Giroud: Nie martwię się brakiem goli

Może z City się przełamie? ^^. Choć i tak przenoszę to z mecz na mecz, no ale cóż :P

Niewiedza
To po prostu kolejny obronca druzyny przeciwnej;p

Co to za napastnik co nie strzala?

Ławka i tyle. W topowym klubie zawodnik nie może utrzymywać pierwszego składu jeśli jako napastnik jedynie odciąga obrońców dla skrzydłowych. Układ Podolski - Gervinho - AOC spisywał się ostatnie nieźle i tak powinniśmy grać póki co. Gervinho wreszcie nie boi się bramki i wygląda to coraz lepiej. Olivier niech próbuje z Coventry i walczy o wyjściową jedenastkę. Nie wykorzystał prezentu w postaci miejsca od kopa.

To nie jest tak, że Giroud nie daje nam kompletnie nic. We wczorajszym meczu zaliczył asystę, miał udział przy drugim golu (choć trochę przypadkowo), wygrywał walkę o górne piłki oraz absorbował uwagę obrońców. Choć oczywiście to, co pokazał w dotychczasowych pięciu meczach to za mało jak na środkowego napastnika. Trzeba jednak pamiętać, że został on rzucony na głęboką wodę.Francuz momentami wydaje się zagubiony na boisku, mało mobilny. Bycie pod grą, wymienność pozycji, kombinacyjna piłka - z tym na razie są problemy. Jednak to wszystko nie wynika z braków w wyszkoleniu technicznym. Wręcz przeciwnie. Giroud nie jest drewniakiem, posiada dobrą technikę, potrafi zagrać niekonwencjonalnie. Teraz jednak nie może tego pokazać, ponieważ spina się, gdyż ciąży na nim presja, z którą nie do końca umie sobie poradzić. To siedzi w jego głowie. Brak mu pewności siebie, nie nawiązał też jeszcze z kolegami takiej nici porozumienia jak Podolski. Ale kiedy wreszcie uda mu się strzelić gola to będzie mu o wiele łatwiej, a jego gra ulegnie znacznej poprawie. Powinniśmy dać mu jeszcze trochę czasu. Dobrze, że w tym czasie inni zawodnicy wzięli na siebie ciężar zdobywania goli. Miejmy tylko nadzieję, że teraz i Giroud się odblokuje.

wszystkie mecze sa wazne chlopie

Z City gole nadejdą.

Fajnie, że Poldi zaskoczył i zaczął trafiać dla nas. Co do Oliviera- wiadomo to dopiero 5 spotkań tego sezonu bez bramki, ale z czasem będzie narastać frustracja z tego stanu rzeczy co pewnie też nie ułatwi Mu grania. Mam nadzieję, że jak najszybciej się odblokuje. Nie miałbym nic przeciwko gdyby stało się to już w niedzielę.

Tak powinno być, że ciężar zdobywania goli rozkłada się na wielu zawodników. W poprzednim sezonie byliśmy uzależnieni od tego, którego imienia nie można wymawiać ( bez nerwów :)

Czekamy na premierową bramkę Olivera. Może uda mi się pokonać Harta na Etihad. Z całego serca mu tego życzę.

Nasz zespół po odejściu Persiego i przybyciu Cazorli i Poldiego stał się tak mobilny, że nawet nie musimy narzekać na skuteczność Francuza.

jasne nie masz się czym martwić najwyżej wylądujesz na ławce. A nie przypuszczam żeby Wenger ryzykował wystawianiem ciebie w bardzo ważnych spotkaniach, złaszcza że wkońcu Gervinho się rozstrzelał ;p

nie chcę nic mówić, ale w takim klubie jak Arsenal taka sytuacja nie może mieć miejsca, skoro Giroud'owi na razie nie idzie to może trzeba dać szansę Chamakhowi ?? jeżeli zagra źle to z powrotem na ławę, ale a nóż :D

Facet nie ma zjawiskowej techniki, nie jest szybki, gra głową jako tako, typowym lisem pola karnego też nie jest, nie jest specjalnie zdeterminowany - nie wygląda na takiego co by można było mu pług na plecy założyć a dalej by biegał swoje, jest w wieku najlepszym dla piłkarza dlatego jest spory procent ,że lepszy nie będzie. Jak można porównywać go z Henrykiem i Bergkampem jak pierwszy z nich chociażby był diabelsko szybki a Bergkamp miał bajeczną technikę, Żiru nie przejawia totalnie żadnych atutów, boje się,że będzie z nim jak z Chamakhiem, o wiele lepszym i do tego tańszą opcją był Mirallas, no ale Wenger jest zakochany w Ligue 1.

Z City na pewno strzeli !

wczoraj wyjatkowo spięty był

Też jestem zdania, że Lewy jest lepszy, bo chyba można ich porównać. Jednak Giroud był na rynku transferowym łakomym kąskiem (w porównaniu do ceny za Lewego) + jest Francuzem, także wybór mógł być jeden.

ja tam w niego nie wierze. Lewy bije go na głowe

Trzeba mu odpalić licznik ile jest bez gola, to go otrzeźwi ;]

Plusem jest to, że na razie nie przegrywamy, a wręcz idzie nam coraz lepiej patrząc na wyniki. Tylko pytanie jest takie, czy jak trafimy na poważniejszego rywala, bo Liverpool w obecnej formie nie należy do czołówki, to czy "poratuje" nas bramką w trudnej chwili (najbliższe 2 ligowe mecze). Od tego przede wszystkim jest napastnik, tym bardziej taki jak Olivier...

Tak długo, jak będziemy strzelać bramki to mi to obojętnie. Giroud dobrze się wystawia i odciąga zawodników.

namess4
Tak, napastnika rozlicza się teoretycznie z bramek, tak wszyscy mówią, ale nie ważne kto strzela, ważne że zespół wygrywa. Zaliczył asyste przy 1 bramce, a przy drugiej zagrał do jenkinsona, a ten asystował. Oprócz tego wygrał dużą ilość główek z zawodnikami montpellier, po których mogło się zrobić groźnie pod bramką przeciwnika. Ja bym jeszcze dał mu czas, Henry czy Bergkamp też nie mieli wymarzonych pierwszych meczy, musieli się przyzwyczaić do gry na wyspach, może tak samo będzie z Giroud? Przekonamy się za parę miesięcy.

Przyzwyczai się do naszej gry to i zacznie strzelać, trochę wiary ludzie, postawcie się w jego sytuacji.
Bodajże trzy sezony temu grał w Ligue 2 a niektórzy już od niego wymagają zbyt dużo. Może i ma rozregulowany celownik ale musi grać, z czasem bramki przyjdą. Zobaczycie, że jak za kilka kolejek coś strzeli to każdy będzie pisał komentarze jakim on to jest zawodnikiem i że każdy w niego wierzył, a teraz większość to jest do niego negatywnie nastawiona.

To już jest nudne.

Zacznie strzelac ,wierze w tego kolesia.

lepiej żeby teraz grał słabo póki Poldi czy Gerwazy go wyręczają a później w momentach ich przestoju zacznie trafiać :)
Chamakh na początku ładnie pięknie a później już nawet przestał biegać.
nie ważne jak zaczynasz ważne jak kończysz :) i tego się trzymajmy

jak dla mnie wczoraj zagrał najlepszy mecz przy dwóch golach miał spory udział w powietrzu też dużo piłek zebrał

Spoko Oli, poczekamy... do niedzieli... :D

zejdzcie z niego, dajmy mu jeszcze troche czasu

Wszyscy za dużo od niego wymagają.
Nie kosztował 50mln tylko 10.
Pare sezonów temu grał w 2 lidze francuskiej wiec bitch please. Podolski się szybciej przełamał bo jest bardziej doswiadczony, Giroud to zakup na przyszlosc.

Giroud: Nie martwię się brakiem goli

A powinien bo jeszcze 2,3 mecze bez gola a przepadnie jak Marouane

Przemas, troche sie nie zgodze, bo wg. mnie walczyl. Problem w tym, ze malo co mu wychodzilo... Ja nadal w chlopa wierze. Pires jak przychodzil tez przez 1 sezon spisywal sie srednio.

jak na razie to mu nie ufam jako napastnikowi. Moim zdaniem popełnia za dużo błędów.

Nie skreślajmy go tak szybko, dałbym mu czas do zimowego okienka, a jeżeli się nie odblokuje i będzie dalej grał piach to Wenger powinien ściągnąć jakąś poważną konkurencje na tę pozycję, żeby Giru poczuł, że jogo pozycja w składzie w każdej chwili może ulec zmianie. Również pokusiłbym się dać szansę Gerwinho jak i Walcott'owi na środku ataku. Ten pierwszy już pokazał, że umie tam grać tylko pozostaje pytanie czy to był jednorazowy przebłysk czy po prostu dobrze mu tam się gra. Chociaż po ostatnich meczach można mówić że Gerwazy łapie formę. Dla Walcott'a przy dobrze grającym OX to byłaby szansa na grę, mógłby się wykazać, udowodnić że jest wart tej podwyżki, o którą tak zawzięcie walczy i zwleka z podpisaniem kontraktu.

Giroud zdecydowanie najsłabiej zagrał we wczorajszym meczu. Przede wszystkim nie walczył. Wielokrotnie tracił piłkę i odpuszczał zamiast starać się ją odzyskać. W tamtych momentach przypominał mi Balotelliego z meczu Inter - Barca parę lat temu, gdy wszedł w końcówce meczu, po to, aby walczyć, uprzykrzać życie katalończykom. On jednak dreptał sobie truchcikiem przy klepiących zawodnikach Barcy(wrrr!!). Podobnie było z Giroudem.
Po głębszym zastanowieniu (całym meczu), patrząc na to jakie miał problemy z przyjęciem piłki śmiem wątpić czy to była zamierzona asysta czy też błąd w przyjęciu.

Liczę, że się wyrobi, bo jak na razie potrafi jedynie wygrać główkę...

Nie martwi sie ale moim zdaniem powinien. Napastnik bez gola w tylu spotkaniach powinien sie czyc koszmarnie zwłaszcza patrzac ile goli nastrzelal w poprzednim sezonie. Jak na razie poczatek ma gorszy od Chamakha - mam nadzieje, ze bardzo szybko sie to zmieni

Rozkrecisz sie chlopie jeszcze

Namess4 - jakby miał zdobyć 5 goli czy 10 asyst to co byś wybrał ?

imprecis
Po 5 meczach uwazasz ze Giroud moze byc nie wypalem? Jeszcze przed koncem okienka twierdziles ze to klasa swiatowa i z pewnoscia bedzie wzmocnieniem, z ocenami bym naprawde poki co poczekal, on potrzebuje wrzutek w pole karne i podan , z powietrza gola raczej nie strzeli...

"wczoraj zagrał nawet dobrze i zaliczył świetną asystę"

Tak można chwalić pomocnika, a napastnik ma głównie zdobywać bramki.

Na przekór innym, powiem, że Giroud coraz lepiej gra. Duet Podolski i Giroud może wystrzelić. Pamiętacie Gervinho z zeszłego sezonu? No właśnie. Nie krytykujcie, zaufajcie mu. Najważniejsze, że on dalej ciężko pracuje nad formą. Ważne by nie utracił wiarę w swój potencjał. Będziemy z niego mieli dużo pożytku, teraz może dużo nam nie daje, ale ważne, że przez niego też nie tracimy punktów. Wcześniej odpowiedzialność za gole spoczywała wyłącznie na RvP. Teraz tak nie ma, że cała odpowiedzialność spada na Girouda. Teraz każdy zawodnik z pola może strzelić bramkę. Czy to Gibbs, czy to Jenkinson, nie jest to ważne. Najważniejsze, że Giroud asystuje, pomaga i ciężko pracuje. To może na pierwszy rzut oka z ekranu tv/monitora tak nie wygląda jakby dużo biegał na boisku, ale tak naprawdę on dużo robi. Przede wszystkim co najważniejsze - absorbuje i bierze na siebie obrońców, by zrobić miejsce skrzydłowym na strzelenie bramki. Tak czy inaczej, wierzę w niego. Wnosi on wiele, ma potencjał.

No Mirallas dobrze się sprawuje w Evertonie. Jeśli Oli nie wypali(w co nie wierze) to można go ściagnąć.

Poldi walczy, cofa sie po stracie pilki, nie jest moze jakims swietnym technikiem, ale nadrabia to charatkerem. Tymczasem u Ziru nie widac zaangazowania, ciagle tylko glupie miny i wymachiwanie rekami.

wczoraj zagrał nawet dobrze i zaliczył świetną asystę

Dobra asysta jest czasem ważniejsza od bramki... a próba odegrania piętką do Poldiego, pokazuje jaki chłopak ma potencjał...

Może z tego ciasta coś się uformuje ;) Na razie jest słabo, grunt, żeby się na załamał, a dążył do poprawy wielu elementów, m.in. skuteczności na treningach. To z czasem bd musiało się przełożyć na bramki w lidze, pucharach. Już nie wnikam w umiejętności, ale mentalnie facet mnie lekko rozczarowuje, nie idzie mu w meczach, to powinien to nadrabiać ambicją na boisku! A jak jest to każdy widzi...

Potrzebujemy pilkarza typu : Lewy,Eduardo, Mirallas. Żiru kompletnie nie pasuje do naszego stylu, ale coz, z czasem moze chociaz odrobine sie poprawi.

Wczoraj Giroud zdecydowanie miał problem z grą na tym małym boisku, czyli we własnej głowie.

Gwiazdorzył jak panienka, zamiast gryźć trawę.
Załamywał ręce przy dyskusyjnych faulach na nim, raz nawet położył się na murawę i zmusił byłych kolegów z zespołu do wykopania piłki za linię boczną. Dla porównania Podolski przy swojej akcji bramkowej był podcinany a mimo to utrzymał się na nogach, pobiegł do przodu i oddał strzał.

Nie wiem czy mu nie zależy (Francuzowi), wyglądało to tak jakby chciał pokazać graczom Montpellier: "patrzcie, gram teraz w Arsenalu, powinniście usuwać mi się z drogi, a jak już strzelę gola to ktoś ma mi wytrzeć buta którym oddałem strzał." Niestety nie tędy droga, mistrzowie Francji zagrali zupełnie bez kompleksów, w drugiej połowie rozkręcił się M'Biwa który czyścił dosłownie wszystko i gdyby mieli lepsze argumenty z przodu to wracalibyśmy do Londynu bez punktów.

Giroud musi zacząć po prostu grać i wykorzystywać to co dostaje od kolegów, potencjał na pewno ma. Na razie bramki za niego strzelają inni, ale w końcu on też będzie musiał ich odciążyć.

Akurat wczoraj zagrał swój chyba najlepszy mecz w barwach Arsenalu. Giroud brakuje formy, co pokazał chociażby mecz Francji z Białorusią. Cierpliwości Kanonierzy.

No, a ja na twoi miejscu bym się martwił Olivier.