Hartson: Wenger powinien sprowadzić Henry'ego

Fajnie byłoby jakby zagrał u nas drugą część sezonu jako trzeci napastnik i dostał jakiś pożegnalny meczyk na koniec. A potem dołączyć go do sztabu i niech się uczy. :D

Chciałbym, żeby Titi dograł u nas ten sezon.

nie mam nic przeciwko żeby na treningach młodzi zawodnicy uczyli się od mistrza zamiast jak Chambarlain kopiować niedokładne podania od Alexisa

grający trener do końca sezonu,potem trenerka.

jako zawodnika nie. Jako asystenta lub trenera jak najbardziej.

Raczej tylko jako trenera..

Nie wiem czy chciałbym go spowrotem w Arsenalu.

@Sadu, ale mowa o tym aby dołączył jako trener napastników, nie jako gracz ;)

To byłoby idealne rozwiązanie. Bardzo chciałbym znów zobaczyc Henryego w Arsenalu. Pamiętacie jego gola z Leeds?:D Według mnie spokojnie mógłby rywalizoac z Welbeckiem i Giroud. Henry wcale od Drogby gorszy nie jest a Didier strzela w Chelsea aż miło patrzec :P

Grajacy trener - cos jak giggs w ostatnim sezonie utd, super posuniecie

Mógłby przyjść do nas w styczniu jako zawodnik i pograć do końca sezonu. Wtedy zrobiłoby mu się pożegnalny mecz typu Arsenal u-21 vs. Arsenal Invincibles i do każdej z drużyn dorzuciło paru obecnych kanonierów ;)

Ja jestem spokojny o powrót Henry'ego. Obstawiam, że Wenger ma już jakąś posadę dla niego. Wątpię żeby jeszcze zagrał w naszych barwach, ale pewnie wróci w innej roli. Jestem ciekaw jak się potoczą dalsze losy Henry'ego...

jak najszybciej

Titi powinien wrócić do Londynu jak najszybciej. Na razie jako trener napastników, który na pewno dużo by nauczył naszych chłopaków.

Król pokazałby naszym ''napastnikom'' jak się strzela bramki

Dobry pomysł.

Hartson dobrze prawi. Titi jest dostępny i na pewno w dobrej formie. Zapewne by nie odmówił dla jakiejś ligi indyjskiej.
Działaj Wenger, szansa wielka !

CFC wzięło Drogbe :) by powinniśmy Titiego da rade jako zmiennk jeszcze kilka bramek strzeli :) a potem jako trener ;)

doktor

czemu dopiero nr. 3 ? Drogba wrocil do Chelsea i spokojnie rywalizuje o miano napastnika nr. 1 z Remy i Costa

Dawać Henryka do nas :)

Henry jako napastnik numer trzy byłby serio ciekawą opcją, aż mi się przypomniał Larsson z nieszczęsnego finału w 2006 roku, gdyby wtedy dziadka nie było... Świetny autorytet dla młodych napastników, choć ja prędzej w sztabie szkoleniowym widziałbym Bergkampa.

jak tu się z nim nie zgodzić ;)