Henry: Myślałem, że to sen
10.01.2012, 12:40, Łukasz Klimkiewicz
31 komentarzy
Thierry Henry wyznał, że wczorajszy mecz z Leeds United był dla niego tak emocjonującym wydarzeniem, iż wydało mu się, że jest to tylko piękny sen.
34-letni snajper zdobył wczoraj zwycięską bramkę dla Kanonierów po świetnym podniu od Aleksa Songa i tym samym zapewnił Arsenalowi awans do kolejnej rundy Pucharu Anglii.
- Mam nadzieję, że zaraz się nie obudzę oraz że nie był to tylko sen. Po ostatnim gwizdku sędziego tak właśnie myślałem i długo nie mogłem wyjść z szatni. Staram cieszyć się każdą chwilą spędzoną na boisku, ponieważ moje dni na murawie są już policzone - powiedział Henry dla Arsenal.com.
- Dzisiaj mamy dzień wolny, ale chcę pojawić się w ośrodku treningowym i trochę popracować. Właśnie dzięki ciężkiej pracy i wykorzystywaniu każdej wolnej chwili na ciężki trening stałem się takim piłkarzem, jakim jestem.
- Chciałbym też pochwalić naszych trenerów, fizjologów i lekarzy. Chłopaki wykonują niesamowitą pracę, która nie jest łatwa. Każdego kontuzjowanego zawodnika trzeba jak najszybciej postawić na nogi i doprowadzić go do pełnej formy, a potem tę formę utrzymać. Chciałbym podziękować Tony'emu Colbertowi, który przez kilka miesięcy pracował nad moim zdrowiem.
Arsenal awansował do kolejnej rundy Pucharu Anglii, w której zmierzy się z Aston Villą. Thierry Henry pochwalił również zawodników Leeds United, którzy jego zdaniem zostawili serce na boisku.
- Grałem w wielu meczach pucharowych i rzadko kiedy trafiał się taki rywal jak Leeds, świetnie się bronili i potrafili zagrozić naszej bramce. W zeszłym roku pojedynek z Leeds zakończył się remisem 1:1, wtedy Fabregas strzelił bramkę po rzucie karnym. Dwa lata temu Leeds pokonało Manchester United na Old Trafford. To bardzo dobry zespół, gra przeciwko nim jest bardzo trudna.
źrodło: Arsenal.com
7 godzin temu 1 komentarzy

18.04.2025, 09:41 14 komentarzy

17.04.2025, 08:22 3 komentarzy

17.04.2025, 08:17 2 komentarzy

16.04.2025, 23:43 12 komentarzy

16.04.2025, 23:36 3 komentarzy

16.04.2025, 22:19 860 komentarzy

16.04.2025, 08:13 1 komentarzy

15.04.2025, 11:06 18 komentarzy

15.04.2025, 11:05 5 komentarzy




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 32 | 23 | 7 | 2 | 76 |
2. Arsenal | 32 | 17 | 12 | 3 | 63 |
3. Nottingham Forest | 32 | 17 | 6 | 9 | 57 |
4. Newcastle | 31 | 17 | 5 | 9 | 56 |
5. Manchester City | 32 | 16 | 7 | 9 | 55 |
6. Chelsea | 32 | 15 | 9 | 8 | 54 |
7. Aston Villa | 32 | 15 | 9 | 8 | 54 |
8. Bournemouth | 32 | 13 | 9 | 10 | 48 |
9. Fulham | 32 | 13 | 9 | 10 | 48 |
10. Brighton | 32 | 12 | 12 | 8 | 48 |
11. Brentford | 32 | 12 | 7 | 13 | 43 |
12. Crystal Palace | 31 | 11 | 10 | 10 | 43 |
13. Everton | 32 | 8 | 14 | 10 | 38 |
14. Manchester United | 32 | 10 | 8 | 14 | 38 |
15. Tottenham | 32 | 11 | 4 | 17 | 37 |
16. Wolves | 32 | 10 | 5 | 17 | 35 |
17. West Ham | 32 | 9 | 8 | 15 | 35 |
18. Ipswich | 32 | 4 | 9 | 19 | 21 |
19. Leicester | 32 | 4 | 6 | 22 | 18 |
20. Southampton | 32 | 2 | 4 | 26 | 10 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 27 | 17 |
E. Haaland | 21 | 3 |
A. Isak | 20 | 6 |
C. Wood | 18 | 3 |
B. Mbeumo | 16 | 5 |
Y. Wissa | 15 | 2 |
C. Palmer | 14 | 7 |
O. Watkins | 14 | 6 |
Matheus Cunha | 14 | 4 |
J. Mateta | 13 | 2 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Jak więkoszość z nas...
No, wiek ogranicza, ale gol był zaskoczeniem ; ).
ja myslalem ze to sen ze on zagra spowrotem ,a tu prawda i jeszcze mozno mu zyczylem zeby strzelil bramke,... i co trail, wieczor byl udany;p
Bramka Henryego sprawiła tyle radości jakbyśmy wygrali jakiś puchar.
więcej takich bramek ;P
Titi jesteś niesamowity !
Ciekaw jestem ilu zawodników przyłączyło się do Thiery'ego, o ile ktoś taki się trafił mam nadzieję że tak.
Henry to nie sen takie historie to tylko u nas;)
Niech sie mlodzi ucza, facet nie ma zadnych zobowizan, bo jest tu juz legenda, a przychodzi w dzien wolny na dodatkowy trening ...
Dzięki Tobie Thierry zacząłem lubić Arsenal w 2005 roku, teraz bardzo się cieszę gdy przyszedłeś tu ponownie, mam nadzieję że bardzo pomożesz Kanonierom w odbudowaniu formy strzeleckiej
Extra że przychodzi trenować nawet kiedy mają wolne niektórzy mogli by brać z niego przykład
damian199656
Po kilkunastu. Z reszta zobacz na jego wiek i poziom MLS,tam nie musi biegac tak jak w PL.
Łezka się w oku zakręciła po tej bramce. Titi zostań z nami do końca kariery
nie tylko Ty Henry myslales ze to sen, dla mnie to bylo marzenie i sie spelnilo
Jak strzelił gola to az zakrzyczałem ;D Niesamowita histora
Takich piłek to chyba nawet w 2004 nie dostawał :D
ja to się prawie się popłakałam ze szczęścia! ;P
Powinien popracowac nad kondycja. Wczoraj po kilkudziesięciu minutach był wykończony.
praca praca praca ... i dopiero gdzieś daleko jest TALENT a u nas chyba za bardzo wierzą w swój talent a za mało pracują ( Walcott ! )
To wzruszenie, oglądałem z rodzicami i miałem gdzieś co pomyślą jak wstałem i zacząłem bić brawo :D
ja również myślałem, że to sen :]
;D aż się popłakałem po tym golu ;D
mógłby z nami zostać do końca swojej kariery.
KanonierTH - Filmik pierwsza klasa, super
jeej czemu on nie ma z nami kontraktu do końca kariery ;/ ...
Henry zrobił naprawdę wielki powrót oby więcej bramek strzelił
KanonierTH -- SUPER film!
mitmichael
Z tego powinni korzystac inni zawodnicy.
Jak wszyscy wiemy Thierry powrócił na stare śmieci i wczoraj zaliczył wymarzony debiut, w którym strzelił swoją pierwszą, przepraszam 227 bramkę dla Kanonierów. Próbkę jego klasy widzieliśmy wczoraj, pomimo że grał tylko 25min. Jednak aby pokazać i przybliżyć Wam obecną grę legendarnego Francuza zapraszam do obejrzenia komplikacji ostatniego 2011 roku.
Każdy oczywiście wie jak Titi grał za czasów pierwszego pobytu w północnym Londynie, jednak wraz z wiekiem gra opierającego się głównie na szybkości, wykończeniu i technice napastnika musiała ulec minimalnym zmianom.
Filmik zaczyna się od krótkiego, około 30 sekundowego sentymentalnego wstępu z gry Henry'ego z Arsenalu, następnie ukazana jest jego gra dla Red Bulla New York z ostatniego roku. Ostatnia część filmiku poświęcona jest tylko Emirates Cup i szczerze powiedziawszy wydaje mi się że to najlepsza część z tej komplikacji.
Zapraszam do oglądania, oceniania i komentowania. Wideo jest w jakości HD.
youtube.com/watch?v=TVHsNJyX00E&list=UUGk679ZR7nYMxK80igpxMwA&index=1&feature=plcp
I jak Go tutaj nie uwielbiac :)
- Dzisiaj mamy dzień wolny, ale chcę pojawić się w ośrodku treningowym i trochę popracować. Właśnie dzięki ciężkiej pracy i wykorzystywaniu każdej wolnej chwili na ciężki trening stałem się takim piłkarzem, jakim jestem.
Nie martw się, to nie był sen.