Henry najlepszy przeciwko Pawiom

należało mu się i tyle

Nic dziwnego

no dobra, za tą bramkę zasłużył

@Dekarz123: Chyba będzie musiał kto jak nie on. Kto głosował na Ramseya jestem ciekaw chłopak wcale nie zagrał dobrego meczu ja przynajmniej oczekuje od niego więcej, tracił chyba najwięcej piłek oczywiście zagrał może z dwa razy jak przystało na piłkarza tego pokroju. W moim osobistym rankingu oczywiście wygrał Henry drugi Song za to że wypatrzył Henry'ego i trzecie chyba Arsha bo był widoczny robił dużo wiatru aczkolwiek AOC też zasłużył na pudło. Reszta jakoś się nie wybiła.

nice 70%, brawo Titi :D

Trzeba pochwalić SS18 . Wczoraj dobry mecz bezbłedny w defensywie , sam prawie bramke strzelił. chłop miał troche pecha w kilku meczach i to jego obwiniało się za porażki, a nie całą drużynę. Niech ciężko pracuje i dalej gra tak jak wczoraj.

Nie spodziewałem się takiego wyniku :D

armata

albo meczu nie ogladales, albo jestes jednym z hejterów ramseya ;) Ramsey genialny ,mecz wczoraj :) pozdrawiam Cb

Nie ważne co i tak by wygrał.

Myślę, że nawet jakby zagrał 1 minutę to by wygrał.

Titi to legenda, ale nie sądze, żeby zasługiwał na aż tyle. Arshavin biegał, dwoił się i troił wg mnie t on powienien zostać zawodnikiem meczu.

hehehe nie moglo byc inaczej, pogrom

Wybór nie dziwi ale Ramsey dostał te 6% za co? za fatalna gre? .. jak dla mnie zawodnikiem meczu, zaraz po Titim, Arteta

Szczerze to powinien nim zostać Arsha. Harował jak wół, a Thierry strzelił gola. Zazwyczaj niestety jest tak, że w "Man of the match" wygrywa ten co strzelił gola ;)

i o to chodziło ;P

Bez niespodzianki.

Hehe wyniki głosowania bez niespodzianek :D

1 akcja 1 strzał 1 gol :D 100% skuteczność :) Oby inni brali przykład i z taką skutecznością strzelali :)

KanonierTH1411, ile razy jeszcze będziesz pisał ten sam komentarz pod różnymi newsami?

Arshavin rzeczywiście harował przez cały mecz, zostawił serce na boisku i trzeba to docenić, ale szkoda, że jest taki nieskuteczny. nie ma tego czegoś co rok, dwa lata temu. ale lubię go i mam nadzieję, że wróci do wysokiej dyspozycji.

creatiVe4, Henry w ciągu 10 minut na boisku zdołał zrobic to czego cały zespół nie był w stanie zrobić przez 70 minut. Henry oddał 1 strzał, strzelił jedną bramkę, Arszawin oddał 6 strzałów żaden nawet nie leciał w światło bramki, AOC wykonywał samolubne rajdy i podawał na oślep bo nic innego już nie mógł zrobić gdy był przycisnięty do lini końcowej, oddał 6 strzałów, tylko jeden w światło bramki, jedynie Song z nich zagrał świetne spotkanie, co z tego że Arsza czy AOC pobiegają kilka razy efektownie ominą piłkarzy jak nic z tego nie wynika?

Henry tylko za bramkę, bardzie IMO zasługiwał by Arshavin, Song czy AOC.

Arszawin przypomina pchle, ktora biega w kolko. Byl kiedys taki zawodnik w Chicago Bulls - Steve Kerr. Duzo skakania wkolo innych zawodnikow, biegania, efekciarskiego przeszkadzania. Efekty - srednie.

Arszawin niestety nie nadaje sie na zawodnika czolowego klubu. Nie ma nic wspolnego z zawodnikiem, ktory strzelil w jednym meczu 4 bramki Liverpoolowi.

heh, myslalem ,ze bedzie mial 90%+ ,ale jednak docenili rowniez innych.

Jak wszyscy wiemy Thierry powrócił na stare śmieci i wczoraj zaliczył wymarzony debiut, w którym strzelił swoją pierwszą, przepraszam 227 bramkę dla Kanonierów. Próbkę jego klasy widzieliśmy wczoraj, pomimo że grał tylko 25min. Jednak aby pokazać i przybliżyć Wam obecną grę legendarnego Francuza zapraszam do obejrzenia komplikacji ostatniego 2011 roku.

Każdy oczywiście wie jak Titi grał za czasów pierwszego pobytu w północnym Londynie, jednak wraz z wiekiem gra opierającego się głównie na szybkości, wykończeniu i technice napastnika musiała ulec minimalnym zmianom.

Filmik zaczyna się od krótkiego, około 30 sekundowego sentymentalnego wstępu z gry Henry'ego z Arsenalu, następnie ukazana jest jego gra dla Red Bulla New York z ostatniego roku. Ostatnia część filmiku poświęcona jest tylko Emirates Cup i szczerze powiedziawszy wydaje mi się że to najlepsza część z tej komplikacji.

Zapraszam do oglądania, oceniania i komentowania. Wideo jest w jakości HD.

youtube.com/watch?v=TVHsNJyX00E&list=UUGk679ZR7nYMxK80igpxMwA&index=1&feature=plcp

Nalezalo mu sie - zrobił to co powinni zrobic inni czyli strzelił gola na wage awansu.

grzegi_ndg, nikt go nie zauwazyl, bo poza tym co do niego nalezy, to nic innego nie pokazał :-) mało się udzielał ofensywnie, wenger powinien zrugać piłkarzy za gre ofensywną, bo np taki arteta poda do Chamberlaina i zachowuje sie tak jakby to juz byl nie jego problem co chamberlain z ta pilka zrobi, i stoi w miejscu, a powinien biec tak, zeby dac chamberlainowi jedna opcje wiecej do odegrania.

Henry wykonal naprawde kawal dobrej roboty!!
ale dlaczego nikt nie zauwazyl pracy Artety??

oj brakuje nam takiego napastnika jak Henry, typowego, który wysuwa się w kilku krokach na dobrą pozycję i oddaje celny strzał.

Dobrze by się to zgrało z walczakiem RvP, który ładnie potrafi wypracować akcję. W sytuacji w której Persie nie byłby w stanie oddać strzału (bo przecież nie zawsze tak się uda) na pewno Henry by mu się wystawiał na dobrą pozycję i potrafił wykończyć akcję. Oby na Swanse tak zagrali, Wenger przewiduje taką możliwość (Henry przed Persiem)

MiEvo, Wengerowi też by się najbardziej chciało i by zapieprzał ile by miał sił w nogach, ale nie za chęci się ocenia a za grę, co z tego że potrafił odminąc w polu karnym 2 obroncow i strzelal w trybuny, to ci wystarczy? z 6 strzalow na bramke nie oddal ani jednego w swiatlo a strzelal glownie z kilku- kilkunastu metrow...

Ramsey popisal sie przy jednym bajecznym zwodzie i chyab nic wiecej. Arsza byl wszedzie a co do Henrego. Klasa sama w sobie. 1 okazja 1 bramka i tak to powinno wygladac. SS ku zdziwieniu wszystkich dobry mecz :D

TH 12: “Obviously I am going to grab some headlines and stuff like that but Nico Yennaris and Ignasi Miquel at the back, along with some of the other guys, played really well. I was at the end of a great move but as I said many times, it is all about the team. We went through and that is the most important thing."

Wyróżnienie przez samego mistrza, oby dodało chłopakom skrzydeł :D

Więc tak..
Szczęsny nie miał za bardzo nic do roboty, ale faktycznie popisał się w końcówce dobrymi interwencjami.
Coq nie pograł za długo;/;/niestety nie będzie go pewnie ze 2 miesiące;/
Koscielny i SS zagrali na podobnym poziomie trochę więcej musiał zrobić Koscielny, ale spotkanie podobne bez przebłysków nie mieli za dużo roboty mecz na plus.
Ignasi Miquel mnie bardzo pozytywnie zaskoczył i on powinien mieć zdecydowanie więcej głosów, bardzo dużo biegał, w drugiej części więcej angażował się w ofensywe naprawde dobry występ dawał z siebie 100%, wracał bardzo szybko do obrony nawet w 80 minucie kiedy był już nieźle zmęczony.
Song zagrał swoje panował w środku pola chociaż miał kilka naprawde niecelnych podań, zrehabilitował się pięknym prostopadłym podaniem.
Ramsey zagrał przyzwoicie ale nic więcej, biegał, podawał tyle.
Za to Arteta dla mnie MoTM zagrał naprawdę na wysokich obrotach baaardzo dużo biegał, uspokajał grę, odbierał piłkę, walczył do końca nie dawał się łatwo przepychać ani nic sobie narzucać znakomity występ 100% sił oddał.
AOC jak Ramsey dobry występ pobiegał miał dwa celne strzały widać, ze potencjał ciągle jest czasami chciał chyba za bardzo ośmieszyć rywala i akurat mu nie wychdodziło występ na plus.
Arshavin jak na niego to biegał naprawdę dużo był pod grą faktycznie, ale robił za dużo wiatru a za mało z tego było niecelne strzały, na początku spudłował 100 nie można powiedzieć żeby się opierdzielał, ale za wiele z tego nie było niestety.
Chamakh dla mnie nie zagrał nic jedno dobre podanie, trochę więcej walki niż ostatnio ale nic poza tym.
Yennaris zagrał co miał zagrać nie wychylał się niepotrzebnie dobre przejęcia piłki nie popełnij żadnego większego błędu występ na plus jak na takiego młodego zawodnika.
Walcott nie zagrał niestety nic...
I Henry bohater poprzez strzelenia zwycięskeigo gola, ale moim zdaniem to nie MoTM podanie dostał genialne od Songa, i wykorzystał to w swoim stylu założę się że taki Chamakh nie wykorzystał by takiej piłki nie przyjął by dobrze piłki i już nie byłoby gola, a Henry po prostu przyjmuje nie bawi sie w drybling, celuje i posyła piłkę tam gdzie chce, aczkolwiek MoTm moim zdaniem Arteta.

jakie tam koguty... kurczaki i tyle :)

Co do wyników - dziwię się, że ankieta nie wyglądała tak:

"choose Thierry Henry as your man of the match"

Co do reszty zawodników: Arteta znowu kapitalny mecz, podobała mi się gra Yennarisa i Miguela, na mecz z mniej ofensywnie usposobionymi drużynami spokojnie można ich wystawiać. AOC coraz lepiej, oby tak dalej. Zdziwił mnie totalnie Squillaci, bo prawie strzelił gola i nie zrobił nic strasznie rażącego w obronie... jakby to nie było on! A Ramsey znowu mnie zawiódł, nie ma tego błysku w jego grze co kilka meczy temu, szkoda.

@Marzag Czego Ty chcesz od Arshy? Jemu chyba najbardziej chciało się grać z całej drużyny. Pełny mecz zapieprzał na całych obrotach. Jak dołoży celność to będzie dobrze.

Za Ramseya zdecydowanie Song.

henry jak najbardziej zawodnikiem meczu jednak lekkie zdziwienie że Szczęsny ma tak mało, a przecież uratował nas pod koniec meczu kilkoma świetnym interencjami

Jak można było zagłosować na kogoś innego niż Titi

Kto głosował na Arsze? ;o fakt, miał często piłkę przy polu karnym przeciwnika, ale oddał jakichś 6 strzałów z czego 6 w trybuny, ramsey mial 2 dobre dryblingi, kilka podań do przeciwników, i kilka strat gdy kiwał się sam ze sobą.

wczoraj najlepiej zagral Arteta - jak profesor ze swoich zadań wywiązuje sie świetnie ! + duża liczba odbiorów !

Haha :D
To Robin nawet po hattricku z Chelsea nie miał tyle głosów co Thierry ;D

Pomijając nieoceniony wkład Francuza, bardzo pozytywnie zaskoczył mnie Arshavin. Mam nadzieję że to początek jego dobrej formy. Aż miło się patrzyło jak haruje.

Nic do Leeds nie mam, ale Pawie to trochę kojarzy mi się z bełtaniem :>

adamaggio--> jeżeli chodzi o tottenham to koguty...

to było wiadome król Titi był najlepszy piękna bramka

pawie to chyba lepiej niż "kurczaki" i "diabły"

ale nie tak awesome jak "kanonierzy".

Ale mają głupią ksywkę