Henry o spotkaniu z Arsenalem
29.03.2014, 13:21, Marcin Kurek
11 komentarzy
Thierry Henry postanowił wyrazić swoją ekscytację związaną z przyjazdem Arsenalu do Nowego Jorku podczas letniego sezonu przygotowawczego.
W czwartek władze klubu ogłosiły, że 26 lipca The Gunners zmierzą się z New York Red Bulls, gdzie obecnie występuje legenda Arsenalu.
To będzie pierwsza wizyta Kanonierów w USA od 1989 r. Francuski napastnik twierdzi, że to ogromna okazja dla amerykańskich fanów, by zobaczyć Arsenal w akcji.
- Byłem niesamowicie podekscytowany, gdy usłyszałem o tym meczu. Tutejsi kibice wreszcie będą mieli szanse zobaczyć ten klub na żywo. Dla moich kolegów z zespołu również będzie to coś wyjątkowego, bo możliwość pojedynkowania się z podopiecznymi Wengera nie zdarza się często.
- Każdy wie, jak bardzo kocham ten klub. Gdy dowiedziałem się, że jest szansa na występ Arsenalu w Nowym Jorku, wątpiłem w to, ponieważ Arsene Wenger nie jest człowiekiem, który lubi wyjeżdżać poza Europę, a jednak ostatnio zdecydował się na podróż do Azji.
- Wtedy powiedziałem sobie: „Czemu nie mogliby przyjechać do USA? To jedyna drużyna z Premier League, która jeszcze tego nie zrobiła”.
Najlepszy strzelec The Gunners sądzi również, że angielskie drużyny decydują się przyjeżdżać do Stanów Zjednoczonych z powodu rosnącego poziomu tamtejszej ligi.
- Przede wszystkim mamy teraz znacznie lepsze ośrodki treningowe gotowe na przyjęcie naszych gości. Oprócz tego zespoły z innych lig chętnie do nas przyjeżdżają, gdyż wiedzą, że będą rywalizować z dobrymi zespołami, co pomoże im efektywniej przygotować się do sezonu. Myślę, że to właśnie z tych powodów USA jest tak chętnie odwiedzane przez zagraniczne drużyny.
źrodło: Arsenal.com

09.09.2025, 20:46 7 komentarzy

09.09.2025, 05:17 14 komentarzy

03.09.2025, 23:30 8 komentarzy

03.09.2025, 08:41 19 komentarzy

03.09.2025, 08:39 8 komentarzy

03.09.2025, 08:38 5 komentarzy

02.09.2025, 07:46 7 komentarzy

02.09.2025, 07:43 15 komentarzy

02.09.2025, 07:39 2 komentarzy

02.09.2025, 07:32 1 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 7 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 6 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
no kurde podejrzewam ze nawet kiedy Titi bd mial 40 lat i tak bd strzelal wiecej bramek od Oliviera:P
Dobrze właśnie, gdy podczas okresu przygotowawczego poza marketingiem gracze mogli się sprawdzić bardziej poważnie.
Dla Henry'ego nie będzie to to samo co Emirates Cup, ale i tak myślę będzie to wielkie wydarzenie. Oby strzelił bramkę.
Ale by były jaja gdyby w tym meczu Henry pokazał Giroud jak sie strzela gole ale byc moze do tego czasu juz francuza w Arsenalu nie bedzie.
Heniu jaki nazipany na zdjęciu...... :) :)
Moze se walnie jakiego samobója to bedzie prawie jak 229 bramka dla Arsenalu :D
Może zagra po połowie w obu klubach :> Jak z Zidanem ostatnio było pamiętam jak Juve z Realem grał.
Giroud będzie miał okazje zobaczyć prawdziwego napastnika i zobaczy jak to się robi o ile jeszcze będzie w arsenalu
Niech walnie hat-tricka, a Giroud nic - może da to trochę do myślenia.
Strzeli bramę to pewne ;d
Uwielbiam go. :) Obejrzenie go znowu w akcji to będzie czysta przyjemność. :p To będzie naprawdę bardzo fajny mecz. Henry pokaże naszym napastnikom jak się gra. :D
Titi pokaż jak się gra:P