Hill-Wood o sytuacji Ceska i ofercie za Jagielkę

Postawa Arsenalu w sprawie sytuacji Fabregasa pokazuje, że to my rozdajemy karty, a nie Barcelona.

Ciekawe, jak się to wszystko potoczy?

Arsene powinien puscic go nawet za te 35 mln funtow wiec wcale nie az tak duzo, a zatrzymywac go na sile to tez nie jest dobrze. Ogolnie powinien pogadac z Nasrim co chce zrobic i czy odpisze ten kontrakt czy nie dac mu jakies ultimatum i tyle. Jesli nie to sprzedac obu za mysle lekko te 50 kilka mln funtow. Kupic Mate kogos do obrony i sklanialbym sie tu ku Sambie oraz kogos jeszcze z ofensywy hmmm ktos kto zagra i na skrzydle i w ataku najlepiej. Ciezko powiedziec kogo bo nie wiem ile chca na to wydac. Do tego przydalby sie jeszcze def pomocnik, jakis czas temu byla mowa o Vidalu, a moze ktos inny jest sporo utalentowanych pilkarzy na tej pozycji.

Wiadomo wszem i wobec, ze Cesc jest wiecej wart od Alexisa, wiec sprawa jest prosta dajcie wiecej niz za Chilijczyka, czyli jakies 40 mln. Euro :D:D

Może być też tak, jak w Barcelonie po odejściu Ronaldinho. Przez długi okres czasu mówiło się, że Barcelona to Dinho i reszta. Przez ostatnie dwa lata się totalnie pogubił, mimo to wielu fanów Barcelony obawiało się jego odejścia. Kończyła się dla nich pewna epoka, odchodził piłkarz z wciąż nieograniczonym (tak wtedy się zdawało) potencjałem, gotowym do kolejnej eksplozji po przeprowadzce, człowiek, który miał gigantyczny udział w odbudowie Dumy Katalonii po olbrzymim kryzysie i sprawił, że na Camo Nou gwiazdy znów chciały przybywać. Oczywiście, że w przypadku Ceska okoliczności są inne, on wciąż ma wiele przed sobą, kierunek ewentualnego odejścia zupełnie inny jak i klub, który opuszcza, ale tak jak wokół Brazylijczyka na Camp Nou, tak i wokół Katalończyka wszystko się w Arsenalu kręci. Obaj mieli w drużynie podobny statut, odejście obu oznaczało diametralną zmianę w kontekście prowadzenia zespołu i panujących w nim zasad. Nic lepszego niż odejście Ronaldinho nie mogło się Barcelonie przydarzyć. Odpowiedzialność nie spoczywała już w tak dużym stopniu na barkach jednego zawodnika, wobec wszystkich zaczęto oczekiwać znacznie więcej, każdy poczuł się ważniejszy w ekipie. Prawdziwego kopa dostali Puyol, Xavi i Iniesta, z miejsca przebojem do składu wdarł się Pique, który stał się filarem drużyny, zakasał rękawy i zamknął w końcu wygadaną gębę Eto'o, a Messiemu wspieranemu przez wszystkich kapitanów i Pepa przekazano numer "10" po magiku z Porto Alegre. Wielu myślało, że zadaniu zastąpienia wielkiego poprzednika nie podoła. Czy podołał, każdy może odpowiedzieć sobie sam. Dopiero jednak pożegnanie "totalnego cracka" pozwoliło wewnętrzne oczyszczenie niebywałe zjednoczenie drużyny, na boisku zapanowała harmonia, a w szatni spokój.

Nie musi, lecz może być podobnie po ewentualnym odejściu Ceska. Odizolowany od drużyny kapitan, którego milczenie jest wymowne jak nigdy nie może mieć dobrego wpływu na drużynę - tego że jest inaczej nikt mi nie w mówi. Czasem warto popatrzeć na takie sprawy z innej perspektywy, nie takiej oczywistej.

ale oczywiscie, ze Barsie nie zalezy na szybkiej finalizacji, im sie wydaje, ze czas gra na ich korzysc, to ultimatum powinno byc wczesniej z jakis tydzien, z niego jasno wynika Arsenal sprzeda czesia za godziwe w sumie rozsadne pieniadze...

problem tylko z Czesiem jak sie zachowa, mam jednak jeszcze nadzieje, ze jest chociaz trochu profesjonalista...

a tak po prawdzie to za jagielke to duzo, znacznie lepszym wyborem jest cahill, sportowo stoja podobnie, ale chyba wlasnie cahill ma najwiecej cech przywodczych, charakteru, czyli tego czego brakuje w druzynie, krotko mowiac potrafi opier***c

Też popieram zdanie Wooda. Jestem kibicem Barcelony..
Ale jeśli naprawdę Barcelonie tak bardzo zależy na finalizacji transferu Czesia i końca telenoweli to powinni przystać na ofertę Kanonierów, bo w końcu to nasz wychowanek i niby był celem nr. 1 a jak wyszło w praktyce ? Pierwszy w letnim okienku transferowym pojawił się Sanchez. Więc do boju..
Fajnie by było, aby na przestrzeni 7-10 dni, wyjaśniło się konkretnie, że albo zostaję w Londynie, czy pakuje manatki i wyrusza do rodzinnego miasta czyli Barcelony. Pozdrawiam gorąco.

I bardzo dobrze powiedział. W Barcelonie się wypowiadali: "spokojnie - mamy czas na załatwienie sprawy Cesca do końca sierpnia; nie będziemy się śpieszyć", a tu taki zonk :D Brawo dla pana Wooda. Teraz Barca musi myśleć szybko.

Myślałem, że Cesc nie jest na sprzedaż. Jak widać jest. Mieliśmy go za wszelką cenę zatrzymać, a jak się okazuje wszystko zależy od odpowiedniej oferty. Dobrze, że Hill - Wood mówi nam o takich rzeczach, bo Boss by się pewnie nie odezwał. Co do Jagielki, to nie możemy zaprzestać na jednej ofercie. Trzeba o niego walczyć. To wartościowy zawodnik.

zarówno jagiełka jak i Samba maja swoje plusy racja że Samba by wzniósł więcej spokoju przy stałych fragmętach ale jagiełka jest bardziej wszechstronny bo to naprawdę świetny środkowy obrońca

40 milionów ale FUNTÓW to myślę że odpowiednia cena i bardzo uczciwa w stosunku do Barcy - niestety

Za dużo tego wszystkiego powinniśmy się już zamknąć raz powiedzieć 40mil i nawet nie słuchać ofert 39.99mil

przynajmniej wiemy ze byly proby pozyskania Jagielki

Dokładnie. Nie rozumiem czemu akurat Jagielka. Nowy obrońca jest nam głównie potrzebny przy stałych fragmentach gry, ktoś silny i wysoki, a akurat z całej trójki Jags ma najgorsze warunki fizyczne. No ale trudno, trzeba zaufać Wengerowi. Myślę, że wie co robi.

Jagielka to utalentowany piłkarz ale.. Samba byłby lepszy :(

Samba,Mata I ktoś na DP i możemy walczyc o majstra;)

po dzisiejszej rozmowie z wengerem mam nadzieje ze cos sie wyjasni,bo ten temat juz irytuje was jak i nas,a oferta wynosi 37mln euro

oby nie przeszedl

Nie potwierdza ani nie zaprzecza w sprawie Maty. Gdyby nic nie było to powiedziałby,że klub już ma wystarczająco ludzi w środku pola a Barcelona mimo tych wszystkich zapowiedzi,że prezesi będą składać oferty w Londynie pozostawiła propozycję podobną do tej za którą kupiła Czehryńskiego czy jak mu tam było.
Pocieszyło mnie ,że starają się pozyskać kilku piłkarzy jednym z nich jest Jagielka drugim Campell aby ktoś jeszcze na DP.

Może to z Jagielką to przykrywka a na ES trafi zupełnie kto inny, fajnie gdyby był to Samba;)

a jak z tym Matą ??

Skoro wysyłaliśmy rok temu 12 mln i odrzucili, to teraz na 10 mieliby się zgodzić? Pierwsza oferta to powinno być co najmniej 14, ale dobra...
Ważne jest to, że jesteśmy coraz bliżej pozostania Ceska w Arsenalu :)
Przychodzi Jags, Jenkinson, Gervinho, Mata - okienko można uzać za całkiem udane (przy odejściu Clichego, Eboue, Deniego)

Owszem, ale na drodze redukcji zaplaci sie mniej niz zapisane jest to w klauzuli ;)

KlapHir
Negocjacje może tak ale nie wysyłanie ofert. I wcale mniej się nie zapłaci bo takim kombinatorstwem można tylko wkurzyć i zawodnika i klub z którego się kupuje.

sebasz: negocjacje powinno sie zaczynac od niskich kwot, bo wtedy zaplaci sie tych pare milionow mniej ;)

Problem polega na tym, ze Fabregas nie potrafi sie okreslic, czy chce zostac, czy odejsc ;) Bo gdyby oznajmil oficjalnie co chce, wtedy wszystko byloby jasne, i w negocjacjach i w ew. przygotowaniach do nowego sezonu.

*z góry wiadomo.

Co jeszcze do Maty powinniśmy nad nim pomyśleć nawet gdyby Nasri został. MU na każde skrzydło ma dwóch wyrównanych zawodników plus trzeci utalentowany młodzik. U nas musi być tak samo, bo całego sezonu nie wydoimy na jednym zawodniku, który za chwilę będzie kontuzjowany - w sumie Walcott już wypadł.

Coś się zaczyna dziać, ale to też trzeba być "pustym", żeby za Jagiełłę wysyłać ofertę 10 mln. Przecież to już przed wysłaniem z gry wiadomo, że nic z tego nie będzie. A potem się dziwą temu co za Ceska przychodzi.

Barcelona wychodzi z jakże mylnego założenia że Fabregas im się należy a każda suma którą za niego proponują to jest gest dobrej woli z ich strony. Dla nich niestety a dla nas na szczęście taki tok rozumowania nie doprowadzi do transferu. Cała ta barca przez zachwyty świata jacy to oni nie są wspaniali traci kontakt z rzeczywistością, a mnie osobiście bawi to strasznie=)

Ja nie chcę aby odchodził ale chłopak wreszcie musi się zadeklarować bo swoim zachowaniem deprymuje wszystkich

To jest moment prawdy dla Barcelony. Czy chce pozyskać Fabregasa ( bo go potrzebuje ) czy chce pozyskać Fabregasa za małe pieniądze ( bo on chce ich zasilić i może się przydać ).

Dobrze. Niech zerwą te negocjacje bo to nie jest już śmieszne.. Oferty w stylu 26 mln to kpina, a Farcelona bawi się w podchody... I jeszcze ten muł Czawi.

Ja tekże wolę Sambe. Wysoki, silny, CZARNY ! xD

Wole Sambe niż Jagielkę. SAmba jest stworzony do PL ma warunki które nam pomogą w stałych fragmentach. Blackburn nie co tyle chce go sprzedać, ale wie że on chce odejść i jak padnie suma np. 12 mln to go oddadzą bo po co chłopak ma się męczyć w tak przeciętym klubie. A Jagielka? Ciągle kontuzje. Nie gra najlepiej główką więc znowu nic nie usrzrlimy po stałych fragmentach. Lecz teraz liczę na Verminatora, że on nam pomoże z 5 goli ustzrelić.

Clever sytuacja z Fabregasem wg mnie jest chora. Ja mimo wszystko chcę żeby on odszedł, jest pewne ryzyko ale nie tacy jak on już od nas odchodzili. Będziemy mieli spokój raz na zawsze. Po prostu uważam, że po odejściu "kapitana" i mianowania kogoś innego na tę funkcję w drużynie zapanuje harmonia, coś czego nam od dawna brakuje. Poza tym przecież my dostaniemy za niego dużo pieniędzy a co jak co nasz Boss umie kupować odpowiednich piłkarzy.

xqvz --> Odejście jednego z najlepszych rozgrywających na świecie nazywasz wzmocnieniem? Może i zachowuje się jak panienka, ale jest najlepszym piłkarzem w tej drużynie i na ten moment nikt nie jest w stanie go zastąpić na jego pozycji. Jack to nie jest typowy rozgrywający, Ramsey jest jak narazie za słaby, Nasri lepiej radzi sobie na skrzydle.

Dziz.... jeśli pojawi się Mata i Jagielka, cofam wszystko co powiedziałem o kiepskiej strategii transferowej Bossa ;]]

Powinien odejść...Cesc oczywiście....

Będzie tak jak z Vieirą, jak z Henrym. Umarł stary król niech żyje nowy król. Mamy wilshera który jest fenomenalny, Nasri zostanie, zrobimy transfery, opaske dostanie ktoś odpowiedni zapewne RvP i nasza drużyna drużyna będzie na prawde spójna. Potrzebujemy w tym klubie kanonierów a nie najemników ; )

no to pawda ze w sumie bez Fabsa bedzie kasa i wogole ale on jak gra to daje spokoj na boisku i taki ktos jest potrzebny w druzynie,maly dylemacik,

Ja wam mówię, odejście Fabregasa wbrew pozorom będzie jednym z największych wzmocnień :D

Cesc out.
Mata, Jagielka, Dzagoev IN!
Jest moc lecim po PL i LM :D

Dla mnie też Cesc powinien odejść. Siedzi jak taki mały kurczaczek w kącie i nic nie mówi. Powinien jasno stwierdzić czy zostanie w Arsenalu na lata czy odchodzi, ale jak ma odejść to teraz a nie za rok bo to nam nic nie da. Ktoś musi mu to powiedzieć bo nie może być tak że kapitan siedzi cicho i nic nie mówi. Powinien być dusza drużyny, zachęcać wszystkich do pozostania w klubie a tymczasem jest odwrotnie. Potrzebuje twardej rozmowy, jak chce odejść niech powie to publicznie i 35od Barcy, 5 dołoży ze swoich i niech idzie. Marudził że nie ma transferów aby zdobyć jakieś trofeum a teraz dostanie phila i juana i zobaczymy co powie. Był jednym z moich ulubionych graczy na świecie ale teraz niestety poprzez zachowanie leci w dół

Cesc (niestety) nie odejdzie i dalej będzie kapitanem

Mam nadzieję, że Cesc jednak odejdzie.