Hleb o swoich relacjach z byłymi Kanonierami

Hleb o swoich relacjach z byłymi Kanonierami 17.07.2019, 00:17, Michał Koba 5 komentarzy

Były zawodnik Arsenalu, Alexander Hleb, w jednym z ostatnich wywiadów opowiedział, jak wyglądają jego stosunki z kolegami z boiska z dawnych lat.

Białorusin reprezentował barwy The Gunners w latach 2005-2008, po czym zamienił Arsenal na Barcelonę. W obu tych klubach miał on okazje dzielić szatnie z Thierrym Henrym, a zapytany o jego relację z legendarnym napastnikiem odparł, iż zwłaszcza podczas pobytu w Katalonii obaj panowie byli serdecznymi przyjaciółmi.

- W Arsenalu trzymałem się raczej z młodszymi zawodnikami takimi jak Fabregas, Flamini czy Rosicky - zaczął Hleb. - Henry był w innej grupie razem z Bergkampem czy Piresem. Jednak kiedy przeprowadziłem się do Barcelony ja i Thierry zostaliśmy dobrymi kumplami. Przez pewien czas mieszkałem nawet w jego domu!

- W pewnym momencie zorientował się on bowiem, że nocowałem w hotelu. Podszedł wtedy do mnie i powiedział: "Hej, po co masz mieszkać w hotelu? Ja też teraz żyję sam, więc możesz się do mnie przenieść.".

- Thierry to niesamowity gość. Co prawda gdy chodzi o sprawy związane z futbolem, staje się on bardziej twardy i poważny, jednak na co dzień to zabawny facet. Podczas pobytu w Barcelonie oglądaliśmy czasami wspólnie mecze Arsenalu, a kiedy w 2007 roku Henry zmienił klub, wszyscy byli w szoku.

- Teraz już nie utrzymujemy za bardzo kontaku, ale to moja wina. Zawsze gubię telefony, a co za tym idzie także numery znajomych. Obecnie jedynym piłkarzem z czasów Arsenalu, z którym czasem rozmawiam, jest Cesc Fabregas. Poza tym raz w Turcji spotkałem van Persiego, ale to tyle. Każdy z nas skupia się już bardziej na swoich rodzinach.

Alexander HlebThierry Henry autor: Michał Koba źrodło: football.london
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
White_Walker komentarzy: 30817.07.2019, 17:26

Hleb z armatką był jedyny w swoim rodzaju, niby nic, a białoruski ogień robił na prawej. I ten jego jedyny zwód na zamach, a i tak każdy się nabierał :)

notopyk komentarzy: 361917.07.2019, 14:15

Gubi telefony bo lubi wódeczkę :) szanuję.

kowalski komentarzy: 269717.07.2019, 12:23

Jak popił to i telefony gubił.

P29LJ komentarzy: 79817.07.2019, 08:41

@Armata500: Nie tylko hleb i song. Jeszcze vermalen, fabregas

Armata500 komentarzy: 4520 newsów: 13017.07.2019, 07:07

Hleb to był świetny piłkarz, ale skończył podobnie jak Song. Po odejściu z Arsenalu do Barcy już nigdy nie prezentował tak wysokiego poziomu jak w naszych barwach.

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady