Jack: Mogliśmy wygrać wyżej

25.05.2015, 23:54, Michał Pałasz 11 komentarzy

Jack Wilshere był po meczu z WBA zachwycony postawą drużyny Arsenalu. Anglikowi szczególnie przypadła do gustu gra zespołu w pierwszej połowie spotkania.

W rywalizacji z ekipą Tony'ego Pulisa Kanonierzy wrócili do swojej optymalnej dyspozycji, a pomocnik reprezentacji Anglii rozegrał swój setny mecz w Premier League, okraszony zresztą kapitalnym golem zza pola karnego.

- Kibice zapamiętają nasz występ. W pierwszej odsłonie graliśmy fragmentami najlepszą piłkę w tym sezonie. Za każdym razem, gdy dochodziliśmy pod bramkę przeciwnika, byliśmy groźni.

- Mogliśmy prowadzić nawet sześcioma, siedmioma golami. Jesteśmy szczęśliwi ze zdobycia czterech goli, chociaż w drugiej połowie nieco zmniejszyliśmy tempo. Cieszę się z postawy kolegów i ze zdobycia bramki.

- Gabriel zagrał mi piłkę, a ja zdecydowałem się na uderzenie, które przy 100 kolejnych próbach nie wpadłoby do siatki. Trafiłem jednak idealnie i futbolówka wpadła w okienko bramki.

W meczu przeciwko West Bromwich Albion z bardzo dobrej strony pokazał się także Theo Walcott, który w 32 minuty skompletował hat-tricka. Wilshere był pod wrażeniem występu napastnika Arsenalu.

- Theo był zagrożeniem dla rywali od pierwszej minuty i dał drużynie zupełnie inne możliwości. Lubi uciekać za plecy przeciwnikom, a jego rajdy są perfekcyjne. Nawet jeżeli nie wszystko ułoży się idealnie, dysponuje taką szybkością, by to jeszcze uratować. Pod bramką był śmiertelnie groźny - zakończył Jack Wilshere.