Jedenastu na jednego: Ødegaard 0:2 West Ham
29.12.2023, 00:30, Mateusz Rosłoń 473 komentarzy
Martin Ødegaard dwoił się dziś i troił: dryblował, kreował akcje i strzelał, ale nie zdołał w pojedynkę pokonać dobrze dysponowanej jedenastki West Hamu.
No dobrze, żarty na bok. Kapitan Arsenalu oczywiście nie grał na boisku sam, ale chyba jako jedyny w całej drużynie zasłużył na wysoką notę za to spotkanie.
Oto składy, w jakich wystąpiły obie drużyny:
Arsenal: Raya; White, Saliba, Gabriel, Zinczenko (64' Nelson); Rice, Ødegaard, Trossard (79' Smith Rowe); Saka, Jesus, Martinelli (64' Nketiah)
West Ham: Areola; Coufal, Mawropanos, Ogbonna, Emerson; Alvarez, Soucek; Kudus, Ward-Prowse, Paqueta (33' Benrahma); Bowen
Arsenal co prawda rozpoczął mecz całkiem nieźle i w pierwszych minutach przeprowadził kilka dynamicznych ataków, ale to rywale pierwsi strzelili gola. W 13. minucie Emerson dośrodkował z lewej strony, a w polu karnym Arsenalu zupełnie nie dogadali się Gabriel i Zinczenko. Piłka odbiła się od Ukraińca i trafiła na linię końcową boiska, a tam dopadł do niej Bowen. Anglik wrzucił ją przed bramkę, gdzie znów dość nieudolnie interweniował Gabriel - ostatecznie futbolówka trafiła pod nogi wbiegającego Soucka, który pewnie umieścił ją w siatce. Miała jeszcze miejsce interwencja VARu, ale na żadnym z dostępnych ujęć nie dało się jednoznacznie wykazać, że przed podaniem Bowena piłka opuściła boisko. Decyzja o uznaniu gola została więc podtrzymana.
Piłkarze Artety dalej nacierali, jednak z każdą minutą ich ataki stawały się coraz mniej groźne. Zinczenko i Trossard notorycznie podawali piłkę do przeciwników, a całe ofensywne trio kończyło swoje akcje niemrawymi strzałami, które pewnie wyłapywał Areola, lub po prostu posyłało piłkę w trybuny. Pod koniec pierwszej połowy Bukayo Saka zdołał oddać mocny strzał z ostrego kąta. Piłka minęła Areolę, ale niestety odbiła się od słupka. Pierwsza połowa zakończyła się więc wynikiem 0:1 dla West Hamu.
Po przerwie Młoty dołożyły drugą bramkę i było w zasadzie po meczu. W 55. minucie dośrodkowanie Warda-Prowse'a z rzutu rożnego zamienił na bramkę były obrońca Arsenalu, Konstandinos Mawropanos. Grek zachował się zgodnie z piłkarskim savoir-vivre'm i nie celebrował strzelonej bramki. O ile przy pierwszym golu trudno cokolwiek zarzucić Davidowi Rayi, to przy strzale Mawropanosa Hiszpan nawet nie wykonał ruchu do piłki, obserwował tylko, jak ta odbija się od poprzeczki i ląduje w bramce.
W zasadzie do końca meczu obserwowaliśmy festiwal nieskuteczności Arsenalu. Akcje na pęczki kreował chwalony już wcześniej Ødegaard, który przejął też od Bukayo Saki egzekwowanie rzutów rożnych po prawej stronie boiska i w końcu zaczęły one być dla przeciwników nieprzewidywalne. Norweg sam oddał też kilka strzałów, z których jeden był naprawdę groźny, ale dobrze poradził sobie z nim Areola. Nie pomogły ani zmiany i wprowadzenie dodatkowego napastnika kosztem obrońcy, ani interwencja VARu po upadku Saki w polu karnym, ani strzał Nketiaha z przewrotki po rzucie rożnym. Kanonierzy nie byli w stanie odwrócić losów spotkania.
W ostatniej minucie doliczonego czasu gry Arsenal jeszcze raz zakręcił karuzelą śmiechu. West Ham przeprowadził kontrę lewą stroną, Declan Rice poślizgnął się w polu karnym, a potem przy desperackiej próbie ratowania sytuacji sfaulował przeciwnika. Sędzia podyktował rzut karny, ale trzecia bramka nie padła. Do jedenastki podszedł Benrahma, jednak jego strzał doskonale wyczuł Raya. Oby ten obroniony karny zaowocował wzrostem pewności siebie u hiszpańskiego bramkarza, w którym Arteta najwyraźniej widzi niekwestionowany numer jeden między słupkami Arsenalu.
Po rzucie karnym sędzia zakończył mecz. Arsenal nie powiększył swojego dorobku punktowego, a tym samym nie odzyskał pozycji lidera Premier League. Do zajmującego ją Liverpoolu Kanonierzy tracą dwa oczka, a na plecach mogą czuć oddech Aston Villi, która ma o jeden punkt mniej, i Manchesteru City, który co prawda traci do Arsenalu trzy punkty, ale ma jedno zaległe spotkanie. Oby ostatni mecz w tym roku, który Arsenal rozegra z Fulham w Sylwestra, nie przyniósł kolejnej niespodzianki.
źrodło: WłasneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Armata500: bardzo racjonalne podejscie i opinia. Mielismy naprawde dosyc trudny terminarz ostatnio, wyjazdy na Anfield i Aston Ville, do tego Brighton, West Ham w niezlej formie ostatnio. Na 4 mecze wygralismy 1 w lidze, a mimo to jestesmy na 2 miejscu, w scislej czolowce ligii. Bardzo czekam na powrot Tomiyasu, bo Zina pomimo ze go lubie to naprawde irytuje ostatnio, ale nie ma zmiennika wiec musi grac. Kiwior to nie jest LO i byloby pewnie jeszcze gorzej. Chyba przyda nam sie ta styczniowa przerwa, wroci do zdrowia zdecydowana wiekszosc potrzebnych pilkarzy, naladujemy troche baterie, bedzie czas w spokoju potrenowac, bo ostatnie miesiace to gramy co 3 dni i nawet nie ma kiedy przecwiczyc schematow na treningach. Wygrac z Fulham, dobrze zakonczyc rok. Ja i tak jestem dumny z tego w jakim miejscu ogolnie jest Arsenal, wkurzamy sie na porazke, ale kiedys takie mecze przegrywalismy regularnie i bylismy do tego przyzwyczajeni, teraz jestesmy na innym poziomie.
@arsenallord napisał: "Kluby, które z gry strzeliły w tym sezonie Premier League więcej goli niż Arsenal (18):
Wolves
Chelsea
Fulham
Nottingham Forest
Bournemouth
West Ham
Tottenham
Aston Villa
Newcastle
Liverpool
Brighton
Manchester City
Stale fragmenty nas trzymają w walce o tytuł."
Dla mnie to jest bardzo niepokojące. Oczywiście jeśli byłby jakiś typowy snajper to pewnie wyglądało by to lepiej, ale ogólnie mam wrażenie, że w tym sezonie Arsenal jest bardzo przewidywalny w grze.
No co zrobisz, jak nic nie zrobisz. Trzeba wygrać z Fulham, potem będzie trochę przerwy w PL więc trzeba odpocząć i wzmocnić kadrę (miejmy nadzieje).
I uważam też, że bardzo brakowało wczoraj Havertza. Właśnie on mógł coś ustrzelić gdyby stał tam gdzie Jesus... Taki wysoki drągal w polu karnym, kto wie, ale uważam, że z nim w składzie mogłoby to wczoraj lepiej wyglądać, konkretniej.
Chłopaki siedzieli wczoraj jak u cioci na imieninach w 16tce WHU i co z tego wynikło? Kółeczka, piętki i na końcu anemiczne strzały boczkiem nóżki, czasem się zastanawiam czy oni nie potrafią inaczej czy o co cho. O tym wspominał wczoraj Pełka, że to co różni AFC od Live to umiejętność strzelania z dystansu. I to bysie zgadzało, wczoraj ponad 70 kontaktów z piłką w pk WHU i 0 goli...
"Natomiast co do ziomka polish coś tam to on pisze komentarze gdzie regularnie nazywa Martinellego Gerwinho albo takie tejki rzuca"
Akurat to porównanie jest trafne ale na ten moment. Martinelli patrzy w dół i leci ale nie to jest poebane tylko to że On za wszelką cenę chce strzelić i coś udowodnić a psuje w takim wypadku często i gęsto dobrą asystę .
Według mnie najbardziej brakuje nam rasowego egzekutora w polu karnym, takiej typowej 9-tki, która po prostu dostawi nogę, oszuka obrońcę w polu karnym, przepchnie, wyskoczy wyżej. Przeczytałem tutaj komentarz, że Giroud miałby hat-tricka we wczorajszym meczu i ja się pod tym podpisuję. Przecież to co miał Jesus, to Giroud robi z tego co najmniej 2 gole. Tutaj na gwałt potrzebny jest egzekutor, który będzie siedział w tym polu karnym, wtedy te wszystkie wrzutki i dogrania w pole karne będą miały większy sens. Jesus jest dobrym piłkarzem, fajnym gościem, ale on nie wystarczy i to nie jest "ta" charakterystyka której aktualnie potrzebujemy. Jako uzupełnienie składu, skrzydełko - spoko, ale 9-tka musi być konkretniejsza. A Nketiah...To nie jest piłkarz na mistrzostwo Anglii.
I tym bardziej dziwi mnie, że pomimo braku tego typu piłkarza w polu karnym za wszelką cenę chcemy wejść z tą piłką do bramki. Dlaczego oddajemy tak mało strzałów z dystansu, kiedy jest ku temu okazja? To albo kółeczko, albo odegranie do boku, a potem nic z tego nie wynika.
Martinelli jest w katastrofalnej formie. Jemu nie wychodzi nic. Dochodzi już do tego, że jak widzę, że się rozpędza i biegnie na obrońcę, to ja wiem, że za chwilę straci piłkę, bo ktoś mu ją odbierze lub poda do nikogo. Tylko tak na niego psioczymy, ale kto za niego? Trossard też formą nie zachwyca, a Nelson to Nelson, też słabo. Arteta posadzi Gabiego, wystawi Nelson/Trossarda, ci zagrają słabo i zaraz będzie, żeby wpuszczać Martinelliego, stara i znana śpiewka.
O Zinchenko nie chce mi się już pisać, cholera jasna, bo on jest tak daremny w obronie, że to niepojęte.
Mimo wszystko można wyciągnąć jakieś pozytywy. Pomimo tylu wylewów w obronie wciąż mamy drugą obronę w lidze wyobraźcie to sobie. I pomimo ogólnie słabszej gry jesteśmy drudzy w tabeli mając tylko 2 pkt straty do Liverpoolu, który przecież też chyba nie jest jakimś totalnym walcem, który wszystkich zmiata z planszy. Oni stracą punkty jeszcze, spokojnie. Mamy połowę sezonu, 2. miejsce, 2 pkt straty do lidera, gramy w 1/8 LM, jeszcze nie odpadliśmy z FA Cup (hehe), a tutaj niektórym udzielają się nastroje, jakbyśmy już wszystko stracili, bo przegraliśmy mecz w Premier League, gdzie każdy może wygrać z każdym. Spokojnie.
Dobrze, że kolejny mecz jest już w niedzielę, bo nie lubię po porażkach długo czekać, męczy mnie to. Mam nadzieję, że pomyślnie zakończymy ten rok i wrócimy na dobre tory przed Nowym Rokiem.
BTW. Dobrze, że United ograło Villę jednak... :P
@Dawid04111 napisał: "Karny na Sace w mojej opinii też się należał. Anglik byl po prostu szybszy, przejął piłkę a wejście obrońcy bylo spóźnione."
O ile piłka raczej wyszła i tutaj znowu błąd sędziego na naszą niekorzyść w przeciągu 1.5 miesiąca (ALE PRZECIEŻ MY JESTEŚMY VARSENAL!!! SĘDZIOWIE NAM POMAGAJĄ- w oczach pajaców i głupków), o tyle tam Saka ewidentnie tego karnego szukał i według mnie już upadał zanim był kontakt z jego nogą. Prawidłowa decyzja. Gdyby było na odwrót i to piłkarz West Hamu by tak chciał wymusić, to byśmy mówili, że karnego nie było jednomyślnie - tak zakładam.
Półmetek sezonu : 7 pkt mniej, 9 bramek mniej strzelonych niż sezon temu, miejsce 2 (city zaległy mecz) , osobiście jestem zadowolony z miejsca w tabeli ale z gry, taktyki, wyborów personalnych absolutnie nie, wydaje się że taktyka z schodzącym LO do środka wiecej robi problemów niz korzyści, nie ogrywanie młodzieży jak była na to szansa (PSV), nowe kontrakty dla Elneny i Nelsona, absurdalny wybór bramkarza.
Giroud niech wypożyczą :P i mistrzostwo z nami by zrobił
@Dawid04111: dokładnie tak. Napastnik który popracuje tyłem do bramki i wypracuje pozycje do strzału albo po prostu uderzy z bani.... celnie
Havertza brakowało faktycznie bardzo. Nie zmienia to faktu że brakuje tu jednego ofensywnego zawodnika, który zrobiłby różnice.
@Dawid04111: brakowało Kaia i to moim zdaniem było kluczowe. W powietrzu, na przebitkę do gry kombinacyjnej jest mega a taka wczoraj gra był potrzebna. Jeżeli chodzi o karnego na Sace to kontakt był ale ten za bardzo wygiął nogę do nurka.
@Dawid04111: wejście było spóźnione, jednak przed kontaktem z zawodnikiem Saka już się podkładał co z automatu wykluczyło karnego, zwykła symulka i tyle
A pilka oczywiście była poza boiskiem w sytuacji Bowena. Nie rozumiem jak VAR mógł to inaczej zinterpretować poraz kolejny!!! Karny na Sace w mojej opinii też się należał. Anglik byl po prostu szybszy, przejął piłkę a wejście obrońcy bylo spóźnione.
Największe nasza bolączką tego sezonu jest brak ławki rezerwowych. Wczoraj tez było to widać. Nketiah, Nelson czy ESR nie nadają się do gry w klubie walczącym o mistrzostwo. Przydałby się choć jeden kocur do ofensywy aby wzmocnic pierwszy skład. Wczoraj jak i w sumie w większości spotkań widać jak na tacy, że różni e potrafi zrobić jedynie Odegard i Saka. Rice także ale to zawodnik mniej ofensywny. Reszta to tylko dodatek do składu.
W ogóle ujęcie z kamery takiej jak w sytuacji z Bowen w meczu z Newcastle całkowicie by rozwiało sprawę czy piłka wyszła z boiska czy nie.
@arsenallord: Toney to jest kawał gracza, natomiast jeżeli faktycznie cena ma oscylować w okolicach 80 mln to jest to delikatna przesada za zawodnika, który nie wiadomo w jakiej jest formie. Oczywiście latem wszyscy będą wiedzieć w jakiej jest formie, ale mówie o potencjalnym ruchu teraz. Solanke też ma świetny sezon, natomiast zapłacenie za niego w okolicach 50 milionów to w ogóle abstrakcja.
El Nesyriego po prostu lubie, jest to silny mobilny zawodnik. Ogólnie jego słaba forma wynika z tego, że Sevilla jest po prostu fatalna. Gość w formie pomundialowej robił niesamowitą robotę. Moim zdaniem jeżeli przyszedłby do drużyny, która jest w czubie to dałby wiele.
@Rafson95: zgadzam się, ale stanowisko VAR jest proste. Nie ma 100% dowodu na to, że piłka wyszła zza linie. IMO powinny być kamery na słupkach.
@Rafson95 napisał: "No i rzadko to mówię, ale wczoraj moim zdaniem zostaliśmy wyru**ni przez sędziego
https://ibb.co/TBs2WhC
Bowen ma dwie nogi za linią, a piłka jest między jego nogami. Naprawdę ciężko mi sobie wyobrazić, żeby znalazłą sie styczna piłki z linia w tej sytuacji"
Też mi się wydaje, że ta piłka wyszła, ale bardziej mnie wkurza, że my w ogóle do takich sytuacji dopuszczamy i dajemy im na varze pole do popisu. Tu jest taka sama sytuacja jak z Newcastle, mam wrażenie że my już odpuściliśmy te akcje, bo przecież " piłka wyszła" i nie bronimy. No bo jak inaczej wytłumaczyć sytuację, gdzie w polu karnym jest 4 naszych zawodnikow 2 whu, a w zasadzie Bowen do którego by nie podał to by padła bramka, bo nikt ich nie krył. Kryminał w obronie.
@siersciu: Garnaczo dobrze zagrał bo przeciwnicy grając z UTD nie bronią 11 w polu karnym. Nawet prowadząc 2-0 AV grała otwartą piłkę i było miejsce żeby Garnaczo się rozpędzał i wbiegał za linię obrony. Jak grają z nami to jest obrona częstochowy dlatego potrzebny nam jest wysoki napastnik żeby zrobił róznice w polu karnym przy dośrodkowaniach a najbardziej to potrzebna nam jest zwyczajnie skuteczność. W zeszłym sezonie po takich 10 pierwszych minutach meczu jak wczoraj prowadzilibyśmy już 1-0 i cały mecz wyglądałby inaczej
@kamo99111 napisał: "A kto powiedział, że o nie gramy?"
Serio? XD
@chicken1990: Tak wczoraj to zauważyłem . Wygląda to tak jakby Ben dostał instrukcje żeby bardziej zabezpieczał tyły. Może to ma związek z tym że cała linia obrony idzie bardziej do lewej z racji wypadów Ziny.
@siersciu: odkleiłeś się mocno. Powiedziałbym że trochę jak kibice United :P
Nam potrzebny jest napastnik . Wczoraj Garnaczo by się kopał po czole jeszcze bardziej. W meczu z Villa miał miejsce żeby pociągnąc z piłką.
@Rafson95: swoją drogą śmieszne, że nie było kamery, która dała by 100% obraz sytuacji xD
Jest widzę jazda z Martinellim, ale czy ktoś zwraca uwagę że nasi lewoskrzydłowi są zostawieni sami sobie? Saka na drugiej stronie ma wsparcie Bena i Martina którzy schodzą w tą strefę i odciągają też obrońców. Druga strona przez taktykę i formę Ziny jest osamotniona.
A co do gry. Do cholery ile oni mogą klepać? W tym meczu jak pograli fajnie na wysokości 16 metra i mieli dobre pozycje do strzału ale często ze słabszej nogi to ciągle przekładali piłkę i już światło bramki było zasłonięte.
@siersciu: przesadzasz moim zdaniem, to co napisałeś pasowało by do Arsenalu sprzed 2 czy 3 sezonów, a nie teraz gdzie cały czas byliśmy pod grą tylko zabrakło trochę szczęścia.
No i rzadko to mówię, ale wczoraj moim zdaniem zostaliśmy wyru**ni przez sędziego
https://ibb.co/TBs2WhC
Bowen ma dwie nogi za linią, a piłka jest między jego nogami. Naprawdę ciężko mi sobie wyobrazić, żeby znalazłą sie styczna piłki z linia w tej sytuacji
@siersciu: problemem jest skutecznosc, a nie jakas mityczna wola walki. Dominowalismy kolejny mecz, stwarzalismy okazje, braklo skutecznosci
Arsenal ostatnich tygodni ma wiele grzechów,ale jeden jest dla mnie widoczny najbardziej. Brak woli walki, boiskowego s****ysyństwa,przebojowości...nie wiem jak to nazwać. Może punktem odniesienia będzie postawa Garnacho z meczu z Villą. Gówniarz pociągnął za sobą klub. Nikt mi nie powie,że Villa ma kiepską obronę.... A Chłopak właściwie sam wygrał MU mecz. On nie gryzł trawy. On ją ***** orał. Siła razy gwałt. A u nas ? Rachityczne podawanie piłki wzdłuż.... Może zanim kogoś kupimy,postawić na młodzież? Bo można zasłaniać się zmęczeniem LM,ale bez jaj.... Ostatnio graliśmy z najdłuższymi przerwami. Przynajmniej w konfrontacjach z rywalami,którzy mieli między ligą mecze o Carabao cup. Oprócz tego dać na mszę za szybki powrót Japonca i Timbera.
@arsenallord napisał: "Co ma w sobie ten El Nesyri?"
Absolutnie nic. Jak mamy sprowadzać takich piłkarzy to już lepiej nikogo nie kupować. To nie jest wzmocnienie na atak które sprawi, że drużyna będzie mocniejsza.
@songoku95: Co ma w sobie ten El Nesyri? Statystyki jak na napastnika bardzo słabe. Widziałem go kilka razy w akcji i totalnie nie przekonuje. Drewno dla mnie. Tani? To widać czemu. Idźmy w jakość. Toneya bym chciał zdecydowanie. Solanke ciężko powiedzieć.
@arsenallord: Jesus potrafi sie znalezc w polu karnym, wczoraj mial dwie tak dobre okazje z głowy, ze przynajmniej jedna powinien strzelic, w tym jest problem. na 10 dobrych okazji Jesus strzeli 2/3 gole, potrzebujemy kogos co strzeli przynajmniej te 6/7 na 10.
@arsenallord: Solanke, Toney, El Nesyri. Moje 3 nazwiska, które bardzo bym chciał u Nas zobaczyć. O ile Solanke i Toney są kosztem gigantycznym to Marokańczyk byłby stosunkowo tani.
@Piotrek95: No to niech zagra Eddie a Jesus na LS, niech zagra ESR. Gabi w obecnej formie powinien usiąść i ewentualnie wejść na podmęczonego rywala. Aktualnie Mikel robi mu krzywdę wystawiając go od pierwszych minut.
Solankę jest wyśmiewany do Toneya też nie ma pewności, ale my właśnie takiego napastnika potrzebujemy. Jesus to piłkarz, który nie nadaje się na jedynego napastnika. Za bardzo się cofa i brakuje tej 9 w polu karnym.
@songoku95 napisał: "Ale skrzydła są wyłączane w każdym meczu Saka i Martinelli są podwajani czy potrajani. O ile jeszcze Anglik potrafi mieć jakiś moment w meczu, tak Gabi całkowicie dołuje. IMO w meczu z Fulham zdecydowanie powinien zagrać ktoś inny."
Z tym że nie ma kto, Trossard z ławki jest kozakiem ale jak gra od początku to też mocno zaginiony
@Rafson95 napisał: "To zdecydowanie.
Na przykładzie @polishbrigadesx - półtora roku temu pisał, że Arteta do zwolnienia bo nie zrobimy top4. Wtedy skończyliśmy ostatecznie na 5, sezon temu 2, teraz też mamy 2 i też jest wielce niezadowolony i krytykujący.
Zdecydowanie za wysokie oczekiwania."
Tak już jest, apetyt rośnie w miarę jedzenia, z awansu do top 4 wszyscy się cieszyli, utrzymanie top2 w lidze to będzie porażka wszechczasów a Arteta największy nieudacznik.
Natomiast co do ziomka polish coś tam to on pisze komentarze gdzie regularnie nazywa Martinellego Gerwinho albo takie tejki rzuca:
,,Taki Solanke na szpicy może bym u nas odpalił."
XDD No więc szanujmy się, nie warto nawet czytać takich rzeczy na poważnie.
Ale skrzydła są wyłączane w każdym meczu Saka i Martinelli są podwajani czy potrajani. O ile jeszcze Anglik potrafi mieć jakiś moment w meczu, tak Gabi całkowicie dołuje. IMO w meczu z Fulham zdecydowanie powinien zagrać ktoś inny.
@polishbrigadesx napisał: "Rice przyszedł miała być zmiana ustawienia jeśli chodzi o granie a my nic się zmieniliśmy od ostatniego sezonu cały czas te same schematy boki i wrzutki które nic nam nie dają jesteśmy mega przewidywalni na lepsze ekipy wystarczy lepiej się ustawić w obronie zamkac boki i grać na bandrowca a efekt widać choćby wczoraj. Widać spadek formy u naszych zawodników nie ma odpowiednich zmiennikow grają ludzie bez formy. Arteta też nie szuka nowych rozwiązań nie stawia na młodych robi za późno zmiany i ma za dużo swoich pupilków."
Z jednej strony nie ma odpowiednich zmienników, z drugiej Arteta źle robi zmiany XD
Podobnie z systemem, gramy akurat zupełnie inaczej niż w tamtym sezonie
Masło maślane byle coś napisać
A co do meczu to był jakiś dziwny, niby 30 strzałów ale nic takiego konkretnego nie było
Ja tam wierzę że to jest okres przejściowy żeby wejść na wyższy poziom
Pamiętam po porażce z Newcastle 2 lata temu i zajęciu 5 miejsca były tragiczne nastroje, co chwilę ktoś pisał że Arteta out, że jedyna szansa zmarnowana na powrót do ligi mistrzów itd, a tymczasem za rok była walka do końca o mistrzostwo.
Podobnie teraz, mamy bez wątpienia dołek, ofensywa cierpi na tym nowym systemie Artety, poza Saką to wszyscy z przodu mają liczby na poziomie środka tabeli ale spokojnie.
Jestem pewien że albo ten system w końcu zacznie działać albo Arteta coś zmodyfikuje, wbrew wielu opiniom on głupi nie jest.
Natomiast w Premier League przy odrobinie szczęścia wystarczy 2-3 kontry i można wygrywać mecze po prostu dobrze się ustawiając co pokazało już wiele klubów w ostatnim czasie.
I na koniec, nie zapominajcie że ten najgorszy Arsenal, który teraz mamy i który jest tak łatwo krytykowany to wciąż jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy Arsenal z ostatnich co najmniej 15 lat. Wciąż jesteśmy w ścisłej czołówce tabeli, o czym za czasów późnego Wengera czy Emery'ego mogliśmy tylko pomarzyć, wtedy skakaliśmy z radości jak się udało na top4 wskoczyć
@AR14 napisał: "Za wysokie oczekiwania?"
To zdecydowanie.
Na przykładzie @polishbrigadesx - półtora roku temu pisał, że Arteta do zwolnienia bo nie zrobimy top4. Wtedy skończyliśmy ostatecznie na 5, sezon temu 2, teraz też mamy 2 i też jest wielce niezadowolony i krytykujący.
Zdecydowanie za wysokie oczekiwania.
@polishbrigadesx napisał: "Rice przyszedł miała być zmiana ustawienia jeśli chodzi o granie a my nic się zmieniliśmy od ostatniego sezonu cały czas te same schematy boki i wrzutki które nic nam nie dają jesteśmy mega"
Co to są w ogóle za brednie? Rice przyszedł i miała być zmiana ustawienia względem zeszłego sezonu gdzie prawie wygraliśmy mistrza? xd Jaka miała być zmian ustawienia i kto ją zarządził?
@Rafson95 napisał: "Ja nie wiem czemu pod poprzednim newsem była taka beka z tego, ze Garfield pisał, że skuteczność szwankuje."
Za wysokie oczekiwania?
@arsenallord napisał: "Nasz słabsza gra też opiera się na braku Parteya. Thomas to zawodnik, który lubi grać szybko i często przyspieszał akcję. Widać jak go brakuje coraz bardziej."
Zauważyłem, że brakuje go, dopiero jak przegrywamy ;o
@polishbrigadesx: jak jesteśmy tacy przewidywalni jak piszesz i wystarczy się tylko lepiej ustawić, to jakim cudem w połowie sezonu jesteśmy na drugim miejscu ze stratą 2 pkt do lidera?
Mamy obniżkę formy, skuteczność jest strasznie na bakier, ale co niektórzy wypisują takie farmazony jakbyśmy o utrzymanie walczyli...
Ja nie wiem czemu pod poprzednim newsem była taka beka z tego, ze Garfield pisał, że skuteczność szwankuje.
Przecież to całkowita prawda, mieliśmy prawie 3xG i pod 30 strzałów. W ubiegłym sezonie piłka lepiej siadała zwykle na nodze przy strzałach i to zasadnicza różnica tego co gramy dziś a co rok temu.
Nasz słabsza gra też opiera się na braku Parteya. Thomas to zawodnik, który lubi grać szybko i często przyspieszał akcję. Widać jak go brakuje coraz bardziej.
Rice przyszedł miała być zmiana ustawienia jeśli chodzi o granie a my nic się zmieniliśmy od ostatniego sezonu cały czas te same schematy boki i wrzutki które nic nam nie dają jesteśmy mega przewidywalni na lepsze ekipy wystarczy lepiej się ustawić w obronie zamkac boki i grać na bandrowca a efekt widać choćby wczoraj. Widać spadek formy u naszych zawodników nie ma odpowiednich zmiennikow grają ludzie bez formy. Arteta też nie szuka nowych rozwiązań nie stawia na młodych robi za późno zmiany i ma za dużo swoich pupilków.
Kluby, które z gry strzeliły w tym sezonie Premier League więcej goli niż Arsenal (18):
Wolves
Chelsea
Fulham
Nottingham Forest
Bournemouth
West Ham
Tottenham
Aston Villa
Newcastle
Liverpool
Brighton
Manchester City
Stale fragmenty nas trzymają w walce o tytuł.
Mocny tytuł xD
Dodatkowo wielka szkoda, że Tierney został wypożyczony. Przy obecnej sytuacji kadrowej i formie Ziny nie wyglądałby gorzej w obronie. Szczególnie na meczach na szczycie z Aston czy LFC gdzie wszystkie bramki poszły lewą flanką.
Ogólnie to mega frustrujący wieczór. WHU dobrze się broniło, bardzo głęboko. W takim meczu przydałby się właśnie Havertz, który mógłby powalczyć w powietrzu. Ogólnie uważam, że tutaj potrzebny jest zawodnik mogący zagrać dobrze tyłem do bramki, dobrze grający w powietrzu. Idealnym rozwiązaniem byłby Toney. IMO City pokazało co znaczy mieć klasowego napastnika, 9 z krwi i kości.
Za wszelką cenę wykorzystać dobre relacje z Brentfordem i próbować wypożyczyć Toneya i oddać im w ramach wypożyczenia Eddiego a wszystko sfinalizować latem. Brak zawodnika, który zagwarantuje nam przynajmniej +15 goli będzie skutkowało tym, że braknie nam tego czegoś aby wygrać ligę czy jakikolwiek inny puchar.
@executer1 napisał: "Brak wiary w zawodników i nie wyciąganie wniosków odbija się czkawką Mikelowi. Ukrainiec i Gervinhonelli od paru spotkań powinni siedzieć przyspawani na lawie,
Druga sprawa to, że nauczeni poprzednim sezonem nie rozumiem dlaczego wczoraj znowu wyglądaliśmy jakby nas presja zeżarła, a w szczególności trenera patrząc po jego minach i mówię ciała.
Czemu nie mamy planu B i walimy ciągle głową w mur zamiast coś zmienić w ataku jeśli podstawowe schematy nie działają.
Same old story"
Plan B jest wtedy gdy AFC Dostaje pierwszego Gonga nie odrabia do 60 min potem magicznie przechodzimy na 3 obrońców i turbo ofensywnie gdzie nagle okazuje się ze Zinczenko jest zbędny a Arteta trzyma go w skladzie tylko dlatego ze rozgrywa jako fałszywy pomocnik , dalej sie łudząc ,ze jest przewagą w środku pola ... i ten plan Mikela na dominację środkowej strefy jest o d**e potłuc bo i tak kazdy wie co Oni grają i jak mają to neutralizować , Ukrainiec to żaden obrońca , chaotyczny w obronie spóźniony wiecznie . i nawet szkoda to komentować bo to przecież każdy widzi , ale nic sie z tym nie zrobi Kiwior był testowany na boku obrony nie wypalił , trzeba się męczyć do wiosny z banderowcem na obronie Trudno :/