Joe Cole wskazuje faworyta w nadchodzących derbach

Auba się odblokował z Bournemouth,to najważniejsze.Nie obraziłbym się,gdyby znowu wpakował im 2 brameczki ;)

Obawiam się tego, że zawsze jak wszystko układa się idealnie pod nas to później źle na tym wychodzimy. Może tym razem będzie inaczej, ale ile już było spotkań z czołówką gdzie na dany moment wydawaliśmy się zdecydowanym faworytem a później się coś posypywało.

Mam dobre przeczucie. Kurczaki spuchły ewidentnie. Lepszej szansy nie będzie. Myślę, że na nich presja jest dużo większa, bo mają obszczaną zbroję, że jak przegrają to jeden punkcik straty. Ogolimy frajerów

Niech się dzieje, jako fan piłki czekam na widowisko i tego jestem pewien. Jako fan Arsenalu? Tylko 3 punkty

Słabo spisujemy sie na wyjazdach z takimi druzynami, nie wygralismy jeszcze ani jednego meczu w tym sezonie za to lekki spadek formy u Tottenhamu napawa lekkim optymizmem. Faworytami na pewno nie jestesmy ale to sa derby wiec wszystko jest mozliwe

@havoc: czyli, że po 2 pukty na mecz??? :P

Licze na 4 punkty w meczach z tot i mu.

@Koroniarz: dokładnie, mam nadzieje ze Unai coś zmieni

Nie idzie ci, przegrywasz mecz za meczem, chcesz się odkuć ? Zagraj z Arsenalem !!! Wygrasz na 100% i twoje morale urosną !!! Tak było za Wengera, zobaczymy jak będzie za Unaia

@arsenallord: byl to też debiut Kościelnego, który również otrzymał czerwona kartkę ;d

Tottki zaliczyłyby 3 porażkę z rzędu przegrywając z nami, więc motywacja u nich będzie większa niz kiedykolwiek. Z drugiej strony my jesteśmy w gazie i trzeba to wykorzystać, bo może się pojawić wizja 3 miejsca na horyzoncie.

Prawda jest taka, że piłkarze Tottenhamu będą w sobotę gryźć trawę i robić pod siebie żeby tylko nas pokonać, ciężko wskazać faworyta, mam tylko nadzieje, że nasi wyjdą z takim samym nastawieniem, bo rok temu na Wembley wyglądaliśmy jak dzieci we mgle

Kfc w dołku, my zwyżkujemy, ale mimo wszystko jak wygramy to będzie spora niespodzianka.

Zawsze lubiłem Joe Cola.

Raczej nie można powiedzieć że Spurs są bitym faworytem z nami , wpadli ostatnio w dołek a Arsenal z niego wyszedł . Ale wiadomo że ta nasza obrona to woła o pomste do nieba !!

@arsenallord: Z tego co pamiętam, to wtedy Reina walnął swojaka po słupku Chamakha :D i skończyło się 1-1

Ech pamiętam sagę transferową z nim. Miał przyjść do nas, a trafił do Liverpoolu i na otwarcie sezonu w meczu z Arsenalem zobaczył czerwoną kartkę. Chyba mnie pamięć nie myli.

Tottenham po 2 porażkach wyjdzie podwójnie zmotywowany na te starcie, ale nasi pewnie czują krew, szykuje się dobry mecz ;)