Jubileuszowe zwycięstwo na Emirates Stadium

23.08.2011, 23:57, Michał Kowalczyk 30 komentarzy

Statystyk zatrudniony przez Arsenal - Josh James - przyjrzał się dokładniej danym liczbowym towarzyszącym setnemu zwycięstwu naszych ulubieńców na Emirates Stadium. W zeszły wtorek Kanonierzy pokonali Udinese 1-0 i była to jubileuszowa wygrana w przeciągu zaledwie 143. spotkań na nowym stadionie.

W pierwszym ligowym meczu rozgrywanym przy Ashburton Grove padł wynik 1-1. Miało to miejsce 19 sierpnia 2006 roku, a The Gunners mierzyli się wówczas z Aston Villą. W 83. minucie wyrównującą bramkę na wagę jednego punktu zdobył Gilberto.

Pierwsza oraz setna wygrana na Emirates Stadium przypadła – o ironio – na mecz kwalifikacyjny do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Cztery dni po wspomnianym pojedynku z drużyną z Birmingham, podopieczni Wengera podejmowali na własnym stadionie Dynamo Zagrzeb. Pierwszą bramkę dla Chorwatów zdobył biegający potem z armatką na piersi Eduardo. Wyrównał kapitan Kanonierów na tamten mecz – Freddie Ljungberg, a gola na wagę zwycięstwa zdobył w ostatnich minutach Mathieu Flamini.

Było to pierwsze z szesnastu zwycięstw Arsenalu na własnym obiekcie w sezonie 2006/07. Spotkań tych rozegranych zostało na Emirates Stadium aż 27 i, co ciekawe, pierwsze osiem kończyły się albo zwycięstwami 3-0 albo remisami 1-1.

Rok później The Gunners rozgrywali swój najlepszy jak dotąd sezon na Emirates. Zespół prowadzony przez zmyślnego francuskiego szkoleniowca nie uległ ani razu w trakcie 28 pojedynków we wszystkich rozgrywkach.

Poprzedni, jedyny raz w 125-letniej historii Klubu, kiedy Arsenal przez cały sezon nie doznał żadnej porażki na własnym obiekcie, przypadł na sezon 1980/81 (P22 W14 D8 L0 F39 A18). Trzeba jednak podkreślić, że Kanonierzy rozgrywali wówczas na Highbury jedynie mecze ligowe i spotkania Pucharu Ligi.

Największa liczba zwycięstw The Gunners na własnym stadionie w trakcie jednego sezonu to 22. Było tak w sezonach 2008/09 oraz w kolejnym.

Jeśliby porównywać powyższe dane z dawnymi czasami, to setne zwycięstwo na Highbury świętowano dopiero po 12 latach. Miało to jednak związek z pięcioletnią przerwą od futbolu podczas I Wojny Światowej. Jubileusz przypadł de facto na dziewiąty sezon (1925/26) na Higbury. Przypomnijmy, że Klub przeniósł się do północnego Londynu w 1913 roku. Setne zwycięstwo świętowano 31 października 1925 roku, kiedy w swoim 180. meczu na Highbury gracze Arsenalu pewnie wygrali 4-1 z Evertonem.

Przyjrzyjmy się bliżej dokładnym statystykom związanym z poszczególnymi sezonami na Emirates Stadium.

Wiersze od góry: Liga, Liga Mistrzów, Puchar Anglii, Puchar Ligi, Łącznie

Kolumny od lewej: Ilość spotkań, Wygrane, Remisy, Porażki, Strzelone Bramki, Stracone Bramki

Na sto zwycięstw na Emirates Stadium aż 63 przypadło na mecze rozgrywane w Premier League, 22 na Ligę Mistrzów, 8 na Carling Cup i 7 na FA Cup.

Kanonierzy są niepokonani w angielskich pucharach od 19 spotkań na własnym obiekcie i ich procent zwycięstw wynosi odpowiednio 70 proc. dla FA Cup i 89 proc. dla Carling Cup. Wrażenie robi również statystyka dla Ligi Mistrzów – 76 proc. spotkań zostało wygranych. Dziesięć ze wszystkich jedenastu porażek na własnym obiekcie miało miejsce w lidze, gdzie współczynnik wygranych wynosi dla Arsenalu 66 procent.

Największe zwycięstwo na Emirates Stadium miało miejsce 23 października 2007 roku. W meczu grupowym Ligi Mistrzów Kanonierzy rozgromili Slavię Praga aż 7-0. Najwięcej zwycięstw z rzędu padało z kolei z okresie 24 maja 2009 – 24 października 2009.

Łączne zestawienie dla Emirates Stadium:

Wiersze od góry: Liga, Liga Mistrzów, Puchar Anglii, Puchar Ligi, Łącznie

Kolumny od lewej: Ilość spotkań, Wygrane, Remisy, Porażki, Strzelone Bramki, Stracone Bramki

Jeśli chodzi o bramki, które są kwintesencją futbolu, to Arsenal zdobył ich jak na razie 313 w 144 spotkaniach na Emirates Stadium, co daje średnią 2.17 bramki na mecz. Większość z nich, bo aż 62. proc. padło na bramkę na tzw. północnej części stadionu, tj. tam, gdzie zwykle napierają Kanonierzy w drugiej odsłonie spotkania. Również tam podopieczni Wengera tracą nieco więcej bramek, niż z drugiej strony boiska – 52 procent.

Najlepszym strzelcem na Emirates Stadium jest Robin van Persie, który 42-krotnie świętował strzelenie bramki przed własną publicznością. Drugie miejsce w tym zestawieniu zajmuje Cesc Fabregas (32 trafienia), a na trzecim miejscu uplasowali się ex aequo Nicklas Bendtner i Emmanuel Adebayor (po 26). Oprócz nich, bramki przy Ashburton Grove strzelało aż 36 (!) różnych Kanonierów.

Pomiędzy 14 kwietnia 2007 a 11 lutego 2008, czyli w 25 kolejnych spotkaniach na własnym obiekcie, Arsenal zdobywał przynajmniej jedną bramkę. Tylko raz, na przełomie marca i kwietnia tego roku, zawodnikom Wengera nie udało się zdobyć gola w dwóch kolejnych meczach przed własną publicznością.

Bramki strzelone i bramki stracone na Emirates Stadium: