Kanonierzy charytatywnie. Zbieramy na operację Adasia

Zawsze coś nie gra z tym Arsenalem. Pond dwa lata temu napisałem tu, że żeby wygrać ligę, trzeba zacząć od zbudowania obrony, bo traciliśmy mnóstwo goli, nie było monolitu a Ramsdey pokazuje, gdzie jego umiejętności pozwalają mu grać. Ogarnęliśmy obronę, to znowu nie mamy ataku. Wczoraj za rozgrywanie pod polem karnym brał się Gabriel, kur*a, środkowy obrońca. Z tyłu mamy napęd od Porsche, a z przodu mamy silnik od poloneza. A najbardziej boli forma kapitana, w tym sezonie wygląda jak by wszedł do dorosłej drużyny z U16, wygląda na boisku jak chłopiec. Nieprawdopodobny zjazd, gdzie od takich zawodników oczekuje się czy oczekiwało rozwoju, że będzie się ścigał z de Bruyne w statystykach, a w tym sezonie ma gorsze statystyki niż wyrzucony Smith Row. Mieliśmy się bić o najwyższe cele a wygląda na to że czeka nas kolejna przebudowa przebudowy i tak bez końca

tu caly zespol zawodzi, pol sezonu gnojony Havertz byl bez ktorego teraz nie idzie skleic akcji. Rice gra padake i nikt go nawet nie krytykuje za wystepy - cala druzyna daje pupy. Timber tez niewidoczny, gdzie wczesniej mial swietne akcje ofensywne - Martin to bez komentarza wgl, nie wiem co sie z nim stalo

@Er4s napisał: "Jest po sezonie jeśli chodzi o ligę i jest bardzo dużo do poprawy w managemencie. Tak na boisku jak i podczas ustalania celów transferowych. Arteta tak bardzo chce przechytrzyć siebie że aż siebie przechytrzył po raz enty."

Trochę jest w tym racji. Arteta przekombinował z taktyką w ostatnich latach. Lewa 8ka to zakup Havertza i Merino za luźne 100baniek. A potem i tak stawianie tam na Rice. Pytanie czy zakup ten dwójki się broni ? Havertz jeszcze jako tako na 9tkce ale Merino nawet w tym sezonie za dużo szans w pomocy nie dostawał. Raczej był rezerwowym. Plus do tego ustawienie Odegaarda głębiej względem sezonu 22/23 kiedy miał 15 bramek i był dość bezpośredni w ofensywie. Od tego czasu Ode ma trochę inne zadania i wpływa to na jego gre. Lewa 8ka nie przejeła tych zadań i mniej więcej od tego czasu liczba spotkań w których męczymy bułe co czasem nazywane jest kontrolą mocno wzrosła.

Teraz mamy w perspektywie transfer Zubimendiego i pytanie co chce tym Arteta osiągnąć. Albo przejmie część zadań od Ode tak żeby ten mógł znowu być bardziej bezpośrednio w ataku albo powinniśmy pójść w ogóle inną drogą z Ode na 8 tak jak do tej pory. Rice na 6 czyszczący wszystko a lewa 8ka powinna stać się de facto 10tką z bardzo bespośrednim podejściem do ofensywy i zdobywania liczb (czego ani Havertz, ani Merino nam nigdy nie dawali)

A to jest tylko jedna kwestia taktyczna która budzi wątpliwości.

@Nicsienieda napisał: "A tak serio, o ile City nie szanuję i pluję na nich, tfu, i nie złapiecie mnie nigdy mówiącego o nich tego co następuje, o tyle pełen szacun do Liverpoolu, mimo ameb z LFC.pl, za ten sezon. Weszli na wyższy poziom wtedy kiedy musieli. Oby im się posypała ta drużyna w lecie."

Mam tak samo. Jakoś Liverpool to jedyna drużyna z tzw. TOP6 w Anglii którą szanuję, tak po prostu.
City na drugim końcu.

@Er4s napisał: "Tu było kilku takich z tych różowych co pisali że wolą przez dwadzieścia lat być na drugim miejscu niż zdobyć raz mistrzostwo nawet kosztem późniejszego chwilowego kryzysu jak choćby teraz City."
E, na moją obronę chodziło o to, że bardziej prawdopodobne jest wygranie ligi będąc regularnie w topie niż sezon konia metodą Leicester.

@ZielonyLisc napisał: "Czemu niektórym tak ciężko jest spojrzeć prawdzie w oczy? Oczywiście, że każdy z nas chciałby aby Arsenal zdobył mistrzostwo ale nie ma do tego żadnych przesłanek głównie przez wąską kadrę w linii ofensywnej. Wiara w mistrzostwo jest tak zgubna jak wiara widlarzy w to, że odbiją od ruskich zagarnięty Krym i wygrają wojnę."

No ale w sumie czemu Ci przeszkadza, że ktoś sobie wierzy w mistrzostwo?

Po prostu zapomnij i leć dalej ;)

Pamiętajmy, aby lecieć dalej liniami Emirates. Fly Better!

@Nicsienieda napisał: "To co, umawiamy się, że mecz na Anfield to prawdziwy finał ligi?"

Tak na samym finale będziemy stać i oklaskiwać piłkarzy LFC wychodzących na murawę.

@ZielonyLisc:
Może ludzie zapominają jak wygląda sytuacja w tabeli i lecą dalej?

To co, umawiamy się, że mecz na Anfield to prawdziwy finał ligi?
A tak serio, o ile City nie szanuję i pluję na nich, tfu, i nie złapiecie mnie nigdy mówiącego o nich tego co następuje, o tyle pełen szacun do Liverpoolu, mimo ameb z LFC.pl, za ten sezon. Weszli na wyższy poziom wtedy kiedy musieli. Oby im się posypała ta drużyna w lecie.

Im mniej piszecie, tym mniej się nakręcacie. Radzę się trochę wyciszyć, usiąść z boku i założyć kaptur na łeb bo czeka na nas fala krytyki i śmiechów ze strony ekspertów.

Czemu niektórym tak ciężko jest spojrzeć prawdzie w oczy? Oczywiście, że każdy z nas chciałby aby Arsenal zdobył mistrzostwo ale nie ma do tego żadnych przesłanek głównie przez wąską kadrę w linii ofensywnej. Wiara w mistrzostwo jest tak zgubna jak wiara widlarzy w to, że odbiją od ruskich zagarnięty Krym i wygrają wojnę.

@Adi17:
Dla mnie sezon się skończył wczoraj. Jest luty i gramy o nic. Trzeba cudu i w lidze i w LM. Najlepiej kilku na raz.

Czy my w meczu z WHU i Forest oddaliśmy tylko 3 strzały celne??gdzie są Ci wszyscy optymiści ze strony którzy wciąż wierzą w cokolwiek w tym sezonie??proszę to wytłumaczyć;)

@thegunner4life napisał: "Jaki sukces w LM? My gramy jakieś dziwne rzeczy na chodzonego.

Widziałeś kiedyś, żeby ktoś wygrał LM z tak słabym atakiem jak my? Bez żadnego nominalnego napastnika w drużynie?"

No właśnie słabo to widzę, ale jakaś wiara jest...

ja bym nawet więcej napisał - bez napastnika i właściwie bez całego ataku.
Odegraard forma dramatyczna, Trossard to jest nie top, ma rózne mecze. Jedyny który się wyróżnia to Nwaneri, ale to jest 17-letni chlopak, który też ma słabsze mecze. Arteta podobno go nie wystawiał za często na początku sezonu, żęby go nie zajechać, a teraz co jest? :D Nie ma kim grać, a czyja to wina, tylko kontuzji?
Sterlinga nawet nie wymieniam.

adek obudź się!
Jest po sezonie jeśli chodzi o ligę i jest bardzo dużo do poprawy w managemencie. Tak na boisku jak i podczas ustalania celów transferowych. Arteta tak bardzo chce przechytrzyć siebie że aż siebie przechytrzył po raz enty.
Czas sobie odpowiedzieć na pytanie czy chcemy pucharów czy nie?!
Tu było kilku takich z tych różowych co pisali że wolą przez dwadzieścia lat być na drugim miejscu niż zdobyć raz mistrzostwo nawet kosztem późniejszego chwilowego kryzysu jak choćby teraz City. To jest dopiero masochizm i dowód na to jak jest tam na strychu.

@Adi17 napisał: "coraz mniej wierzę w jakikolwiek sukces w LM"

Jaki sukces w LM? My gramy jakieś dziwne rzeczy na chodzonego.

Widziałeś kiedyś, żeby ktoś wygrał LM z tak słabym atakiem jak my? Bez żadnego nominalnego napastnika w drużynie?

@sonic napisał: "Słyszałem że PSG chce od nas Declan Race za 135 M euro Arsenal ponoć powiedział że za mniej niż 160 nie odda . Obawiałem się tego że pogromy parę sezonów i zaczną nam drużynę rozmontowywać ."
No niestety ale co jakiś czas się tak dzieje, w najgorszym scenariuszu odejdzie Partey, Jorginho, Saliba i Rice. Puchary ich przyciągną i pokaźnie gaże.

Kontuzje były, są i będą, nikt tego nie przewidzi, ale można zareagować (albo też nie - jak Arsenal w zime) w trakcie okienka jeśli jest duży problem.

Tak patrzę na grę w ostatnich tygodniach i jest dramat, coraz mniej wierzę w jakikolwiek sukces w LM, bo w PL sprawą na 99% zamknięta.
Nie dość, że wyniki średnie to po prostu nie da się oglądać, ale no ciągnie do meczu :D
Nie wiem czy Arteta celowo zmienił styl gry, bo 2 sezony temu grali piękną piłke i też bylo 2 miejsce.

Saka i Martinelli podobno nie wrócą przed końcem marca więc optymistycznie będą dostępni na początku kwietnia. Przeczuwam męczarnie z PSV, ale myślę, że awansują i później będzie baaardzo cięzki dwu-mecz w Madrycie, obojętnie z kim.

@Czeczenia napisał: "Mamy 112 lewych obrońców. Bez jaj. Timber gra wszystko w tym sezonie. Jak nie zagrał raz kiedy przegraliśmy, to... akurat grał White. To, że Arteta szuka kwadratowych jaj z Parteyem w obronie..."

Timber nie grał wszystkiego przez co trzeba było latać PO
Na LO mimo, że było trochę tych ludzi to w pewnym momencie też był wybór między młodym LS, a Zina

Apogeum tego wszystkiego było kończenie meczu z LFC obrona Partey, White, Kiwior MLS ( to był chyba jego pierwszy mecz)

@Czeczenia napisał: "zostaje nam Odegaard. Jeden zawodnik. Czyli nie kontuzje, a kontuzja. Cieszę się, że sam do tego doszedłeś. Do tego, że sezon został przewalony podczas okienek, a moim zdaniem szczególnie latem."

Ja do niczego takiego nie doszedłem, wchodziliśmy w sezon z kadrą nie węższa niż LFC czy City, ale tylko jeden z tych 3 zespołów miał możliwość grania praktycznie wszystkich meczów pierwsza 11, a jedyną dłuższą absencja dotyczyła bramkarza

@Czeczenia napisał: "W sierpniu nikt nie brał pod uwagę, że MLS i Nwaneri będą mieli na barkach ratowanie sezonu. Merino przychodząc tu, też raczej nie spodziewał się, że właśnie w takiej roli."

Oczywiście, że tak ale zarówno Nwaneri czy MLS byli traktowani jako ważne elementy składu
Tylko ciężko się spodziewać, że np piłkarze pokroju Saki czy Ode którzy nie mają problemów z kontuzjami nagle w jednym sezonie na tył wypadną

Cały czas przypominam, że City przez 6 lat nie przygotowało się na wypadnięcie Rodriego, bo zwyczajnie ciężko się przygotować na takie absencje

@adek504: nasza bolączka jest przede wszystkim to, że nie oddajemy strzałów w dogodnych sytuacjach bądź nawet tych mniej oczywistych. Kolejnym problemem jest brak skuteczności. Zaś podsumowaniem tej ch*ni jest fakt, że bardzo rzadko tworzymy groźne sytuacje.
To że się rywal „mutuje” nie wynika głównie z tego, że taki plan ma na mecz, a głównie dlatego, że my mu an to pozwalamy. Tempo budowania przez nas akcji wręcz umożliwia rywalowi odbudowę formacji, także dlaczego nie miałby tego robić?
Wygrana z PSV jest możliwa, ale z naszym podejściem i gra szanse na to są niewielkie.
Wczoraj od 60 minuty, i to zresztą nie pierwszy taki mecz, w naszych zawodnikach nie było już wigoru ani chęci. I tak drugie połowy wyglądają już od dłuższego czasu. Rezygnację widać gołym okiem. Poza tym dochodzi jeszcze frustracja z niemocy. Co szczególnie mocno objawia się u Trossarda, który robi się przez to bardzo niechlujny.

@adek504 napisał: "walczyliśmy z ciągłymi absencjami zwłaszcza na bokach obrony"

Mamy 112 lewych obrońców. Bez jaj. Timber gra wszystko w tym sezonie. Jak nie zagrał raz kiedy przegraliśmy, to... akurat grał White. To, że Arteta szuka kwadratowych jaj z Parteyem w obronie...

I zostaje nam Odegaard. Jeden zawodnik. Czyli nie kontuzje, a kontuzja. Cieszę się, że sam do tego doszedłeś. Do tego, że sezon został przewalony podczas okienek, a moim zdaniem szczególnie latem.

W sierpniu nikt nie brał pod uwagę, że MLS i Nwaneri będą mieli na barkach ratowanie sezonu. Merino przychodząc tu, też raczej nie spodziewał się, że właśnie w takiej roli.

@Marcel90 napisał: "Nie odbieram mu tego, wtedy super to wyszlo. Jednak Bayern przeanalizowal sytuacje i Kane dosadnie pokazal w jaki sposob wykonywac karne na niego. Od tamtej pory co raz wiecej osob osmiesza Raye podczas karnych. Niestety z jego wzrostem musi sie rzucac wczesniej i ciezko bedzie cos innego dla niego wykombinowac"

Jasne, pewnie nie jest najlepszym specjalistą w karnych, chociaż też potrafił wyjąć karnego np z Atalanta

Co do samych karnych to napisałem to prześmiewczo, bo ktoś napisał że bez strzelania goli nie da się awansować , a jednak się da
Uważam, że pomimo słabej formy przejdziemy to PSV, bo to nie jest drużyna który będzie murować, a to jest niestety nasza bolączką, więc jeżeli obrona dojedzie i zagra na swoim poziomie to w ataku coś wpadnie i będzie awans

@Mastec30: @adek504: Nie odbieram mu tego, wtedy super to wyszlo. Jednak Bayern przeanalizowal sytuacje i Kane dosadnie pokazal w jaki sposob wykonywac karne na niego. Od tamtej pory co raz wiecej osob osmiesza Raye podczas karnych. Niestety z jego wzrostem musi sie rzucac wczesniej i ciezko bedzie cos innego dla niego wykombinowac

@piter1908 napisał: "Calafiori ma 100 i trafia w słupek"

Co miał Calafiori? XDD nie dość, że jako obrońca sobie sam stworzył sytuacje i z trudnej pozycji prawie trafił gola to teraz jeszcze ktoś napisze, że miał setke i z****ł? xD sytuacja była trudna dla top napastnika do wykończenia, tam jeszcze stał obrońca na drodze, xG wycenione na 0,1 ale Piter tam widział szanse 100%

@Czeczenia napisał: "Kontuzje? Saka wypadł pod koniec grudnia"

Ale wiesz, że kontuzja Saki nie była jedyną? Do kontuzji Saki walczyliśmy z ciągłymi absencjami zwłaszcza na bokach obrony no i długa absencja Ode

@adek504 napisał: "A tutaj wrecz jest świętowanie tego, że to mistrzostwo znowu się oddaliło i można cisnąć bekę z tych co wierzą"

Świętowanie? XD

Ja tam widzę u większości REALIZM od wczoraj a nie wierzenie w bajki.

@Marcel90 napisał: "Takie numery to nie z Raya na bramce. Hiszpan karne broni fatalnie i regularnie rzuca się jak zadownik jeszcze rozbieg robi"

Ale wiesz, że ten sam Raya w ten sam sposób wygrał nam karne z Porto?

Na United to nie zadziałało, więc może coś nowego jest przygotowane na ewentualne karne

@Marcel90 napisał: "Takie numery to nie z Raya na bramce. Hiszpan karne broni fatalnie"

Tymczasem równo rok temu Raya wygrał nam karne z POrto

@damianARSENAL napisał: "Timbera trzeba przerzucić na lewą stronę, a White niech wraca do składu. Może lepiej będzie wyglądała prawa strona Norwega z Anglikiem."

Timber na LO to będzie myśle downgrade względem MLSa. Jemu trochę przeszkadza na tej pozycji brak lewej nogi żeby pokazać w przodzie to co pokazuje na prawej.

@adek504 napisał: "Nie trzeba, zawsze można po karnych przejść ;)"

Takie numery to nie z Raya na bramce. Hiszpan karne broni fatalnie i regularnie rzuca się jak zadownik jeszcze rozbieg robi

Do meczu z West Hamem można było pisać o długiej serii bez porażki. Problem polega na tym, że nie można powiedzieć tego o serii zwycięstw. Pięć zwycięstw mniej niż Liverpool, ale tylko jedno więcej niż Forest czy katastrofalne w tym sezonie City. Różnica pięciu zwycięstw między pierwszym a drugim miejscem. Taka sama jak między drugim a trzynastym, czyli KFC.

Bzdury? Liverpool mecz rozegrany więcej?

Arsenal tracił już częściej punkty niż sezon temu. Zostało jeszcze 11 kolejek.

Arsenal w 23/24 wygrał więcej meczów "po Dubaju", niż w całych obecnych rozgrywkach. Potrzebował 9 meczów mniej na to.

Kontuzje? Saka wypadł pod koniec grudnia. Do tego czasu zdążyliśmy potracić punkty już osiem razy. Nawet gdyby Arsenal od tego czasu wygrał wszystkie mecze, wciąż traciłby do Liverpoolu punkt.

@Mastec30 napisał: "Jemu chodziło o to, że gdyby reszta stawki była w lepszej formie to my moglibyśmy mieć pare punktów mniej"

Na to też można patrzeć odwrotnie, praktycznie chyba nie było takiego sezonu dawno, że po 27 kolejkach 10 drużyna ma tylko 4 pkt straty do miejsca dającego LM, więc po prostu jest mniej zespołów wybitnych, a większą ilość zespołów średnio mocnych

Co w przypadku tej tezy jest znaczące, bo jeżeli jest kilka zespołów wybitnych to wtedy masz kilka trudych meczów, a reszta jest prostsza, a jeżeli pół ligi gra na naprawdę dobrym poziomie to w większej ilości meczów masz większe wyzwanie

Słyszałem że PSG chce od nas Declan Race za 135 M euro Arsenal ponoć powiedział że za mniej niż 160 nie odda . Obawiałem się tego że pogromy parę sezonów i zaczną nam drużynę rozmontowywać .

Timbera trzeba przerzucić na lewą stronę, a White niech wraca do składu. Może lepiej będzie wyglądała prawa strona Norwega z Anglikiem.

@adek504 napisał: "Nie do końca, w większości sezonów w ciągu ostatnich 10 lat obecny wynik punktowy dawałby najczęściej 2/3 miejsce, więc to też nie jest tak że to jest jakiś wyjątkowy sezon i zawsze na pewno bylibyśmy niżej"

Jemu chodziło o to, że gdyby reszta stawki była w lepszej formie to my moglibyśmy mieć pare punktów mniej

Najgorsze że człowiek by czekał na ten dwumecz z PSV i czeka ale jakoś tak mniej zdając sobie sprawę jak będzie wyglądała nasza gra. Męczenie buly i może jakiś różny wleci.

Jestem z tym trenerem i tą drużyna do końca. Na dobre i złe.

@vergil99111 napisał: "Ogólnie top2 to i tak zasługa tego, że reszta też nie gra."

Nie do końca, w większości sezonów w ciągu ostatnich 10 lat obecny wynik punktowy dawałby najczęściej 2/3 miejsce, więc to też nie jest tak że to jest jakiś wyjątkowy sezon i zawsze na pewno bylibyśmy niżej

Ogólnie top2 to i tak zasługa tego, że reszta też nie gra. Ogólnie wyniki w tym sezonie uważam za lekko ponad stan, nie zrobiliśmy transferów zimą. Cała ofensywa nam się wysypała, Odegaard gra straszny piach. Żadna drużyna nie grałaby swojej piłki z tyloma kontuzjami.
Jedyne czego szkoda to tego meczu w FA Cup z united, ale to też zasługa naszego kapitana.
Gramy słabo, mistrzostwo nam odjechało, ale czy byliśmy w walce o nie? Najbliżej byliśmy ostatnio 5 punktów i mecz więcej.
To tyle co czwarta drużyna w co drugiej lidze.
I nawet jakby polecieli do Watykanu na miesięczny obóz treningowy to nie zmieni to faktu że nasze trio ofensywne to Trossard-MERINO-Nwaneri.

Tak wiec po co to robic, skoro statek nie tonie i co do zasady zmierza w dobra stronę (chocby hrak porazek z big 6)? Niestety swiat nie dziala tak, ze jak tupnę nogą, to bedzie jak chce, a jesli tupnę mocniej , to stanie sie tak szybciej. Gdyby tak bylo, to tupalbym bezustannie

@pawel_1986 napisał: "Jestem mega głodny, nic nie zjadłem od 21 lat ;) Dlatego muszę się cieszyć z małych rzeczy."

Naukowcy go nienawidza, znalazł sposób jak nie jeść 21 lat i żyć ;)

To dziwne, że tworzysz puchar za wygranie z City, a potem piszesz, że nic nie zjadłeś od 21 lat skoro 1.5 roku temu wpadła tarcza wspólnoty czyli puchar ważniejszy niż za wygraną z City

@adek504: to nie ma sensu, nie przetlumaczysz. Osobiscie uwazam, ze okolicznosci tego sezonu, tj. czerwone kartki z pizdy, seria kontuzji graczy Z JEDNEJ formacji winne byc brane pod uwagę przy ocenie caloksztaltu tego sezonu. Dalbym artecie jeszcze jeden sezon - wlozmy w koncu cos duzego do gabloty. Jesli znow bedziemy mieli sezon na pusto - wtedy wg mnie warto sie na powaznie zastanowic nad artete. Swoja droga, moim
zdaniem osoby chcace wymiany juz ignoruja fakt, iz szanse na nowego slota sa znacznie mniejsze, niz na nowego ETH. Nowy trener, to przynajmniej jeden sezon na "wdrozenie sie". Przyjmujac, ze brak kropki trofeow na juz jest dyskwalifiaktorem artety, nowy trener raczej tego nie gwarantuje, a ryzyko wylania dziecka z wanną (jak mawia petru) jest niebotyczne

Kurczę, trochę szkoda, ze Arsenal w tym sezonie tylko ligę mistrzów wygra…

@adek504: Jestem mega głodny, nic nie zjadłem od 21 lat ;) Dlatego muszę się cieszyć z małych rzeczy.

@pawel_1986 napisał: "W tym sezonie puchar za 5:1 z City już mamy, nie bądźmy zbyt zachłanni."

Rozumiem, że Ty z głodu pucharów już taki puchar przypisałes? ;)
Bo nie widziałem żeby w klubie ktoś tak mówił o tym zwycięstwie, a radość z meczów chyba nie jest zakazana?
Czy może do momentu zdobycia LM czy PL mamy zakaz radości z wygranych?

Ale za to wiemy jedno. Dubaj nie działa. Rok temu się udało, teraz czar prysł.

Jeśli mowa o zmianei trenera bo nie trofeów i tak myślę że jest tylko jeden taki trener co je może dać pewien Holender co trenował United może będziemy tam na 10\15 miejscu i będziemy pośmiewiskiem w Europie ale za to co kilka lat jakieś Fa cup wpadnie

@Simpllemann: Dlatego zapominamy i lecimy dalej :D W tym sezonie puchar za 5:1 z City już mamy, nie bądźmy zbyt zachłanni.

@hanzo88h napisał: "Nie utrzymuje nas w topie bo top to puchary."
xD