Kanonierzy z kompletem punktów, Arsenal 4-1 Bolton

Kanonierzy z kompletem punktów, Arsenal 4-1 Bolton 11.09.2010, 16:59, Rafal Mazur 757 komentarzy

Dzisiejszego popołudnia drużyna Boltonu Wanderers odwiedziła Emirates Stadium, by stoczyć z londyńskim Arsenalem walkę o trzy punkty do ligowej tabeli. Spotkanie zapowiadało się niezwykle ciekawie, z tego względu, że obie ekipy prezentowały w początkowej fazie sezonu bardzo równą formę, przez co Kanonierzy musieli tym bardziej się zmobilizować i pokazać swój charakter. Po dobrym widowisku, zwycięsko z potyczki wyszli londyńczycy, którzy nie mieli problemów z pokonaniem przeciwnika.

Zobacz skrót tego pojedynku

Tuż przed rozpoczęciem sobotniej potyczki, szkoleniowiec londyńczyków - Arsene Wenger dokonał kilku znaczących zmian w ustawieniu swojej drużyny. Kontuzjowany Theo Walcott został zastąpiony przez Tomasa Rosicky'ego, a w miejsce Vermaelena pojawił się debiutujący Sebastien Squillaci. Na ławce usiedli tym razem Gael Clichy i Bacary Sagna.

Kilka chwil przed godziną 16.00, Cesc Fabregas wyprowadził na murawę pierwszą jedenastkę Kanonierów. Po pierwszym gwizdku arbitra - Stuarta Attwella, zawodnicy wspierani przez swoich sympatyków ruszyli do walki.

Wraz z początkiem spotkania, zarysowała się duża przewaga podopiecznych Arsene Wengera, gdyż już w 3. minucie gry swoją szansę na otwarcie wyniku miał Andriej Arszawin, który pomylił się jednak w sytuacji jeden na jeden. Bardzo dobre wrażenie sprawiał Tomas Rosicky, będący swego rodzaju motorem napędowym drużyny.

W 18. minucie kapitan gości - Kevin Davies - po raz kolejny brutalnie potraktował jednego z graczy Arsenalu. Tym razem Anglik bezpardonowo wszedł w nogi Jackowi Wilshere'owi, który potrzebował pomocy medycznej.

6 minut później sympatycy Kanonierów mogli odetchnąć z wielką ulgą. Jack Wilshere dogrywał futbolówkę w pole karne. Piłka jednak dotarła do stojącego na dalszym słupku Fabregasa, który zgrał ją jeszcze do środka. Tam znalazł się Laurent Kościelny i nie dając większych szans golkiperowi gości, wepchnął ją do siatki. Warto zaznaczyć, że jest to jego debiutancki gol w Premier League. 1-0!

W 30. minucie Andriej Arszawin, otrzymawszy znakomite prostopadłe podanie od Ceska Fabregasa, znów wyszedł na czystą pozycję lecz po raz kolejny nie zdołał pokonać Adama Bogdana.

Po zdobytym golu tempo meczu nieznacznie 'siadło', a obie ekipy przeniosły swoje działania taktyczne w okolice linii środkowej murawy. Jednak 3 minuty przed końcem pierwszej połowy kolejne znakomite dogranie Fabregasa i kolejna szansa na bramkę Arszawina. Rosjanin niestety spudłował lecz za kontratak należą się duże słowa uznania.

Kiedy już wszyscy zawodnicy szykowali się do zejścia na przerwę, zawodnicy Boltonu zaskoczyli wszystkich sympatyków Kanonierów. Laurent Kościelny, który przed 20 minutami stał się bohaterem meczu, tym razem się nie popisał, popełniając kardynalny błąd. Francuz polskiego pochodzenia źle zgrał głową piłkę do Almuni, co wykorzystał Y.C Lee. Koreańczyk wrzucił futbolówkę do czyhającego w środku Elmandera i było już 1-1.

Do końca pierwszej części meczu nic nie uległo już zmianie. Po doliczeniu dwóch minut do podstawowego czasu gry, zabrzmiał gwizdek kończący pierwszą odsłonę meczu.

Po 15-minutowej przerwie, zawodnicy wrócili na murawę, aby rozegrać decydującą o losach spotkania połowę.

Po upłynięciu pierwszych 5 minut można było odnieść wrażenie, że gra jest wyrównana. Obie drużyny starały się atakować, jednak nie przynosiło to pożądanego efektu, w postaci strzelonego gola.

W 56. minucie gry w sytuacji sam na sam znalazł się Marouane Chamakh, jednak tym razem fantastycznie zachował się Bogdan. Ale minutę później, po rzucie różnym wykonywanym przez Ceska Fabregasa do piłki znów wyskoczył Marokańczyk. Tym razem jego główka okazała się skuteczna i londyńczycy mogli cieszyć się z prowadzenia. 2-1!

Minutę później na murawie pojawił się Abou Diaby, który zastąpił Jacka Wilshere'a.

Kilka chwil potem kontrowersyjna sytuacja miała miejsce przy linii bocznej murawy. Holujący piłkę Arszawin odegrał piłkę do Chamakha, który został lekko podcięty przez Gary Cahilla. Arbiter dzisiejszego spotkania bez wahania wyciągnął czerwony kartonik i odesłał pomocnika Boltonu do szatni.

Kiedy kibice okazywali jeszcze resztki radości po strzelonym golu, ich humor uległ diametralnej zmianie. Boisko z powodu urazu kostki opuścił - Abou Diaby, a jego miejsce zajął Denilson.

W 77. minucie gry Kanonierzy prowadzili już 3-1. Wszystko rozpoczęło się od rajdu Fabregasa, który zgrał futbolówkę do Arszawina. Ten po krótkim dryblingu odegrał do środka pola karnego, gdzie znajdował się Alex Song. Kameruńczyk zwiódł stopera gości i lekko podciął piłkę nad Bogdanem, nie dając mu przy tym żadnych szans.

Następnie Arsene Wenger dokonał trzeciej i ostatniej zmiany. Na placu gry pojawił się Carlos Vela, zastępując zdobywcę drugiej bramki - Marouane Chamakha.

Kilka minut po pojawieniu się na boisku Carlosa Veli, Meksykanin zaznaczył swoją obecność na murawie, poprzez zdobycie bramki ustalającej wynik na 4-1. Kolejną genialną asystą popisał się Cesc Fabregas. Tym razem Hiszpan pięknie dograł futbolówkę do Veli, który nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem Adama Bogdana.

Po doliczeniu dodatkowych 4 minut, sędzia zakończył gwizdkiem dzisiejsze spotkanie. Arsenal pokonał przyjezdnych 4-1 i utrzymał fotel wicelidera Premier League, jednak trudno jednogłośnie stwierdzić, kto zasługuje na miano zawodnika meczu. Niewątpliwie z dobrej strony pokazał się Cesc Fabregas, a świetne zawody rozegrali również Alex Song i Tomas Rosicky.

Arsenal: Almunia - Eboue, Koscielny, Squillaci, Gibbs - Arshavin, Fabregas, Rosicky, Wilshere, Song - Chamakh

Ławka rezerwowych: Fabiański, Sagna, Clichy, Diaby, Nasri, Denilson, Vela

Bolton: Bogdan - Steinsson, Knight, Cahill, Robinson - Petrov, Holden, Muamba, Lee - Elmander, Davies

Ławka rezerwowych: Lainton, Ricketts, O’Brien, Taylor, Davies, Klasnic, Blake.

Bolton Wanderers autor: Rafal Mazur źrodło: Własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
yatq komentarzy: 146711.09.2010, 17:28

CZERWIEN!

howareyou komentarzy: 6048 newsów: 711.09.2010, 17:27

Kurde a taka super kontra szła... głupi Cahill.

maciekbe komentarzy: 1245811.09.2010, 17:27

Dobra, teraz strzelamy rudemu i po zawodach

Uszu komentarzy: 51211.09.2010, 17:27

uu czerowna :P !

ToMo_18 komentarzy: 13140 newsów: 1511.09.2010, 17:27

cahill czerwona kartka.

xano16 komentarzy: 25411.09.2010, 17:27

w kazdym meczu arsenalu w tym sezonie jest czerwona dla przeciwnika ;D

eSSo komentarzy: 38211.09.2010, 17:27

cahill red RED

klinka12 komentarzy: 4912 newsów: 111.09.2010, 17:27

teraz strzelic jeszcze jedna dla uspokojenia gry, a potem juz tylko trzymac

maciekbe komentarzy: 1245811.09.2010, 17:26

łoł, co się dzieje ?!

Uszu komentarzy: 51211.09.2010, 17:26

ajj dobra piętka była ;p

MonsterSkill komentarzy: 3411.09.2010, 17:26

Cesciara a Ty nick XD

xano16 komentarzy: 25411.09.2010, 17:26

czerwona ;D

pioafc komentarzy: 4412 newsów: 211.09.2010, 17:26

dlaczego nie dostał Davies kartki to ja nie wiem

adamandium komentarzy: 129011.09.2010, 17:26

@ala_05 dostał z wiatrówki ;/

howareyou komentarzy: 6048 newsów: 711.09.2010, 17:25

@ala_05
Już nic - w sensie, że żaden uraz. Zderzył się po prostu z przeciwnikiem.

pumeks komentarzy: 2080811.09.2010, 17:25

Wiecie może dlaczego nie gra w MC dziś Nigel De Jong ???

Uszu komentarzy: 51211.09.2010, 17:25

howareyou >> mam to samo ;p ,oo eboue wchodzi ;]

ala_05 komentarzy: 254311.09.2010, 17:24

Co sie stalo Koscielnemu bo mi sie zacieło...

pumeks komentarzy: 2080811.09.2010, 17:24

ale urwał !

Cesciara komentarzy: 623 newsów: 3011.09.2010, 17:24

MonsterSkill za to Ty masz niezwykle wyrafinowane poczucie humoru

howareyou komentarzy: 6048 newsów: 711.09.2010, 17:24

@xano16
Myślę, że z jego "muzgiem" wszystko ok.

Btw. fajnie oglądać mecz Arsenalu z komentarzem meczu Spurs, Van Der Vaart co chwile z Kranjcarem coś kombinują... :D

Kanonier8 komentarzy: 198311.09.2010, 17:23

fabs 2 astysty juz ma ;d city 1;1 remisuje ;/

MonsterSkill komentarzy: 3411.09.2010, 17:23

xano16
Ty mÓzgu nie masz haha

eSSo komentarzy: 38211.09.2010, 17:23

nie ma wstrzasu :D

pumeks komentarzy: 2080811.09.2010, 17:23

i mój czarnuch wyjaśnia :-)

yatq komentarzy: 146711.09.2010, 17:23

hehe co sie odwlecze to nie uciecze! CHAMAKH!

Uszu komentarzy: 51211.09.2010, 17:23

Mocne zderzenie ;/ !

arsenal22 komentarzy: 64211.09.2010, 17:23

goo ooooooooooool

xano16 komentarzy: 25411.09.2010, 17:22

dosc mocno pewnie bedzie wstrzas muzgu ;/

Kanonier8 komentarzy: 198311.09.2010, 17:22

CHAMAKHH !!

klinka12 komentarzy: 4912 newsów: 111.09.2010, 17:22

fuck jeaa ;d

maq komentarzy: 996 newsów: 15511.09.2010, 17:22

Ale dostal w glowe az mi sie goraco zrobilo :O

cegla5055 komentarzy: 152511.09.2010, 17:22

ale to wciaz jest nerwowo, znajac naszac obrone wszystko jest mozliwe. jeszcze jedna dla spokoju

xano16 komentarzy: 25411.09.2010, 17:22

wazne zeby byly 3 pkt bo Muły zlamiły hah

ale teraz to zle wygladalo ;/

eSSo komentarzy: 38211.09.2010, 17:22

koscileny dostal w czache

vP7 komentarzy: 232011.09.2010, 17:22

wwwwwwweeeeeeeeee

maciekbe komentarzy: 1245811.09.2010, 17:22

Ale Lorą dostał :o

mitmichael komentarzy: 4924311.09.2010, 17:22

Caly Chamakh ;)

wielebnyigor komentarzy: 18811.09.2010, 17:21

Brawa dla Wilshera !!

wielebnyigor komentarzy: 18811.09.2010, 17:21

BRRRRRRRRRRRRRRRAMKAAAAAAAAAAAAAAAA !!

eSSo komentarzy: 38211.09.2010, 17:21

Abou wchodzi

xano16 komentarzy: 25411.09.2010, 17:21

diaby - włilszer ;]

ToMo_18 komentarzy: 13140 newsów: 1511.09.2010, 17:21

to jest to. Chamakh zrypał a potem przeprosił i strzelił z bani XD

ala_05 komentarzy: 254311.09.2010, 17:21

Pięknie żeluś :)

JanekB komentarzy: 79711.09.2010, 17:21

2-1 :D

bonnie_blue komentarzy: 13711.09.2010, 17:21

No Szamak nareszcie ! :D

maciekbe komentarzy: 1245811.09.2010, 17:21

CHAMAKATTACK !!!!!!!

pumeks komentarzy: 2080811.09.2010, 17:21

Vela przy linii sie rozgrzewa

szucik komentarzy: 16011.09.2010, 17:21

GOOOOOOOOL :D

maciekbe komentarzy: 1245811.09.2010, 17:20

Rudy przestań bronić ! :

Następny mecz
Ostatni mecz
Brentford - Arsenal 1.01.2025 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
1 : 0
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool17133142
2. Arsenal18106236
3. Chelsea18105335
4. Nottingham Forest18104434
5. Newcastle1885529
6. Bournemouth1885529
7. Manchester City1884628
8. Fulham1877428
9. Aston Villa1884628
10. Brighton1868426
11. Brentford1873824
12. Tottenham1872923
13. West Ham1865723
14. Manchester United1864822
15. Everton1738617
16. Crystal Palace1838717
17. Wolves18431115
18. Leicester18351014
19. Ipswich18261012
20. Southampton1813146
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah1511
E. Haaland131
C. Palmer116
A. Isak104
B. Mbeumo102
C. Wood100
Matheus Cunha93
N. Jackson93
Y. Wissa91
J. Maddison84
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady