Kanonierzy za burtą Ligi Mistrzów, Barcelona 3-1 Arsenal
08.03.2011, 21:52, Rafal Mazur 2129 komentarzy
Niesamowite emocje, wielkie oczekiwania i ogromna wrzawa zarówno ze strony kibiców londyńskiego Arsenalu, jak i FC Barcelony. Ta fantastyczna aura otaczająca Camp Nou towarzyszył zawodnikom obu drużyn, którzy stoczyli dość jednostronny bój o awans do 1/4 finału Champions League. Nieco ospali londyńczycy ulegli przeciwnikowi 3-1, odpadając tym samym z walki o puchar.
Zobacz obszerny skrót tego pojedynku
Przypomnijmy, że pierwsza potyczka na Emirates Stadium zakończyła się sukcesem Kanonierów, gdyż po znakomitej końcówce spotkania pokonali oni przeciwnika 2-1, głównie dzięki kapitalnym bramkom Robina van Persie i Andrieja Arszawina
Tuż przed spotkaniem Arsene Wenger podał wyjściową jedenastkę, która miała stawić czoła Dumie Katalonii. Francuski szkoleniowiec desygnował najmocniejszy skład, w którym znaleźli się Cesc Fabregas, Robin van Persie i Jack Wilshere.
Dokładnie o godzinie 20:45 sędzia główny - Massimo Bussacca - rozpoczął dzisiejsze zawody.
Pierwsze minuty spotkania niczym nie przypominały tych sprzed trzech tygodni. Drużyny raczej zdecydowały się badać swoje możliwości, niż rozpocząć pojedynek z wysokiego 'C'. Londyńczycy wydawali się być lepiej zorganizowani w obronie, mocno odpierając ataki Barcy.
Niestety, w 18. minucie po strzale Daniego Alvesa z rzutu wolnego Wojciech Szczęsny doznał kontuzji palca, przez co musiał zostać zmieniony przez Manuela Almunię.
Z biegiem czasu kształtowała się dość spora przewaga Barcelony. To po ich stronie były wszystkie statystyki, jednak nadal Arsenal świetnie prezentował się w obronie. W 35. minucie gry szarżujący na lewej stronie Villa zgrał do nadbiegającego Pedro, który uderzył w słupek.
Mimo że ekipa Blaugrany miała znaczną przewagę, to nie potrafili oni udowodnić tego w liczbie strzelonych bramek. Natomiast sama końcówka pierwszej część gry obfitowała w bardzo ostre i brutalne starcia. Raz na ziemi leżał Wilshere, chwilę później to Dani Alves zwijał się z bólu, co bardzo nie spodobało się Robinowi van Persie, który zareagował nad wyraz gorączkowo.
W 48. minucie to Barca wyszła na jednobramkowe prowadzenie. Po fatalnym w skutkach błędzie Ceska Fabregasa, piłkę przejął Anders Iniesta. Hiszpan przedryblował Koscielnego i Djourou, po czym zgrał futbolówkę do Messiego. Ten, w sytuacji sam na sam z Almunią nie mógł się pomylić. Argentyńczyk podbił jeszcze piłkę nad interweniującym hiszpańskim golkiperem i wykończył akcję. 1-0
Po chwili Massimo Bussacca zakończył pierwsze 45 minut.
W 54. minucie Kanonierzy doprowadzili do upragnionego remisu. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Nasriego do piłki wyskoczył Abou Diaby, jednak pierwszy futbolówki dotknął Sergio Busquets i to on z najbliższej odległości wpakował ją do siatki. 1-1!
Niestety, kilka chwil później Robin van Persie został ukarany drugą żółtą kartką, którą otrzymał za dość infantylne zachowanie. Holender, po gwizdku arbitra sygnalizującego pozycję spaloną, zdecydował się jeszcze oddać strzał. Massimo Bussacca nie miał wątpliwości co do wyciągnięcia czerwonego kartonika, wysyłając Robina do szatni.
W 68. minucie Kanonierzy stracili drugiego gola. Po znakomitej akcji Iniesty, piłka trafiła pod nogi Xaviego, który zaczarował trzech defensorów Arsenalu i z najbliższej odległości pokonał Almunię.
2 minuty później Laurent Koscielny w nieprzepisowy sposób zatrzymał w polu karnym Sergio, który padł na murawę jak kłoda. Bussacca po raz kolejny pewnie wskazał na 'jedenastkę'. Do futbolówki podszedł Leo Messi, zupełnie myląc Almunię. 3-1
Wcześniej na murawę wybiegł Andriej Arszawin, który wszedł za Rosicky'ego. W 75. minucie na boisku pojawił się Nicklas Bendtner, zastępując na boisku Ceska Fabregasa.
Po stracie trzech goli i utracie Robina van Persie wszystko się załamało. Przeważała niefrasobliwość ofensywy, brak sił i zupełny brak walki, co niestety zaowocowało szturmem na bramkę Almuni. Mimo to, trzeba przyznać, że hiszpański golkiper spisywał się wyśmienicie, broniąc mnóstwo strzałów i sytuacji jeden na jeden.
W 86. minucie Nicklas Bendtner miał okazję, która mogła zupełnie odmienić losy tego dwumeczu. Po świetnym podaniu Wilshere'a, Duńczyk znalazł się w sytuacji jeden na jeden, lecz piłka wplątała mu się w nogi. Obrońcy Barcy szybko wykorzystali błąd Nicklasa, oddalając zagrożenie.
Po doliczeniu czterech minut do regulaminowego czasu gry, sędzia zakończył dzisiejsze spotkanie. Niestety, Kanonierom znów nie udało się wyeliminować Barcelony, na co musimy popatrzeć jednak realistycznie. Po czerwonej kartce Van Persiego szansa londyńczyków na przejęcie kontroli nad grą spadła prawie do zera. Innymi słowy, podopieczni Wengera, grając w 10, byli bezsilni w starciu z napierającą Barceloną. Niemniej jednak, wielkie słowa uznania należą się Manuelowi Almuni. Hiszpan pokazał, że jest nadal w świetnej formie i to on został bezapelacyjnie piłkarzem meczu w ekipie The Gunners. Oczywiście, wiele pomyłek popełnił też Massimo Bussacca, który miał ogromny wpływ na wynik. Między innymi przez jego decyzję to Barca zagra w 1/4 finału Ligi Mistrzów.
Na koniec nie pozostaje nam nic, jak tylko wierzyć, iż ta porażka nie zdeprymuje Arsenalu, by nadal odnosić zwycięstwa w Premier League i FA Cup, mając przy tym w głowach przyśpiewkę 'I'm Arsenal till I die...'.
Czy to na pewno RvP zasłużył na czerwień?
źrodło: Własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
arsenalfan666
idz sie przewietrzyc z pomyslem o robinie i wroc z powrotem gdy Ci juz przejdzie.
Zrzućcie wszystko na sędziego...
Jako kibic Barcy powiem wam tak...
Arsenal zrobił duży postęp względem tamtego roku, ale wciąż to jeszcze nie to. Te strzały 19-0 to duże nieporozumienie i tu sędzi miał mało do gadania. Transferów potrzebujecie, transferów. Ale za to Almunia... światowa klasa.
Powodzenia w Lidze.
mdr_AFC
Ja N-sport dziękuje tylko za to że puszczają puchary Anglii i LM a tak to oni wogóle mecze powinii puszczać bez komentarzu sam dźwięk . Nawet zawodników cały czas mylił . I to mnie najbardziej dzisiaj wkur... naprawdę . Aż poszukam czy gdzieś da sie na maila do tego pajaca napisać !!
Byliśmy dziś słabsi i zabrakło kontrataków w naszym wykonaniu. Pomimo porażki dla mnie zawodnikiem meczu był Almunia (chociaż nigdy bym sie nie spodziewał tego, a jednak). Na naszej obronie się również nie zawiodłem jak i na Jacku, na którego można liczyć w każdym meczu. Zawiódł nasz kapitan, który był widoczny głównie pod koniec 1 połowy gdy stracił w głupi sposób piłkę, a ogólnie może miał pare piłek dobrze zagranych do partnerów ale nic więcej. Nasri, Rosicki, Van Persie niewiele mogli zrobić. Robin w głupi sposób dostał obie żółte kartki. Diaby się starał i jak dla mnie jest to dobry prognostyk na dalszą część sezonu. Bendtner mógł zostać bohaterem, a stanie się obiektem wielu komentarzy i to nie koniecznie pozytywnych. To nie był nasz mecz dziś. Mam tylko nadzieję, że nasz kapitan weźmie się w garść i w sobotę poprowadzi nas do zwycięstwa na Old Trafford, bo niewątpliwie jest nam to winien. Mimo wszytko nie jestem rozczarowany odpadnięciem z ligi mistrzów. Za rok się zrewanżujemy! A teraz nie pozostaje nam nic innego jak wygrać Premiere Leaque oraz puchar Anglii. Go go The Gunners!!!
ale powiedz mi jak można w takim momencie pokazac czerwona kartke za takie cos?
Almunia- genialny występ, gdyby nie on - nawet nie chcę myśleć co by było, wyszło jego doświadczenie, gdyby grał tak zawsze szczęsny mógłby mu rękawice zakładać
Clichy- wygrał kilka pojedynków ale mnóstwo niecelnych podań
Djourou/Kościelny - jak dzieci we mgle lecz gdyby nie kilka ich kapitalnych interwencji byłoby krucho
Sagna- zapierdzielał po prawej jak z motorkiem w tyłku- niestety do pomocy miał tam Rosickyego
Diaby- jak on jest Patrickiem Vieirą to ja jestem drugim Pele
Wilshere- jak zawsze dobrze i walecznie, jednak nie miał z kim grać
Fabregas-
Rosicky- powinniśmy go oddać choćby za dwie piłki... mogą być nienapompowane
Nasri- kolejny prawdziwy Kanonier wielki + również za ten występ
RvP- nie miał nic do roboty, powinien podziękować Cescowi
-------------------------------------------
Arshavin- wszedł i coś się zaczęło
Bendi- 3 nienapompowane starczą
Ja pierdziele....zagraliśmy jak jakiejś Stoke w starciu z Arsenalem, desperacka obrona i wybijanie piłki na oślep, zero walki ze strony Fabregasa, a przede wszystkim Rosickiego - do niedawna go broniłem ale teraz nie mam wątpliwości, że nie powinno być miejsca dla niego w Arsenalu, bo to piłkarz zupełnie wypalony i bez chęci walki... korzystny wynik możemy zawdzięczać jedynie Almunii (po raz drugi zagrał mecz życia z Barceloną) i Busquetsowi, który zagrał tak jakby był szpiegem Arsenalu w drużynie Barcelony :P
@mdr
Ja tak samo, na uczelnie lece z koszulka AFC :)
a co? " dumny po zwyciestwie, wierny po porazce" :)
darusiek1990 - jesteś jak piszesz kibicem Ars od 11 lat i piszesz że od drugiego roku kibicowania powtarzasz że Bendtner jest drewnem (bo jest) tylko nie przypominam sobie żeby on grał dla nas od 9 lat!!! Tak pozatym to Rosa Benio i Chamakh POMYŁKA!! PZDR dla wszystkich prawdziwych fanów Ars " We`ll win cos we`re Arsenal !! GO GO Gooners"
zdjęcie do newsa zabiło mnie; ]
Byli lepsi wygrali. Sędzia gł**i jak but z lewej nogi ale teraz już nic się nie zmieni :/ Fabregas niepotrzebnie przy tej 1-wszej wymyślił jakąś piętkę i tak sie skończyło jak sie skończyło. Wilsher i Nasri to jedyni którzy dzisiaj mieli ochotę żeby powalczyć , no i Kościelny ładnie kosił ....
JAK OGLADAM TO POWTORKE CO ZROBIL BENDTNER TO NORMALNIE NIE WIEM CO BYM MU ZROBIL ,A JESZCZE JEDNO ZAPEWNE PRZEHARAMY PL I W TYM CZASIE WYGRAMY FA I WSZYSCY W aRSENALU BEDA ZADOWOLENI BO ZDOBYLISMY ZAJEBISTY PUCHAR O KTOREGO TO WSZYSTKIE DRUZYNY BY SIE O NIEGO BILY NA SWIECI
Podpisuje sie pod tym ze Ryczel powinien dostac zakaz komentowania meczy, gdyby nie odleglosc to by chyba messiemu lod... zrobil. I tak wazniejsze trofeum to mistrzostwo anglii wiec nie ma co rozpaczac.
na takim szczeblu tak sedzia sie zachowal?? tepak!!
Nie umiecie sie pogodzic z porazka czego mowice ze zwyciestwo dal nam sęzia ??????? Zwalil Fabregas bawil sie pod polem karnym pietkami , zwalil Van Persi swoim zachwaniem i tyle w temacie
za coś takiego czerwonej to ja ***** w życiu nie widziałem!!! a oglądam już lm ładnych parę lat :/
Pozostaje walka o mistrzostwo, Arsenal kompletnie stracił formę...kompletnie. Co było już widać w meczu z Birmingham. Teraz chłopaki muszą po prostu wziąć się ostro do roboty i zdobyć to mistrzostwo. Niech zaoferują za Fabregasa 65mln funtów i niech idzie. Nikt nie jest niezastąpiony, a za tą kasę można kupić wielu świetnych rozgrywających i innych potrzebnych zawodników. W dodatku mam młodego, walecznego Wilshere-a.
Szczerze mówiąc to zastanowiłbym się nad pozbyciem V. Persiego. Fakt, z wielkim żalem, bo facet jest oddanym kanonierem, rewelacyjnym napastnikiem, ale... no wybaczcie... 2-3 miesiące gry...reszta szpital...
A jest jeszcze szansa by go drogo sprzedać.
jets video jak rvp dostal 3 zolta ? albo skrot ? musze to zobaczyc.
Co do Fabsa, to dla mnie byłaby sprawa prosta, jakby mnie tak wygwizdali na Camp Nou.
szkoda ze Beniek tego nie strzelil;/
bayakus - ja jutro idę do szkoły w szaliku Arsenalu i wcale nie mam zamiaru zostawić go w szatni ;)
a sprawa z Abidalem? chwycił RvP za gardlo! za cos podobnego Diaby obejrzał czerwien z Newcastle!!
Nic Kanonierzy, co mam tu pisać... Życze wam sukcesu w PL, czyli majstra.
Pozdro od kibica Barcy!
Niedosyt. Bendtner nie dał nam Awansu. I karny z resztą też :( Ale dla mnie Arsenal to potęga !
Fantastyczny mecz niestety jednej druzyny wszyscy liczyliśmy na wspaniałe widowisko, a Arsenal bronił sie 10 zawodnikami!! Gdzie był Arsenal??? Gdzie sie podziała ta wspaniala najpotezniejsza liga angielska!!!kondycja druzyn z wysp... nic nie grali nic nawet przegrywajac 3:1 nie próbowali atakowac zbytnio,prawdopodobnie Real Saragossa w ostaniej kolejce zaprezentował sie lepiej a szkoda...
powiem ze to po czesci wina wengera
jaka wina spytacie
odpowiem zle zmiany
benio nie jest na takim wysokim poziomie zeby grac w takich meczach
Niedosyt. Bendtner nie dał nam Awansu. I karny z resztą też :( Ale dla mnie arsenal to potęga !
Van Persie wyleciał, bo już w pierwszej połowie podpadł sędziemu. Arbiter sobie go przyuważył i był na jego zachowanie cięty. Wenger powinien zmienić go po pierwszej połowie. Poza tym nie ma co płakać. Czerwoną powinien dostać Kościelny za faul na karny w sytuacji gdy miał już żółtą na koncie. Tego nikt nie zauważył?
najlepsze jest to ze sedzia byl na naszej polowie a van persie pod bramka barcy jak mial slyszec gwizdek;/
Niedostyt. Bendtner nie dał nam Awansu. I karny z resztą też :( Ale dla mnie arsenal to potęga !
no to panienki z Barcelony dostały prezent od sędziego na dzień kobiet
Siemka nie chce tu pisac naśmiewac sie z tego ze was pokonalismy ( do prawdziwych kibicow Arsnl ).
Nasz drużyny dały nam swietny dwumecz. Wygralismy 3:1 moim zdaniem zasluzenie , oczywiscie przelomem spotkania byla druga żółta kartka Van Persiego , ale to tez jego wina nie ma co sie tłumaczyc wcześniej Alvesa uderzyl nie wytrzymał z emocjami , mogl tak nie robić to by miał jedna żółta kartke i możę by mecz dokończył a wtedy arsenal miałby wiesze szanse.
Fanatycy wasi wyzywali messiego od sresich , karłów to teraz w dobrej jakości wam się odwdzięczyl w sumie.
Piekny dwumecz mamy awans pewnie każdy bedzie sie wymawial sedzia ze to on nam dal zwyciestwo.
Visca El Barca
Pozdrawiam was prawdziwych kibicow Arsnl :)
@ agent
no w sumie.. ale nie wiem czy wolalbym sluchac komentow z polsatu...i czerwonego kowalczyka ze studia..
NAJBARDZIEJ WKUR... MNIE TU okreslanie kogos sezonowcami - takie okreslenie mozna stosowac gdy ktos pier... Arsenal a skoro ktos tu sie wkur... bo nam nie poszlo i nadal tu jest to sezonowiec to raczej glupie pieprze...
a ocene komentatora z N lepiej po prostu przemilczec.
mdr_AFC
Trzeba odróżnić ziarna od plew. Zostaną ci, którzy są wielbicielami, a nie zwykłym kibicami.
W meczu CFC-FCB sędzia przynajmniej udawał, że jest obiektywny (choć nieudolnie) a dziś, sędzia pozbawił AFC całego potencjału, bo tylko będąc w 11 mieliśmy realne szanse na awans i po golu na 1-1 co najmniej dogrywka by była, o ile byśmy jeszcze ich nie skontrowali. W sumie lepiej zrobił, bo zamiast pomagać cały mecz fcb i narażać się na krytykę, to pomógł im raz i w razie czego, będzie się tłumaczył z jednego błędu, a nie z kilku jak w przypadku meczu CFC-fcb.
Uważam, że był dużo lepiej niż rok temu, poczyniliśmy spory postem. Barca była lepsza i zasłużenie wygrała tylko niech nikt mi nie pisze, że jest jest jakas MEGA wyj*** dlatego ze przez ostatnie 10 min w ogóle nie dali nam powachac pilki(dlaczego tak było wiadomo, brawo sedzia i CZK) Gdyby Robin został do konca i znalazł sie w sytuacji B52 bylaby spora szansa aby wpadła bramka, wtedy nikt by sie nie zachwycal barcelona i "kosmicznym" stylem
Wg mnie na ogromne brawa zasluguje Jack który zawsze walczy do samego konca i daje z siebie wszystko. Nie rozumiem dlaczego fral Rosa a nie Arsza od pierwszych minut. Moze mi ktos to wytłumaczyc?
biedaki barsy wasze niepowodzenia zyciowe załatwi wygrna barcelony zbyle kim a jak zdabedziecie plakat przybledy z argetyny to nawt jesc nie musicie
arsenallord
ale nie możesz napisać, że sędziowie gwiżdzą tylko pod Barce... jest różnie! Sergio wtedy zagrał jak idiota, wstyd mi za to! Lecz w tym dwumeczu były dwie poważne pomyłki sędziowskie, w obie strony...
Ech, a właśnie pisałem w przerwie do znajomego, że nie wiem po cholerę Van Persie idiotycznie faulował Alvesa i że w drugiej będzie mu groziła czerwień... Ale myślałem, że za jakiś durny faul, a nie za taką głupotę. Robin powinien pomyśleć. Szkoda, że Busacca jest taki konsekwentny, ale do tego momentu sędziowie i tak przepychali nas przez ten dwumecz. To musiało się w końcu zmienić. Co więcej mieli zrobić, nie uznawać kolejnych goli Messiego?
Szkoda Szczęsnego... ale w sumie Almunia zagrał dobre spotkanie. Co tu dużo mówić, niech Wojtek wraca jak najszybciej.
Podsumowując - byliśmy beznadziejni, Barcelona nas zmiotła, zmiażdżyła. Stoperzy momentami prezentowali się całkiem nieźle, ale co z tego? Prawdopodobnie z Van Persim te nasze pseudo-kontry wyglądały by zupełnie inaczej, może nawet oddalibyśmy... jakiś celny strzał. No cóż... W końcowej fazie spotkania, gdy ta świetnie zagrana ze skrzydła piłka od Jacka wędrowała tuż pod nogi rozpędzonego (serio!) Bendtnera, to przez chwilę oczyma wyobraźni widziałem go przyjmującego futbolówkę jak na zawodnika grającego w Lidze Mistrzów przystało, a potem pakującego ją nad bezradnym Valdesem w okienko bramki, ale niestety dość szybko zostałem zesłany na ziemię.
No cóż, zostaje nam liga i ewentualnie ten śmieszny FA Cup, gdzie po wyeliminowaniu United będziemy zapewne męczyć się z jakimiś ogórkami... Łatwo nie będzie, morale u naszych zawodników pewnie leżą. Teraz tylko czekać, aż zaczną się komentarze, żeby Cesc wracał do Barcelony, bo jest beznadziejny - a to ci dopiero...
PS Gdzieś słyszałem, że kontuzja Naniego jest stosunkowo poważna. To znaczy - poważniejsza, niż się przypuszczało. Niby ma z głowy ponad miesiąc gry, a na występ z nami nie ma absolutnie żadnych szans. Zawsze coś.
Fantastyczny mecz niestety jednej druzyny wszyscy liczyliśmy na wspaniałe widowisko, a Arsenal bronił sie 10 zawodnikami!! Gdzie był Arsenal??? Gdzie sie podziała ta wspaniala najpotezniejsza liga angielska!!!kondycja druzyn z wysp... nic nie grali nic nawet przegrywajac 3:1 nie próbowali atakowac zbytnio,prawdopodobnie Real Saragossa w ostaniej kolejce zaprezentował sie lepiej a szkoda...
Uważam, że był dużo lepiej niż rok temu, poczyniliśmy spory postem. Barca była lepsza i zasłużenie wygrała tylko niech nikt mi nie pisze, że jest jest jakas MEGA wyj*** dlatego ze przez ostatnie 10 min w ogóle nie dali nam powachac pilki(dlaczego tak było wiadomo, brawo sedzia i CZK) Gdyby Robin został do konca i znalazł sie w sytuacji B52 bylaby spora szansa aby wpadła bramka, wtedy nikt by sie nie zachwycal barcelona i "kosmicznym" stylem
Wg mnie na ogromne brawa zasluguje Jack który zawsze walczy do samego konca i daje z siebie wszystko. Nie rozumiem dlaczego fral Rosa a nie Arsza od pierwszych minut. Moze mi ktos to wytłumaczyc?
EVERYONE SING GOODBYE CHAMPION LEAGUE GOODBYE CURLING CUP ;////////
@mpoesp: Nie chodzi o to żeby zwalić całą winę na sędziego, ale przy tak słabej grze Arsenalu i miażdzącej nas Barcelonie, RvP robił różnicę i mógł oddać ten jeden strzał, który dałby nam awans. W takim meczu, przy takich emocjach, nie daje się za takie coś kartki (tym bardziej drugiej!). Gdyby notorycznie Arsenal grał na czas to rozumiem.. Szacunek dla Barcelony za to jak potrafią zdominować przeciwnika..
Co do Fabregasa.. po pierwsze porażką dla mnie jest to, że zawodnik, który marzy o Barcelonie jest kapitanem drużyny, a po drugie, ja marzę o tym żeby od przyszłego sezonu grał w Hiszpanii. Ja już bym zaczął uczyć Arsenal grać bez niego.
biedaki barsy wasze niepowodzenia zyciowe załatwi wygrna barcelony zbyle kim a jak zdabedziecie plakat przybledy z argetyny to nawt jesc nie musicie
Zauważcie że Alves był bardzo agresywny w pierwszej połowie i nie dostał kartki to tak na prawdę zaostrzyło mecz i przez to RvP dostał pierwszą żółtą gdyby nie to że gracze Barcelony mają immunitet na kartki to może byłoby inaczej w pierwszym meczu też nas kosili i nie oglądali kartek.
Nie oszukujmy sie gowno zagralismy i gdyby nie messi barca byla by gownianym realem madryt