Keane: Arsenal ma słabych graczy
17.03.2016, 20:25, Adam Cygański 33 komentarzy
Roy Keane po wczorajszym meczu z FC Barceloną w bardzo negatywnych słowach wypowiedział się o zawodnikach Arsenalu.
Kanonierzy przegrali wczoraj na Camp Nou 1-3, a w dwumeczu aż 1-5.
- The Gunners to po prostu grupa słabych zawodników, którzy nie potrafią podołać w niektórych meczach. Jeżeli nie potrafisz sobie poradzić z presją, nie powinno cię być w takim klubie, jak Arsenal Football Club – uważa były gracz Manchesteru United.
- Oczywiście nie ma wielkiego wstydu, gdy przegrywasz z FC Barceloną 1-3 na ich stadionie, jednak Kanonierzy zawiedli w pierwszym meczu, który tak naprawdę przesądził już losy awansu do następnej rundy.
- Dla menedżera i kibiców tego klubu musi być zapewne trudne, gdy ich ulubieńcy potrafią zagrać dobry mecz z taką drużyną, a nie potrafią tego zrobić w pojedynku z Watfordem FC czy Swansea City.
źrodło: metro.co.ukDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ja się z nim zgadzam w 100%
Średnio interesuje mnie opinia tego pana.
Nie ma to jak zwalić na zawodników zamiast być szczerym i winić trenera
haha przeciez to kmiot byl jest i bedzie moze niech wezmie glos w sprawie swojego united ???? a najllepiech to niech zamknie buzke
z tymi słabymi przesadził ale brakuje charakteru jest Jack ale on nie gra i brak formy i Wenger
Troche prawdy jest w tej wypowiedzi, natomiast IMHO ma ona zdecydowanie zbyt negatywny odcien. The Gunners zawodza ale nazwac ich slabiakami to przesada, jak nazwac w takim razie np United, Chelsea czy City ktore tez na ta chwile nie zachwycaja, w dodatku poki co sa za nami w tabeli
Mądrze mówi co jest dla mnie zdziwieniem bo go nie trawie :) ale niech spojrzy jak United dostaje baty od LFC ;)
@Oldgunner3 @Herus
Też mi się wydaje, że to wina zarządu aniżeli Wengera. To z nie jego kieszeni idzie kasa na transfery.
Zagrywka na morale. Liczy na to, że diabły jeszcze znajdą się w TOP4 kosztem Kanonierów.
Panie Keane to Man Utd ma słabych graczy.
Nie piszcie o United, bo akurat Keane ma rację. Gracze są świetni, lepsi nawet od graczy ManU z ery Fergusona, ale to co różni naszych grajków od Ferdinanda, Fletchera, Valencii, Vidica to charakter i umiejętność grania pod presją, która jest niezbędna, gdy walczysz o najwyższe trofea. Nikt mi nie powie, że ekipa United z czasów, gdy wygrywali trofea była piłkarsko lepsza od obecnej ekipy Arsenalu. Potrafili grać słabo, topornie, ale charakterne i często wygrywali 1-0, 2-1 z ekipami pokroju Swansea i pchali do przodu. Jakby to Arsenal był w takim dołku jak Manchester to oni by nas dorżnęli, w swoim stylu, a my, niby walczący o mistrzostwo, przegraliśmy. Brakuje nam takiego Terry'ego, Ferdinanda, Vidica, Keane'a (świr, wiadomo, ale potrafił dźwignąć zespół). U Cecha widać trochę inne podejście niż u reszty zespołu, ma facet charakter, nie beczy na boisku po porażkach, tylko motywuje resztę. Kiedyś byli Henry, Bergkamp, Pires, Ljungberg, Vieira, Campbell, Adams, Keown i reszta, jeden napędzał drugiego, a teraz poza wspomnianym Cechem mamy Coquelina, Sancheza i Ozila, a reszta niestety odstaje. Wilshere ciągle się leczy, Walcott przyhamowany został przez kontuzje, Santi niestety ten sezon ma stracony.
Jesteśmy tak słabi, że jesteśmy w tabeli przed Manu :P
@imprecis
Jak mozna w 16 min z chelsea dostac czerwo. To jest poprosu debilizm . Dla mnie to jest calkowity brak umiejetnosci
Brakuje umiejetnosci ... a nie pech . Merte w meczu z Chelsea dla mnie porazka sezonu . Transfery typu gabriel i flamini . Walcot ox nic sie nie rozwijaja a nawet theo sie cofa . Mozna narzekac dlugo ale szkoda nerwow . Wenger przekombinowal. Najpierw chcial miec wychowankow teraz starych samych . Bardzo bym chcial zmiany . Takiego Bilica naprzyklad
Nie ma to jak za każdym razem wypowiadać się o innym klubie.
@Oldgunner3 zgadzam sie z tym co napisałeś, ale może to nie do końca wina Arsena, a zarządu (skner Kroenke) że nikogo nie kupuje?
Ma Keane sporo racji choć mimo wszystko nie wszyscy gracze u nas są słabi gdzieś ok. 2/3 graczy ma papiery na grę na poziomie Arsenalu.Problemem jest jak tu już ktoś pisał trener którego poczynania dopadła swoista stagnacja spowodowana chyba zbyt długim pobytem w jednym miejscu;wyraźnie brakuje mu perspektywy i doświadczenia w pracy z innymi ekipami czy ligami.Ktoś powie ,ale SAF był jeszcze dłużej - prawda - ale też nie każdy rodzi sie Napoleonem.AW choćby ze względu na swój introwertyczny charakter,a zarazem chołubieniu go mimo różnych wyników nie tylko przez kibiców i decydentów Arsenalu ,ale i wielu innych obserwatorów p.nożnej wpadł najwyraźniej w pułapkę polegającą na przeświadczeniu o własnej wielkości/nieomylności.Teraz za to płacimy.W klubie brakuje wyraźnie wizji rozwoju sportowego pierwszej drużyny.Niemal wszystko jest na wysokim poziomie oprócz zespołu i skautów[choć to ma sie zmienić].W ciągu ostatnich kilku lat nic w AFC tak mnie nie zdziwiło,dotknęło czy uderzyło jak ostatnie letnie okienko transferowe.To był dla mnie chyba nawet większy szok niż odejście latem 2005 Vieiry do Juve.Wierzyć się nie chce ,ze klub który ma największą kasę za ''match day'' na świecie;co rok gra w LM jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych klubów na świecie,najdroższe bilety ;z roku na rok coraż większe dochody.W perspektywie ogromne pieniądze za prawa tv i taki klub wydaje 10 mln na bramkarza!? To był obraz bądź wielkiej pewności siebie bądź pychy i zadufania.Optuję za drugą opcją;zresztą sezon to potwierdza.Idąc dalej najlepiej dla klubu byłoby gdyby AW wypadł z top4 i pożegnał się ;ale wtedy następny będzie miał problem ze sprowadzeniem niektórych graczy ze względu na brak LM które to rozgrywki są jednak magnesem i często zasadniczym warunkiem transferu.Tak czy owak coś trzeba robić zamiast czekac ,aż w końcu ta wiecznie dojrzewająca ekipa ''zakwitnie''.Ile razy można powilać błedy do tego skoro nastąpiło jawne zaniedbanie to powinny być konsekwencje o ile posiada się poczucie odpowiedzialności i szacunek dla klubu.So,Mr Wenger - you`d better go away!
Mamy w składzie zawodników, którzy nie muszą się starać aby grać w pierwszym ( Ramsey, Merte, Flamini, Theo)
Może i rację ma, ale niech się skupi na swoim United, które też nie bryluje!
na tle Barcelony to każdy zespól jest słaby pamiętam mecze z tamtego sezonu Barcy z PSG i Bayernem i to dopiero były "słabe" zespoły;)
No niestety, ale to prawda. Wenger sciaga zawodnikow slabych psychicznie, ktorzy nie wytrzymuja cisnienia z mocnymi rywalami. W klubie tez pewnie nad "głowami" nie pracują, bo ja poprawy nie widze.
Trudno powiedzieć w czym tkwi problem. Ja myślę, że w głównej mierze winnny jest Wenger, który takowych piłkarzy sobie dobrał i mało rotuje składem. Tak naprawdę nawet jeśli wszyscy są zdrowi to nie ma u nas za grosz rotacji, zmiany są zawsze wywołane przez kontuzje. Niestety to nie rok 2004, gdzie można było grać cały rok jedną jedenastką i ani razu nie przegrać. Teraz liga jest bardziej wyrównana, mecze bardziej intensywne. Taki Bayern grając w niezbyt wyrównanej Bundeslidze operuje 2 bardzo mocnymi jedenastkami. U nas nie ma czegoś takiego jak rywalizajca o miejsce w składzie. Gra się za nazwisko, albo za sympatie trenera. Mówcie co chcecie, ale każdy piłkarz przedkłada swój interes ponad interes klubu. Dla piłkarza większą porażką jest utrata miejsca w skłądzie niż odpadnięcie z LM itd. Za mało jest rywalizacji wewnątrz klubu, bo wszystko jest z góry ustalone. Rywalizacja wewnętrzna napędza piłkarzy i napędza poziom gry, a tak jest nijak. Brakuje podwójnego "r" jak rywalizacja i rotacja. Piłkarze nie są tacy słabi, bo gdy są w gazie grają jak wariaci. Potrafią grać, ale kuleje też wykończenie. A brak wykończenia to nie jest żadne pech jak to Papcio powtarza... Nawet Lewy w wywiadzie stwierdził, że jego sukcesy przyszły wraz z regularnym treningiem wykończenia - na treningu ma Ci wpadać wszystko, bo w meczu na pewno będzie trudniej. Ja mam wrażenie, że u nas brak wykonczenie odczytuje sie jako pech,a nie brak umiejętności...
Mamy indywidualności jak Ozil, Alexis czy Cech, ale za cholerę nie ugrają oni sami nic w tak mocnej lidze. Potrzebujemy mocnych zawodników na każdej z pozycji, aby to wszystko grało bez fałszu.
Ma chłop rację, brakuje liderów w tym zespole i gości z jajami a nie z fonami w reku.
Coś w tym jest.
U nas największa słabość to Wenger, który stawia na swoich pupilków i podejmuje decyzje, które tylko on rozumie. Do tego nie jest on w stanie odpowiednio zmotywować i ustawić chłopaków.
Niestety ma dużo racji. Jak długo będzie u nas Wenger tak długo będziemy kroczyli obecną polityką transferową. Przed letnim okienkiem znów będzie mowa o 100, 150 czy 200 milionach na transfery a skończymy z jakimś szrotem, a nam jest potrzebny turbokozak pokroju Zlatana. Choć w sumie to z 3 takich pro zawodników by się nam przydało ;)
Trochę przesadził aczkolwiek jest w tym szczypta prawdy. Nasi zawodnicy nie są tak wszechstronni jak gracze Bayernu czy Barcelony.
We wczorajszym meczu zabrakło nam tego samego co w większości naszych meczów przez ostatnie kilka lat czyli wykończenia i pomysłu na to wykończenie.
Kiedyś gdy gra zespołu opierała się w większości na kontrach nie było problemu. Teraz gdy pozycyjnie budujemy akcje, holujemy piłke do 16m i później podajemy ją bez sensu na "kole", bez pomysłu na wykończenie. Nawet jak już jest pomysł na wykończenie to napastnik nie potrafi skutecznie strzelić.
Wczoraj Barcelona popełniała masę błędów w środku pola, lecz żadnego nie udało nam się wykorzystać.
słaba gra swoją drogą ale ta wypowiedź to przegięcie - nie ma mamy 25 kiepskich piłkarzy tylko może z 5-7 ale taka wypowiedź jest nie fair wobec reszty z resztą niech spojrzy na swoje United grupa drogich znanych piłkarzy nie będących zespołem tylko zlepkiem indywidualności
strasznie sie postawili, 1-5 w dwumeczu.. ehh
powiedział prawdę
Arsenal ma słabych graczy, ale ma też dobrych, jednak większość stanowią cieniasy, które nie powinny dotykać murawy pokroju Walcotta
Z drugą i trzecią częścią wypowiedzi jestem skłonny w pełni się zgodzić. Z pierwszą - niezupełnie.
Skoro AFC to grupa "słabych zawodników", to jakim cudem postawili się najlepszej obecnie drużynie świata?
"Słabi zawodnicy" to może grają w polskiej ekstraklapie, w MLS i w Chinach. W przypadku AFC to sformułowanie uważam za nieco niefortunne.