Klęska na Anfield: Liverpool 3-1 Arsenal
24.08.2019, 19:31, Łukasz Wandzel 3737 komentarzy
W 3. kolejce Premier League Arsenal pojechał na Anfield, by podjąć tegorocznego zwycięzcę Ligi Mistrzów - Liverpool. W ostatnich latach starcia obu tych drużyn dostarczały sporo emocji, a wynik spotkania był trudny do przewidzenia. Przed dzisiejszym meczem atmosferę podgrzewał fakt, że zarówno Kanonierzy, jak i The Reds mogli pochwalić dorobkiem 6 punktów. Po dzisiejszym starciu to jednak ekipa prowadzona przez Jurgena Kloppa może samodzielnie rozsiąść się w fotelu lidera.
Byliśmy świadkami dwóch różnych połów, ale w każdej z nich przewagę miał Liverpool. W trakcie pierwszych 45 minut Arsenal pozostawał skupiony i udanie bronił się przed dośrodkowaniami gospodarzy. Niefortunnie jednak stracił bramkę niedługo przed przerwą. Druga połowę przyćmiły natomiast wyczyny Davida Luiza, którego doświadczenie i liczba tytułów kłóci się z tym, co pokazywał na boisku. Brazylijczyk winny jest straty dwóch goli, a w konsekwencji postawy całego zespołu, który przy stanie 3-0 nie potrafił już nawiązać walki z rywalem.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Leno - Maitland Niles, Sokratis, David Luiz, Monreal - Xhaka, Guendouzi (85' Mchitarian), Willock (81' Lacazette), Dani Ceballos (61' Torreira) - Aubameyang, Pepe.
Liverpool: Adrian - Alexander-Arnold, Matip, Van Dijk, Robertson - Fabinho, Wijnaldum (69' Milner), Henderson - Mane (77' Oxlade-Chamberlain), Salah, Firmino (86' Lallana).
Od pierwszego gwizdka sędziego gra toczyła się na połowie Arsenalu. Bardzo szybko bliski szczęścia był Roberto Firmino, który nie zdążył dopaść do piłki po dośrodkowaniu. To właśnie wrzutki bocznych obrońców były najczęściej wykorzystywanym schematem przez ekipę The Reds. Z kolei Kanonierzy udanie bronili się przez blisko 40 minut, opierając swoją grę na kontratakach. Nic nie zapowiadało katastrofy, a każdy obrońca wystrzegał się błędów.
W ofensywie zaś Swoje przebłyski miał Pepe, któremu z początku wychodził drybling nawet w towarzystwie Virgila Van Dijka. W 31. minucie minimalnie chybił, mierząc w okienko bramki, a chwilę później przejął piłkę w środku pola i przedryblował obrońcę, jednak strzał... pozostawiał wiele do życzenia. Gola mógł też zdobyć Pierre-Emerick Aubameyang, który próbował przelobować Adriana po jego słabym wyjściu z bramki i próbie wybicia, ale futbolówka minęła słupek.
Mogło się wydawać, że gra stoi w miejscu. Liverpool nieustannie starał się wrzucać piłkę w pole karne, a Arsenal przeprowadzał kontratak, jeśli tylko miał taką okazję. Do otwarcia wyniku doszło jednak jeszcze przed przerwą. Alexander-Arnold dośrodkował z rzutu rożnego, a na listę strzelców po uderzeniu głową wpisał się Joel Matip.
W drugiej połowie zamiast myśleć o wyrównaniu, Unai Emery raczej zaczął się zastanawiać nad doborem partnera dla Sokratisa. Charakter Davida Luiza objawił się, gdy bezmyślnie pociągnął rywala za koszulkę, za co przyznany został Liverpoolowi bezdyskusyjny rzut karny. Antybohaterstwo Brazylijczyka nie skończyło się na sprokurowaniu jedenastki. W 58. minucie przeprowadził szarżę na Salaha, co jedynie pomogło Egipcjaninowi przejść obrońcę Arsenalu i popędzić w kierunku bramki. Dwa błędy Davida Luiza równały się dwóm bramkom Mo Salaha.
Kanonierzy zdołali jeszcze zaskoczyć uśpioną obronę Liverpoolu w końcówce spotkania. Wtedy to Pierre-Emerick Aubameyang asystował przy trafieniu Lucasa Torreiry. Londyńczycy na krótko złapali wiatr w żagle, ale nie przełożyło się to już na rezultat spotkania: Liverpool 3-1 Arsenal.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
za tydzien kasujemy ich 3:0
ciekawe czy piatek utrzyma forme z okresu przygotowawczego
Sanchez powinien dostać czerwo
dobrze, je*** totenham
sedziowanie 10/10
Nie moge ze smiechu z tego co sie dzieje w tym meczu.xD
@NineBiteWolf: No to do końca sezonu będziemy mieli taki kabaret. FA to nawet nie dorasta do pięt PZPN-owi.
Teraz powinna być czerwona dla Sancheza i nie ma nawet faulu - Dean jednak kibic Spurs :D
6 minut?,aż tyle było przerw w 2 połowie?
KFC to cieniasy. Jak ich pokonany to będą mieć 8 punktów straty do lidera. Ich marzenia o mistrzostwie na starcie pękną jak bańka mydlana.
iks de
Lul, Burnley trzecie w tabeli. Moze to 2:1 z nimi wcale nei bylo takie zle ;>
@platinium napisał: "W takim razie dlaczego w Anglii sędziowie nie podchodzą do telewizorków?"
Bo ich nie ma, sam się zdziwiłem, byłem przekonany że są, ale po prostu nie używali. Oj jeszcze pare minut stresu.
E nie, jednak nie podmienili Deana, decyzja w jego stylu. W Polsce za błedne decyzje z var winny jest sedzia głowny a w Anglii obrywac sie bedzie sedziom siedzacym przy monitorach
@MaciekGoooner: Karny ewidentny ale dean dzisiaj nie wiem co odpierdziela.xD
Najpierw bez karnego, teraz w druga stronę bez kartki (może nawet czerwonej) xD
Dean w sumie smieszny jest xd
DAWAĆ KOBIETĘ DO SĘDZIOWANIA ZA DEANA
Teoretycznie jak sędzia ma wątpliwości co do decyzji VAR to idzie i ogląda sam. W praktyce mógł ktoś zakazać takiego rozwiązania pod stołem
Hahahahaha jak to nie byl faul.... gosc szedl sam na sam.xD
Dean to jest showman bez kitu :D
Jesli dzis nie bylo faulu w meczu city i tott, to ja juz nie wiem za co sa karne w Anglii.
Ciekawe czy Poch dalej kocha VAR :D oby to Newcastle dowiozło i osłodzi naszą porażkę, bo kolejka nie taka zła na szczęście ;) niech tylko chłopaki zleją kury na Emirates, bo chcę wracać po pięknym widowisku z Londynu!
@MaciekGoooner: nie dean nie mial wgloadu, kudzie przed monitorani decyduja, I tutaj nie dali.xD
@ChatCrapGetBanged: No właśnie, w sumie masz rację. W takim razie dlaczego w Anglii sędziowie nie podchodzą do telewizorków?
VAR nie ma tutaj nic do rzeczy. To technologia, która pokazuje różne ujęcia kamer danego zajścia, co jest bardzo przydatne w ocenie przez sędziów. A to, jaką decyzję i jak interpretują wszystko arbitrzy, to już ich sprawa. Decyzje podejmuje człowiek, a nie komputer.
No tak, zapomniałem, ze przeciez w Anglii dla var nie ma monitorow na kazdym boisku wiec sedzia głowny nie moze sobie podbiec, pewnie gdyby miał taka mozliwosc to pewnie by podbiegł i karnego podyktował.
Przecież VARowcy decydowali, a nie Dean?
haha kisne z tej sytuacji
Barnes jakas kontuzja,ze zszedl?
VAR w Anglii jest tylko po to, by kibice nie narzekali, że go nie ma w najbogatszej lidze świata.
Mike Dean jednak nie jest fanem Tottenhamu :D
o kurde, Wilki przegrywają u siebie z Burnley. No ni ku ta bym tego nie przewidział. I weź bądź mądry i pisz wiersze, człowiek pensje by zostawił u buków.
Ten VAR to jest jakaś komedia a to dopiero 3 kolejka xDDD Na początku gwizdali najmniejszą pierdołę, a teraz w jednym dniu dwa ewidentne karne przeglądane i nic a wczoraj Azpili ewidentnie faulowany w polu karnym i nawet nie sprawdzali. Kuriozum.
Dean po prostu chce za wszelką cenę udowodnić, że nie jest kibicem Spurs :D
VAR I w meczu City I tutaj zabral oczywiste karne... ludzie przed monitorami to dzidy...xD
Haha przynajmniej raz mike dean na niekorzyść spurs :D pomijam zachowanie graczy spurs, gdy leży zawodnik... Ale w sumie myślałem, że mają możliwość zobaczenia na monitorze i decyzji, dziwne.
KFC sedziowska karma wraca.
Arsenal nie wygrał na wyjezdzie z druzyną TOP6 od prawie 5 lat w Premier League
haha ale jajcca
Przed kontuzją strzelał i prowadził pomoc do przodu, zobaczymy teraz coś z niego będzie, o ile Klopp nie będzie upychał go na skrzydło na złość Shaqiriemu. Wczoraj Liverpool grał z TOP2, a ma chwilę obecną za tydzień wyjazd do TOP3 na Turf Moor :P
Mam nadzieję, że David Luiz robi notatki XD
Ten VAR to tak średnio dziala bym powiedział
Do boju ...do boju Sroki do bojuuu :)!!!
no nie wierze, nie ma, Dean to na pewno Ty czy ktos Cie podmienił? xDDD
nie ma faulu oczywiście, sam się Kane potknął i tyle. Brawo VAR!
Ale jaja hahaha :D
Deanowi nawet VAR nie pomaga xDDD
Nie no bez jaj to jest karny. Obrona na rybe.xD
Klasyczne totki
haha jak sie gosc wyłozył, bedzie karny