Klęska na Anfield: Liverpool 3-1 Arsenal
24.08.2019, 19:31, Łukasz Wandzel 3737 komentarzy
W 3. kolejce Premier League Arsenal pojechał na Anfield, by podjąć tegorocznego zwycięzcę Ligi Mistrzów - Liverpool. W ostatnich latach starcia obu tych drużyn dostarczały sporo emocji, a wynik spotkania był trudny do przewidzenia. Przed dzisiejszym meczem atmosferę podgrzewał fakt, że zarówno Kanonierzy, jak i The Reds mogli pochwalić dorobkiem 6 punktów. Po dzisiejszym starciu to jednak ekipa prowadzona przez Jurgena Kloppa może samodzielnie rozsiąść się w fotelu lidera.
Byliśmy świadkami dwóch różnych połów, ale w każdej z nich przewagę miał Liverpool. W trakcie pierwszych 45 minut Arsenal pozostawał skupiony i udanie bronił się przed dośrodkowaniami gospodarzy. Niefortunnie jednak stracił bramkę niedługo przed przerwą. Druga połowę przyćmiły natomiast wyczyny Davida Luiza, którego doświadczenie i liczba tytułów kłóci się z tym, co pokazywał na boisku. Brazylijczyk winny jest straty dwóch goli, a w konsekwencji postawy całego zespołu, który przy stanie 3-0 nie potrafił już nawiązać walki z rywalem.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Leno - Maitland Niles, Sokratis, David Luiz, Monreal - Xhaka, Guendouzi (85' Mchitarian), Willock (81' Lacazette), Dani Ceballos (61' Torreira) - Aubameyang, Pepe.
Liverpool: Adrian - Alexander-Arnold, Matip, Van Dijk, Robertson - Fabinho, Wijnaldum (69' Milner), Henderson - Mane (77' Oxlade-Chamberlain), Salah, Firmino (86' Lallana).
Od pierwszego gwizdka sędziego gra toczyła się na połowie Arsenalu. Bardzo szybko bliski szczęścia był Roberto Firmino, który nie zdążył dopaść do piłki po dośrodkowaniu. To właśnie wrzutki bocznych obrońców były najczęściej wykorzystywanym schematem przez ekipę The Reds. Z kolei Kanonierzy udanie bronili się przez blisko 40 minut, opierając swoją grę na kontratakach. Nic nie zapowiadało katastrofy, a każdy obrońca wystrzegał się błędów.
W ofensywie zaś Swoje przebłyski miał Pepe, któremu z początku wychodził drybling nawet w towarzystwie Virgila Van Dijka. W 31. minucie minimalnie chybił, mierząc w okienko bramki, a chwilę później przejął piłkę w środku pola i przedryblował obrońcę, jednak strzał... pozostawiał wiele do życzenia. Gola mógł też zdobyć Pierre-Emerick Aubameyang, który próbował przelobować Adriana po jego słabym wyjściu z bramki i próbie wybicia, ale futbolówka minęła słupek.
Mogło się wydawać, że gra stoi w miejscu. Liverpool nieustannie starał się wrzucać piłkę w pole karne, a Arsenal przeprowadzał kontratak, jeśli tylko miał taką okazję. Do otwarcia wyniku doszło jednak jeszcze przed przerwą. Alexander-Arnold dośrodkował z rzutu rożnego, a na listę strzelców po uderzeniu głową wpisał się Joel Matip.
W drugiej połowie zamiast myśleć o wyrównaniu, Unai Emery raczej zaczął się zastanawiać nad doborem partnera dla Sokratisa. Charakter Davida Luiza objawił się, gdy bezmyślnie pociągnął rywala za koszulkę, za co przyznany został Liverpoolowi bezdyskusyjny rzut karny. Antybohaterstwo Brazylijczyka nie skończyło się na sprokurowaniu jedenastki. W 58. minucie przeprowadził szarżę na Salaha, co jedynie pomogło Egipcjaninowi przejść obrońcę Arsenalu i popędzić w kierunku bramki. Dwa błędy Davida Luiza równały się dwóm bramkom Mo Salaha.
Kanonierzy zdołali jeszcze zaskoczyć uśpioną obronę Liverpoolu w końcówce spotkania. Wtedy to Pierre-Emerick Aubameyang asystował przy trafieniu Lucasa Torreiry. Londyńczycy na krótko złapali wiatr w żagle, ale nie przełożyło się to już na rezultat spotkania: Liverpool 3-1 Arsenal.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Zasłona dymna. Niech myślą że jestem kiepskim trenerem to wygram każdy następny mecz. Laca i Torreira mieli pokazać co znaczy ławka a idioci się denerwują jak to część planu.
@Ranczomen: Thor: EmeryNotOk
Plus irytuje mnie to, że chyba nie doczekam się nigdy wyrafinowanego Arsenalu. Takiego, który gdy ma okazję na wyjezdzie i gra ciulowo to po prostu trafi na 1-0 i zamknie mecz. U nas podastawowa gadka co roku to... '' kurcze, było blisko '', '' a gdybyśmy trafili '', '' była okazja, nie było zle''.
Z KFC 1-1(powinien byc wygrany mecz), z Chelsea (3-2) powinien byc wygrany mecz, mnostwo okazji. Z United 2-2 (mielismy swoje okazje, ale bledy w obronie i znow gadanie, ze bylo blisko)
Should be noted that, while Unai Emery signed a 3-year contract in 2018, Arsenal inserted a break clause which would allow them to terminate his contract after 2 seasons without paying him the full value of his contract.
@ChatCrapGetBanged:
No o tym piszę. Oglądanie ARsenalu to męczarnia.
Z Newcastle beznadziejny mecz, ale było tłumaczenie tym, że nie było wielu graczy i grali młodzi. Więc okej, otwarcie z 3 punktami, spoko.
Drugi mecz i jesteśmy przyciśnięci przez Burnley na Emirates... Strzelamy gola, ale generalnie to pressing Burnley był kozacki, nasi zostali zdominowani.
Trzeci mecz na Anfield i wychodzimy majac taki potencjał schowani. Jak mozna majac Pepe,Aube,lace,Ceballosa wychodzic na murarke.
Nie podoba mi się to.
Klopp ma swój styl. Mimo, że gdy miał ujowa obrone to szału nie było to jednak bylo widac ofensywny football i gre do przodu, a u nas to ja nie wiem co jest. Ani to gra z polotem, ani to wyrafinowana gra jak Atletico. Gramy jak nasze gwiazdki zagraja, jak jest błysk Auby to uda sie pyknac 1-0/2-1, jak blysku nie ma, a rywal nas zdominuje to jest torba.
Ktoś niżej mądrze napisał, że Emery niekoniecznie zawalił taktycznie ten mecz bo plan był całkiem niezły ale bardziej zaprzepaścił to poprzez zły dobór środka pola. Do tego co chciał osiągnąć uważam, że znacznie lepiej by to wypadło gdyby zamiast Xhaki grał Torreira, a z kolei Ceballos zamienił się miejscami z Willockiem. Wtedy Ceballos mógłby próbować wychodzić spod pressingu co z pewnością umie, a szybki Willock byłby dalej łącznikiem pomocy z Aubą/Pepe.
https://ifotos.pl/z/qsspesr
Kiedy mi się nudzi i włączę painta...
Wkutwia mnie, że jesteśmy tacy rzadcy na wyjazdach, ale grunt to punktować regularnie z zespołami poza TOP4, a z czołówką na własnym boisku chociaż wykręcać remisy. Gdyby się to udało, to 4 miejsce powinno przyjść z palcem w d...no, ale pewnie nie raz potkniemy się z jakimś Palace czy innym Wolves.
@silvano95:
Wieeem, daltego tak sobie napisalem. Xhaka beidze pykal w kazdym meczu
Obrońcy Emerego - musi mieć czas na poukładanie drużyny, musi dostać zawodników pod koncepcję, póki co użera się z tymi ściągniętymi przez Wengera, zaufajcie mu bo wygrywał LE
A taki Lampard nic w trenerce nie osiągnął, zawodników też nie mógł ściągnąć bo ban transferowy, a już od pierwszej kolejki jego ekipa ma styl i jakiś pomysł na budowanie akcji.
IMO coś tu jest nie tak.
Mecze z Live z Emerym
-Wybór 11 i taktyki przez trenera
-Słaba gra
-Liverpool strzela bramkę
-wszyscy już wiedza ze to pier.... i trzeba szybko coś zmienić bo nie będzie czego zbierać
-Emery zwleka ze zmianami
-Liverpool dokłada 2 bramki
-jest po meczu
-Emery robi zmiany
IMO gdyby Unai tak późno nie reagował to wszystko inaczej by wyglądało
Prawda jest taka ze taki Laca i Torreira to już po przerwie w 46 minucie na boisku powinni być (pomijając fakt ze WGL powinni grać od 1 minuty)
@fabregas1987: dlaczego wpisujesz tu Tierneya, jeśli nie zagrał tu choćby minuty?
@lays Emery nigdy takiego składu nie wystawi to nie Pep
I tak bedzie xhaka
Ależ to by było ustawienie na taki mecz domowy. Sexy football?
Leno
Niles-Sokratis-Luiz-Nachos
Torreira-Ceballos
----Ozil------
Pepe-Laca-Auba
grr
Wybiegając myślami do wyczekiwanego października, czy to nasze najsilniejsze ustawienie?
Leno
Bellerin Holding Sokratis Tierney
Ceballos Torreira Willock
Pepe Laca Auba
Emery musi się ogarnąć! Brakuje mu jaj z topem! Musimy grać ofensywnie i starać się zdominować przeciwnika, a nie oddawać inicjatywę i dwoma liniami bronić się w swoim polu karnym. To musi się zmienić. Emery gdzie masz jajca?
@lays
Zgoda, dziwnie się patrzyło na 8 zawodników Arsenalu gdzieś na 16 metrze.
@Mihex
Mnie się podoba sam pomysł fałszywego skrzydłowego. Jeśli na drugiej flance śmigał Walcott to zdarzało się, że fajnie to wyglądało. Ale do tego trzeba grać ofensywnie, a nie się chować.
@pedro61
Chyba troszkę przeceniasz ten pressing Liverpoolu. Guendouzi przyszedł z 2 ligi francuskiej i wielką piłkę to oglądał jedynie w telewizji, a później wyskoczył od razu na City i Chelsea i zrobił dobre wrażenie.
Ceballos to nie jest jakiś przestraszony szczyl z młodzieżówki, który pierwszy raz widział klasową ekipę. IMO problem leży w tym, że "wychodzenie z pressingu" to z założenia gra do przodu. Jak przeciwnicy naciskają to nie zagrywasz do tyłu czy do boku, bo to woda na młyn dla rywali. Potrzebujesz gościa, który pokaże się do gry, wyjdzie do przodu, zagra z tobą na jeden kontakt. Musisz przenieść piłkę w strefę gdzie tych przeciwników jest mniej, Dani potrafi to robić, ale nie miał z kim. Taka jest moja prawda futbolu.
@MarioG
On nie grał na skrzydle, w sumie cholera wie gdzie grał. Robił sztuczny tłum gdzieś w środku.
@lays: Pomysł taktyczny UE na dzisiejszy mecz wcale nie był zły,natomiast jego wykonanie przez ,niestety,źle dobraną ekipę do środka pola-znacznie gorsze.
@mikowhy napisał: "Też was denerwuje to konstruowanie akcji od bramkarza i obrońców prawie przy naszej linii końcowej? Dzisiaj 85 minuta, a my tworzymy takie coś. Tylko czekać aż Guendouzi wywinie orła przed „16” i bramka z tego padnie. Nie daje to kompletnie nic poza mikro zawałami serca."
Szczerze mówiąc wolę już takie coś niż jakąś lagę do przodu na Aube co w 90% przypadków skończyłoby się pewnie natychmiastową stratą futbolówki.
Emery popuścił w zbroje i założył pampersa. Tylko chłop nie ogarnął, że on też już trochę brudny i dziurawy w dodatku.
- gra defensywna
- Xhaka i Matełusz w środku
Wybierz jedno.
I "wogule" zwlekanie z Laca do 80 (?) minuty aż sobie Liverpool ustawi spotkanie. GG
Pada pierwszy gol, od razu taktykę trzeba zmienić. Widząc, jak drużyna jest antykreatywna w ataku INSTANT trzeba wprowadzać Lace.
Jeżeli Arsenal chce osiągnąć coś wielkiego to powinien cały czas rozglądać się za topowym trenerem. Jak takowy się pojawi (hey Max and Jose) to bez skrupułów ruszyć po niego. Emery nie jest stworzony do wielkich rzeczy. Jest po prostu przeciętnym trenerem, który jest ok dla średniaków z aspiracjami typu Everton.
Drużyna cały czas nie odnalazła swojej tożsamości. Ciągle Arsenal Wengera, który nie wie co robić, jak grać. Jakoś to będzie, udo się albo się nie udo. Miał być jakiś pressing, nie ma pressingu. Co najwyżej pseudo pressing, jak za Wengera.
Na początku tamtego sezonu faktycznie wyglądało to lepiej. Było widać jakiś postęp. Ale koniec grudnia/ styczeń i reszta sezonu to już powrót do Wengielnalu.
W tym sezonie nie ma już wymówek. To nie jest pierwszy rok, rok przejściowy. To już rok, w którym praca Emerego powinna zacząć dawać jakieś rezultaty, a póki co w 3 pierwszych kolejkach dalej Wengielnal.
@fabregas1987: w Ligue 1. Proszę cię tam to już PSG przegrywa.
@ChatCrapGetBanged: Dani to taki wolny elektron a nie dawać go ma skrzydło. Żal że Arsenal nie ściągnął Evertona.
Koscielny dziś 90 minut i czyste konto
@mikowhy:
Owszem. Dla mnie to jest takie na siłę. Emery to niech bardziej rozrusza ten toporny środek pola, bo na co klepanie od postaw, jak u nas piłkarze się chowają i człapają, a nie wychodzą do piłek. Mielibyśmy środek CHelsea, czy City to moglibysmy tak sobie pograc od tylu.
Z Tottkami musi wrocic do skladu Laca i Torreira i bedzie dobrze.
@SoulStorm: KFC poza naszym zasięgiem? Haha
dobra, ja to spadam spać. Do góry głowy kanonierzy. Za tydzień będzie lepiej :)
Też was denerwuje to konstruowanie akcji od bramkarza i obrońców prawie przy naszej linii końcowej? Dzisiaj 85 minuta, a my tworzymy takie coś. Tylko czekać aż Guendouzi wywinie orła przed „16” i bramka z tego padnie. Nie daje to kompletnie nic poza mikro zawałami serca.
@pedro61: ależ oczywiście że tak.
@ChatCrapGetBanged: On nie jest jeszcze przystosowany do gry pod intensywnym pressingiem.On popełniał błędy nie dlatego,że była "murarka", tylko dlatego,że Liverpool grał swój pressing.
@lays: no bo są o klasę lepszymi weteranami. Ich trójka klepała cały poprzedni sezon w tym składzie. I my nie mamy w środku Kante, który był kluczowym zawodnikiem Lisów i ****sów gdy sięgali po majstra....o reprze już nie wspomnę.
@ChatCrapGetBanged: Do tego gdzie jak gdzie, ale w Arsenalu powinni wiedzieć jak kończy się stawianie ŚP na skrzydłach (patrz Santi, Ozil, Ramsey, Wilshere rzucani po skrzydłach, bo tak)
@ChatCrapGetBanged:
No taktyka Emeryego to była dziś żenada. Xhaka, Willock i Guendozi ustawieni dosłownie kawałeczek przed liniąobrony, następnie Ceballos na skrzydle, który był niedaleko nich i nagle wielka wyrwa i z przodu Pepe z Aubą, którzy mieli się ścigać na górne piłki. A ludzie się podniecaja, ze 1 połowa była dobra.... LFC nie gralo dobrego meczu, a my 2 sytuacje mielsimy sworzone przez Liverpool, a nie przez nas. Słaby mecz
Torreira po przerwie na repre mam nadzieję że będzie już gotowy fizycznie. Guendo musi odpocząć.
Pytanie kto na SO w meczu z Totkami? Ja bym dał szansę mimo wszystko Luizowi.
Teemu Pukki has scored more Premier League goals for Norwich than Alexis Sanchez has for Man Utd
Nie zgadzam się, że Ceballos nie jest przystosowany do gry w lidze angielskiej jeszcze.
Ceballos po prostu nie jest przystosowany do murarki. Zawodnika o takim wyszkoleniu technicznym przeraziło tempo gry? IMO problem był raczej w tym, że nie miał komu podać. Chłop jest nastawiony na szukanie przestrzeni i rozgrywanie, a tu 7 typów z drużyny stoi za jego plecami / Pepe z Aubą gdzieś tam daleko z przodu.
@kamil47:
Dzis zabrakło skutecnzosci i tyle w temacie... Rzeczywiscie, mielismy mnostwo okazji. Pierwsza stworzona po podaniu Adriana, a druga po podaniu do Pepe, ktory wygral 1 na1. Chodzi mi o styl. Ten zespol nic nie tworzy. Środek pola Chelsea wyglada przy naszych jak doswiadczeni o klase lepsi weterani.
@Kiepomen: Przed sezonem pisałeś tu,że Chelsea oraz Man C są do ogrania bo mamy odpowiedni skład.
Ceballos powalił nasza grę w każdej strefie. Mecz w dalszym ciągu napawa optymizmem
@lays: z Totkami będzie bardzo ciężko, ale są do ogrania. Punkt biorę w ciemno, oby tylko nie porażka.
dziś zabrakło skuteczności i tyle w temacie + Luiz
Piszecie że Pochettino ma swój styl i jest rewelacyjny. Ale na shity ostatnio też wyszedł z murarką. Shity miało ponad 20 strzałów. Totalna dominacja. Różnica jest taka, że oni na 4 strzały walneli dwie bramki. Jakby to dziś udało się nam, to Emery już nie byłby OUT.
Poza tym, ostrożnie z wymianami trenerów. Jak widać nikomu to nie służy. A taki Tuchel czy Allegri nie byliby również gwarantem sukcesu.
@SoulStorm: Ale co pisałem? Masz na mnie jakieś teczki ? Jedyne co forsowałem na k.com to to, że Xhaka powinien zrobić out no i faktycznie sprawdziło się, bo 90% ludzi ma go dość
@kamil47 mam takie same zdanie. Równy mecz do pierwszych błędów zakończonych bramkami. Najważniejsze że nie bylismy gorsi. Cebula najbardziej mnie zawiódł. Czaka standard
@SoulStorm: zeszły sezon mieliśmy też pecha odnośnie kontuzji. Odpadły 3 główne postacie. Najpierw Holding i Baleron, przez co deef nam się posypał. A w kluczowym momencie nasz motor napędowy Ramsey. I to był pierwszy sezon Emeriego z masą szrotu w składzie. Ten sezon należy ocenić najwcześniej luty/marzec, a najlepiej dopiero na koniec.
Ale w piłce szybko się wszystko zmienia. Jak wygramy z KFC to mamy 9 na 12 punktów i 2 mocnych rywali za sobą i były to bardzo dobry start.
@kamil47: Właśnie i niepotrzebnie wciska się tu kit ludziom.Trzeba spojrzeć na to wszystko z góry a Ty jako nieliczny to zrobiłeś.Plus dla Ciebie.
Generalnie to takiego Arsenalu nie kupuję i wgl mnie nie porywa. Co to dziś było?
Bronie Unaia od samego początku i zaznaczyłem na wstępie, że trzeba dać Hiszpanowi kredyt zaufania i można go oceniać pod koniec bieżącej kampanii. Nadal się tego trzymam. Uważam, że osiągniemy swój cel i zakończymy na 3 lub 4 miejscu, ale ten styl to jest jakaś żenada.
Jaka dziś była taktyka? Mamy wgl jakąs swoją tożsamość, czy będziemy się dopasowywać pod każdego rywala od Burnley po Liverpool? Emery pominął najlepszego zawodnika, który bryluje w meczach z topem, czyli Lacazette, ustawia Ceballosa na pozycji, której gościu nie ogarnia i jest zbędny, dodatkowo wstawia do środka pola dwóch młodych i Xhake, samobójstwo. Ja rozumiem z Burnley u sieibe, ale nie możesz tak wyjść na LFC, a taktyka była jaka? Obraz tego co było na boisku masakra... Auba na skrzydle, napastnika w środku brak, a po drugiej stronie boiska Pepe, za nimi wyrwa i gdzieś 30 metrów dalej wbiegający Willock. Liverpool zagrał dziś średnie spotkanie. W 1 połowie nie zagrażali, a to my mogliśmy strzelić 2 gole (Auba i Pepe), a w 2 połowie zaczęły się błędy w obronie Luiza, które kosztowały nas dużo i zakończyły mecz. Dodatkowo te zmiany tak pózno, masakra. Jezeli Laca wszedł to znaczy, że kontuzjowany nie był, więc został popełniony ten sam błąd co rok temu i 2 lata temu... czyli Laca ratuje ARsenal przy wynikach 3-0 i 5-1 xDDD
Mam wrażenie, że z Unaiem na szczyt to my nie wejdziemy, piłkarze coraz lepsi, ale styl cieniutki, ani to murarka, ani to przyjemna gra ofensywna. Chelsea gra żenade, ale widać u nich, że w środku pola jest fajna wymienność pozycji i piłkarze fajnie pokazuja się do gry, u nas tego kompletnie nie widzę. Gra na stojąco.
Najlepsze z dzisiejszego meczu to Pepe, który będzie kotem tej ligi, mimo nietrafionej setki, to miał 7 na 10 udanych dryblingów, wyłożył setkę Aubie i był bliski jeszcze bramki z daleka, piłka blisko okienka. Wynik 3-1 jak się na niego spojrzy to też nie wygląda tak strasznie jak moim zdaniem gra...
Naszym celem w tym roku jest awans do LM, więc na mecze wyjazdowe z City, czy LFC powinniśmy patrzeć spokojniej, cel to być nad CFC, United i rywalizować z KFC, ale ten styl marniutki... Nietrafiony skład Unaia i żenada.
@kamil47: Istota problemu-Ceballos i Pepe nie czują jeszcze piłki angielskiej.
Z Twoją analizą taktyczną też się zgadzam.
@SoulStorm: przede wszystkim trzeba spokoju. Drużyna jest budowana dopiero drugi rok a nie kilka lat.
Cały czas było wiadomo że nasz maks na ten sezon to top4 gdzie top3 jest odgórnie określony. To użytkownicy na kanonierzy.com sztucznie nadmu****ą balonik wciskając kit że Liverpool jest do ogrania.
@Kiepomen: Już to samo pisałeś sezon temu.Jak to się potoczyło wiadomo. :)
Ten wszechobecny hejt i zwątpienie jest śmieszne. Przez 2 kolejki graliśmy bardzo słabo i nagle mamy zagrać nie wiadomo jaki mecz i wygrać? Niech pierwsze się wykrystalizuje skład, niech wszyscy wrócą po kontuzjach i będziemy mieć pełny obraz jak wygląda Arsenal. Teraz to jest wróżenie z fusów.