Kluczowe momenty sezonu - część pierwsza
22.05.2013, 21:45, Marcin Stefaniak 640 komentarzy
Po zaciętej walce do ostatniej kolejki w kampanii 2012/13 Kanonierzy ostatecznie zdołali zakończyć sezon na czwartym miejscu, gwarantującym udział w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów.
Podopiecznym Wengera niestety po raz kolejny nie udało się sięgnąć po trofeum, ale udany finisz może być dobrym prognostykiem na letnie okienko transferowe i nadchodzący sezon.
Oficjalna witryna Arsenalu wybrała dla fanów 10 kluczowych momentów minionych rozgrywek:
1. NOWY POCZĄTEK
Minione lato nie było dla Kanonierów łatwym okresem. Odejścia z klubu Aleksa Songa i Robina van Persiego po raz kolejny zakwestionowały ambicje klubu z północnego Londynu. Z drugiej strony transfery Santiego Cazorli, Lukasa Podolskiego i Oliviera Girouda dawały nadzieję, że ten sezon nie będzie tak zły. W pierwszym spotkaniu na The Emirates Hiszpan zdołał zachwycić kibiców, chociaż pokazał tylko małą cząstkę swego geniuszu. Podopieczni Wengera zachowali również pierwsze czyste konto i mimo że mecz zakończył się bezbramkowym remisem, mógł być niezłym prognostykiem na dalszą część sezonu.
2. PIERWSZE PODRYGI W OFENSYWIE
Po dwóch bezbramkowych remisach na otwarcie zmagań w Premier League kibice mogli zacząć się niecierpliwić. Anfield nie wydawało się najlepszym miejscem na przełamanie złej passy, jednak nowe nabytki wreszcie pokazały pełnię swych możliwości. Jako pierwszy trafił Lukas Podolski po podaniu Santiego Cazorli. Przy drugim golu Kanonierzy zamienili się rolami i tym razem po świetnej dwójkowej akcji to Hiszpan ustalił wynik spotkania na 2-0.
3. PRZEŁAMANIE GIROUDA
Od początku było wiadomo, że wypełnienie luki po Robinie van Persiem będzie stanowiło nie lada wyzwanie. Z czasem można było zauważyć, że skuteczność Holendra musiała zostać zastąpiona przez kilku zawodników, gdyż jak wiemy na koniec sezonu aż 4 z nich zdobyło więcej niż 10 bramek w Premier League. Największe problemy z przełamaniem miał Olivier Giroud, który jednak wreszcie zdobył swojego pierwszego gola w angielskiej ekstraklasie. Miało to oczywiście miejsce w spotkaniu z West Hamem, gdzie Francuz wykorzystał świetne dośrodkowanie Lukasa Podolskiego.
4. JACK WRACA DO GRY
Reakcja wszystkich związanych z Arsenalem mówiła sama za siebie. 27 października ulubieniec kibiców z północnego Londynu - Jack Wilshere - wrócił na boisko po raz pierwszy od lata 2011 roku. Anglik w meczu z QPR pokazał się z dobrej strony i oczywiście został wybrany przez Kanonierów zawodnikiem spotkania. Wilshere niejednokrotnie wpływał na grę podopiecznych Wengera, jednak najbardziej dał o sobie znać w pucharowym spotkaniu ze Swansea, kiedy swoją cudowną grę uwieńczył golem na wagę zwycięstwa. Końcówka sezonu była dla 21-latka bardzo trudna, gdyż po raz kolejny musiał męczyć się z urazami, ale jego powrót do gry bardzo dobrze wpłynął na poczynania Arsenalu w sezonie 2012/13.
5. BRYTYJSKI FUNDAMENT
W połowie sezonu 2012/13 z północnego Londynu napłynęły świetne wieści, gdyż jednego dnia nowe, długoterminowe kontrakty z klubem podpisali Jack Wilshere, Kieran Gibbs, Aaron Ramsey, Alex Oxlade-Chamberlain, Carl Jenkinson, a miesiąc później Theo Walcott. To na pewno bardzo pozytywnie wpłynęło na grę Arsenalu w dalszej fazie sezonu, gdyż Kanonierzy nie musieli się obawiać kolejnej transferowej sagi w letnim okienku transferowym.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Religia zatruwa umysły i nie zasługuje na szacunek. Ja nie jestem przeciwko ludziom, ale przeciwko ich chorym poglądom. Poglądom, które każą wmawiać dzieciom, że rodzą się w grzechu, że nieważne jak dobrego ateistę czekają wieczne katusze. Łatwiej jest ze świadomością tego jak cenne jest nasze życie. Każdy atom cięższy od wodoru pochodzi z wybuchu gwiazd. Jesteśmy gwiezdnym pyłem, produktem 3,5 mld lat działania ewolucji. Co może być lepsze od tej świadomości?
To wierzący są aroganccy twierdząc, że Bóg istnieje nie mając dowodów. Racjonalny człowiek wie, że wiara bez dowodów jest ślepa i głupia.
Jedni nie wierzą bo to modne, inni chodzą do kościoła bo "co powiedzą inni?". Dla mnie obie te formy są dość żałosne. Osobiście nie wierzę bo moja logika mi na to po prostu nie pozwala. Natomiast nie mam nic przeciwko ludziom którzy wierzą (nie mówię tu o fanatycznych sektach ojca Rydzyka). Myślę, że jednak łatwiej jest ze świadomością, że coś tam jest dalej po śmierci.
ja tam wiem tyle, ze najwiekszymi glupcami sa ci ktorzy sa tak pewni ze boga niema, ze wmawiaja wszystkim ze to jedyny sluszny sposob myslenia.
Marzag jak zwykle wali niestworzone historie i myśli że fajnie.
Wszystkim wierzącym brakuje perspektywy. We Wszechświecie o 100 miliardach galaktyk, twierdzenie, że wszystko zostało stworzone dla człowieka, jest aroganckie i śmieszne.
Na istnienie Boga nie ma żadnego dowodu. Darwin wyrzucił Boga z biologii, niedawno Hawking z fizyki. Ateizm w wydaniu "modowym" to także ateizm, ale prawdziwa jego wartość pochodzi z racjonalizmu.
@Marzag
Weź się zgłoś do Watykanu to może Cię kanonizują albo chociaż jakimś błogosławionym zostaniesz. :D
A serio to albo masz niewiarygodnego fuksa w życiu albo rzeczywiście jest coś w tym co piszesz. Ale to chyba każdy musi na własnej skórze tego doświadczyć żeby uwierzyć.
veron, ja lezalem ladnych kilka minut twarza w kaluzy :-P jak topielec. No i dziwne ze po tym jak przebaczylem tym osoba to odzyskalem momentalnie przytomnosc, ogolem ja juz kilka razy powinienem niezyc w zyciu, jak bylem bobasem to kareta z konmi ktora jechalem sturlala sie po zboczu ale ojciec mnie przytulil i nic mi sie nie stalo i w jedne wakacje gdy plywalem sobie w morzu poplynalem za daleko, plynalem w strone brzegu, ale prad ciagnal mnie w strone morza, ja wielkim plywakiem nie jestem wiec wiedzialem ze jest lipa, przez chwile plynalem intensywniej ale nic to nie dalo, juz sie pogodzilem ze to koniec i nagle morze samo zaczelo mnie pchac do brzegu :-P mysle ze Bog mnie lubi bo jestem empatyczny i lubie pomagac innym :-P
@KuBaJo
Ona jest chyba taką ateistką "bo to modne".
Theo10 no dokładnie, ja palę z rzadka raz na pół roku,nigdy się tym nie "jarałem", wolę wujitsu z przyjaciółmi, piękna klasyka.
Kończąc myśl, hejtuje mocno typów co jadą po katolikach,*******ąc przy tym jakieś głupoty ala jaki to Bóg jeżeli murzynki głodują itp!? Ateizm to teraz główny nurt, Mam koleżaneczkę co naucza innych jak być ateistą i śmieje się z ludzi co deklarują że nimi są a raz w roku pójdą do kościoła na jakąś świąteczną mszę lub święconke... facepalm
@KuBaJo
W tej polskiej marihuanie to też cholera wie co jest. Gdyby to było legalne i sprzedawane w państwowych sklepach to przynajmniej byłoby wiadomo co się pali. Osobiście nie palę, ale myślę że legalizacja wyszłaby wszystkim na dobre - po pierwsze dla budżetu państwa, po drugie dla zdrowia samych palących.
Marzag ale propsuje Cię za podejście do Boga, ****wi czy istnieje. Ja zawsze miałem się za wielkiego ateiste, nawet krytykowałem kumpli kilka razy, ale wraz z pełnoletnością i zdobyciu wielu życiowych doświadczeniach doszedłem do wniosku że nie można tego wykluczyć. Daleko mi do katolika, bliżej do jakiegoś orientu ( reinkarnacja, te sprawy) Uważam iż każdy powinien zachowywać się w życiu dobrze a na końcu zostaniemy rozliczeni za swoje czyny. XD
@veron
Też bym tak obstawiał ;p
Mi się wydaje, że miałeś po prostu taką ostrą jazdę, że straciłeś przytomność, pewnie miałeś tętno i oddech ale słabe, albo nawet koledzy nie sprawdzili Ci ze strachu bo inaczej to trudno to wytłumaczyć :p
i uwierz mi kubajo, zaden siuwaks nie kopie tak po bani jak konkret, nie mija 10 sekund jak ty sie dusisz ze smiechu po buchu prawie, i smiejesz sie przez 3 min okolo, potem mija ten smiech ale masz zupelnie inny stan, czujesz sie panem swiata, mozesz wszystko. Tak sie czulem za pierwszym razem, dlatego myslalem ze jak wezme wiecej to bedzie jeszcze lepiej
Marzag, veron napisał "ostatnio"
Dopalacze są dla debili, cholera wie co oni tam dawają, gówniarze to brali bo mogli sobie kupić normalnie w sklepie jedynie taką używke.Wiadomo każdy próbował :x ale miła faza zdarzała się raz na kilka razy, a przeważnie były okropne odloty. Szczególnie tera nie rozumiem jeżeli by brał ktoś dopalacze jak marihuanen jest wszędzie xd
Moda może i minęła, ja za nią nigdy nie podążałem, kumpel miał akurat to zapaliłem, bo wczesniej parę lat temu też spróbowałem i wszystko było git. Też uważam, że lepiej zapalić zwykła bakę niż jakieś mieszane gówna :)
Szczerze mówiąc to brzmi to dość nieprawdopodobnie bo jeżeli rzeczywiście byłeś w stanie śmierci klinicznej to musiałeś mieć zatrzymane krążenie. Z tego co się orientuję to jedyną szansą żeby przeżyć godzinę w takim stanie jest resuscytacja. Czyli Twoi kumple musieliby Cię przez tą godzinę non-stop PRAWIDŁOWO resuscytować (a i tak Twoje przeżycie graniczyłoby z cudem). Jedynym innym wyjściem jest cud i jakaś pomoc Boża w którą osobiście nie wierzę bo jestem ateistą. Nie wiem, może gdybym sam coś takiego przeżył to bym uwierzył.
kubajo, to bylo kilka lat temu, gdy chcialem zobaczyc czym ta gimbaza sie jara
veron, ja tak mialem na poczatku, miesnie twarzy tak spiete ze bylem szeroko usmiechniety, ale psychicznie czulem sie tak zle ze chcialem plakac, potem bylo coraz gorzej i myslalem ze mi tak zostanie, a potem juz odplynalem. Ofc kumple jak widzieli ze sie usmiecham to mysleli ze jaja se robie i jestem szczesliwy
Myślałem że moda na dopalacze dawno minęła!? Nie lepiej zapalić siuwaks?
veron, sam tego nie przewidzialem, 2 dni wczesniej palilem to samo i nigdy nid smialem sie tak glosno sam z siebie i nigdy nie czulem takiej euforii, ten dopalacz zwal sie 'konkret' i bylo to jedno z najmocniejszych gowien, jak czulem ta euforie to wzialem malego bucha bedac przekonany ze i tak nic mi nie bedzie, wiec myslalem ze gdy wciagne wiecej i doprawie mocnym piwem bede mial jeszcze lepiej i jeszcze dluzej, i to sie okazal zly pomysl, tylko te 2x palilem dopalacze :-P
Ja ostatnio po dopalaczach miałem stany lękowe, wydawało mi się, że za chwilę coś złego sie stanie, w głowie co chwilę powtarzałęm sobie "wszystko bedzie dobrze" ale podświadomie czułem, że coś sie złego wydarzy, tragedia po prostu. Na szczęscie nic złego sie nie stało ale już więcej tego gówna nie wezmę, bo tam są jakieś dodatki od któych są takie stany, po bace nigdy nie ma czegos takiego.
Przez dopalacze do boga, to ci dopiero historia :D
teraz moze gorliwym katolikiem nie jestem, ale jak widze ze ktos kogos wysmiewa bo ktos wierzy w boga to wiem ze ten przesmiewca to baran, bo sam sie przekonalem ze nie mozna niczego wykluczac, i ze sa rzeczy ktorych nie bylem sobie w stanie wyobrazic, to co teraz opowiadam nie jest odpowiednio dobrze okreslone przeze mnie slowami, bo nie znam slow by nazwab wszystko co czulem, widzialem i slyszalem
ja sie mialem za ateiste przed tym wydarzeniem, ale jak juz bylem w tym dziwnym tunelu i mi te psychodeliczne rzeczy mrygaly i przedemna bylo to swiatlo to sie nawet nie zastanawialem czym to swiatlo jest, odrazu wzialem to za boga i odnioslem wrazenie ze jest na mnie zly, blagalem go o przeznaczenie w moim mniemaniu ladnych kilka godzin, bo nie chcialem byc w takim stanie przez wiecznosc, bylo mi tam tak zle ze chcialem umrzec, ale jednoczesnie wiedzialem ze ja juz nie zyje wiec beznadziejnosc tej sytuacji w jakiej sie znalazlem bxla nie do opisania. Po tych kilku godzinach blagania i obiecywania ze zrobie wszystko zeby to sie skonczylo nagle zrobilo sie ciemno i przed oczami pokazywaly mi sie zdjecia osob do ktorych mialem o cos zal, zrozumialem ze musze im wybaczyc. Wybaczylem i odzyskalem przytomnosc ledwie zywy i slyszalem tylko 'patrz! Rusza sie! Szybko lec po mleko!' dali mi to mleko, wyrzygalem sie jak nigdy i po kolejnej godzinie bylem w stanie znow sie poruszac. To brzmi smiesznie, ale tak wlasnie bylo
Wow. Niezłych masz kumpli. To w jaki niby sposób z tego wyszedłeś bez fachowej pomocy medycznej i sprzętu? A co do tego światełka w tunelu to "Ćpuńskie majaki" to chyba nie są. Ja bym to raczej podpiął po jakąś gasnącą aktywność mózgu czy może coś tego typu. Zresztą cholera wie. A jak tam Twoje życie religijne po takich doświadczeniach (jeśli można wiedzieć ofc). Bo podobno sporo ludzi po tych światełkach w tunelu nagle się staje gorliwymi katolikami.
theo, tak, przez okolo godzine mnie nie bylo, ale mnie sie wydawalo ze nie bylo mnie duzo dluzej, kumple plakali bo mysleli ze nie zyje, w szpitalu ofc nie bylem bo mimo ze byla poczatkowo narada to nikt nie mial jaj by zadzwonic i powiedziec ze sie dopalaczami zatrulem
@Marzag
W sensie, że byłeś w stanie śmierci klinicznej?
jesli nie tylko ja tak mialem to cos w tym musi byc i to nie byly cpunskie majaki
na history hd fajny program lecial 'starozytni kosmici' w tym odcinku bylo o zyciu posmiertnym i bylo np o smierciach klinicznych, ludzie byli w tunelu i widzieli swiatlo, tez mialem cos takiego jak mialem swoj zloty strzal. Tyle ze dla mnie to byl koszmar, bo choc swiatlo wygladalo jak duza gwiazdka to mialem wrazenie ze to osoba, a w tym tunelu panowaly psychodeliczne barwy i dzwieki, myslalem ze przez reszte wiecznosci czeka mnie wlasnie to.
A mój ulubiony aktor - Liam Neeson - jest ponoć kibicem Arsenalu :)
hehe, temat filmów rozpocząłem i się rozwinął. zawsze jakaś odmiana niż plotki transferowe. :P
jest w czym wybierać. dzięki.
138 mln za neymara? Gosc max 20 mln wart :-D ale jaja
fabik
Śledząc obejrzyj, trwa godzine i moze nie powala realizacją, ale fajna kmina.
Ja ten film oglądałem z dobre 5 razy. Za pierwszym razem były momenty kiedy rzeczywiście mi się lekko dłużył, ale z każdym kolejnym podobał mi się coraz bardziej. Przy kolejnych seansach właściwie zawsze odkrywałem w nim coś czego nie dostrzegłem przy poprzednim oglądaniu bo całkowite ogarnięcie tego filmu za pierwszym razem jest IMO miejscami dosyć ciężkie. Ale każdy ma własny gust. Jedni lubią horrory, drudzy thrillery, a jeszcze inni polskie komedie romantyczne ;p
@pauleta19
Widze, że mamy podobny gust filmowy;D
Moge polecić od siebie kino europejskie, jak dla mnie znacznie bardziej ciekawsze niż amerykańskie. Zwłaszcza filmy skandynawskie, jak Jabłka Adama, Tuż po weselu, czy ostatnio w kinach Polowanie.
pelek, ja już wszystko Nolanowe poza Bezsennością widziałem, no i poza Śledząc.
Theo10, Mr Nobody dałem 5/10 więc nie zaliczam się do żadnej z grup :P byłby dobre momenty+muzyka, ale jak już mówiłeś niektórym może się dłużyć.
@fabik
jak podoba Ci się jeden film Nolana to prawdopodobnie resztę też z chęcią łykniesz, przede wszystkim Memento!
fabik, jak jest Nolana to na bank opłaca się obejrzeć :D też mam w planie obejrzeć Bezsenność i jeszcze Śledząc, bo tylko tego mi brakuje z filmografii Nolana.
Już się nie mogę doczekać Interstellera. Sci-Fi+Nolan=będę pierwszy w kinie :D
Dopiero teraz przeczytałem, że chodzi o thrillery, a do tych się "Pan Nikt" raczej nie zalicza. To raczej taki film do większych rozkmin.
Klama, dobre filmy ;d
Ja polece filmy:
Goal 1,2 i 3 :D
@skyrim
Mi na przykład Wyspa Tajemnic dużo bardziej przypadła do gustu niż Incepcja.
Od siebie polecę Mr. Nobody. Bardzo specyficzny film - części się pewnie bardzo spodoba, a druga cześć się przy nim nieźle wynudzi.
Polecę coś od siebie:
- Ciekawy Przypadek Benjamina Buttona,
- DJANGO
Też bym dał Prestiżowi 10/10, kozak film. A propos Nolana, widział ktoś Bezsenność? Poleca? Siedzi u mnie na dysku od jakiegoś miesiąca i nie mogę się za nią zabrać.
oo, temat filmów :)
Gdzie jest Mid? :P
Incepcja bije na głowę Wyspę Tajemnic, ale Efektowi Motyla rzeczywiście trudno coś zarzucić, bo film pierwsza klasa.