Kolejna strata punktów: Nottingham Forest 0-0 Arsenal
27.02.2025, 12:08, Trempa
527 komentarzy
Arsenal zremisował bezbramkowo z Nottigham Forest w wyjazdowym meczu 27. kolejki Premier League. Obie drużyny nie stwarzały zbyt dużo groźnych sytuacji, a kibice obejrzeli zaledwie trzy celne strzały. Spotkanie przebiegało zgodnie z przewidywanym scenariuszem - Kanonierzy mieli zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki, natomiast gospodarze próbowali zagrażać bramce rywala wychodząc z szybkim atakiem po przejęciu piłki. Żadna ze stron nie zdołała jednak przekuć swojego podejścia do meczu na zdobycie choćby jednego gola.
Mikel Arteta zdecydował się na jedną zmianę w składzie wyjściowym w porównaniu z poprzednim meczem: Thomas Partey ustąpił miejsca Jorginho.
Nottingham Forest: Sels, Aina, Murillo, Milenkovic, Williams, Anderson, Dominguez (Danilo 63’), Gibbs-White, Hudson-Odoi, Elanga (Yates 62’), Wood (Awoniyi 85’)
Arsenal: Raya, Timber (White 85’), Saliba, Gabriel, Calafiori (Tierney 46’), Jorginho (Zinchenko 70’), Rice, Odegaard (Partey 85’), Trossard, Nwaneri (Sterling 77’), Merino
W pierwszych dwudziestu minutach oba zespoły próbowały na zmianę stwarzać zagrożenie pod polem karnym przeciwnika, jednak w ostatniej fazie ataku za każdym razem brakowało jakościowego zakończenia przeprowadzanych akcji.
Blisko zdobycia gola był w 24 minucie Calafiori, który ustrzelił prawy słupek bramki strzeżonej przez Selsa. Włoch, który w defensywie miał problemy z Hudsonem-Odoi, znalazł się w polu karnym przeciwnika, otrzymał podanie od Trossarda, balansem zwiódł przeciwnika, obrócił się z piłką i oddał strzał z prawej nogi, ale futbolówka obiła tylko słupek. Lewy obrońca przez cały okres pobytu na boisku ustawiał się bardzo wysoko podczas akcji ofensywnych Arsenalu, często pełniąc rolę drugiego napastnika.
W 41 minucie bardzo ładną akcję przeprowadzili goście, wymienili kilka podań w okolicach pola karnego, piłka trafiła w końcu do Nwaneri’ego, który przedarł się w okolice piątego metra, ale w ostatniej chwili zagrożenie oddalił jeden z obrońców gospodarzy.
Od początku drugiej połowy Arsenal starał się jeszcze bardziej zagrozić przeciwnikowi, miał jeszcze więcej przewagi w posiadaniu piłki, lecz nie przekładało się to na klarowne sytuacje. Na pierwszy celny strzał Arsenalu musieliśmy czekać do 50 minuty. Do dośrodkowania z rzutu rożnego dopadł Merino, ale uderzenie głową wybronił Sels. Chwilę później, również po rożnym, strzał oddał Tierney, a piłka nieznacznie minęła bramkę Nottingham.
W 69 minucie do sytuacji strzeleckiej doszedł Wood, ale swoje zrobił Raya i wybronił uderzenie Australijczyka. Od tego momentu na boisku nie działo się zbyt wiele. Przed ostatnim gwizdkiem byliśmy jeszcze świadkami dwóch prób z dystansu. Hudson-Odoi oraz Partey próbowali przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale oba zagrania były dalekie od ideału. Bardzo dalekie.
Arsenal traci kolejne punkty, a wczorajsze zwycięstwo Liverpoolu oznacza, że Kanonierzy tracą aż 13 oczek do lidera i zachowują już tylko matematyczne szanse na mistrza w tym sezonie. Po utracie czterech filarów w ofensywie i braku wzmocnień w styczniowym okienku, bolączką jest stwarzanie zagrożenia pod bramką rywali. 3 strzały celne w ostatnich dwóch meczach to zdecydowanie za mało w kontekście bitwy o ligowe trofeum. Często brakuje pomysłu, czasami wykonania. Przy kontuzjach, które dotknęły zespół, konieczne było, aby pozostali zawodnicy wznieśli się na wyższy poziom, zapewniając punktowanie do momentu powrotu Martinellego i Saki. Poza pojedynczymi przebłyskami nie widać jednak ogniw, które prezentowałyby stały poziom wymagany do osiągnięcia celu.
Skrót meczu:
Kliknij tutaj i wesprzyj naszą zbiórkę nawet najmniejszą wpłatą!
źrodło: własne

3 godziny temu 0 komentarzy

3 godziny temu 5 komentarzy

10 godzin temu 1 komentarzy

10 godzin temu 6 komentarzy

31.03.2025, 13:58 10 komentarzy

31.03.2025, 08:15 4 komentarzy

31.03.2025, 08:06 1 komentarzy

30.03.2025, 17:16 4 komentarzy

30.03.2025, 16:16 40 komentarzy

30.03.2025, 09:41 3 komentarzy




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 29 | 21 | 7 | 1 | 70 |
2. Arsenal | 28 | 15 | 10 | 3 | 55 |
3. Nottingham Forest | 28 | 15 | 6 | 7 | 51 |
4. Chelsea | 28 | 14 | 7 | 7 | 49 |
5. Manchester City | 28 | 14 | 5 | 9 | 47 |
6. Newcastle | 28 | 14 | 5 | 9 | 47 |
7. Brighton | 28 | 12 | 10 | 6 | 46 |
8. Aston Villa | 29 | 12 | 9 | 8 | 45 |
9. Bournemouth | 28 | 12 | 8 | 8 | 44 |
10. Fulham | 28 | 11 | 9 | 8 | 42 |
11. Crystal Palace | 28 | 10 | 9 | 9 | 39 |
12. Brentford | 28 | 11 | 5 | 12 | 38 |
13. Tottenham | 28 | 10 | 4 | 14 | 34 |
14. Manchester United | 28 | 9 | 7 | 12 | 34 |
15. Everton | 28 | 7 | 12 | 9 | 33 |
16. West Ham | 28 | 9 | 6 | 13 | 33 |
17. Wolves | 28 | 6 | 5 | 17 | 23 |
18. Ipswich | 28 | 3 | 8 | 17 | 17 |
19. Leicester | 28 | 4 | 5 | 19 | 17 |
20. Southampton | 28 | 2 | 3 | 23 | 9 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 27 | 17 |
E. Haaland | 20 | 3 |
A. Isak | 19 | 5 |
C. Wood | 18 | 3 |
B. Mbeumo | 15 | 4 |
C. Palmer | 14 | 6 |
O. Watkins | 13 | 6 |
Matheus Cunha | 13 | 4 |
Y. Wissa | 13 | 2 |
J. Kluivert | 12 | 6 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@M4rcin: Ale o co Ci chodzi? xD
W fazie ligowej jest mniejsza presja, więc łatwiej o takie niespodzianki. I to się w żaden sposób nie kłóci z tym, że 3 miejsce w fazie ligowej to dobry wynik. Gdzie Ty tu masz sprzeczność?
Swoją drogą to kiedyś i Legia zremisowała 3-3 z Realem w fazie grupowej LM. Ale chyba nikt tutaj nie myślał,, że byłaby wtedy w stanie cokolwiek ugrać z Realem w fazie pucharowej.
@M4rcin napisał: "W fazie ligowej jest mniejsza presją więc łatwiej o wyniki.
No chyba że trzeba bronić artete że gramy dobry sezon bo zajęliśmy 3 miejsce to wtedy nie xD"
Naprawdę niektóre rzeczy tak ciężko zrozumieć? Xd
To, że poszczególne mecze są łatwiejsze to fakt, bo pojedynczy mecz niczego nie przekreśla, ale całościowo wynik jest ważny, bo zajęcie 3 miejsca dało nam 2 mecze mniej i łatwiejszego przeciwnika na papierze w 1/8
@Theo10: Wiem. Ja jednak chce trochę obalić to "doświadczenie". Co często jest argumentem na wytłumaczenie się. Ważna cecha, ale nie najważniejsza i decydująca w piłce nożnej.
W fazie ligowej jest mniejsza presją więc łatwiej o wyniki.
No chyba że trzeba bronić artete że gramy dobry sezon bo zajęliśmy 3 miejsce to wtedy nie xD
@arsenallord napisał: "Potężnie doświadczona Aston Villa potrafiła wygrać z Bayernem w LM. Doświadczenie jest ważne, ale w życiu nie najważniejszy aspekt, który decyduje o awansie drużyny. Jeżeli tak to potencjalnie z Realem w ćwierćfinale nie ma co wychodzić na boisko."
W fazie ligowej jest mniejsza presja, bo tak jak pokazała ta edycja, możesz sobie pozwolić na kilka słabszych męczow, a i tak złapiesz się do 24
Natomiast w fazie pucharowej jest tylko 180 mi i często najmniejsze błędy wpływają na awans albo odpadnięcie
Oczywiście samo doświadczenie też nic nie da, ale ten dwumecz z Bayernem był bardzo wyrównany, a detale które przeważyły na ich korzyść to właśnie to doświadczenie
A ja nic nie obstawiam, bo z taką niemocą w kreowaniu i wykańczaniu to będzie cud, jeśli coś strzelimy. Jedyne co nas tutaj ratuje, to po prostu znacznie niższa klasa przeciwnika, w teorii nawet grając drugim garniturem powinniśmy sobie z nimi poradzić.
@arsenallord: AV is wygrała jeden mecz w fazie ligowej LM. To jest mecz pod kompletnie inną presją niż dwumecz w fazie pucharowej, a to wtedy to doświadczenie liczy się najbardziej.
Ciężko mi sobie wyobrazić AV eliminującą Bayern w fazie pucharowej.
Natomist z PSV obstawiam awans po strasznych męczarniach i max 2-3 gole łącznie w całym dwumeczu.
Potężnie doświadczona Aston Villa potrafiła wygrać z Bayernem w LM. Doświadczenie jest ważne, ale w życiu nie najważniejszy aspekt, który decyduje o awansie drużyny. Jeżeli tak to potencjalnie z Realem w ćwierćfinale nie ma co wychodzić na boisko.
Obstawiam podobny dwumecz do tego z Porto rok temu
@Er4s: tak byłem nawet na meczu rewanżowym w Monachium i nie Bayern nas nie ograł jak dzieciaków weszła im jedna bramka ale żadnej dominacji to tam nie było . Widze że nie ma za bardzo o czym z tobą dyskutować masz rację Bundesliga jest mocniejsza od Angielskiej Alonso to na ronwni z Fergusonem a żadna drużyna z 8 w Anglii nie ma podjazdu do mocarnego Lipska dortmundu czy leverkusen ;)
@Waskitcz napisał: "Pytanie brzmi jaka jest wasza optyka na ligę mistrzów? Starczy pary na PSV? Lekko? Ciężki bój? Czy raczej niektórzy nawet nie włączą meczu? Jakie nastawienie przed tym ciekawym skąd inąd tygodniem?"
Dużo zależy od taktyki PSV według mnie, jeżeli będą zgodni że swoim stylem i pójdą w otwarta piłkę to będzie nam łatwiej i może to być spokojnie rozstrzygnięty dwumecz
Jeżeli zaostrza się na zespoły które chyba mają największy patent na nas czyli obrona głęboko w polu karnym i mega skuteczność w kontrach to może byc trudno
Ale według mnie pójdą w ten pierwszy scenariusz
@Er4s napisał: "Po prostu wygrał dwumecz dojrzalszy, lepszy piłkarsko w kluczowych momentach zespół mimo że był w kryzysie stulecia."
Już nie przesadzajmy z tym kryzysem stulecia. Gdyby tak było, to Real sprałby ich na kwaśne jabłko, a tymczasem awansował dzięki bramkom w 90 minucie.
@Er4s napisał: "Po prostu wygrał dwumecz dojrzalszy, lepszy piłkarsko w kluczowych momentach zespół mimo że był w kryzysie stulecia. Czemu tak Ci ciężko to przez gardło idzie…. Boże…"
Przecież sam pisze, że wygrał zespół bardziej doświadczony
To Ty podajesz największy kryzys od lat, który dla tych 180 min nie miał znaczenia i od początku było wiadomo że to nie będzie łatwy dwumecz
@Er4s napisał: "Logiczne argumenty, no taka spotkała nas krzywda że trzeba było grać mecz w swojej lidze, no kto Nas tak znowu niesprawiedliwie pokarał… i to jeszcze „orka” z hegemonem z Birmingham."
Nie napisałem nigdzie, że spotkała nas krzywda, tylko w piłce na najwyższym poziomie często mają wpływ też detale
Ty się nasmiewasz z hegemona z Birmingham, a oni w tym sezonie pokonali właśnie ten sam Bayern czyli chyba tacy ciency nie są?
A FC Koeln kopie się właśnie w 2 bundeslidze, jest chyba różnica w zaangażowaniu w mecz?
@Er4s napisał: "A i drugi argument, no akurat los nam znowu tak sprawił że „piłkarze nie dojechali” no uwziął się na nas jak na nikogo…
Co jest w takim razie wina trenera i piłkarzy jeśli nawet „piłkarze nie dojechali” traktujemy jako jakieś zjawisko zewnętrzne i usprawiedliwienie."
Nie napisałem nigdzie, że to wina losu że nasi piłkarze nie dojechali tylko nasza wina, że ponad 10 lat nie graliśmy na poziomie 1/4 LM, chodzi o to że to ma znaczenie w takich meczach i było widać to po piłkarzach i to zrobiło przewagę
Nigdzie nie stwierdziłem, że Bayern przeslizgal się na farcie, tylko zauważyłem jakie czynniki przeważyły na ich korzyść, a Ty dalej sobie kręć bekę i narrację, że Arsenal to frajerzy bo nie potrafili przejść najsłabszego Bayernu tysiaclecia
@Waskitcz: Z PSV będzie prawdopodobnie bardzo ciężko i czeka nas męczenie buły. Moim zdaniem nie wygramy na wyjeździe ale finalnie w dwumeczu uda nam się awansować.
A później wraca Saka i kto wie, może wtedy uda się coś ugrać dalej.
@adek504:
Logiczne argumenty, no taka spotkała nas krzywda że trzeba było grać mecz w swojej lidze, no kto Nas tak znowu niesprawiedliwie pokarał… i to jeszcze „orka” z hegemonem z Birmingham.
A i drugi argument, no akurat los nam znowu tak sprawił że „piłkarze nie dojechali” no uwziął się na nas jak na nikogo…
Co jest w takim razie wina trenera i piłkarzy jeśli nawet „piłkarze nie dojechali” traktujemy jako jakieś zjawisko zewnętrzne i usprawiedliwienie.
Po prostu wygrał dwumecz dojrzalszy, lepszy piłkarsko w kluczowych momentach zespół mimo że był w kryzysie stulecia. Czemu tak Ci ciężko to przez gardło idzie…. Boże…
Panowie lekkie pytanie przy niedzieli.
Ja jeszcze zbieram się po "moim zdaniem" utraconych szansach na mistrza, jest ten moment sezonu w którym ciężko się ogląda naszych ulubieńców, głównie przez kontuzje w tym sezonie.
Pytanie brzmi jaka jest wasza optyka na ligę mistrzów? Starczy pary na PSV? Lekko? Ciężki bój? Czy raczej niektórzy nawet nie włączą meczu? Jakie nastawienie przed tym ciekawym skąd inąd tygodniem?
Arsenal want to extend Thomas Partey’s contract by one year & have held talks with the player’s representatives. Partey is open to a contract extension, however, is not rushing to make a decision because of interest from Barcelona & Juventus. [@caughtoffside]
PSV obserwuje i widać mają lekki spadek formy na 5 ostatnich pojedynków wygrali tylko 2 także Arteta mobilizuj chłopaków i oby się udało przejść ten holenderski zespół.
@Er4s napisał: "znowu mieliśmy najgorzej. Bóg nas nienawidzi"
No widzisz ja tu podaje logiczne argumenty, a Ty hehe
Powinniśmy wtedy załatwić ten Bayern, ale to nie było tak, że Bayern był w słabej formie i już był do pykniecia na 6:0 w dwumeczu
W takich rozgrywkach jak LM zwłaszcza doświadczenie jest ważne kiedy każda sprawa awansu rozgrywa się zaledwie w 180 minutach, więc często każdy błąd się liczy
Saliba i Gabriel grali wtedy bardzo dobra rundę, a w pierwszym meczu robili szkolne błędy
Właściwie chyba na ten dwumecz jak dobrze pamiętam jedynym który dojechał to był Odegard
@adek504:
:D znowu mieliśmy najgorzej. Bóg nas nienawidzi
@alexis1908:
Nie ma to jak porównać dokonania trenera jeden do jednego kiedy w jednej lidze prowadzi beniaminka z budżetem Wisły Kraków a w drugiej największy i najbogatszy klub w kraju :D
Zgodzę się że PL nadal jest najsilniejsza liga świata ze względu na pieniądze jakie się w niej leją przez co przyciągają największy procent najzdolniejszych piłkarzy na świecie. Mamy 3 obecnie kluby (City, Lpool, Arsenal) na takim poziomie jak oni mają tylko Bayern (z czego wiadomo Arsenal nigdy nie dojeżdża mentalnie więc tak na zaczepkę jest na tej półce premium).
A wymieniane przez Ciebie United Villa czy Newcastle, Spurs to dla mnie dzisiaj nie jest nawet pół półki wyżej od Leverkusen, Dortmundu czy Lipska.
@Er4s napisał: "Czy Ty oglądałeś mecz rewanżowy w Monachium?
Wynik, wynikiem ale ja tam widziałem mentalną przepaść a tak jak już napisałeś Bayern był wtedy w największym kryzysie od lat."
Ten sam Bayern w tygodniu miał mecz z prawie najgorsza drużyna ligi, a my orkę z AV, a dodatkowo w ich składzie to pewnie sam Neuer mógł mieć więcej występów w LM niż nasz cały skład
W tym dwumeczu było widać że Bayern wygrał doświadczeniem
@alexis1908 napisał: "Kompany którego PL boleśnie zweryfikowało teraz pokazuje jaka Liga Niemiecka jest ciężka lejąc wszystkich z Bayernem ."
To, że liga niemiecka jest słabsza niż angielska to akurat jest niepodważalne, ale akurat przykład z Kompanym akurat nie jest do końca trafiony
On chciał grać otwarta piłkę w PL mając jednoczesniej jedna z najsłabszych kadr w lidze, a poszedł do ligi gdzie ma najmocniejsza kadrę i jego filozofia się sprawdza
Myślę, że jakby dostał jakiś klub z topu w PL to może by cudów nie zdziałał, ale jego zespół by trzymał pewien poziom i grał ładna i odważna piłkę
@alexis1908:
Czy Ty oglądałeś mecz rewanżowy w Monachium?
Wynik, wynikiem ale ja tam widziałem mentalną przepaść a tak jak już napisałeś Bayern był wtedy w największym kryzysie od lat.
@Nicsienieda: Kompany którego PL boleśnie zweryfikowało teraz pokazuje jaka Liga Niemiecka jest ciężka lejąc wszystkich z Bayernem .
Dobra, cofam komentarz XD
Widać takie obliczenia to trzeba dopiero po porannej kawie
@Nicsienieda: “ A wiesz o tym, że w lidze niemieckiej jest mniej drużyn, więc tam zawsze wystarczy mniej punktów do mistrza?”.
Nawet odejmując w prosty sposób te 6pkt*, to w ciągu ostatnich 6 sezonów BL, wynik 83pkt tylko raz by nie wystarczył na mistrza (23/24 z Leverkusen)
* to maksymalna strata, bo równie dobrze można by odjąć mecz zremisowany/przegrany.
@alexis1908 napisał: "Arteta ugrał 89 pkt i z tym samym wynikiem w Niemczech też byłby mistrzem w tamtym roku"
A wiesz o tym, że w lidze niemieckiej jest mniej drużyn, więc tam zawsze wystarczy mniej punktów do mistrza? Taki właśnie z ciebie ekspert.
@Er4s: w niemieckiej od 10 lat miałeś rywalizację Bayern BVB i Lipsk czasami
@Er4s: Rozklepal nas w dwumeczu fakt cala jedna bramka z nami wygrali jak swiezakow fakt ;) nie no masz racje niemiecka jest mocniejsza trudniej tam zdobyć mistrza tam gra United City Liverpool Tottenham NU Villa faktycznie
@alexis1908:
A czy to że liga niemiecka jest dużo słabsza od angielskiej to jest jakby zdefiniowane na podstawie Twojej opinii czy kto to stwierdził?
@alexis1908:
Ten słabszy Bayern w 1/4 LM w Monachium rozegrał Nas jak swiezakow
@miki9971: zdetronizował w przeciągu całego sezonu Bayern jeden ze słabszych w ostatnich latach w tym roku już tego nie powtórzył zebrał baty od Liverpoolu w LM ;) dodam że liga niemiecka jest dużo słabsza od angielskiej Arteta ugrał 89 pkt i z tym samym wynikiem w Niemczech też byłby mistrzem w tamtym roku . W czym jest lepszy ? Czekam z niecierpliwością na weryfikację w mocniejszej lidze . Bo robienie z Mikela wuefisty i podniecanie sie każdym innym trenerem jest śmieszne .
@alexis1908 napisał: "Arteta>>> Xabi Alonso"
Bitch, please.
@Olczyck:
No ciężko. Trener chce grać rzygowiny to i kibicom ciężko. Jak grasz rzygowiny i zdobywasz puchary to jeszcze jesteś w stanie to przyjąć ale rzygowiny prowadzące do niczego…. Who knows
@Nicsienieda: No masz rację słaby ten Rice ;) jeden z gorszych ja bym go wypchnął może jakieś Fulham go weźmie za drobne
@miki9971: Arteta>>> Xabi Alonso
@RavenPL napisał: "a na 6 powinien grać Rice bo na 8 to jest za mało kreatywny zawodnik."
Za to na 6 jest zbyt słaby pod pressingiem i tyłem do bramki.
no to wyrzucil
Miałem przerwę od internetu od wczoraj wchodzę a tu tomek Puchacz City zaraz może wyrzucić.
Plymouth wywaliło Liverpool z Pucharu Anglii teraz prowadzą z City.
Niech ida po tytuł
Fajnie by było jakby Xabi Alonso przyszedł do Arsenalu... ;) Marzenia ściętej głowy.
@Jurr: Czapi za to to pewnie prosto do Alcatraz by poleciał. :D:D:D
@Gofer999 akurat mecz sedziowal ten szmaciarz Oliver - znany z takich akcji
@Szogun: I tak Kai będzie na początku pierwszym wyborem. Sesko ma 21 lat - to inwestycja w potencjał. Jasne, na razie nie wali 30 bramek w sezonie, ale za rok czy 2 już może to robić. Inna sprawa, że gdyby nie kontuzje Kaia i Jesusa, to uważam, że ważniejsze byłoby kupno kogoś na pozycje Odegaarda, bo mam wrażenie, że chłop marnuje nasz i tak już mizerny potencjał ofensywny, szczególnie przy okazji kontrataków. No i wiadomo, że zastępstwo za Tomasa i Jorgiego, to też bardzo ważne transfery.
My raczej skorzystamy na tym gdyż Raya wznawia piłkę chyba najszybciej w lidze.
@Szogun napisał: "Sesko to żadne zbawienie.W Lidze niemieckiej ma staty gorsze od Kaia który już nie gra od kilku spotkań. Facet to nie jest napastnik na ten klub chociaż lepszy on niż nikt."
Widziałeś jaki on ma wyskok i strzał z główki? Odciązy troche Gabriela przy rożnych xD
@Barney: Sesko to żadne zbawienie.W Lidze niemieckiej ma staty gorsze od Kaia który już nie gra od kilku spotkań. Facet to nie jest napastnik na ten klub chociaż lepszy on niż nikt.
@Simpllemann: Taki skok z butem na twarz to z miejsca czerwona a ty mówisz że pierwotnie sędzia nawet żółtej nie pokazał?! WTF?! :D:D:D
@Jogurt: niby dlaczego my mamy być poszkodowani tymi 8 sekundami ? przecież Raya w rękach piłki długo nie trzyma