Kolejna szansa na przełamanie - Everton vs Arsenal
18.12.2020, 22:49, Bartłomiej Leszner 1451 komentarzy
Maraton spotkań w Anglii trwa w najlepsze. Do końca roku pozostaje 12 dni, a The Gunners rozegrają w tym czasie 4 mecze. Świąteczne mecze z Chelsea oraz Brighton zakończą ten szalony rok w Premier League. Zanim jednak do tego dojdzie, Arsenal pojedzie do Liverpoolu, aby zmierzyć się z Evertonem w ramach 14. kolejki ligi angielskiej. Rozpoczęcie meczu, będącego kolejną już szansą na przełamanie fatalnej passy Kanonierów, w sobotę o 18:30.
Everton przystąpi do sobotniej rywalizacji w dobrych nastrojach. The Toffees po bardzo dobrym początku sezonu byli nawet liderem w tabeli. Później jednak dopadł ich kryzys i na siedem spotkań wygrali zaledwie jedno, dwa zremisowali, a aż cztery przegrali. Ostatnie dwa rezultaty były znacznie lepsze - zespół z miasta Beatlesów pokonał ostatnio Chelsea oraz Leicester, w obu spotkaniach zachowując czyste konto. W zespole jutrzejszych gospodarzy trzeba wyróżnić Dominica Calvert-Levina, który w tym sezonie Premier League trafiał do siatki aż 11 razy, dokładnie tyle, ile cały zespół Arsenalu razem wzięty. Uważać trzeba również na groźnego Richarlisona. Podopieczni Mikela Artety na pewno będą musieli zwrócić uwagę na ten duet. Kanonierzy już od dłuższego czasu pikują w dół tabeli. Ostatnie zwycięstwo miało miejsce 1. listopada. Od tego momentu w 6 meczach udało się uzyskać zaledwie 2 punkty (remisy z Leeds oraz Southampton). Fatalna seria trwa nadal, piłkarze z Emirates Stadium sami nie ułatwiają sobie sprawy – ostatnie dwa spotkania kończyli w dziesiątkę. Zawodnicy ciągle mówią o swoim rozczarowaniu i biorą całą odpowiedzialność za słabe rezultaty na siebie. Ich słowa weryfikują kolejne mecze, które pokazują brak pewności siebie i momentami zrezygnowanie. Coraz więcej mówi się o podziałach w szatni Kanonierów. Najgłośniej jest o domniemanym konflikcie na linii Arteta-Luiz, a także o niezadowoleniu spowodowanym „specjalnym” postępowaniem trenera wobec niektórych zawodników (brak odpowiedniej reakcji na samowolną wycieczkę Williana do Dubaju, różnica w ocenie przez trenera jakże podobnych incydentów prowadzących do czerwonych kartek Xhaki i Pepe). Jeżeli szatnia Arsenalu faktycznie jest podzielona, Mikel Arteta będzie musiał jak najszybciej rozwiązać problemy tam panujące. W przeciwnym wypadku słabe rezultaty Kanonierów będą zwiększały frustrację zarówno samych zawodników, jak i kibiców.
Ekipa Carlo Ancelottiego będzie musiała radzić sobie bez Allana, Jamesa Rodrigueza oraz Fabiana Delpha. Pod znakiem zapytania stoi występ Lucasa Digne’a i Jean-Pierre’a Gbamina. Brak poszczególnych graczy, szczególnie w środku pola może być odczuwalny w zespole The Toffees. Sytuacja w drugiej linii Kanonierów również nie wygląda najlepiej. Wciąż kontuzjowany jest Thomas Partey, zawieszony jest Granit Xhaka. Najprawdopodobniej w pomocy zobaczymy duet Elneny-Ceballos. Niedostępny jest również Gabriel Magalhaes (czerwona kartka z Southampton), wydaje się, że za wcześnie jeszcze na pełny powrót Gabriela Martinelliego. Brazylijski napastnik zagrał 8 grudnia mecz w zespole U21 (45 minut). Od tej pory nie pojawił się na boisku, nie znalazł się również w kadrze meczowej na piątkowy mecz U23.
Sobotnie spotkanie to kolejna szansa na przerwanie fatalnej serii drużyny przyjezdnej. Pytanie tylko, czy skonfliktowany zespół, będący w beznadziejnej formie, mający większą stratę do czołówki niż przewagę nad strefą spadkową, będzie w stanie podjąć walkę z zajmującym 5. lokatę, odzyskującym rytm z początku sezonu Evertonem? W poprzednich latach faworytem tego meczu byłby Arsenal, jednak tym razem to zwycięstwo Kanonierów będzie większym zaskoczeniem, niż skompletowanie 3 punktów przez ekipę The Toffees. Należy mieć nadzieję, że kolejny raz podopieczni Mikela Artety sprawią (tym razem pozytywną) niespodziankę i pokonają ekipę gospodarzy.
Rozgrywki: 14. Kolejka Premier League
Miejsce: Anglia, Liverpool, Goodison Park
Data: Sobota, 19.12.2020, godzina 18:30 czasu polskiego
Sędzia: Andre Marriner
Przewidywany skład Arsenalu: Leno – Holding, Luiz, Tierney – Bellerin, Elneny, Ceballos, Saka – Pepe, Lacazette, Aubameyang.
Typ Kanonierzy.com: Everton – Arsenal 1-1 - kurs 3.6 - obstaw teraz w STS!
Więcej typów bukmacherskich znajdziecie na Zagranie.com.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 10 | 8 | 1 | 1 | 25 |
2. Manchester City | 10 | 7 | 2 | 1 | 23 |
3. Nottingham Forest | 10 | 5 | 4 | 1 | 19 |
4. Chelsea | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
5. Arsenal | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
6. Aston Villa | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
7. Tottenham | 10 | 5 | 1 | 4 | 16 |
8. Brighton | 10 | 4 | 4 | 2 | 16 |
9. Fulham | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
10. Bournemouth | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
11. Newcastle | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
12. Brentford | 10 | 4 | 1 | 5 | 13 |
13. Manchester United | 10 | 3 | 3 | 4 | 12 |
14. West Ham | 10 | 3 | 2 | 5 | 11 |
15. Leicester | 10 | 2 | 4 | 4 | 10 |
16. Everton | 10 | 2 | 3 | 5 | 9 |
17. Crystal Palace | 10 | 1 | 4 | 5 | 7 |
18. Ipswich | 10 | 0 | 5 | 5 | 5 |
19. Southampton | 10 | 1 | 1 | 8 | 4 |
20. Wolves | 10 | 0 | 3 | 7 | 3 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 11 | 0 |
C. Wood | 8 | 0 |
B. Mbeumo | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Mohamed Salah | 7 | 5 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Díaz | 5 | 2 |
O. Watkins | 5 | 2 |
Y. Wissa | 5 | 1 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@madej: twoje hasło od kąd cię tu czytam: Arteta musi odejść...
60 minuta
Pora na jakieś czerwo
@kajkaj21 napisał: "Dlaczego on nie ściągnie Nketiaha i Elnenego? Oni nic nie wnoszą do tej drużyny."
Heh, głupie pytanie. Odpowiedź jest bardzo prosta - MIKEL ARTETA
@Arsenal2004: Dlatego Tierney to ŚO, a nie LO. Jak ktos ma do zaoferowania w ofensywie tylko wrzutkę (2/10 udanych), to nie nadaje się na tę pozycję w klubie chcącym grac ofensywnie.
@sWinny napisał: "Zaczęliśmy grać,"
Tak bo Everton nam na to pozwala , taka sama sytuacja jak z KFC.
Prowadzili i czekali na kontry.
@MCX018 napisał: "Ogarnij się chłopie, z tymi twoimi Manchesterami, ty musisz być chyba ze śmierdzielowa skoro taka sytuacja że Arsenal jest 15 w tabeli i przegrywają prakrycznie z każdym tobie się podoba, żałosne..."
Spoko, wiesz ja Cię nie obrażam, nie podoba mi się sytuacja, ale uważam że kolejna zmiana, to wygrana tych piłkarzy, których trzeba stąd wywalić. Nie będę się porównywał, kto jakim kibicem jest, ale mnie nie znasz, oglądam każdy, nawet najmniej ważny mecz, kupuje koszulki, gadżety i bardzo przeżywam każdy zły wynik, tyle że nie wywalam tego tutaj. Natomiast obecna sytuacja, utwierdza mnie, że problemem nie jest trener, a dodatkowo pech z kontuzja np Parteya, dobija, ale cóż, jedziemy dalej, nie wolno się poddawać.
jeszcze 90/100 dośrodkowań i będzie gol
Dlaczego on nie ściągnie Nketiaha i Elnenego? Oni nic nie wnoszą do tej drużyny.
Zaczęliśmy grać, ale i tak jestem wkurzony jak na nich patrzę... Na kudłaczy przede wszystkim
@varatas: ale Arnold jest słabszy w defensywie od Tirneya
koncert wrzutek na poteznego EDWARDA
@Garfield_pl: Allegri to mądry chłop o to się nie boję że będzie coś takiego o ile jego eng będzie odpowiedni to powinno być lepiej.
@Paul77: Daruj sobie te komentarze, jak już mam prwoadzić z toba jakąkolwiek dyskusje.
Nie liczę na Allegriego, licze po prostu na doświadczonego trenera, który poukłada szatnię, nie zrobi żadnych podziałów i zacznie zdobywać punkty. Póki co nie ma ani ich, ani jakiejkolwiek stylu.
Nawet nie chce myśleć, ile Pepe kosztował i jakich zawodników można mieć za takie pieniądze..
Czyżby Willian znalazł swoją pozycję na boisku??
Guardiola zapomniał nauczyć mikela co to zmiany
@djmacius:
Dla mnie nie potrafisz trzeźwo ocenić zawodnika skoro twierdzisz ,że sanogo jest kilka razy lepszy
@Arsenal2004: Co ty porównujesz xd Robertson i Arnold prócz wrzutek oferują wręcz perfekcyjną technikę.
@MadMax14: Pytanie warte 80mln
@Paul77 napisał: "tu był akurat nie przesadzał...
Jest słaby ale aż nie tak jak Szwajcar."
Przecież ten Ceballos jest rozgrywającym, a nic nie daje w ofensywie. Kompletnie nic.
Holding albo Elneny zaraz wylecą.
Czemu oni nie mogą grać tak w pierwszej połowie?
Dlaczego Pepe nie potrafi przyjąć piłki
dawaj barista mnie tego Lakazeta albo Martinelli niech wejdzie, ku*** już nawet Wilkok kopiący się po czole będzie mniej irytował niż ten Niejakikitiah.
@Simpllemann: No to jak mówiłem - do Burnley :D
@Simpllemann: Arsenal ma napastników ?
@darek250s: tu był akurat nie przesadzał...
Jest słaby ale aż nie tak jak Szwajcar.
Jezu zmień już tego Nkeitaha chłopie czemu sam sobie to robisz...
Tierney jest świetny na napastników, których Arsenal obecnie nie posiada.
@kuade:
Tak? a Ja no nazywam efektem nowej miotły. Zmęczenie po Emerym.
Z tego co widzę to mamy 15 miejsce, najsłabsze statystyki pod kątem wykreowanych sytuacji i przegrywamy u siebie urwa z Burnley. A nasza gra przypomina grę Stoke City. Podoba Ci się? Spoko. Masz takie prawo. Ja mam prawo poddać pracę Artety wszelkiej krytyce i to robię na każdym kroku. Zresztą chyba większość użytkowników forum tą drogę obrało.
A co do zwycięstw nad city lfc czy cfc sorry, ale urwa brzmisz jak tottenham, który jeszcze 2 lata temu wkładał do gablot zamiast pucharów wygrane nad Arsenalem.
@ELAdzik napisał: "mówisz że najważniejsze jest dobro klubu jesteś za Arteta ale mówisz nie Allegri. Bo według Ciebie Allegri zniszczy ten klub. Arteta już to zrobił więc spokojnie gorzej nie będzie raczej a ja myślę że będzie tylko lepiej z kimś takim ja Allegri"
Nie powiedziałem, że zniszczy to po pierwsze, nie podoba mi się to jak gra Allegri i Mou, to moje zdanie, ale wciąż uważam, że nawet Allegri, z tą samą ekipą, nic innego nie ugra. Dźwignie nas na chwilę i znów będzie jak teraz, jeśli nadal będą Ci sami piłkarze.
Nketiah jest tak słaby, że grając na ścianę przewraca się nawet jak nie ma nikogo na plecach
Przycisnęliśmy ich nawet. Obawiam się tylko jakiejś zabojczej kontry Evertonu.
Ale Nketiah to jest slaby xdd Matko jedyna. Za co on gra, same straty przez niego, nawet odegrać nie potrafi.
Mnie to najbardziej na swiecie irytuje Ceballos - On jest gorszy niz Xhaka
Śmieszne jest to że luiz daje więcej w ofensywie niż Nketiah i willian razem wzięci
@varatas: patrz ile asyst mają Arnold i Robertson po wrzutkach. Problem w tym że nasi napastnicy nie potrafią w piłkę trafić.
@Barney: przykro mi, ale to nie ja się ośmiesza tylko Nketiah nazywaniem się piłkarzem.
Jak pech to pech, ale gra zaczęła jakoś e końcu wyglądać. Oby nie na 5 min
@madej: czas pokaże. Ty ze zmoczonymi majtkami liczysz że przyjdzie np Allegri. To jest argument. ZARZĄD... Jemu to odpowiada.
Ktoś taki jak np Allegri zechce mieć sporo swobody, przejrzystość w wydatkach itp
Nie wiem co widzi Arteta w Nkethia ......ale to jest ślepe !!
Ajj Luiz słupek
@djmacius:
Osmieszasz się sanogo to może mu buty czyścić.
Spokojnie odbijemy sobie na Emirates Cup. Zaprosimy Lyon, Villareal i Stuttgart i będzie fajnie. Edu po znajomości ściągnię Freda z United do pary z Parteyem. Będzie fajnie. Wyniki przyjdą a jak nie to Bould na ławkę do końca sezonu.
@Barney: Jak juz mówiłem, wrzutki są objawem tego, że nie ma się techniki i kreatywności do zrobienia czegoś innego. Między innymi on właściwie tylko wrzuca, bo technika go ogranicza przy zrobieniu czegokolwiek innego. Kieran na ŚO tak, na LO - nie.
@Oldgunner3: ps przebiles mnie... ja od 1996.....
@Barney: no dlatego mówię, że Nketiah jest od niego kilka razy gorszy.
@Barney: Bellerin cały czas po ziemi podaje i wcale nie daje nam to lepszego skutku
Poproszę link jakiś dobry.
Pepe przynajmniej coś robi a reszta jakby grały łodygi.