Koscielny o Ramseyu

@Gunner18AFC: Ostatnio ta tendencja jest zgoła odwrotna taki Szczęsny dobrze radził sobie w Romie co zaowocowało transferem do Juve, może nie jest najlepszym bramkarzem we Włoszech ale to tamtejsza czołówka. Gnabry po sprzedaży do Hoffenhaim też raczej się nie stoczył a wręcz przeciwnie. Nie zdziwię się jeśli niedługo zostanie nazwany najlepszym skrzydłowym w Bundeslidze. :)

Oby nie zaliczył takiego zjazdu jak większość naszych byłych gwiazd

Z Ramseyem jest jak z rybami z opowieści wędkarskich: najszybciej rosną po złowieniu. Ramsey grał na poziomie niskiej klasy średniej i dopóki nie podpisał kontraktu z Juve, to nie był bożyszczem. Nagle okazuje się że zawsze grał świetnie, a bez niego Arsenal upadnie. Nic z tych rzeczy. Za pół roku nikomu o tym nie będzie się chciało mówić.

A mi się z kolei najbardziej podoba ten fragment:

"Lubię w Aaronie to, że pomimo faktu, że podpisał już kontrakt z Juventusem, pozostaje profesjonalistą i cały czas walczy dla klubu. W każdym meczu daje z siebie 100 procent. Są piłkarze, którzy w podobnej sytuacji przestali dawać z siebie wszystko dla tej drużyny, ale nie on. Ramsey kocha Arsenal i myślę, że dlatego walczy do końca. To pokazuje jak wielki ma charakter i mentalność."

Ja też umiem wklejać.

Lubię w Aaronie to, że pomimo faktu, że podpisał już kontrakt z Juventusem, pozostaje profesjonalistą i cały czas walczy dla klubu. W każdym meczu daje z siebie 100 procent. Są piłkarze, którzy w podobnej sytuacji przestali dawać z siebie wszystko dla tej drużyny, ale nie on. Ramsey kocha Arsenal i myślę, że dlatego walczy do końca. To pokazuje jak wielki ma charakter i mentalność.

"Lubię w Aaronie to, że pomimo faktu, że podpisał już kontrakt z Juventusem, pozostaje profesjonalistą i cały czas walczy dla klubu. W każdym meczu daje z siebie 100 procent. Są piłkarze, którzy w podobnej sytuacji przestali dawać z siebie wszystko dla tej drużyny, ale nie on. Ramsey kocha Arsenal i myślę, że dlatego walczy do końca. To pokazuje jak wielki ma charakter i mentalność."

Nic dodać nic ująć.
Szacunek za walkę do końca i oby mógł cieszyć się wraz z kolegami z pucharu LE :)

Szpileczka w Alexisa: Lubię w Aaronie to, że pomimo faktu, że podpisał już kontrakt z Juventusem, pozostaje profesjonalistą i cały czas walczy dla klubu. W każdym meczu daje z siebie 100 procent. Są piłkarze, którzy w podobnej sytuacji przestali dawać z siebie wszystko dla tej drużyny, ale nie on. Ramsey kocha Arsenal i myślę, że dlatego walczy do końca. To pokazuje jak wielki ma charakter i mentalność.