Legendy Kanonierów: McLintock, Henry, Bergkamp, Adams
30.06.2009, 09:13, Łukasz Klimkiewicz 33 komentarzy
Prezentujemy finalną część serii Legendy Kanonierów. Przed Wami ostatnia, najlepsza dziesiątka piłkarzy, którzy reprezentowali klub z północnego Londynu. Wśród tych zawodników znaleźli się piłkarze z kilku pokoleń - prowadzeni przez Herberta Chapmana, Georga Grahama oraz obecnego szkoleniowca Kanonierów, Arsene Wengera. Wśród nich są tacy gracze jak Liam Brady, Franck McLintoc, Alex James, Patrick Vieira, Theirry Henry, Dennis Bergkamp oraz największa Legenda, Tony Adams, który w Arsenalu spędził dwadzieścia lat swojego życia i kariery.
10. Liam Brady
1973-80, 307 występów, 59 bramek
Piłkarz, który swoją grą zachwycał masę fanów, przyciągając tym samym szkockich kibiców do Arsenalu. Brady był uznawany za gracza, którego nie można zastąpić, szczególnie po jego odejściu do ligi włoskiej. Kibice Kanonierów wciąż pamiętają jego słynną bramkę na White Hart Lane w meczu z Tottenhamem oraz świetny występ w finale Pucharu Anglii 1979 roku.
9. Franck McLintock
1964-73, 408 występów, 32 bramki
Zawsze dążył do wyznaczonego przez siebie celu i nigdy nie dawał za wygraną. Po zdobyciu w 1971 roku Pucharu Anglii, Arsenal zdobył dublet, i chociaż w tamtym okresie Kanonierzy nie odnosili takich sukcesów jak wcześniejsze drużyny prowadzone przez Chapmana czy teraz przez Arsene Wengera, to za czasów gry McLintocka zespół miał się czym poszczycić.
8. Cliff Bastin
1929-46, 396 występów, 178 bramek
Nie wiadomo co lepiej o nim zapamiętać. To czy zdobył dla Arsenalu taką ilość bramek, czy przez prawie pół wieku był najlepszym strzelcem Kanonierów lub to, że w wieku 27 lat II Wojna Światowa zmusiła go do walki, a później do zakończenia kariery.
7. Robert Pires
2000-06, 284 występy, 84 bramki
Pires jest najprawdopodobniej najbardziej 'francuskim' transferem Arsene Wengera - długowłosy ignorant, który nigdy nie chciał nauczyć się angielskiego. W jednym z sezonów został wybrany najlepszym pomocnikiem na Wyspach i chyba nikt nie zapomni również jego współpracy na boisku z Dennisem Bergkampem, Thierrym Henrym czy Ashleyem Colem.
6. Ted Drake
1934-39, 184 występy, 139 bramek
W jednym ze spotkań w 1938 roku Drake wyszedł na boisko z połamanymi nadgarstkami i z dziewięcioma szwami na głowie. Śmiało można powiedzieć, że był człowiekiem, który mógł cierpieć za sprawę, a przy tym spokojnie zdobywać kolejne bramki. Najwięcej bramek w jednym sezonie - 42. Najwięcej w jednym spotkaniu - 7 na Villa Park z Aston Villą. Karierę piłkarską zakończył wraz z wybuchem II Wojny Światowej.
5. Thierry Henry
1999-07, 370 występów, 226 bramek
Dlaczego piłkarz, który pobił praktycznie wszystkie klubowe rekordy strzeleckie jest dopiero na piątym miejscu? Głównie dlatego, że zawodnicy na wyższych miejscach odegrali większą rolę w historii całego klubu. Chyba każdy pamięta, że oglądając grę Henry'ego, wyobrażał sobie że ogląda najlepszego piłkarza na świecie.
4. Patrick Vieira
1996-05, 407 występów, 34 bramki
Zadebiutował jako zmiennik w meczu przeciwko Sheffield United, gdzie Arsenal przegrywał 1:0, a po wejściu na boisko Vieiry wynik zmienił się na 4:1 na korzyść Kanonierów. Jego ostatnim trafieniem dla Arsenalu był rzut karny w meczu z Manchesterem United w finale Pucharu Anglii w 2005 roku. Vieira był maszyną do gry w piłkę, największy kapitan zespołu w całej historii Arsenalu. Jego lojalność do klubu często była kwestionowana, ale tylko 18. Kanonierów rozegrało więcej spotkań w koszulce z armatą na piersi od niego.
3. Alex James
1929-37, 261 występów, 27 bramek
Jego głównym zadaniem było otwieranie napastnikom drogi do bramki. Transfer Jamesa do Arsenalu był dość kontrowersyjny, ponieważ Chapman użył bliżej nieznanych, ale dość niekonwencjonalnych środków, aby go sprowadzić z Preston North End. W nagrodę dostał to, że zespół, który jeszcze rok wcześniej nie zdobył nic, dominował w lidze angielskiej przez całą następną dekadę.
2. Dennis Bergkamp
1995-06, 423 występy, 120 bramek
Podobnie jak James, jego zadaniem było głownie asystowanie, ale każda z jego 120 bramek dla Arsenalu była wyjątkowa i godna zapamiętania.
1. Tony Adams
1983-2002, 669 występów, 48 bramek
Cztery tytuły mistrzowskie, trzy Puchary Anglii, dwa Puchary Ligi, jeden Puchar Zdobywców Pucharów, dwadzieścia lat w barwach Kanonierów. George Graham opierał budowanie drużyny właśnie pod Adamsa, a francuska rewolucja Arsene Wenger za bardzo nie wpłynęła na jego rolę w zespole. Adams był świetnym defensorem i doskonale potrafił zorganizować grę w obronie.
źrodło: Times OnlineDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Myślałem że Henry będzie wyżej ale i tak jest dobrze..
Myślałem, że Henry będzie troszkę wyżej...
@olo_18 ma 100% racji mysli ze Henry powienien byc drugi tutaj zaslugi Bergkampa i reszty sa ogromne no ale to co Henry zrobil dla tego klubu to teraz taki RvP lub Ade mu do piet nie dorastaja i napewno nie dokonaja tyle dla klubu
To byli i są piłkarze :)
Zdecydowanie nr 1 w Naszej histori jest Tony Adams i to nie ulega kwesti:)Bardzo dobrze ze Drake jest tak wysoko.Tez niestety go nie widzialem w akcji ale z tego co o nim czytalem i wogole to byl to kapitalny napastnik:)Wielokrotnie strzelal bo 4 bramki w meczu a te 7 z Villa to cos kapitalnego:)No i Cliff Bastin to tez klasa sama dla siebie.Szkoda ze kariere tym zawodnika zniszczyla druga wojna swiatowa
"W nagrodę dostał to, że zespół, który jeszcze rok wcześniej nie zdobył nic, dominował w lidze angielskiej przez całą następną dekadę."
No właśnie :) teraz też ktoś taki się przyda :P
Myślałęm,że pierwszy będzie Bergkamp a drugi Henry;)
świetna robota ! gratuluje :)
Moim zdaniem Henry powinien być pierwszej trójce
Bardzo dobry ranking. Nie widziałem Drake'a, czy Bastina w akcji, ale sam fakt, że znajdują się w takim gronie o czymś świadczy.
Henry zdradził klub i dlatego nie zasługiwał na 1. miejsce. Ktoś powie "Nie zdradził, chciał spróbować czegoś nowego.". Tylko dlaczego poszedł do klubu który okradł nas z LM? Dlaczego nie zasilił Realu, Milanu czy jakiegokolwiek innego teamu, tylko Barcelonę która notorycznie wykrada nam piłkarzy i nawet nie potrafi przyznać że gdyby nie my nikt nie usłyszałby o Fabregasie?
Myślałem, że pierwszy będzie Bergkamp albo Henry a Adams będzie 3 jednak jest inaczej...Brawo dla Tony'iego:):):)
Moi zdanie Henry był lepszy od vieri
takich zawodnikow jabysmy teraz mieli to nawet Barca i Real by nam nie podskoczyly
Cesc już ma na koncie 231 występów, w których zdobył 29 bramek. Oby nigdzie nie odszedł i to o nim następne pokolenia mówiły "Mr. Arsenal" ;)
Skazz---> kibicow przyciagal ale po cholere, skoro potem oszedl jak najgorsza menda? Zaledwie kilka miesiecy wczesniej mowil ze jego serce jest w Arsenalu, a jak tylko Barcelona zlozyla oferte to nawet zone z dzieckiem zostawil zeby tam grac!! Widziales kiedys zeby po bramce pocalowal Armate? Bo ja nie, a jak tylko strzelil dla Barcy odrazu to zrobil. Dobrze gral na boisku i poza nim, a w sercu niestety mial co innego - ale to TYLKO I WYLACZNIE MOJE ZDANIE O NIM!
o ja, takiego czegos sie nie spodziewalem...
a mi się wydaje, że po odejściu naszego Henia ludzie z żalu zaczęli wymyślac historie typu, że inni nabrali wiatru w skrzydła wyszli z Jego cienia, że Henry stary itp. i tak sami siebie oszukiwała wiekszośc tylko po to chyba żeby ból był mniejszy. Dla mnie to nieporozumienie jego 5 miejsce, 2-3 ok. To co zrobił dla Arsenalu ilu fanów ściągnął, to że był lojalny tyle lat i wymiatał, że do dziś niektórzy mówią "najlepszy piłkarz grający na angielskich boiskach" goli napakował za cała drużyne która teraz gra. Wg mnie nie doceniliście najlepszego napadziora ostatnich lat.
No i fajnie. ;) Prawdę mówiąc spodziewałem się pierwszego miejsca Adamsa. Tony to niekwestionowana legenda naszego klubu. Szkoda, że w Arsenalu nie ma już tak lojalnych piłkarzy jak on. Bergkamp również zasłużył sobie na wysokie drugie miejsce. Zrobił dla Arsenal zbyt wiele, żeby znajdować się niżej. Każda jego bramka miała wspaniały urok i każda przyczyniła się do naszych sukcesów. Niestety Alexa James nie znam. Być może dlatego, że ten Kanonier grał bardzo dawno temu, ale to, że zajął miejsce trzecie tylko pokazuje, jak dobrym zawodnikiem musiał być. Czwarta lokata Vieiry również nie dziwi. Obok Adamsa był on najlepszym kapitanem Arsenalu. Miał charakter, potrafił i nie bał się walczyć. Zawsze będę go miło wspominał. Piąte miejsce dla jednego z najlepszych piłkarzy na świecie, to trochę za mało, ale myślę, że Henry'emu schlebia to, iż znajduje się w pierwszej piątce tego rankingu. Thierry to ktoś, kto zaszczepił we mnie miłość do Arsenalu. Jego bramki cieszyły podwójnie, a on sam był więcej niż piłkarzem. Drake również był znakomitym strzelcem. Nie wiem czy lata, w których grał są w tym newsie prawidłowe, ale jeśli tak, to wielka szkoda, że nie udało mu się rozegrać więcej meczów. 42 zdobyte bramki w jednym sezonie to niezwykły wyczyn, a siedem goli zdobytych w spotkaniu przeciwko Villi to coś niesamowitego. Pires gra nadal i ma się dobrze, ale nigdy już nie zagrał na takim poziomie, jak to czynił w Arsenalu. Jego styl gry był niepowtarzalny, czymś nie do skopiowania. Ot taki piłkarz elegant. ;) Bastin to również jeden z piłkarzy, którym nie udało się zakończyć kariery tak, jakby chcieli. Mimo wszystko liczba zdobytych 396 występów i aż 178 bramek robi wrażenie. McLintock spędził swoją karierę tylko w trzech klubach, ale najwięcej zrobił dla Arsenalu. Do dziś martwi się o Arsenal i wspiera ich w trudnych sytuacjach. Brady to zawodnik, którego warto zapamiętać. Prawie całą swoją karierę poświęcił Arsenalowi, bo najpierw był jego graczem, a potem pracował w sztabie medycznym. Zapewne każdy z nas chciałby przeżyć taką przygodę ze swoim ukochanym klubem. Liamowi się to udało, ale niestety niedawno od nas odszedł na rzecz reprezentacji Irlandii.
Cóż, przynajmniej do tej 10tki nie mogę się przyczepić. Co prawda nigdy nie widziałem w akcji Drake'a czy Bastina ;P, ale znam ich statystyki i wiem, jaką cieszą się estymą. Dobrze, że Titi nie jest na pierwszym miejscu - był wspaniałym napastnikiem, strzelał mnóstwo goli, ale zawsze dostrzegałem innych zawodników jako "prowadzących" grę. I wiecie... ten Pires na 7 miejscu to bardzo dobry pomysł :)
Najlepsza 10 zawodników Arsenalu!;D
Miło czytać o takich piłkarzach. Mam nadzieję, że ci obecni wcale nie będą w naszych barwach krócej.
Dobrze ,że w tej całej liście nie było
Cashleya Cola :P Jeżeli się nie mylę :D
Chciałbym ,żeby za parę lat w tej liście byli tacy piłkarze jak Theo , Cesc , Gibbs , Ramsey , Wilshere czy Simpson . Oczywiście na wysokich lokatach :) Chciałbym żeby Theo był na pierwszym miejscu :) Liczę na niego !
Mi odpowiada ta 10 ;)
No to Cesc bierz sie do roboty i pobij rekord Adamsa, i graj dla Kanonierów 21 lat ;)
Ech.. No szczerze mówiąc to myślałem, że klasyfikacja będzie inaczej trochę wyglądać.. Ale i tak co najlepsze zostało zawarte w tej dziesiątce.
Myślałem ,że pierwszy będzie Bergkamp ,ale ta 10 mi odpowiada ;)
Jak widać można i oby było w naszym klubie więcej takich piłkarzy jak Adams.
ja nie wiem jak można przez 20 (!) lat być w jednym miejscu....
Myślałem że pierwsza trójka będzie wyglądała tak:
1.Tony Adams
2.Dennis Bergkamp
3.Thierry Henry
Ale ta też jest okey...
ja bym zamienil pozycjami Denisa i Adamasa, ale nie jest zle
Pewnie wielu jak ja myslalem ze Denis wygra ale 2 miejsce to i tak bardzo wysokie , jednak patrzac na "metryczke" Adamsa to mu sie bardziej nalezala...data - 1983-2002 i redaktor napisal ze 20lat , ale mi wychozi 19 moze blad...
wracajac do Adamsa duzo wystepow i duzo trofeow z Kanonierami nalezala mu sie;)