Ljungberg: Przed nami świetlana przyszłość

mam nadzieję że w tym sezonie LM trafimy w 1/8 na Bayern, w końcu musimy się odegrać; strasznie sfarcili w pierwszym z dwumeczu.

Nowa generacja Niezwyciężonych Wengera - marzenie.

Ciągle mam w głowie ten jego irokez :D

Ljungberg to był prze kocur.

też czuję w kościach, że ten sezon może przynieść jeszce więcej radochy niż ten poprzedni. Barca powoli się sypie, może tak teraz czas na dekade Arsenalu ? :D

bardzo go lubię, zawsze gada fajne rzeczy XD

Oczywiscie, ze prawdziwy kanonier. Tutaj swiecił najwieksze triumfy wiec wcale mnie nie dziwi jego ton wypowiedzi.

Freddie prawdziwy KANONIER :D

oby nie kontuzje i będzie super

Freddie prawdziwy kanonier. Oczywiście mówi my, ale nie tylko w kontekście utożsamiania się z klubem, ale nadal pracuje dla Arsenalu (pewnie niektórzy zapomnieli) obecnie jako ambasador klubu.

Jakkolwiek wszyscy pozytywnie patrzą w przyszłość, należy zwrócić uwagę na zawodników, których trzymamy w klubie, a którzy nie rozwinęli są tak jakbyśmy tego chcieli:
- Walcott
- Wilshere
- Ox

Niech mi ktoś powie, że z Walcotta wyrósł zawodnik, jakiego oczekiwaliśmy.
Obecnie widać jak Jack stoi w miejscu od długiego już czasu i często pokazuje jedynie trudny charakter.
Ox'a wymieniłem nie bez przyczyny - jest co prawda jeszcze bardzo młody, ale odnoszę wrażenie, że często gra trochę bez głowy (jak Walcott).

Jeżeli popatrzymy na młodzież, którą mieliśmy kilka lat temu (tak! kilka lat temu też wszyscy pisali, że kiedy nasza młodzież dojdzie do wieku dorosłego, to będzie oh i ah!) to wyjdzie na to, że jedynie Ramsey w końcowym efekcie rozwinął się do wybitego poziomu.

Jezeli Wenga to dobrze rozegra to mamy szanse na kazde trofeum

Prawdziwy Kanonier :)

jak zaczynalem przygode z Arsenalem, to byl jednym z moich ulubionych zawodnikow :)

Fredrik prawdziwy Kanonier, moglibyśmy zatrudnić jakiegoś Skandynawa, najlepiej Ibrę ;)

Nie umiem się już doczekać tego sezonu.. Czuję, że będzie dla nas znakomity.

Uwielbiam jak gracze typu Ljungberg czy Henry używają słowa ''my'' w kontekście do Arsenalu :)

"- Nigdy nie krzyczał na w przerwie między połowami. Dawał nam kilka minut na ochłonięcie, po czym konstruktywnie krytykował nas i to naprawdę pomagało. Wiedzieliśmy, kiedy był wściekły, ale nie był jak inni szkoleniowcy, którzy tracą cierpliwość - zakończył. "

O to to, a niektórzy myślą że jak ktoś potrafi nad sobą panować to znaczy że nie ma jaj. A jest wręcz przeciwnie.

Bardzo szanuję Freddiego po tylu latach dalej czuje się Kanonierem :)

Jak pieknie to brzmi '' my ''. Ljungberg prawdziwym kanonierem!!!!!!!!!!!!

Noo mógłby odmłodnieć troche i polatać jeszcze na skrzydle:-D