Madueke błyszczy w triumfie Arsenalu nad Club Brugge
11.12.2025, 07:44, Patryk Bielski
251 komentarzy
Arsenal z łatwością pokonał Club Brugge, pokazując swoją rosnącą pewność siebie w Lidze Mistrzów. To właśnie Noni Madueke, dzięki dwóm trafieniom, był kluczową postacią tego wieczoru. Jego bramki ustawiły mecz, zapewniając Kanonierom kolejne zwycięstwo w Europie i przybliżając ich do fazy pucharowej.
Madueke nadaje ton od początku
Mikel Arteta zdecydował się na pięć zmian w składzie po porażce z Aston Villą, a jednym z nowych zawodników był wspomniany Madueke. W 25. minucie pełen energii i pewności siebie Anglik z łatwością minął obrońcę i oddał potężny strzał z 20 metrów, który odbił się od poprzeczki i wpadł do siatki. To był moment, który porwał stadion, nawet jeśli wszyscy spodziewali się dominacji Kanonierów.
Mimo że Club Brugge przez większość pierwszej połowy był w cieniu Arsenalu, to Christos Tzolis i Aleksandar Stankovic próbowali zaskoczyć Davida Rayę. Bramkarz Kanonierów jednak pewnie interweniował, utrzymując prowadzenie londyńczyków do przerwy.
Kontrola po przerwie
Wszelkie napięcia zostały szybko rozwiane po przerwie. Już dwie minuty po wznowieniu gry Madueke wykorzystał precyzyjne dośrodkowanie Martina Zubimendiego, zdobywając drugą bramkę głową. Chwilę później Gabriel Martinelli podwyższył wynik na 3:0 pięknym strzałem z dystansu.
Dominacja Arsenalu pozwoliła Artetcie na wprowadzenie długo oczekiwanych zawodników. Gabriel Jesus wrócił na boisko po 342 dniach przerwy spowodowanej kontuzją ACL, a 16-letni Marli Salmon zadebiutował w pierwszym zespole. Jesus był bliski zdobycia bramki, trafiając w poprzeczkę pod koniec meczu.
Skuteczna rotacja
Kibice od dawna domagali się rotacji składu i przeciwko Club Brugge Arteta spełnił te oczekiwania. Christian Norgaard i Piero Hincapie stworzyli siódmy duet środkowych obrońców w tym sezonie, co pokazuje elastyczność zespołu. Choć momentami brakowało płynności, zwłaszcza przed przerwą, to Arsenal mógł sobie pozwolić na spokojne rozegranie meczu.
Druga połowa pokazała dojrzałość zespołu w europejskich rozgrywkach. Jesus imponował ruchem i techniką, podczas gdy Viktor Gyokeres miał trudniejszy wieczór. Zbliżający się napięty terminarz sprawi, że decyzje Artety dotyczące rotacji będą bacznie obserwowane.
Droga do fazy pucharowej otwarta
Dzięki temu zwycięstwu Arsenal ma już 18 punktów, co przekracza próg z zeszłego sezonu dla awansu do najlepszej ósemki. Uniknięcie lutowych baraży wydaje się teraz bardzo prawdopodobne, a przygotowania do 1/8 finału mogą się rozpocząć. Co ważniejsze, mecz pokazał siłę głębi składu, rytm gry i korzyści płynące z przemyślanej rotacji.
Clube Brugge: Van den Heuvel; Siquet, Ordonez, Mechele, Seys; Stankovic, Onyedika; Forbs, Vanaken, Tzolis; Tresoldi.
Arsenal: Raya; White, Nørgaard, Hincapié, Lewis-Skelly; Zubimendi, Merino, Ødegaard; Martinelli, Gyökeres, Madueke.
źrodło: eplindex.com
14 godzin temu 21 komentarzy
14 godzin temu 3 komentarzy
14 godzin temu 2 komentarzy
14 godzin temu 2 komentarzy
30.12.2025, 09:44 3 komentarzy
30.12.2025, 09:42 7 komentarzy
30.12.2025, 09:37 10 komentarzy
29.12.2025, 20:43 2044 komentarzy
29.12.2025, 20:26 6 komentarzy
29.12.2025, 14:23 2 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 7 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Rynkos7 napisał: "No oczywiście, że tak. Dlatego dałbyś sobie już spokój z tym Havertzem. Chłop już miał okazję się wykazać. Czas na nowe :)"
No wykazywał się. A jak nie to wskaż proszę kto obecnie wykręca lepsze liczby wśród naszych zawodników.
@Rynkos7 napisał: "Gyokeres właściwie nie dochodzi do żadnych sytuacji, więc Havertz nie tyle co nie poprawi wykończenia tylko zwiększy ilość szans na zdobycie takich bramek. Szwed może być flopem tego nie wiemy. Ja po prostu osobiście wolę chwilowo uparcie trzymać się Szweda tak jak robiliśmy to niegdyś właśnie z Havertzem. Zawsze w odwodzie jest cała masa piłkarzy gotowa wejść na boisko. Tak czy siak rotować trzeba. Jeżeli do lutego nic specjalnego się nie zmieni to Havertz będzie grał i tyle. Po prostu nie kupuje tej narracji tworzenia Bóg wie kogo z Havertza jakby wszyscy zapominali jak często miernie potrafił grać i jak bardzo nas irytował."
To się zgadzam, Gyo musi wypracować wiele więcej bo trudniej dojść w premier league do sytuacji niż po prostu wykończyć setkę. @Damper napisał: "Ok, tylko Gyokeres jest starszy od Havertza, a liczy się, że nagle poprawi wszystko (bo obecnie w jego grze właściwie nic nie funkcjonuje jak należy), a Havertzowi odmawia się prawa do poprawy skuteczności (podczas gdy wszystko inne robi dobrze, a i tę skuteczność powoli, ale poprawiał)."
Też nie ma co przesadzać, póki co miał kilka przebłysków i lepszych meczów więc szanse na to że osiągnie jakiś poziom są.
Podsumowując to moim zdaniem obaj są dobrymi zawodnikami, ale Havertz w Arsenalu jest idealnym komponentem składu, przydałoby się żeby stał się do tego dobrym finisherem. Gyokeres ma dużo więcej do nadrobienia aby w tej lidze wypełnić oczekiwania, bo nie daje atutów Havertza w pressingu, wygrywaniu pojedynków i rozegraniu, a nie broni się też bramkostrzelnością dla której tu przyszedł.
@alexis1908 napisał: "Havertz i poprawa wykończenia xD"
Na tej samej zasadzie co Gyokeres i poprawa... chyba wszystkiego możliwego w piłce nożnej xD
@Damper: mi serio nie zależy na tym żeby mieć rację za wszelką cenę jak Havertz jest w stanie poprawić skuteczność to niech to zrobi ale narazie niech się doleczy żeby znowu czegoś nie złapać, jak Gyokeres jest w stanie lepiej grać i strzelać to niech też to robi xD dla mnie to możemy z Merino grać cały sezon na 9 ważne jest dla mnie żebyśmy w końcu wygrali to mistrzostwo .
@alexis1908 napisał: "Havertz i poprawa wykończenia xD nie no tyle lat gra w piłkę i nie opanował tej umiejętności to już nie opanuję :) niech lepiej wznowi pracę z dietetykiem bo od kiedy stwierdził że uwielbia czekoladę i dieta to głupota jeszcze piłki nie kopnął"
Myślę że z czasem gry u nas bardzo się rozwinął więc czemu nie wykończenie? Akurat jego podejście do treningu zawsze było profesjonalne. Oczywiście nie mówię że na pewno, ale szanse są
@Marzag: jak ty nie widzisz różnicy pomiędzy Saka w formie a tym co gra teraz to już twoja sprawa ;) @Damper: no i owszem Gyokeres źle w tych meczetach wyglądał a najgorzej z West Hamem ;)
@Damper napisał: "Zawsze znajdą się tacy, którzy na złość mamie odmrożą sobie uszy."
No oczywiście, że tak. Dlatego dałbyś sobie już spokój z tym Havertzem. Chłop już miał okazję się wykazać. Czas na nowe :)
@alexis1908 napisał: "Saka jest tak magiczny ostatnio że jedyne co mu zostało to utrzymanie się przy piłce wczoraj tą akcję co zrobił Madueke to on by się ze 3 razy zatrzymał i szukał podania , i jego machanie łapami po każdej decyzji na niekorzyść też jest irytujące. I nie nie chodzi że on ma strzelać co mecz i asystować i nie ma być przyspawany do ławki niech poczuje trochę rywalizację to wróci do optymalnej formy"
On tam wszedł żeby nogi rozprostować przed meczem z Wolverhampton więc robota wykonana.
@Rynkos7 napisał: "ale boli Ciebie fakt, że nawet przy tak słabej grze Szweda są ludzie, którzy wolą go od Havertza"
Zawsze znajdą się tacy, którzy na złość mamie odmrożą sobie uszy.
@Marzag: Saka jest tak magiczny ostatnio że jedyne co mu zostało to utrzymanie się przy piłce wczoraj tą akcję co zrobił Madueke to on by się ze 3 razy zatrzymał i szukał podania , i jego machanie łapami po każdej decyzji na niekorzyść też jest irytujące. I nie nie chodzi że on ma strzelać co mecz i asystować i nie ma być przyspawany do ławki niech poczuje trochę rywalizację to wróci do optymalnej formy
@alexis1908 napisał: "no nie wiem ja potrafię przyznać że Gyokeres gra grubo poniżej oczekiwań ;)"
Ale za to ile nerwów Cię to kosztuje...
@alexis1908 napisał: "@Damper: nie skuteczność była dalej tragiczna dalej mam przed oczami sytuację z city gdzie pół bramki odkryte a ten wali obok albo z United gdzie z metra nie trafia"
Ale Ci to siedzi w głowie ten mecz z United. Jedna sytuacja strzelecka a powołujesz się na nią już z 10 razy. A wiesz co ja mam w głowie jeśli chodzi o Gyokeresa i mecze z United i City? To, że był kompletnie bezproduktywny, nie doszedł do jakiejkolwiek sytuacji i stanowił wyłącznie balast dla zespołu.
@Damper: no nie wiem ja potrafię przyznać że Gyokeres gra grubo poniżej oczekiwań ;)
@Damper napisał: "Napiszesz, że Gyokeres gra poniżej standardów, to wychodzi, że z Havertza robisz boga. Entuzjaści Gyokeresa nie powiedzą wprost, że Gyokeres gra do tej pory zdecydowanie poniżej poziomu Havertza, mimo iż każdy to dobrze widzi. Nie przejdzie im to przez gardło, żeby odwrócić kota ogonem będą narzekać na Havertza, że nie jest Haalandem."
Przecież wielokrotnie to zostało napisane, że Gyokeres gra fatalnie i gra poniżej oczekiwań, ale boli Ciebie fakt, że nawet przy tak słabej grze Szweda są ludzie, którzy wolą go od Havertza. Nie każdy ma pamięć złotej rybki.
@alexis1908 napisał: "zdecydowanie Noni In Trust Saka ze swoją wybitną formą zasługuje na ławkę jak nikt inny"
xd
chłop ma siadać na ławkę bo nie ma gola/asysty w każdym meczu tylko w co drugim bo inny chłop strzelił trzeciego gola w swoim 12 meczu
@kamo99111 napisał: "Nie no ludzie opanujcie się... Na ten moment w hierarchii najsłabszym napastnikiem jest Gyokeress.... Niestety ale z całej tej ferajny daje najmniej. Nawet Jesus, który po 11 miesiącach nieobecności wszedł i pokazał się z lepszej strony niż Gyok."
Napiszesz, że Gyokeres gra poniżej standardów, to wychodzi, że z Havertza robisz boga. Entuzjaści Gyokeresa nie powiedzą wprost, że Gyokeres gra do tej pory zdecydowanie poniżej poziomu Havertza, mimo iż każdy to dobrze widzi. Nie przejdzie im to przez gardło, żeby odwrócić kota ogonem będą narzekać na Havertza, że nie jest Haalandem.
@Damper: nie skuteczność była dalej tragiczna dalej mam przed oczami sytuację z city gdzie pół bramki odkryte a ten wali obok albo z United gdzie z metra nie trafia, sorry Havertz robi dużo rzeczy dobrze fakt ale nie kończy akcji, i też nie rób z niego takiego młodziaka bo jest raptem rok młodszy od Gyokeresa.
@Damper napisał: "Ok, tylko Gyokeres jest starszy od Havertza, a liczy się, że nagle poprawi wszystko (bo obecnie w jego grze właściwie nic nie funkcjonuje jak należy), a Havertzowi odmawia się prawa do poprawy skuteczności (podczas gdy wszystko inne robi dobrze, a i tę skuteczność powoli, ale poprawiał)."
Różnica polega na tym, że jeden grał w tym klubie 2 lata a drugi 2 miesiące.
@Damper napisał: "Na podstawie czego wyciągasz wniosek, że nie został sprowadzony jako konkurent?"
No został ściągnięty jako konkurent, ale mam na myśli, że nie był to piłkarz w typie Norgaarda tj. typowy zmiennik na ławkę. Szwed miał być w domyśle realnym wzmocnieniem, "upgrade'm" na tej pozycji dokładnie tak samo jak w przypadku Zubimendiego czy Calafioriego. To czy takim będzie... się okaże.
Nie no ludzie opanujcie się... Na ten moment w hierarchii najsłabszym napastnikiem jest Gyokeress.... Niestety ale z całej tej ferajny daje najmniej. Nawet Jesus, który po 11 miesiącach nieobecności wszedł i pokazał się z lepszej strony niż Gyok.
@alexis1908 napisał: "@Numer10: Havertz i poprawa wykończenia xD nie no tyle lat gra w piłkę i nie opanował tej umiejętności to już nie opanuję :)"
Ok, tylko Gyokeres jest starszy od Havertza, a liczy się, że nagle poprawi wszystko (bo obecnie w jego grze właściwie nic nie funkcjonuje jak należy), a Havertzowi odmawia się prawa do poprawy skuteczności (podczas gdy wszystko inne robi dobrze, a i tę skuteczność powoli, ale poprawiał).
@Numer10:
Gyokeres właściwie nie dochodzi do żadnych sytuacji, więc Havertz nie tyle co nie poprawi wykończenia tylko zwiększy ilość szans na zdobycie takich bramek. Szwed może być flopem tego nie wiemy. Ja po prostu osobiście wolę chwilowo uparcie trzymać się Szweda tak jak robiliśmy to niegdyś właśnie z Havertzem. Zawsze w odwodzie jest cała masa piłkarzy gotowa wejść na boisko. Tak czy siak rotować trzeba. Jeżeli do lutego nic specjalnego się nie zmieni to Havertz będzie grał i tyle. Po prostu nie kupuje tej narracji tworzenia Bóg wie kogo z Havertza jakby wszyscy zapominali jak często miernie potrafił grać i jak bardzo nas irytował.
@Numer10: Havertz i poprawa wykończenia xD nie no tyle lat gra w piłkę i nie opanował tej umiejętności to już nie opanuję :) niech lepiej wznowi pracę z dietetykiem bo od kiedy stwierdził że uwielbia czekoladę i dieta to głupota jeszcze piłki nie kopnął
@Rynkos7 napisał: "Gyokeres to nie jest żadne uzupełnienie składu czy konkurent tylko wzmocnienie, przynajmniej w teorii."
Na podstawie czego wyciągasz wniosek, że nie został sprowadzony jako konkurent?
@Rynkos7: Imo różnica między Havertzem a Parterem jest taka że on nigdy nie został odstawiony przez trenera. Gyo został kupiony by być czymś więcej - golleadorem niczym Haaland w City. Czyli masz rację że został kupiony aby wzmocnić zespół na pozycji Kaia, ale czy w ogóle wygryzie Havertza tego nie było wiadomo na początku (wątpliwości czy przekuje formę z Portugalii na Anglię), a teraz są coraz większe te wątpliwości. W tym momencie równie dobrze Havertz może poprawić wykończenie i zostać naszym napastnikiem na lata jak Gyo, bo temu też sporo brakuje w tym sezonie do poziomu na jaki wszyscy liczyliśmy, nawet więcej niż Havertzowi przed kontuzją.
Ja sobie życzę żeby obaj weszli na wyższy poziom, a najlepiej też jeszcze Jesus.
@Damper:
Transfer Hincape jest bezpośrednio powiązany z odejściem Kiwiora a na PS była dziura od co najmniej 2 sezonów z tego powodu łączono nas już z Pedro Neto i całą resztą piłkarzy. Na 9 w teorii masz Merino, Havertza, Jesusa a nawet Trossarda. Gyokeres to nie jest żadne uzupełnienie składu czy konkurent tylko wzmocnienie, przynajmniej w teorii.
@Damper: zdecydowanie Noni In Trust Saka ze swoją wybitną formą zasługuje na ławkę jak nikt inny
No w sumie Saka zdobył, ale reszta się nie załapała, Rice do sprzedania? Gabriel i Saliba też?
@pirell napisał: "Ani z Havertzem ani z Jesusem nie zdobylismy zadnego trofeum wiec o jakiej dobrej grze wy mowicie?"
Z Saką, Salibą, Gabrielem, Ricem też nie. Co teraz?
@Rynkos7 napisał: "Powtórzę się. Kai Havertz jest powodem, dla którego trafił tu Gyokeres czy się komuś to podoba czy nie."
Tak, a Gabriel Magalhaes jest powodem, dla którego wydaliśmy 50 mln. na Hincapie. Bukayo Saka z kolei jest powodem, dla którego wydaliśmy 50 mln. na Madueke.
@Damper napisał: "Tak, a Ty wyciągasz wniosek, że przydatność Gyokeresa jest większa bo zobaczyłeś z jaką swobodą radził sobie z Estorilem, Casa Pia czy innym Nacionalem"
Właściwie to nie Ja tylko Arsenal Football Club bo ja transferów nie przeprowadzam :)
@pablofan napisał: "Prawda jest, że Kai nie raz był istotną postacią na boisku oraz dokładał „swoje” w bardzo ważnych meczach i tego mu zabrać nie można. Z kolei o Gyo mogę powiedzieć poki co tyle, że biega i jest na boisku."
Słuchaj, powiem tak. W tym klubie taką cegiełkę dołożył również Martinelli, White, Zinchenko, Partey i cała reszta piłkarzy, której wymieniać mi się już nie chcę. Nie to jest chyba sednem sprawy? Co tej drużynie daje Kai Havertz już wszyscy wiemy. Wiemy też, że na dłuższą metę jest to nie wystarczające.
Transfer Gyokeresa to nie jest transfer z d*py, że się tak wyrażę, jego przyjście ma jakąs przyczynę a jedną z nich jest właśnie nie kto inny jak Kai Havertz i nasza ogólna niedoskonałość na tej pozycji. Powtórzę się. Kai Havertz jest powodem, dla którego trafił tu Gyokeres czy się komuś to podoba czy nie.
Gyokeres miał za sobą świetny poprzedni sezon i wydawało się, że mniej lub bardziej jakimś wzmocnieniem będzie. To czy się nie sprawdzi na koniec i będzie flopem to co innego. Widzisz do czego zmierzam?
@Rynkos7 napisał: "@Damper napisał: "Havertz jest mierny, Boże co ja czytam... to jak określić to co robi Gyokeres? Dno i kilometr mułu? Rów mariański?"
A ktoś napisał, że tak nie jest? Twój świat zmieni się na lepsze kiedy zaczniesz czytać ze zrozumieniem (a przede wszystkim nasz bo nie będziemy musieli czytać takich głupich komentarzy)."
Tak, a Ty wyciągasz wniosek, że przydatność Gyokeresa jest większa bo zobaczyłeś z jaką swobodą radził sobie z Estorilem, Casa Pia czy innym Nacionalem. Problem w tym, że w Premier League nie ma takich zespołów, a Gyokeres przez całą dotychczasową karierę nie był tak naprawdę zweryfikowany na najwyższym poziomie. Jeszcze piszesz, że Havertz jest dobrym napastnikiem na mecze przeciwko Burnley co jest już naprawdę śmieszne, bo Gyokeres całą swoją dotychczasową karierę i tę niby "renomę" zawdzięcza temu, że wybił się na strzelaniu ogórkom.
@pablofan napisał: "to że grał tak w Portugalii nie znaczy, że zrobi to w Anglii"
Ale my zapłaciliśmy za niego 70 mln bo właśnie oczekujemy od niego, że to zrobi. Tak jak w przypadku każdego innego transferu a to czy się sprawdzi czy nie to już inna para kaloszy...
@Damper: no ja też czekam nie jesteś sam ;) przecież nie będę go bronił po tym co gra teraz bo dla mnie też jest na ten moment duże rozczarowanie. Tylko słabości Gyokeresa nie sprawią że założę różowe okulary i będę uważał Havertza za bóg wie kogo. I jeśli nic w grze Szweda się nie zmieni to kasa poszła w błoto i pewnie długo nie kupimy nowego napastnika. Jest jeszcze Jesus którego uwielbiam ale obawiam się o jego kontuzje.
@Rynkos7: to że grał tak w Portugalii nie znaczy, że zrobi to w Anglii. Nie jeden zawodnik a szczególnie napastnik odbił się od tej ligi. Ostatnio taki Nunez ;)
Dokładnie to właśnie mówię od początku sezonu, że zostal kupiony zawodnik, które pasuje do nas jak pięść do nosa :)
@Damper napisał: "Havertz jest mierny, Boże co ja czytam... to jak określić to co robi Gyokeres? Dno i kilometr mułu? Rów mariański?"
A ktoś napisał, że tak nie jest? Twój świat zmieni się na lepsze kiedy zaczniesz czytać ze zrozumieniem (a przede wszystkim nasz bo nie będziemy musieli czytać takich głupich komentarzy).
Nawet nie wiadomo jakie Gyo ma wykonczenie bo do sytuacji strzeleckich nawet nie dochodzi ...
@alexis1908 napisał: "@Damper: mamy grudzień nie luty ;)"
Ok, to czekam na tę serię bramek. Na razie jest 7 g/a do tyłu w stosunku do Havertza z analogicznego okresu poprzedniego sezonu. Nie mówię już nawet o samej grze, gdzie to jest przepaść na niekorzyść Gyokeresa. Szwed jest dotychczas kulą u nogi. Spodziewałem się, że nie będzie błyszczał, ale że będzie z nim aż tak źle to nawet ja jestem tym zaskoczony.
@pirell: „Pikla nozna na najwyzszym poziomie to cos wiecej niz suche statysytki”
Otóż to! Dlatego Kai w dobrej formie i przede wszystkim zdrowy jest nam potrzebny na gwałt :)
Nikt nie dał tyle temu zespołowu co właśnie Kai w ostatnich sezonach, ale już się przyzwyczaiłem, że Kaia zaczęto rozliczać już tylko z bramek, a Gyo chwalić za… cholera wie co ;)
@pablofan napisał: "A na jakiej podstawie twierdzisz, że Gyo może nim być?"
Przecież wyraźnie niżej napisałem, że u Gyokeresa nie funkcjonują rzeczy, które normalnie działały w poprzednim sezonie. Potrafił ruszyć z piłką, strzelać z trudnych pozycji. Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że wydaliśmy 70 mln na gościa, który nie miał szybkości, skuteczności i siły? Jest różnica między tym, że jakiś piłkarz po prostu danej cechy nie ma a między piłkarzem, który jest pod formą. Nie jestem wróżką, więc nic nie ma pewnego. Różnica polega na tym, że w przypadku Havertza wiem co dostaje, czego mogę od niego oczekiwać i jaki jest sufit jego przydatności dla tej drużyny, w przypadku Gyokeresa tego jeszcze nie wiem, on cały czas aklimatyzuję się w klubie a biorąc pod uwagę jego poprzedni sezon i to z jakich powodów go kupiliśmy twierdzę, że sufit przydatności Gyokeresa leży znacznie wyżej niż ten Niemca.
@vitold: oczywiście dziwne żeby ktoś nie wspierał i nie chciał żeby strzelał seryjnie ( no może jeden odklejeniec ) ;) ale prawda jest taka że Szwed narazie mocno zawodzi z taką Bruggia wczoraj to jest jego obowiązkiem strzelić jedną dwie bramki narazie to że nie strzelał wiele nie ważyło ale teraz wchodzimy w kluczowy okres w którym po prostu musi grać lepiej
@Damper: mamy grudzień nie luty ;)
Havertz jest mierny, Boże co ja czytam... to jak określić to co robi Gyokeres? Dno i kilometr mułu? Rów mariański? KH wykorzystuje 1 sytuacje na 5, a w poprzedim sezonie miał 15 bramek i 5 asyst od sierpnia do lutego. Gyokeres ma 6 bramek, 0 asyst i głównie beznadziejne mecze na koncie, podczas których jest najgorszym zawodnikiem w zespole. Ale tak, stawiajmy na niego kosztem lepszych zawodników, bo tamci już pokazali, że nie są Haalandami, a on jeszcze może nim zostać... Bo co, bo strzelał przeciwko ogórkom? A mówimy o gościu, któremu w przyszłym roku stuknie 28 lat, a ma w PL braki i problemy techniczne, szybkościowe, siłowe itd. Jego "movement" to jest póki co tragedia, gość porusza się jak wóz z węglem.
@miki9971: no to obejrzyj sobie mecze z tamtego okresu jak grał w środku pola zobaczysz że wyglądał tam źle, akurat z nim w pomocy sezon 23/24 nakładają sie nasze straty punktów ;) jak przestał grać w pomocy to zrobiliśmy serię zwycięstw w tym meczu z Villa który pozbawił nas tytułu też zagrał w pomocy ;)
@varatas napisał: "Ciekawe czy jeśli Alonso poleciałby z Realu w tym samym czasie do Slot, to Live sięgnęłoby po Alonso."
Co ciekawe to według mnie przyszłość Slota zależy teraz dużo od... Alonso właśnie. Jak Real go zwolni to według mnie Liverpool szybko też zadziała
Ani z Havertzem ani z Jesusem nie zdobylismy zadnego trofeum wiec o jakiej dobrej grze wy mowicie? To ze mieli pojedyncze przeblyski o niczym nie swiadczy. Poki co Gyokeres koncentruje uwage obroncow na sobie i nawet Saka bez formy czy Martinelli strzelaja i asystuja. Pikla nozna na najwyzszym poziomie to cos wiecej niz suche statysytki.
@miki9971: słuszna uwaga :) wielu tutaj na siłę próbuje zakrzywić rzeczywistość. Kai po kilku miesiącach stał się kluczową postacią w składzie Artety i to jest fakt. Czy tego chcemy czy nie, to tego podważyć nie można. Chłop wykazał się ogromna siła mentalna dźwigając szydery i krytykę póki MA nie przywrócił mu jego „blasku”.
Z kolei GYO przyszedł do nas po kilku świetnych sezonach nabitymi bramkami, a ktoś tutaj twierdzi, że on formy nie ma xD nie ma to on umiejętności na taki klub jak Arsenal i co najgorsze ciśnienie rośnie, które nie wiem czy Szwed będzie w stanie udźwignąć.
@Rynkos7: @Rynkos7: „ Dla mnie Havertz jest mierny i tak jak już wspomniałem wolę uparcie liczyć na "przebudzenie" Gyokeresa niż ślepo wierzyć w Havertza albo Jesusa. ”
Póki co Gyo wygląda gorzej od Kaia w średniej formie :)
„ Havertz takim gościem nie był i nie jest, Gyokeres też nie jest, ale może nim być. ”
A na jakiej podstawie twierdzisz, że Gyo może nim być? Kompletnie nic nie wskazuje na to, że ze Szweda cokolwiek „może być”. Dosłownie Casus Martinellieg, O którym rowniez słuchałem przez ponad dwa lata, że brakuje mu tylko właściwych partnerów do gry ;) a jest jak jest. Gyo póki co nie przejawia żadnych cech, które dawały by nadzieję na to, że stanie sie kluczową postacią w naszym ataku.
Prawda jest, że Kai nie raz był istotną postacią na boisku oraz dokładał „swoje” w bardzo ważnych meczach i tego mu zabrać nie można. Z kolei o Gyo mogę powiedzieć poki co tyle, że biega i jest na boisku.
@alexis1908 napisał: "Boże człowieku Havertz grał jak kaleka w pomocy dlaczego ty wypierasz fakty w czym był przydatny w spowalnianiu gry niecelnych podaniach w ataku ok w miarę się sprawdził ale przestań wymyślać że gral dobrze w pomocy"
A ja mam wrażenie, że większość ludzi nadal tak pisze o Niemcu. Bo jak już przejął pałeczkę po Granicie to koniec.
Z Niemcem graliśmy dobrze, czy tego chcesz czy nie. Niezależnie czy biegał w ataku, pomocy czy obronie.