Mamy jakość
29.08.2011, 14:56, Radosław Przybysz 101 komentarzy
Od razu na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie jest to jeden z tych poetycko-analitycznych wywodów wysokich lotów. Jest to opis odczuć kibica, rozgoryczenia i złości na sytuację, w jakiej znajduje się jego ukochany zespół. Prawdopodobnie ten tekst nie dostarczy wam estetycznych wrażeń, na pewno też nie będziecie mieli lepszego humoru po jego przeczytaniu. Nie brakuje w nim żółci ani sarkazmu.
Ale jeśli choć jeden z Was, drodzy czytelnicy, po lekturze pomyśli: tak, to jest właśnie to co czuję, to będzie to dla mnie pozytywny znak, że w swej złości ale i bezradności nie jestem sam. Ostatni mecz przelał czarę, która zbierała się już od bardzo dawna i teraz całą swą gorycz wylałem w tym tekście. Jeżeli w czyichś odczuciach obraziłem Arsenal jako Klub to z góry przepraszam ;)
***
Nie wiem czy jesteście świadomi powagi sytuacji, ale o to na naszych oczach, moi mili, rodzi się historia. Kiedyś powszechnie szanowany klub, który mógł każdego ograć różnicą 6-7 goli, doznaje najwyższej od 115 lat porażki, porażki będącej symbolem trwającej kilka sezonów autodestrukcji. Oto drużyna, która potrafiła nie przegrać 50 meczów z rzędu, teraz nie jest w stanie przez 45 minut wyjść z własnej połowy. Doszliśmy do momentu, w którym fani drugiego największego rywala Arsenalu, szydzą z naszego menedżera, wróżąc mu rychłą utratę posady, a my mamy szczerą nadzieję, że nie będą się mylić.
Najgorsza w tym wszystkim jest właśnie ta świadomość, że choćbyśmy napisali petycję z jakąkolwiek prośbą o wyjaśnienie czy o zmiany i wysłali ją na Ashburton Grove, to pozostanie ona bez odpowiedzi. Każdy z nas, gdzieś w gdzieś w głębi duszy wie, że nawet jeśli Arsenal jeszcze kilka razy w tym sezonie polegnie tak jak wczoraj, to nic się nie zmieni ani w postępowaniu menedżera ani zarządu (bo konia z rzędem, temu kto zna jakąś sprzątaczkę z The Emirates i odpowie mi na 100%, który z tych podmiotów jest bardziej odpowiedzialny za obecną sytuację).
Wydaje się, że stagnacja, w której trwa nasz ukochany klub będzie trwała dłużej niż my sami pożyjemy, a beton w Londynie zawiązał się mocniej niż ten w PZPNie. Nie pozostaje nam nic innego jak milczeć czy wzruszać ramionami wobec drwin kolegów, fanów któregoś z klubów z Manchesteru czy Chelsea. Jesteśmy bezsilni i coraz bardziej rozgoryczeni.
Ale o co tak naprawdę mamy czelność mieć jakieś pretensje? Przecież Arsene Wenger spełnił swoje marzenie, zbudował idealną drużynę, do której dążył. Czytając przed i pomeczowe konferencje naszego genialnego stratega z ostatnich kilku miesięcy można dojść do wniosku, że ich sponsorem było słówko jakość. Bo o co, jak nie o jakość w tym wszystkim chodzi.
Nadchodzi siódmy rok z rzędu bez żadnego trofeum? Eee tam. Trzeba tylko zapomnieć o wczorajszym meczu a od jutra do końca sezonu już na pewno wszystko będziemy wygrywać.
Mamy najdroższe wejściówki w Europie? To co, i tak zawsze będzie ktoś, kogo będzie stać żeby przychodzić. Najwyżej na stadionie wciąż będzie cisza. I tak na wyjazdy nadal będą jeździc ci kibice drugiej kategorii, których nie stać ka karnet, ale stać na śpiewanie przez cały mecz.
Zarząd stworzył sobie raj na ziemi i tylko liczy zera na koncie? To chyba dobrze? Żaden Klub w Anglii nie jest tak mądrze i rozsądnie zarządzany jak nasz. Nasz księgowy wygrał nagrodę na księgowego sezonu w Premier League.
Od Klubu odwracają się kibice? Ale mamy ładne koszulki na 125-lecie.
Nasza ławka jest tak krótka, że niedługo nie będziemy mieli kogo wstawiać do meczowej osiemnastki? To wina kontuzji, przecież tylko my mamy kontuzje. Na szczęście nasi doskonali lekarze i fizjoterapeuci zadbają o to, żeby znowu każdy z zawodników leczył się minimum pół roku.
Szczeniaki w naszej drużynie co mecz łapią czerwone kartki i prokurują rzuty karne? To wina sędziów, uwzięli się na nas.
Mamy bilans bramkowy 2-10? Przecież ta część sezonu nie wpłynie na układ w tabeli. Przecież sezon ma tak naprawdę 35 a nie 38 kolejek.
A w ogóle to mamy za wysoką średnią wieku. Może by tak sprzedać Van Persiego? Kibice i tak mają już nadto tych doskonałych piłkarzy, z którymi mogą się utożsamiać.
Za mało wydajemy na transfery? Przecież kupiliśmy Oxlade-Chamberlaina, za prawie taką kwotę za jaką sprzedaliśmy Samira. A kupimy jeszcze jakiegoś ogórka z Korei za 10 mln funtów i 31 sierpnia wzmocnimy się perspektywicznym Solem Campbellem. Nie jest to Jones, ani Cahill ale ma jakość.
Zresztą cały ten okres przygotowawczy jest przereklamowany. Po co wcześniej zaklepywać wzmocnienia? Po co zgrywać drużynę? Jakby można było to ściągnęlibyśmy kogoś dopiero w Halloween.
Nie jesteśmy już znani z pięknego stylu gry? Za to jak radośnie gramy w swoim polu karnym! A jak pięknie wywalamy piłki na wiwat, byle tylko chwilę odsapnąć.
Wczoraj zdewastowali nas Welbeck, Cleverley, Jones, Smalling i Rooney? Ale nie patrzy się nikomu w paszport! A w ogóle ich młodzież to nie jest taka prawdziwa młodzież, najlepsza młodzież jest nasza.
Wszyscy klasowi piłkarze uciekają z naszej drużyny? To nie o to chodzi, że nic nie wygrywamy. Oni są po prostu pazernymi oszustami. Chcą dostawać gdzie indziej lepsze pieniądze za swoją pracę? Przecież to nienormalne.
Kibice mają już dość i zaczynają czuć się sfrustrowani? Jakim prawem, przecież to dopiero 6 lat?!
Fabregas u nas się dusił, a po odejściu do Barcelony w tydzień zdobył dwa puchary?
Ale to my mamy jakość..
Taką jakość, jaką dane nam było wczoraj obejrzeć. Plan wykonany, cel osiągnięty. Co w tym Klubie można jeszcze ulepszyć? O co wam wszystkim chodzi..?
źrodło:
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
MAMY JAKOŚĆ CZEGO CHCECIE WIĘCEJ ?
Absolutnie nie chcę bronić zarządu i właścicieli Arsenalu ale Kroenke rządzi tu od 2008, Gazidis jest od stycznia 2009 itd. To są 3 lata a nie 6. Upadek Arsenalu rozpoczął się zanim ci panowie pojawili się w klubie.
no cóż zostały jeszcze dwa dni z groszami na transfery mam nadzieje że na Parku się nie skończy nasze wzmacnianie
Tekst kompletnie bezsensowny i niepotrzebny. Zupełnie jakbym czytał wypociny maksa20. Nic więcej do dodania nie mam.
Peter06
nie wklejaj tego wszędzie gdzie popadnie, każdy umie czytać i sobie sam znajdzie jak zechce.
Teks bardzo bardzo dobry .
pablozet - pamietam nawet, że potem prześmiewcy mówili Widzew 09 Łódź
Warto dodac ze w odpowiedni klimat tej jakosci idealnie wczul sie Van Persie oddajac wczoraj karnego...
Zdaza sie, trudno. Jeszcze nie raz padniemy i powstaniemy, inne kluby maja jeszcze gorzej ;) Nie pamietam dokladnie kiedy ale chyba ze 2 sezony temu Chelsea tez byla na poczatku nisko w tabeli i po kilku zlych dniach odbili sie od dna... u nas jednak powod jest lekko inny, dziwna polityka zarzadu, skoro sprzedalismy 2 najlepszych pilkarzy (nie wliczajac Cli i Obu) to nalezalo by zalatac po nich dziury... trzeba czekac, in Arsen we trust? Wiara czyni cuda ;)
Cóż więcej dodać, tekst wyeksponował wszystkie najpoważniejsze składowe raka który toczy ten klub i powoli acz boleśnie zżera go od środka. Powinna to być obowiązkowa lektura dla niektórych niepoprawnych optymistów udzielających się (choć już coraz rzadziej) na forach Arsenalu.
"Tak, to jest właśnie to co czuję"
ale uwagi
Nasze niebieskie koszulki są tragiczne!! Dobrze, że się załapałem na żółte wyjazdówki :)
Koreańczyk kosztował 10 mln?! O M G !!!
Ja myślę, że zarząd Arsenalu nie zwolni Wengera, bo bogaci się na nim... Co im po Benitezach, Mourinhach czy innych... Wenger jest człowiekiem, przy którym można się wzbogacić, a nasz zarząd to wykorzystuje.
Wenger sprowadza młodych graczy, bo na tych "doświadczonych i ogranych" nie dają mu kasy. Pozostaje mu tylko to.
Zarząd póki co siedzi, ale wie, że zbliża się zły okres. Co może zrobić? Zwolnić Wengera, zwalić wszystko na niego i zatrudnić jakiegoś gościa, któremu pozwolą póki co na "większe" wydatki, a gdy wszystko przycichnie będzie tak jak dawniej.
Druga możliwość, że zostawią Wengera i cała krytyka będzie spoczywać na nim, ale oni nadal będą się bogacić, bo nie będą wydawać.
Podejrzewam, że gdyby Wenger pracował w City i miał do dyspozycji tyle pieniędzy, to City byłoby po kilku sezonach niepokonane w lidze i wygrywało Ligę Mistrzów. Grałyby gwiazdy, a na ich miejsce czekałyby młode talenty, rozwijające się bacznie pod okiem Francuza.
Ale tego nikt nie widzi. Problemem nie jest sam Wenger. Myślę, że problem tkwi w naszym zarządzie. Wenger czeka po cichu na rewolucję, bo gdyby odszedł teraz z własnej woli, wszyscy mieliby go za tchórza. Kto wie jeśli się nie doczeka? Może odbuduje zespół i wtedy sam zrezygnuje? W każdym razie nie krytykuje publicznie zarządu. Wszystkie baty zbiera na siebie.
W obecnej sytuacji nie wiem, czy nie lepiej by było gdyby Usmanov przejął nasz klub wykupując większość akcji. Przynajmniej byłaby szansa na to, że to będzie miało ręce i nogi. A obecny zarząd bogaci się i wierzy, że ich człowiek (Wenger) wszystko prędzej czy później naprawi talentami. Pytanie ile to jeszcze potrwa.
nic dodać nic ująć - zgadzam się - Arsenal jest pazerny na kasę i osiągnął dno ;( niestety nic się nie zmieni
pozostaje tylko placz i lament po tym co sie stalo bo to moze byc nie koniec takich meczy w tym sezonie
hellspawn- z dedykacją dla ciebie
youtube.com/watch?v=sfHxPW45AK4
i Wengera.
kek
genialne hahahaha
A moim zdaniem to tekst bardzo dobry! Widać brak szlifu ale ch...j z tym! Na 2 m bije z tego artykułu gorycz, smutek i poczucie obciachu a myślę, ze to było jednym z celów autora. Żeby było jasne - obciach dotyczy tylko tego, że jesteśmy kibicami drużyny z której będą teraz wszyscy szydzić przez dobrych kilka lat. pamiętam jak kiedyś Widzew przegrał z Frankfurtem 0-9 i na stadionach wszyscy śpiewali "****ć frajera co przegrał dziewięć do zera". Teraz pora na nas!
dailystar.com.lb/Sports/Football/2011/Aug-29/147507-wenger-eyeing-mvila-hazard-cahil-after-defeat-to-man-u.ashx#axzz1WQNQUcqg
Z wielką satysfakcją powiedziałem wczoraj o wyniku "kur" mojemu znajomemu. Po naszym spotkaniu zadzwonił i powiedział "byliście lepsi"
m.demotivation.us/media/demotivators/demotivation.us_A.-Wenger-Always-looking-for-young-new-talents_130908989930.jpg
Nie rozumiem złości kibiców. Przecież z wczorajszego spotkania można wyciągnąć wiele pozytywów i tak na dobrą sprawę nie przegraliśmy w złym stylu...
Dobre, dobre
juz nie długo sie okienko tras. sie zamknie zobaczymy
Cóż...
Mówiąc szczerze lektura dość średnia, ale oczywiście to moja nieobiektywna ocena przecież. Trudno nie zgodzić się z częścią postawionych tutaj tez, ale tylko mocno naciągając rzeczywistość.
Przede wszystkim ciężko mieć pretensje do kibiców rywali Arsenalu, że nie szydzą. Przecież to normalne. W historii każdego klubu można znaleźć moment, który doprowadzi nas do szerokiego uśmiechu, w którym będzie 100% szyderstwa z innych. Nasz problem polega na tym, że owa historia się dzieje dzisiaj na naszych oczach, a u innych już była lub będzie.
Co do "betonu", "PZPN" i innych sformułowań. Cóż niestety taka jest polityka klubu i winnych należy szukać po obu stronach. Mamy zarząd, który czy nam się podoba czy nie dba o finanse firmy jaką RÓWNIEŻ jest Arsenal. Mamy również Wengera, który nie jest absolutnym władcą w piaskownicy i może tyle na ile mu pozwalają. Problem przy dokonywaniu transferów nie są kwoty odstępnego, a tzw. tygodniówki. Sądze, że prawda leży gdzieś po środku. O ile Wenger niechętnie wydaje wielkie pieniądze na transfery bojąc się, że zostanie zmiażdżony krytyką, że o to źle wydał pieniądze, a kibice będą wywieszać transparenty mówiące o klasie wielkich nazwisk. To z kolei zarząd niechce wydawać wielkich tygodniówek, mając na uwadze bilans. W tej sytuacji dochodzi do dziwnych transferów lub też jak łatwo zauważyć transferów młodych zawodników. Nie mają jeszcze niesamowitych wymagań płacowych jak również nie są ekstremalnie drodzy.
Ciężko również uwierzyć w fakt, że wszyscy którzy odeszli to sportowcy wyjęci żywcem z paraolipiady dla których nie liczą się pieniądze, a jedynie sukcesy sportowe. Pamietać bowiem należy, że "czynny zawodowo" piłkarz ma maksymalnie 36 lat... oczywiście z małym wyjątkami. Więc głównym aspektem wyboru klubu zazwyczaj jest tygodniówka. Jestem przekonany, że Nasri przeszedłby do ligii francuskiej gdyby obiecano mu 250 lub 300 tygodniowo. I nie sugeruję tutaj, że jest złym człowiekiem z tego powodu, a jedynie realistą liczącym swoje pieniądze i mającym na utrzymaniu rodzinę. Oczywiście ktoś może powiedzieć to kupa pieniędzy, ale też punkt widzenia Nasriego jest inny niż mój, czy 99% ludzi tutaj. Ja posiadam jeden dom, dwa samochody i mam jakieś tam koszty miesięczne. Sądze, że on... mnie bije ze 100 razy. :D
Arsenal jest słaby. Słaby jak nigdy dotąd. Czas przestać myśleć o tym co było, a skupić się na tym co będzie. Może czas już przyzwyczaić się do prostszych metod osiągania dobrego rezultatu i doszukiwać się finezji w każdym zagraniu. Osobiście chyba nie miałbym nic przeciwko temu, gdyby Arsenal wygrywał bez setek podań w wysokim wymiarze, a po prostu... wygrywał.
Cała prawda w tym tekście, niestety
chyba "jakoś to będzie" !
To Prawda Serca nasz już bolą a zarzadz liczy kasie
Dodałbym jeszcze, że Nasri w jednym spotkaniu w City zdobył trzy razy więcej asyst niż w 2010/2011 u nas :P
slaby tekst, w ogole kto tego sfrustrowanego dzieciaka dopuscil do pisania 'felietonow' na tej stronie? panowie troche z glowa prowadzcie ten portal bo takie wyzalanie sie jest bez sensu, najgorszy start w pl od dawien dawna i juz zaczynasz gosciu sie wyzalac? to wchodzisz do redaktorow tej strony i pierwszy piszesz basnie o rychlym rozwaleniu sie klubu? co z ciebie za kibic? wez gosciu idz na mancitypl i tam pokibicuj, tam maja jakosc o jaka placzesz.
Idelane podsumowanie. Amen
twitpic.com/6ct8o5 *
Świetny artykuł, jednak ja na miejscu autora dodałbym jeszcze jeden akapit :)
"Winny naszej wysokiej porażki jest również.. Anderson. Brazylijczyk co prawda nie zdobył bramki, jednak rozpraszał Wojciecha Szczęsnego na tyle skutecznie, że 2 na trzy rzuty wolne wykonywane przez Wayne'a Rooneya wpadły do bramki. Z resztą, zobaczcie sami: twitpic.com /6ct8o5 "
TYLKO KIBICE Arsenalu na zawsze zgadzam sie bo sam nim jestem
Sam lepiej bym tego nie ujął, wiedz, że nie jesteś sam. Każdy czuje to samo, a zarazem wszyscy jesteśmy bezradni. Jeszcze bardziej byłem zasmucony, kiedy z trybun słyszałem "We love Arsenal, We do" Kibice zdzierali gardła, a Arsenal grał coraz gorzej.. brak słów.
fajny tekst. bardzo podobne są moje odczucia a myślę że 99% kibiców Arsenalu. Ten tekst mógłby być oficjalnie wysłany do zarządu Arsenalu jako stanowisko polskich kibiców Arsenalu.
W podejściu do transferów nic się nie zmieniło. Wszystko jest robione za pięć dwunasta co najlepiej obrazował przypadek Arszawina który został chyba zgłoszony po 12.
Czeka nas niestety jeszcze parę dodatkowych lat bez pucharu a szczytem będzie pierwsza 4 i wyjście z fazy grupowej LM.
Wszyscy czumemy się chyba sfrustrowani;(
Tu nie jest winny zarząd, ani Arsene. Tu winny jest nasz właściciel, członek zarządu. To on robi wszystko w odstawkę(60mln na transfery), a potem bierze te 60mln(tylko nie te, lecz jeszcze plus kolejne) do własnej kieszeni. On zrobił biznes życia... :/ To okienko transferowe miało być dla Arsenalu przełomowe i jeśli nic się nie zmieni(a wiele na to wskazuje) to będzie, ale niestety nie w tą stronę, w którą wszyscy się spodziewaliśmu... :/ To plus Twój tekst pokazuje nam obecną szarą rzeczywistość kibca Arsenalu... :/
11/10
Aha czyli to że jestem kibicem Arsenalu to ma znaczyć że się za niego wstydzę - SUPER
z wieloma rzeczami sie zgodzę. Prawda boli, taka zwłaszcza, ale ja nigdy nie przejąłbym się docinkami z jakiejkolwiek strony. na takie postrzeganie i docinanie mam totalnie wyje**** !
Moim zdaniem słaby tekst. Kolejne kilka zdań, które były powtarzane dość często. Sarkazmem też trzeba umieć się posługiwać w pewien sposób.
Taka niestety jest prawda... Płakać się chce
"Wszyscy klasowi piłkarze uciekają z naszej drużyny? To nie o to chodzi, że nic nie wygrywamy. Oni są po prostu pazernymi oszustami. Chcą dostawać gdzie indziej lepsze pieniądze za swoją pracę? Przecież to nienormalne."
Tu się akurat nie zgadzam. Liverpool miał kryzys i to stosunkowo długi, a jednak Gerrard, Carragher, Kuyt czy Reina zostali. U nas natomiast zaraz zaczyna się płacz Nasriego, tęsknota wielkiego kapitana czy niesamowitego lewego obrońcy.
Fajna ironia xD
Tylko niestety prawdziwa ;(
Daleki jestem od takiego postrzegania sprawy.
Straszne, ale prawdziwe...
Prawda ^^
taka jakość ja podróbka piłki nike albo adidasa made in china
haha zanim zaczne czytać musiałem wstawić komentarz, tytuł magiczny, dobra a teraz do lektury. hah