Man Utd 1-1 Arsenal. Kanonierzy wracają na 3. miejsce!

Man Utd 1-1 Arsenal. Kanonierzy wracają na 3. miejsce! 17.05.2015, 17:54, Sebastian Czarnecki 2162 komentarzy

Pierwsza połowa na Old Trafford nie mogła napawać optymizmem sympatyków Arsenalu. Kanonierzy zagrali wręcz fatalnie, jakby sparaliżowani przez strach przed koniecznością gry w barażach do Ligi Mistrzów. Na całe szczęście w drugiej części meczu potrafili odwrócić jego losy na swoją korzyść, doprowadzić do wyrównania i już raczej na pewno zapewnić sobie przynajmniej trzecie miejsce w tabeli.

Londyńczycy nawet w przypadku porażki wciąż mieliby o jeden mecz więcej do rozegrania, ale wtedy stanęliby pod presją. Oba spotkanie MUSIAŁYBY zostać przez nich wygrane. Teraz, po remisie i powrocie na 3. miejsce, Kanonierom wystarczy tylko jeden punkt do zrealizowania planu minimum.

Manchester United: De Gea (74. Valdes) - Valencia, Smalling, Jones, Rojo (73. Blackett) - Blind, Herrera - Mata, Fellaini, Young - Falcao (61. Van Persie)

Arsenal: Ospina - Bellerin (72. Walcott), Mertesacker, Koscielny, Monreal - Coquelin - Ramsey, Cazorla (73. Wilshere), Özil, Sanchez (90. Flamini) - Giroud

Mecz rozpoczął się bardzo ospale, a obie drużyny czuły ogromny respekt do swojego przeciwnika. Nikt nie próbował ryzykownie szarżować na bramkę rywala, bo wiedział, że każdy błąd może zakończyć się ryzykownym kontratakiem.

Pierwszy strzał w światło bramki miał miejsce dopiero w 15. minucie, kiedy to Manchester United otrzymał rzut wolny z niebezpiecznej dla Arsenalu pozycji. Juan Mata nie potrafił jednak pokonać Davida Ospiny, który dobrze się ustawił i pewnie interweniował.

W kolejnych minutach gwiazdą spektaklu został Radamel Falcao, który dwukrotnie poślizgnął się na murawie, oddając tym samym swój pokłon dla Stevena Gerrarda, który wczoraj rozegrał swoje ostatnie spotkanie na Anfield Road w barwach Liverpoolu.

W 23. minucie show Kolumbijczykowi ukradł Phil Jones, który na czworaka podążył za szarżującym Giroudem, rzucił się ofiarnie na murawie i głową zatrzymał akcję Francuza. Murowany kandydat na interwencję kolejki oraz świetny materiał na internetowe memy.

Pół godziny meczu za nami, a Czerwone Diabły przeprowadziły akcję, która dała im prowadzenie. Young ograł Bellerina i dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie czekał zupełnie niepilnowany Herrera. Hiszpan oddał strzał, z którym Ospina ponownie powinien sobie poradzić. Warto zauważyć, że w tej akcji Monreal i Koscielny zderzyli się ze sobą pilnując Fellainiego. 1-0 dla United.

Gospodarze przejęli inicjatywę w meczu i coraz częściej, a także odważniej, atakowali na bramkę Ospiny. W 35. minucie na kolejny strzał zdecydował się Herrera, ale tym razem posłał piłkę obok bramki. Kilka chwil później na wolne pole wyszedł Juan Mata, który miał jednak za mało miejsca, by wykorzystać użytek z piłki. Dośrodkowanie do Falcao nie przyniosło żadnych korzyści.

W doliczonym czasie gry sporo pecha miał Daley Blind, który dwukrotnie uderzał na bramkę Ospiny, ale najpierw trafił prosto w Smallinga, a chwilę później jego strzał zablokowała defensywa Arsenalu.

Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie, Manchester United wygrywa na Old Trafford z Arsenalem 1-0.

Na pierwszą akcję w drugiej połowie musieliśmy czekać do 50. minuty, kiedy to Ashley Young posłał niegroźny strzał na bramkę Ospiny. Kolumbijczyk nie mógł sobie pozwolić na błąd i pewnie złapał futbolówkę.

Minutę później Kanonierzy oddali swój pierwszy strzał w tym spotkaniu. Tak, kibice musieli na to czekać aż 51 minut. Alexis Sanchez nie trafił jednak nawet w bramkę.

W 61. minucie pierwsza zmiana w zespole Manchesteru United, Robin van Persie zastępuje Radamela Falcao. Czyżby pożegnanie Kolumbijczyka z Old Trafford?

Był pierwszy strzał Arsenalu w meczu, przyszedł również czas na pierwszy celny strzał. Mesut Özil dograł do Oliviera Girouda, który wygrał pojedynek siłowy z Rojo i... nie miał już siły, by huknąć na bramkę De Gei. Hiszpan nogami zatrzymał toczącą się w jego kierunku futbolówkę.

Kanonierzy w natarciu. W 65. minucie Aaron Ramsey podciął piłkę nad De Geą i stanął przed pustą bramką, jednak Marcus Rojo w ostatniej chwili wybił piłkę głową sprzed linii bramkowej. Argentyńczyk odpokutował za błąd popełniony 2 minuty wcześniej.

Niewykorzystane sytuacje mogły się szybko zemścić. Jedna z akcji Arsenalu zakończyła się przechwyceniem piłki przez De Geę, a następnie błyskawicznym, dalekim wznowieniem gry. Doskonałe podanie Hiszpana przeszyło całą londyńską defensywę i trafiło do Ashleya Younga, który rozpoczął swój rajd na bramkę Ospiny. Hector Bellerin udowodnił jednak wszystkim, że nieprzypadkowo jest najszybszym piłkarzem w klubie i w ekspresowym tempie wyręczył Monreala świetnym wślizgiem.

73. minuta to szereg zmian w obu zespołach. Arsene Wenger posłał do boju Theo Walcotta i Jacka Wilshere'a, którzy zastąpili Hectora Bellerina i Santiago Cazorlę. Miejsce na prawej obronie zajął Francis Coquelin. Louis van Gaal zmienił głównie w defensywie. Wracający po kontuzji Rojo, który rozgrywał niezłe spotkanie, został zmieniony przez Blacketta, z kolei kontuzjowanego De Geę zastąpił Victor Valdes, dla którego był to debiut w oficjalnym meczu Manchesteru United.

Dziesięć minut potrzebował Theo Walcott, by przeprowadzić akcję, która da Arsenalowi remis. Anglik pokonał Tylora Blacketta i oddał strzał na bramkę Valdesa. Piłka odbiła się jednak od nogi czarnoskórego obrońcy i zmyliła hiszpańskiego golkipera. Bramka uznana jako samobójcze trafienie Blacketta. 1-1 na Old Trafford!

Dwie minuty później londyńczycy mogli nawet objąć prowadzenie. Olivier Giroud nie wykorzystał dobrego podania od Mesuta Özila i oddał strzał w boczną siatkę.

Na dwie minuty przed końcem meczu to Manchester United stanął przed szansą na strzelenie gola. Do grobu swój były klub mógł wpędzić Robin van Persie, ale jego atomowy strzał poszybował ponad poprzeczką.

W 90. minucie Arsene Wenger wprowadził kolejnego gracza do środka pola. Flamini zastąpił Sancheza.

Do końca meczu nie wydarzyło się już nic wartego uwagi. Arsenal wywiózł z Old Trafford jeden punkt i może spać spokojnie przed meczem z Sunderlandem.

Manchester UnitedPremier LeagueRaport pomeczowy autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Kubalsky15 komentarzy: 67017.05.2015, 18:48

archterror. Niestety Flamini :c

Redzik komentarzy: 15391 newsów: 9217.05.2015, 18:47

FLAMINI !! hahahah

Arsenal4Ev3R komentarzy: 1068717.05.2015, 18:47

Obudzilismy się dopiero pod koniec, jakby nie można było tak od początku próbować grać.

mitmichael komentarzy: 4924317.05.2015, 18:47

Sanchez juz chyba myslami na zgrupowaniu kadry

hodor komentarzy: 67517.05.2015, 18:47

Fabregas1987. Normalny girouda jest gorszy niż najgorszy alexisa

kowalski komentarzy: 269717.05.2015, 18:47

NIE Alexis!

Dawid04111 komentarzy: 13358 newsów: 1417.05.2015, 18:46

Jaki sęp..

musti komentarzy: 30917.05.2015, 18:46

Oglądam tylko niestety mecz od drugiej połowy, ale to co robi Ramsey - miodzio!

Kubalsky15 komentarzy: 67017.05.2015, 18:46

Strzały celne 4:2 :D

archterror komentarzy: 428717.05.2015, 18:46

Poraz kolejny czekam na Rosickiego i poraz kolejny mogę sobie pomarzyć :(

danielosik (zawieszony) komentarzy: 1698217.05.2015, 18:46

Monreal bardzo dobry rajd ... ale nie do tej bramki.

Oldgunner3 komentarzy: 1034117.05.2015, 18:46

Doliczy pewnie z 5 minut.

kyryl15 komentarzy: 87517.05.2015, 18:45

z naszej strony Ramsey MOTM

fabregas1987 komentarzy: 2611917.05.2015, 18:45

Szkoda, że najgorszy mecz w sezonie Alexisa zbiegł się z najgorszym Cazorli i normalnym Giroud

Kubalsky15 komentarzy: 67017.05.2015, 18:45

Redzik. To zobacz w Fifie :D

Redzik komentarzy: 15391 newsów: 9217.05.2015, 18:44

Chciałbym zobaczyć Reusa w Arsenalu... ciekawe jakby sobie poradził

hodor komentarzy: 67517.05.2015, 18:44

Dawać Rose

marcin04c komentarzy: 309617.05.2015, 18:44

Tu ewidentnie widać że miejsce Ramseya jest w środku pola.

thide komentarzy: 32391 newsów: 185217.05.2015, 18:44

Blind is blind

Dominik11 komentarzy: 2069917.05.2015, 18:44

Giroud dziś wszytko partoli

GKS_AFC komentarzy: 872717.05.2015, 18:44

Dobic te gnidy !

tyson880 komentarzy: 1053417.05.2015, 18:44

Będzie jeszcze ciekawie !

Kubalsky15 komentarzy: 67017.05.2015, 18:44

Nadzieja umiera ostatnia Panie i Panowie ! :D

fabregas1987 komentarzy: 2611917.05.2015, 18:44

City wygrało, koniec szans na 2 miejsce, chociaż po tym co gramy, to 4 to za dużo

danielosik (zawieszony) komentarzy: 1698217.05.2015, 18:43

Kurde, ale ich ciśniemy ... DAWAĆ!!

FabsFAN komentarzy: 25239 newsów: 317.05.2015, 18:43

I co nie mozna bylo tak od poczatku? Ano tak Cazorla gral ^^

wnw46 komentarzy: 185217.05.2015, 18:43

omg nie u****c!!!!

Dancer komentarzy: 11210 newsów: 40017.05.2015, 18:43

Eh Giroud

Kwietnik komentarzy: 62717.05.2015, 18:43

@MrChrissu, jakie dwie sety? XD Przecież ta druga akcja to ledwo co piłkę przyjął. Obudź się, chłopaku!

bartek2815 komentarzy: 85417.05.2015, 18:43

co za ciapa dawac szczesnego na atak

gothegunners1886 komentarzy: 309817.05.2015, 18:43

Tyler Blackett strzelcem bramki..

Dawid04111 komentarzy: 13358 newsów: 1417.05.2015, 18:43

Żiru jakie sety.

Szkoda, ze zaliczyliu jako own.

musti komentarzy: 30917.05.2015, 18:43

JA PIE!@!@$!@$!@ ŻIRU

musti komentarzy: 30917.05.2015, 18:43

JA PIE!@!@$!@$!@ ŻIRU

mitmichael komentarzy: 4924317.05.2015, 18:43

Ramsey w 2 połowie najlepszy i to nie jest sen :)

MrChrissu komentarzy: 39417.05.2015, 18:42

Co żiru robi teraz 2 sety ..

Dominik11 komentarzy: 2069917.05.2015, 18:42

dobić ich

DannyWelbeck23 komentarzy: 86717.05.2015, 18:42

Żiru ty drewniaku ..

kowalski komentarzy: 269717.05.2015, 18:42

Ale muły sie pogubiły

Gozdzik komentarzy: 3531 newsów: 2217.05.2015, 18:42

Ziru. Dziękujemy Panu.

archterror komentarzy: 428717.05.2015, 18:42


tyson880@ Wniosek? Więcej hejtu :)

fabregas1987 komentarzy: 2611917.05.2015, 18:42

nie no oni są tacy ciency dzisiaj ;/
Oli ty ćwoku

danielosik (zawieszony) komentarzy: 1698217.05.2015, 18:42

jaaaaaaaaaaa

Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 117.05.2015, 18:42

Giroud dzisiaj jak z Monaco u siebie.

FabsFAN komentarzy: 25239 newsów: 317.05.2015, 18:42

danielosik
To nawet nie jest jego gol ^^ Tylko samoboj takze ten tego

MrChrissu komentarzy: 39417.05.2015, 18:42

GIROUD KUR---!!!!!!!!!! MECZOWA PILKA BYLA

Marcinafc93 komentarzy: 32997 newsów: 117.05.2015, 18:42

kur....

kamilo_oo komentarzy: 2356717.05.2015, 18:42

Dawać mamy ich !!!!!!!!!!!!!!

bartek2815 komentarzy: 85417.05.2015, 18:42

boze zuru

tyson880 komentarzy: 1053417.05.2015, 18:42

Haha. Ale paradoks. Walcott zbiera hejty, a poźniej strzela gola. To jest właśnie piłka nożna.

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
1 : 5
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool16123139
2. Chelsea17105235
3. Arsenal1796233
4. Nottingham Forest1794431
5. Bournemouth1784528
6. Aston Villa1784528
7. Manchester City1783627
8. Newcastle1775526
9. Fulham1767425
10. Brighton1767425
11. Tottenham1772823
12. Brentford1772823
13. Manchester United1764722
14. West Ham1755720
15. Everton1637616
16. Crystal Palace1737716
17. Leicester1735914
18. Wolves17331112
19. Ipswich1726912
20. Southampton1713136
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady