Marność nad marnościami... Tottenham 3-3 Arsenal!
20.04.2011, 21:54, Szymon Ortyl 1048 komentarzy
Dzisiejsze derby północnego Londynu, rozpoczęły się niejako w cieniu zbliżającego się ( kolejnego już z resztą ) El Clásico, jednak to kibice Arsenalu i Tottenhamu są jak na razie świadkami niesamowitego widowiska.
Zobacz obszerny skrót tego pojedynku
Już po pierwszych 10 minutach meczu, na tablicy wyników widniały liczby 1 i 2. Arsenal prowadził 2-1 po golach Theo Walcotta, który wykorzystał sytuację sam na sam z Gomesem oraz Nasriego, po strzale z dystansu. W międzyczasie, po strzale Van der Vaarta i błędzie Szczęsnego, który nie upilnował krótkiego rogu bramki, padła pierwsza bramka dla Tottenhamu.
W 23. minucie, Abou Diaby w brutalny sposób sfaulował Lukę Modrica nieomal łamiąc Chorwatowi nogę, jednak sędzia nie przerwał gry. 5 minut później, po podaniu van Persiego, w kolejnej sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Walcott, jednak piłka po strzale Anglika otarła się o słupek i wyleciała za boisko.
W 30. minucie, po strzale Luki Modrica dobrą interwencją popisał się Wojtek Szczęsny. 6 minut później lekkiej kontuzji po starciu ze Szczęsnym nabawił się Bale, jednak Anglik chwilę później wrócił do gry.
W 40. minucie, po błędzie Williama Gallasa, dośrodkowaniu Walcotta i 2 strzałach van Persiego, piłka znalazła drogę do bramki Tottenhamu..
Minutę później Bale po raz kolejny wpadł na Szczęsnego doznając kontuzji kolana, jednak kilka minut później utykając wrócił do gry.
W międzyczasie, po wybiciu piłki z własnego pola karnego przez piłkarzy Arsenalu, ta trafiła pod nogi Huddlestone'a, który pokonał zasłoniętego Szczęsnego strzałem z dystansu.
W ostatnich sekundach spotkania, po niepotrzebny faulu na Van der Vaarcie, żółtą kartką ukarany został Gael Clichy. Kilka sekund później, sędzia zakończył pierwszą połowę spotkania.
Po przerwie na boisku pojawili się Kaboul oraz Lennon, którzy zmienili Corlukę i Bale'a. W 46. minucie, żółtymi kartkami za faule na Modricu, ukarani zostali Song i Djourou. W 51. minucie Jack Wilshere zastąpił na boisku Abou Diaby'ego.
W 63. minucie, w sytuacji sam na sam z Gomesem znalazł się w Walcott, jednak Anglik z niewiadomych powodów zatrzymał się po czym niecelnie podał do Fabregasa.
W 70. minucie po podaniu ze środka pola, Bacary Sagna zgubił krycie, co zmusiło Szczęsnego do sfaulowania Lennona w polu karnym. Sędzia wskazał na wapno, a polskiego bramkarza pewnym strzałem pokonał Van der Vaart.
Minutę później 100% sytuację miał Modric, jednak niesamowitą interwencją nogami popisał się Szczęsny. W odpowiedzi, groźny strzał oddał Cesc Fabregas, jednak piłkę za linię końcową wybić zdołał Gomes.
W 77. minucie, Sandro zastąpił na boisku Pawliuczenkę. Po chwili, po groźnym strzale Croucha, kolejną wspaniałą interwencją popisał się Szczęsny. W 80. minucie, na placu gry w miejsce Nasriego i Walcotta pojawili się Arszawin i Bendtner.
W końcówce spotkania, Szczęsnego próbował pokonać Sandro, jednak Polak po raz kolejny udowodnił, iż jest bramkarzem o kilka klas lepszym od Manuela Almunii. Kilka chwil później sędzia zakończył spotkanie.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
długi też są już jego..najpierw je będzie chciał spłacić..
Nie przejął Arsenalu po to aby sobie oglądać mecze. Chce aby klub generował zyski więc jeśli będzie trzeba to się napcha jak typowy Amerykanin :P
Nie przejął Arsenalu po to aby sobie oglądać mecze. Chce aby klub odnosił sukcesy więc jeśli będzie trzeba to zainwestuje.
Cudi ->
I te zyski albo przeleje na własne konto albo zainwestuje w klub. Sądzę iż wszyscy chcielibyśmy tego drugiego.
G995: podobno stan nie jest skory wiele zmieniać jeśli chodzi o działanie klubu. Jednak nie wykluczam prezentu, o którym pisałem już miliard razy.
Teraz Kroenke jest właścicielem, klub jest jego więc każdy zysk klubu jest też zyskiem Amerykanina.
Cudi ->
Zgadzam się, wymieniłeś plus tego wyjazdu. Tylko ciągle nie wiadomo jakie Kroenke ma zamiary, a ten ruch oprócz tego, że nas pokaże szerszej publiczności może przynieść zyski...tylko komu? Klubowi czy Kroenke?
Zobaczcie jak ograć bukmachera! typ-dnia.pl
Zobaczcie jak ograć bukmachera! http://www.typ-dnia.pl
Teraz Kroenke ma władzę nad klubem. Niech stawia ultimatum : Masz Arsene, daję ci kasę ściągnij mi kilku dobrych zawodników (np.Cahill,Sakho,Hazard itd.) albo niestety musimy cię pożegnać...
Wtedy Wenger nie miałby wyjścia. Bez wzmocnień nie mamy co myśleć o mistrzostwie w następnym sezonie bo pod koniec znowu będzie to samo. Prędzej wylecimmy jak Liverpool z Big Four.
Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że tym latem raczej opuści nas conajmniej 2 kluczowych zawodników...
Cudi ->
Tylko wiesz, jakby na stadion przyszło kilka tysięcy takich krzykaczy i by żywiej reagowali to piłkarze też musieliby się przyłożyć. I nie ważne czy by ich wspierali przez pełne 90 minut ( czasem nawet 102 minuty), czy też czasem by ich wygwizdali. IMO i tak by to dobrze wpłynęło na mentalność Kanonierów. Bo tak po meczu, który spartolą totalnie dostaję oklaski i jedynie pojedyńcze gwizdy, więc nie ma ani wielkiego wsparcia, ani znaków od kibiców, że jest źle.
"Gość po tym jak zdecydował się na wyjazd drużyny na USA robi wrażenie tego, który chcę jak największych zysków."
Ten wyjazd wreszcie dojdzie do skutku i bardzo dobrze. Wreszcie pokażemy się szerszej publiczności zamiast siedzieć po cichu w Austrii i grać z ogórkami z III Ligi austriackiej okręgówki.
c13 ->
Dokładnie. Tylko wydaję mi się, że Kroenke nie jest osobą która byłaby temu przychylna. Gość po tym jak zdecydował się na wyjazd drużyny na USA robi wrażenie tego, który chcę jak największych zysków. A póki na stadion przychodzi komplet kibiców to zgodnie z jego rozumowaniem obniżanie cen biletów nie ma sensu. Może źle odebrałem jego intencję, ale chyba na jakieś super promocje nie ma szans.
Obniżenie cen biletów? Sorry, ale to jest nie możliwe. A poza tym to o czym piszecie może równie dobrze działać w dwie strony. Kibice widzą "popisy" swoich ulubieńców i mogą sobie pomyśleć, że im nie zależy (sporo było w tym sezonie spotkań gdzie wyglądaliśmy jakbyśmy stosowali olewkę). A nam jako kibicom "kanapowym" łatwo jest napisać jak powinno być.
Ziebka - > Zarząd równie dobrze...mógłby obniżyć ceny biletów by na stadionie mogli się znaleźć "typowi od darcia mordy" a nie niedzielni zamożni tatuśkowie z synkami , którzy chcą zrekompensować dziecku brak zainteresowania w ciągu tygodnia..
A co do przewietrzenia składu - jestem na tak. Tyle, że zostawiłbym Diabyego i Velę. Do obrony przydałby się ktoś silny i taki, który nie łapałby kontuzji, no i prezentowałby chociaż przyzwoity poziom. Ale to akurat nie jest konieczna zmiana, bo SS ostatnio prezentuje godny poziom jak na zmiennika. Do ataku ktoś w stylu Robina/Eduardo, a nie kolejna sekwoja. No i ktoś młody na skrzydło, kto powoli zastępowałby Arshavina (ewidentnie na język ciśnie się Hazard). W wypadku wypożyczenia Ramseya i odejścia Rosy chętnie widziałbym jakiegoś bardziej doświadczonego rozgrywającego. Przydałby się też jakiś prawdziwy DP, który czasem dałby odetchnąć Songowi. Ale myślę, że ujrzymy 2 nowych zawodników, 3 to byłby już szał. Z klubu zdecydowanie musi odejść już Almunia, który psuje co się da, a bronić umie tylko przeciw Barcelonie. Bendnera też mam dość, bo za dużo gada jaki to on jest i będzie doskonały i najlepszy, a na boisku nie pokazuje woli walki w większych dawkach.
P.S. chodzi mi o to ze, zle nam idzie na naszym wlasnym boisku. Na wyjazdach jestesmy najlepsi w PL
Ja kocham Arsenal całym sercem, ale rzeczywiście kilku piłkarzy można się pozbyć na rzecz dwóch czy trzech innych.
Myślę że w tym sezonie brakuje nam jednej rzeczy, a mianowicie SZCZĘSCIA....
Nadal wierzę że możemy zrobić coś wielkiego.
Zdaje sobię sprawę jakie mamy szanse na tytuł, ale nigdy nie zwątpię w ludzi z ARMATĄ NA PIERSI.
Ja mysle, ze ktorys pilkarz powinien sie zwrocic do kibicow o pomoc, w postaci dopingu. To zaden wstyd. Zarzad rownie dobrze moglby poprosic Henry-iego o wypowiedz lub pojawianie sie na meczu na zwyklym stolku nie lozy honorowej (nie uwazam ze na nia nie zasluguje). Brakuje im tego, czuja sie odepchnieci trzeba im pomoc. Sezon sie jeszcze nie skonczyl nie mysle narazie o rynku transferowym, mysle ze jeszcze jest cien szansy.
ragnarokk ->
Styl na wyspach? Bilety na Emirates są zdecydowanie najdroższe. Może inne są też drogie, ale te w Północnym Londynie biją większość na głowę.
@Samir
Taki jest obecnie styl na wyspach. Jeśli sami nie chcą zmienić to nam nic do tego.
Ogólnie wydaje mi się, że błędem jest robienie rewolucji. Raczej trzeba przewietrzyć skład, pozbyć się zawodników zbyt słabych (Almunia, Squillaci, Denilson, Diaby, Bendtner, Rosicky, Vela) i za zarobioną/zaoszczędzoną na nich części z nich kasę kupić ze dwóch bardziej doświadczonych zawodników o dobrych warunkach fizycznych - jednego bardziej ofensywnego, drugiego bardziej defensywnego. Na bramce Wojtek i Łukasz moim zdaniem wystarczą, obrona po powrocie Vermaleana też nie będzie tak zła. Tak naprawdę to brak ataku - Robin jak nie jest w formie to nie ma kto strzelać bramek, bo Chamakh, Arsza, Benek nie mogą zaliczyć sezonu do udanych.
@SamirRosicky
w 100% sie z Toba zgadzam :)
Co jak co, ale doping kibiców na Emirates być może jest brakującym elementem. Podejrzewam, że mamy w Londynie takich, którzy dla Kanonierów potrafili by zedrzeć gardła, ale te ceny biletów... ktoś powinien to zmienić. Nie może być tak, że przychodzi 60000 kibiców, a 59000 tylko klaszcze. To nie opera, tylko walka o trofea i trzeba czasem pokazać naszym, że jest ktoś za nimi, kto pociągnie ich do zwycięstwa. Było kilka meczy w tym sezonie, kiedy kibice się spięli, np. z Barcą, ale takie mecze można zliczyć na palcach jednej ręki.
No to jesteś bardzo cierpliwy widzę. Skoro już kibice na Wyspach tracą cierpliwość do Wengera i do drużyny to nie jest za dobrze. I nie ma co przekazywać optymizmu bo tego jak spieprzyliśmy ten sezon gubiąc cholernie dużo punktów w TAKI sposób chyba nikt nie zapomni. Tak, w tytuł już nie wierzę.
Przepraszam juz nie przeszkadzam, chcialem troche mojego optymizmu wam przekazac. Nie takie rzeczy sie dzialy juz w swiatowym football-u. Rozumiem wasze zdenerwowanie, tez czekam 6 lat, ale zachowuje wiare :)
@ Cudi
sory za capsa chlopaki ! :) czasem mnie ponosi :p denerwuje sie jak ktos tylko krytykuje, jak juz krytykowac to tak troszke z kompromisem, nie mowcie mi ze zje***i ten sezon caly, kazdy jeden mecz. Chociaz twierdze ze stac ich na wiecej :)
@Arkadius92
Troszke racji masz, ale rownie dobrze moge Cie spytac jakim prawem ich krytykujesz skoro nie dopingujesz. Ktos madry mi kiedys powiedzial, ze nie mozesz narzekac na prezydenta, dana partie na ktora glosujesz jesli nie pojdziesz na wybory :p Ja ich zawsze mocno dopinguje przed telewizorem :) Lubie ogladac ich gre, lecz nie twierdze ze czasem sie nie denerwuje. Poprostu ciagle w nich wierze, oni ciezko na to pracuja.
Ziebka: spoko, ale z takim nastawieniem to na stadion bo tutaj to możesz co najwyżej zgarnąć warna za pisanie z włączonym Caps Lockiem :|
@Ziebka
A jak mu im możemy pomóc niby? To jest polski serwis poświęcony The Gunners i tyle. Nie chodzimy na mecze i nie dopingujemy. Choć pewnie wszyscy by chcieli tego doświadczyć. Jest to moje marzenie. Ale co my możemy... Chyba tylko napisać w komentarzu Go Go Gunners/ In Arsene We Trust...
@Ziebka
Trochę racji masz, po kto nas poniósł do zwycięstwa w meczu na Emirates z Barcą :D
@ Cudi
tzn. z wami na stronie tak. Mam 19 lat w maju a Arsenal lubilem jeszcze za czasow Titiego :) Wspaniale chwile :)
Pozdrawiam :) P.S. spoko portal, czesto sobie tutaj czytam rozne informacje :)
aha i moze poprostu jestem optymista, bo mam ten klub w serduszku od okolo 10-11 lat :)
@popekns
Rozumiem, ale daj im skonczyc to co zaczeli. Troche wiary chlopaki... oni potrzebuja pomocy, widzieliscie jak kibice realu pomagali ? Oni ich poniesli do tego zwyciestwa ! Takze troszeczke wiary :) Keep the faith !
Kolega chyba pierwszy sezon z nami.
Ziebka: no sory, ale kibic powoli opada z sił po 6 latach posuchy i gadania, że następnym razem będzie lepiej.
chlopaki, a gdzie wasza pomoc? Arsenal nie potrzebuje ostrych slow ! Potrzebuja wsparcia, lubicie jak was karca gdy cos wam nie wychodzi mimo tego ze bardzo chcieliscie i mocno na to pracowaliscie? Ja nadal wierze zostalo 5 meczy ! Pomozmy im, krytykowac jest latwo pamietajcie ! KEEP THE FAITH ! GO GO THE GUNNERS ! I'M GUNNER TILL I DIE ! JEDZIECIE PO MISTRZA, WALKA, WALKA, WALKA I JESZCZE RAZ WALKA !
Do błędów Arsenalu można już się przyzwyczaić, bo to jeszcze z pewnością nie koniec, a mecz Manchester United sobie wybijam z głowy, bo nawet nie ma co o wygranej myśleć.
Poprawka:
Hleb odszedł, Flamini uciekł, jak to z resztą już zrobił w Marsylii.
Asiek69 >> nie w tym sezonie tylko w ostatnich sezonach. Przed sezonem 07/08 brakowało skuteczności, w dodatku Wenger pozwolił odejść najlepszym, a sezonie 07/08 sędziowie zabrali nam szanse na Mistrzostwo (pasmo gier, w których sędziowie 'dawali dupy' w każdej możliwej akcji, przez co straciliśmy wiele punktów) oraz odpadliśmy przez nich z LM (1/4 LM z Liverpoolem, faul na Hlebie i brak reakcji arbitra, za to niby-faul na Babelu i 'jedenastka' w końcówce), ale graliśmy pięknie i nie było na nas mocnych, walczyliśmy do upadłego. Potem odeszli Hleb z Flaminim i pomoc się posypała i od tego czasu nie gramy tak jak powinniśmy, tak jak możemy. Niby jesteśmy w czołówce, ale nie wygrywamy trofeów, zawodzimy w najważniejszych momentach. Stąd taka frustracja kibiców, przez to są poirytowani...
6quarg - > w przeciwieństwie do Leeds nie musimy zaciągać kredytów by kogoś kupić .. po to by dalej się utrzymywać w czołówce tak jak Oni to zrobili.. zaryzykowali , nie zakwalifikowali się do LM co w konsekwencji nie przyniosło prawie żadnych spodziewanych zysków i mieli do spłacenia kredyt, jest ryzyko..jest zabawa..Arsenal ma pieniądze i ryzykować nie musi..głupie porównanie..zresztą pierwsze też dziwne..
@6quarg,
Nie ma to jak nietrafione porównania...
Po takich cudach jak mecze z NU, Sunderlandem, WBA, Tott, finał CC to ciężko się nie denerwować, że ciągle popełniamy w tym sezonie tak koszmarne błędy.
carlota4 >> a ciebie to nie irytuje? Jeśli klub daje dupy na wszystkich frontach to kibice mają się uśmiechać i przytakiwać polityce klubu, bez cienia irytacji? Każdy komentarz, który krytykuje naszą grę czy zespół spotyka się z ostrą reakcją, tyle, że te komentarze mają uzasadnienie.
Mnie cholernie irytowała gra Denilsona (na szczęście gra Jack) i ciągle płakać mi się chce jak widzę Bendtnera (szczególnie mając w pamięci grę Henry'ego czy Wiltorda).
A jak nazwiecie frajerskie straty punktów chociażby z Kogutami? Bodajże dwa sezony temu: prowadzenie 4-2 i możność do dobicia rywala... skończyło się 4-4 po bramkach w końcówce. Po tym meczu po raz pierwszy byłem w szoku, zaniemówiłem (jeśli chodzi o ligę, bo pierwszy poważny szok to MŚ i mecz Anglia - Francja i 2 gole Zizou w końcówce). Ostatni mecz u siebie, prowadzenie 2-0, ostatecznie porażka 3-2 i mecz wczoraj. Prowadzenie 3-1 i remis 3-3 na koniec. Nie jest to irytujące? Jak do tego dojdą mecze jak z Newcastle (chociaż to był ewenement, nikt nigdy czegoś takiego nie 'dokonał') to osoba, która śledzi mecze Arsenale od wielu lat może być poirytowana, ale jeśli to wyrazi to od razu zostaje 'zjechana' z góry na dół...
przestać wierzyć w Wengera to jak przestać wierzyć w Arsenal,
Leeds też chciało transferów, transfery porobili i skończyli w 3 lidze
Co do Wengera to nawet najwierniejsi fani powoli tracą cierpliwość niestety...jego ślepe przekonanie, że on ma zawsze rację i że nic nei trzeba zmieniać, wieczne gadki o tym samym, zwłaszcza gadki o charakterze i mentalnosci, których brak u nas jest widoczny gołym okiem.
Wiara w Wengera... Po tym co odstawiamy w tym sezonie nie dziwię, że ktoś może mieć go dość.
zulkawy ->
"Jak nosisz Arsenal w sercu to nawet żadna porażka cie nie zaboli,bo wiesz ,ze jest następny mecz i trzeba go wygrać."
to jakie Tobie towarzyszą wtedy emocje ; obojętność czy się może jeszcze cieszysz , że zespół przegrał ? ..
"Brakuje Wam wiary w Wegnera, drużynę ,w Arsenal....Jak chcecie transfery to do Chelsea !!!"
coraz więcej osób chce transferów..nie takich jakie występują w CFC (50mln za zawodnika) , bo przecież Boss nie wyda 1/3 tej kwoty..ale braki w kadrze występują i każdy ( prawie każdy ) to widzi..
@damian
jak Cię irytuje to nia patrz. Możesz patrzec na więcej niż klub, chociaz nie.. oni ostatnio brzydko grają! No to oglądaj Chelsea. I wyjdź, uspokój sie i wróc.
Bale to nie anglik.
Potrzebujemy napastnika, pomocnika i napastnika! I mamy mistrzostwo
Wiem że trudno jest mnie zrozumieć. Po prostu jestem realistą (choć mogłoby się wydawać że pesymistą)