Marność nad marnościami... Tottenham 3-3 Arsenal!

Osobiście to co najwyżej marzę o jego autografie, mam jednak również nadzieję na jego rychłe przejście na emeryturę - wiesz, z troski.

@Cudi
Przecież już dawno wysyłałeś mi zdjęcia, ale chyba były w jakimś zmniejszonym formacie... czy jednak nie były?! :O

W każdym razie - smacznego.

Cudi---> nie musisz się o to martwić, jesteś pełnoletni nie interesujesz how'a

how: jajka jak zwykle w formie. Jednak nie proś mnie o wysłanie zdjęcia tak jak kiedyś innego kolegi.

howareyou -> Znasz tego ów osobnika osobiście? ^^

@Cuddy
Cześć, zbliżają się jakieś tam święta, czy coś takiego, więc pomyślałem, że może spytam... jak tam jajka?

A co do psychokinezy, czy jak to się tam zwie - znam chyba kogoś, kto posiada tę zdolność. Zresztą, sam twierdził, że miał ostatnio kłopoty z duchami! Jest kapitalnym bramkarzem... zawsze dobrze interweniuje, ale potem podświadomie przenosi piłkę do własnej siatki. Kłopotliwa umiejętność. :(

Cudi-----> Skądże! Jest oszołomiony oryginalnością pomysłów owego psychola, lecz martwi się, że ta osoba jest jego cichym wielbicielem. Nie zniechęcaj się i w żadnym wypadku nie przynoś mu kwiatów, bo to nieoryginalne!

No a Arsenal znów końcówkę sezonu przesypia.... a mistrzostwo było tak blisko. W sumie jeszcze nie wszystko rozstrzygnięte.

Griz: czyli, że co? Nie podobają mu się? :(

aRamsey: coś dla Ciebie > infra.org.pl/ycie-po-yciu/spotkania-z-duchami/1093-ze-duchy-w-natarciu

Cudi-----> Charlie coś wspominał, że ciągle jakiś psychol zostawia mu cuchnące niespodzianki pod drzwiami... :D

Griz: tak, załatwiam się na dworze. Skąd wiedziałeś?!

aRamsey-----> pewnie doliczył załatwienie potrzeby fizjologicznej, ale zapomniał o tym wspomnieć w swej "spowiedzi z dnia" ^^

Widziałem. Nie hejtuję bo na to leję :D Dobra, tak naprawdę nie było mnie w domu 54 minuty i 12 sekund!

Cudi: mam coś dla Cb :p
facebook.com/event.php?eid=168863843169130

No to w takim razie nie było Cię 55 min w domu, a nie godzinę! Ale wciskasz kit Griz'owi

Cudi-----> teraz zdecydowanie lepiej^^

Do Promenady mam 20 minut, a że nie poszedłem tam patrzeć po butikach tylko w konkretnym celu to spędziłem w środku może 15 minut ^^

Cudi: To też badziewie. Byłeś w promenadzie i tylko godzinę Ci to zajęło? NIE WIERZĘ! ^^

Griz: dobra, chillowałem przy bambusowych rytmach. Teraz pasuje? :D Pograłem troszkę solo w miesięcznego triala, nie wciągnęło mnie, ale wierzę, że jak grasz w Gildii to jest zupełnie co innego :]

aRamsey: a może przekroczyłem Wisłę? Hę? Hę?! Byłem w PROMENADZIE! HA!

aRamsey------> no właśnie... ;P

Cudi-----> na podstawie Twojego lastfm wywęszyłem jak Ci minął dzień, a Ty mi mówisz, iż siedziałeś w ciszy i spokoju :D

Nie, nie jestem zły :P

WoW jest świetny, ale jak jesteś w gildii ze świetnymi ludźmi. Wtedy gra nabiera uroku ;)

@Cudi,
No był. Jakie wy tam po swojej stronie Wisły macie sklepy? Same badziewia ^^

był*

Griz: czy ja wiem czy masakra. Czasem dobrze jest tak samemu cały dzień posiedzieć w ciszy i spokoju. Ale wydaje mi się, że Cię zawiodę bo wyszedłem dziś na godzinę z domu do sklepu :( Mam nadzieję, że nie jesteś na mnie zły :| A WoW to kupa.

BTW, dzisiaj jakiś dzień obowiązkowej obecności w kościele były? LOLO.

@Griz,
Ofc, że byłem. A ty? (choć to chyba pytanie retoryczne....)

Cudi------> masakra, ja bym tak nie potrafił :P No chyba, że w moje ręce wpadłby WoW...

aRamsey------> Byłeś dziś w kościele?

Haha :D Nie, to nie to ^^

Cudi: 300 stron komentarzy na k.com, ma się rozumieć?

Nie, nie wydaje Ci się. Choć sporo też dziś czytałem. Jakieś 300 stron poszło.

Cudi-----> spędziłeś cały dzień przed komputerem czy mi się tylko wydaje? No life :P

Swoją drogą, ciekawe była akcja z żółto-zielonymi szalikami. Ciekaw jestem co sobie wtedy myśleli Glazerowie.

Nie boli mnie wczorajszy remis ze Spursami, bo po prosu jest to sprawiedliwe rozstrzygnięcie, nie to co z Liverpoolem.

To super. Jednak nie zmienia to faktu, że Glazerowie to debile, a neutralizacja długu nie zakończy akcji "Love United, Hate Glazer".

"Tak tak, w styczniu BBC podało, że dług Man Utd przekroczył 700 milionów funtów. Ale nie liczę na jakąś chłodną ocenę, w końcu jesteś kibicem Manchesteru ;)"

Dlugi United zostaly zmniejszone do 300+ mln Ł i bylo o tym oficjalne info...

4nasty -> Jak to nie ma nikogo z "The Invincibles"? A Gael Clichy to co? Kiepsko znasz Arsenal ;) Dokształć się.

Nie ma żadnych talizmanów po prostu nie idzie nam od sezonu 2004/2005 a Chamakh z nazwiska można określić go Szamanem, który powinien to przerwać. Skończyło się na tym, ze chciał. Arsen musi wzbogacić swoją filozofie o odpowiednie taktyki ale tego nie zrobi... Psycholog na takie momenty jak ten na pewno pomógłby naszym nie ogarniętym piłkarzom z finału Curling Cup ale Boss swoje...
szczerze mówiąc mamy to na co zapracowaliśmy i trzeba teraz odkupić winy. sposób nie jest jak na nas trudny. Wystarczy, że zaczną i skończą PL: Pięknym dla oka futbolem.

Sorry za użycie złego czasu no bo wiadomo, że Arsenal grał, gra i będzie grać pięknie. :))

The Invincibles to były czasy... Teraz w drużynie nikogo ze "złotego" składu nie ma który mógłby tknąć ducha zwycięzcy w ten zespół. Potem zaczęło się moda na młodych i wzorowanie na stylu FCB, moim zdaniem Boss powinien wrócić do ustawienia 4-4-2 bo i tak 4-4-2 czy 4-3-3 Arsenal zawsze grał pięknie, tylko ostatnio są pustki w galerii trofeów.

kcpr -> Nie wiem czy słowo "napinają" jest stosownym określeniem. Pomyślałbym na twoim miejscu nad innym...

BTW w zasadzie fajnie, że stadion spłacamy itp. Ale jeden puchar powinien powędrować do klubowej gabloty. A tak...

Tak tak, kurtka to talizman nieszczęścia dla bossa, trza się jej pozbyć ;P

kurde nie mogę sobie wyobrazić ile szans dało nam man u na dogonienie a my je wszystkie zaprzepaściliśmy w tej samej kolejce czemu tak się dzieje? chyba piłkarze za bardzo się napinają przed tymi meczami

6quarg ->
Tak tak, w styczniu BBC podało, że dług Man Utd przekroczył 700 milionów funtów. Ale nie liczę na jakąś chłodną ocenę, w końcu jesteś kibicem Manchesteru ;)

tylko że Glazerowie zamienili dług w obligacje i spłacają dużymi transzami, obecnie dlug United wynosi nie 900 a 200 mln,

dla ludzi takich jak Kroenke klub ma dużo inną wartość niż tylko zyski, sukcesy Arsenalu w jego przypadku zamienią się na sukces marketingowy, jeśli Arsenal będzie przegrywał, to nawet mając zyski Kroenke będzie chodzącą osobą- porażką
Szejkowie i Abramowicz też nie kupili klubu tylko dla zabawy, Rosjanin dzięki temu jest znany na całym świecie biznesowym jako człowiek sukcesu, bo i Chelsea wygrywa

No to mamy przerąbane :(

hahahaha pUjdze, bUl :D

pujdzie?

chyba śpiwór..

Mam nadzieje ze jak sprzedamy kogos w tym letnim okienku to czesc pieniedzy pujdzie na nowa kurtke dla Bossa :D

Cudi - > a pieniądze, ze sprzedaży Adebajorka i Toure na co poszły..

G995: nie zrobi. To w ogóle dwa inne światy jeśli chodzi o właścicieli klubów. Poczytaj trochę o tym przejęciu żebyś już nie panikował, że skończymy jak United czy LFC :P

Raczej nie. Długi z roku na rok są coraz mniejsze i nadal będą pewnie spłacane tak jak dotychczas. Stan może dać forsę na zawodnika, na tygodniówkę, ale nie sądzę aby zabierał się za spłatę długów.

Żeby tylko nie zrobił z nas Manchesteru... Chociaż źle to oni na tym nie wychodzą.