Martinelli: Emi bardzo mi pomaga

26.10.2019, 16:40, Bartek Romanowski 2 komentarzy

Ostatnie kilka miesięcy to istna trąba powietrzna dla Gabriela Martinellego. Młody Brazylijczyk przeszedł do Arsenalu w letnim okienku transferowym, a już zdążył strzelić 5 goli. Zaledwie 3-krotnie wychodził w podstawowej jedenastce.

Niewielu spodziewało się tak szybkiego wejścia 18-latka do pierwszej drużyny. Stało się tak jednak w dużej mierze dzięki pomocy Emiego Martineza, który robi wszystko, by nasz nowy nabytek czuł się jak w domu. Para zawodników z Ameryki Południowej zasiadła wspólnie do wywiadu, a sam Martinelli bardzo ceni sobie wkład bramkarza w jego adaptację oraz przyznaje, że nie jest zaskoczony swoim dotychczasowym okresem w Arsenalu.

- Nie jestem zaskoczony tym, jak to wszystko się toczy. To spełnienie marzeń, tego właśnie chciałem – dołączyć do wielkiego klubu. Przyzwyczaiłem się już do pogody, poznałem bliżej wszystkich w zespole i myślę, że dobrze się zaadaptowałem. Uważam, że rozpocząłem moją przygodę z Arsenalem z wysokiego C, bardzo ciężko na to pracuję.

- Muszę podziękować Emiemu, ogromnie mnie wspiera i pomaga w aklimatyzacji. Moja rodzina również tu jest, zawsze mogę na nich liczyć. Robią wszystko, żebym twardo stąpał po ziemi.

- Ciężko pracuję, zawsze daję z siebie wszystko na boisku i staram się wygrywać mecze dla drużyny. Jeśli będę to kontynuował, nagrody przyjdą.