Mistrzowska końcówka Kanonierów! Arsenal - MU 3:1
03.09.2023, 19:39, Michał Kwiatkowski 1571 komentarzy
Najpierw Declan Rice, a później Gabriel Jesus w doliczonym czasie gry zdobyli bramki, które zapewniły "Kanonierom" trzy punkty. Kibice przeżyli prawdziwy rollercoaster emocji, ponieważ kilka minut wcześniej VAR anulował gola, którego zdobył Alejandro Garnacho.
Początek spotkania był zdecydowanie dla zawodników z Emirates. W 1. minucie spotkania dośrodkował Gabriel Martinelli, ale piłka była niedokładna i wszystko uspokoił Lisandro Martinez. Minutę później Brazylijczyk świetnie rozegrał rzut rożny z Eddim Nketiahem, ale w ostatnim momencie zagrożenie w polu karnym wyjaśnił Victor Lindelof. United pierwszy kwadrans spędziło w głębokich okopach, zaledwie kilkukrotnie przekroczyli środkową linię boiska, co bardzo denerwowało Erika ten Haga. Pierwszym zawodnikiem, który został przywołany do linii był Christian Eriksen i otrzymał solidną reprymendę. W 13. minucie doskonałą szansę zmarnował Kai Havertz, który uderzył piłkę z okolic piątego metra, ale fatalnie skiksował. Warto dodać, że miał futbolówkę na swojej lepszej, lewej nodze.
Przewaga była po stronie Arsenalu, który dochodził do głosu po strzałach: Martina Odegaarda i Declana Rice’a. Niestety droga „Kanonierów” przypominała od nieba do piekła. W 27. minucie świetną kontrą popisali się goście. Z głębi pola prostopadłe podanie posłał Eriksen, Rashford przełożył piłkę na prawą nogę i posłał piłkę w długi róg bramki Ramsdale’a. Na nic zdały się próby zablokowania Anglika przez Bena White’a i Williama Salibę. Pierwszy cios „Czerwonych Diabłów” i od razu celny. 0:1 na Emirates. Karuzela rozkręciła się na dobre, bo … minutę później było już 1:1. Gabriel Martinelli wypatrzył na 12. metrze od bramki Odegaarda, a ten plasowanym strzałem pokonał Andre Onane.
Później coraz częściej do głosu dochodzili goście. Próbę strzału na swoim koncie zapisali: Eriksen, Bruno Fernandes i rozochocony Marcus Rashford. Jednak każda z nich była niecelna. Podobnie działali „Kanonierzy”. Najbardziej aktywny był Gabriel Martinelli, ale jego akcje kończyły się głównie zdobytymi rzutami rożnymi. Niewidoczny zupełnie był Bukayo Saka, który w pierwszej połowie zapisał się jedynie żółtą kartką za faul na kapitanie United.
Druga połowa rozpoczęła się bez żadnych zmian. W 50. minucie piłkę w środku pola odebrał Havertz, Zinczenko posłał świetne podanie do Odegaarda, a ten odważył się uderzyć z dystansu. Jednak jego strzał na ciało przyjął jeden z zawodników United. W 53. minucie z dobrej strony pokazał się Ramsdale, który obronił mocny strzał Anthony’ego Martiala, a później poprawkę Marcusa Rashforda. W 59. minucie pierwotnie Anthony Taylor wskazał „na wapno” po rzekomym faulu Wan-Bissaki z Kaiem Havertzem, ale po analizie VAR ostatecznie jedenastki nie było. W 68. minucie kolejny, świetny wariant rożnego i strzał Martinelliego, ale obok bramki.
W 81. minucie Bukayo Saka powinien mieć gola na swoim koncie, ale jego strzał kolanem obronił Onana. W końcówce zrobiło się gorąco na trybunach, ponieważ w 88. minucie do siatki Arsenalu trafił Alejandro Garnacho, ale po analizie VAR gol został anulowany z powodu ofsajdu. Spotkanie zostało przedłużone o 8. minut, a w piątej minucie znowu zagrożenie po rzucie rożnym stworzyli gospodarze. Dośrodkowanie Bukayo Saki na długi słupek, gdzie był niekryty Declan Rice, który strzałem przy krótkim słupku pokonał rozpaczliwie interweniującego Onanę. Gdy wydawało się, że sędzia zakończy spotkanie wynikiem 2:1, świetną kontrę wyprowadził Gabriel Jesus. Brazylijczyk zabawił się w polu karnym z zawodnikami United i skierował piłkę do siatki. Dla byłego zawodnika Manchesteru City to pierwsza bramka przeciwko drużynie z czerwonej części tego miasta.
Mikel Arteta ma kolejny powód do zadowolenia, ponieważ jego drużyna jest wciąż niepokonana w Premier League. Kolejnym rywalem Arsenalu będzie Everton.
Arsenal – Manchester United 3:1 (1:1)
0:1 – Rashford (27.)
1:1 – Odegaard (28.) asysta: Martinelli
2:1 – Rice (90.+5.) asysta: Saka
3:1 – Gabriel Jesus (90.+10.) asysta: Fabio Vieira
Arsenal: Ramsdale – White, Saliba, Gabriel, Zinczenko (76. Tomiyasu) – Odegaard, Rice, Havertz (76. Fabio Vieira) – Saka, Nketiah (76. Gabriel Jesus), Martinelli (90. Nelson)
Manchester United: Onana – Wan-Bissaka, Lindelof (84. Evans), Martinez (67. Maguire), Dalot – Casemiro, Eriksen – Antony (84. Garnacho), Bruno Fernandes, Rashford – Martial (67. Hojlund)
Żółte kartki: Saka, Gabriel Jesus oraz Lindelof, Martinez, Onana
Sędzia: Anthony Taylor
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Garfield_pl napisał: "Dzień dobry!! Piękny to poranek!! Dodatkowo dzieci zaczynają szkołę, więc będzie tu spokojniej :D czego chcieć więcej!!"
Dwóch , max 3 dni bez wywodów na stronie :) Zwłaszcza ekspertów co z czarnego na siłę robią białe :)
@Qarol: Kontakt był, chodzi mi, że idąc tokiem rozumowania Ten Haga z rzekomym karnym na Hojlundzie to na Havertzie też powinien być.
Świetny wczoraj był Magalhaes. Mocny charakter- wrócił z ławki i pokazał najlepszą wersję siebie. To, że jest najsłabszy z piłką spośród naszych obrońców- tak, ale czysto defensywnie odwalił kawał dobrej roboty. Kontrola i świadomość przy offsidzie, wytarcie gleby Hojlundem, a to co zrobił przy bramce Rice'a... To jest ta fizyczność. Całkowicie zablokował i uziemił gościa z Mułów, dzięki czemu Declan miał całą wieczność, aby w polu karnym przyjąć sobie piłkę, złożyć się do strzału i uderzyć.
@Gunerxxx:
Chidzi Ci o tego niby karnego? Przecież bardzo dobrze, że sędzia to cofnął, tam nie było faulu.
Gada 7Hag o faulach, ale na Havertzie wg mnie bardziej oczywisty.
Dzień dobry!! Piękny to poranek!! Dodatkowo dzieci zaczynają szkołę, więc będzie tu spokojniej :D czego chcieć więcej!!
@Be4Again napisał: "Wyniki mamy lepsze niż gra."
Nie zgadzam się z tym. W każdym meczu byliśmy lepsi od rywala. 10/12 punktów nie jest żadnym fartem. Pechem jest to, że to nie jest komplet.
Witam Kanonierzy. Dzisiaj mój synuś idzie pierwszy dzień do przedszkola.
Bardzo go kocham i martwię się o niego.
To mały, grzeczny i wrażliwy chłopiec.
Trzymajcie kciuki proszę, miłego dnia.
@Marzag napisał: "Ty serio myślisz że dostrzegasz więcej rzeczy u zawodników niż Arteta? Zejdz na ziemię, ty ich widzisz tylko przez ułamek czasu w którym widzi ich Arteta."
I całe szczęście, nikt normalny nie mógłby oglądać Havertza dłużej niż aktualnie jesteśmy zmuszeni.
Jak mieszkalem w Londynie 10 lat temu jako mlody chlopak mialem na chacie Wlochow (6) Francuzow (3) i Hiszpana. Super czasy. Pelno imprez, non stop cos sie dzialo, "midnight pasta" jak to z wlochami. Jednak francuzi byli prze*****i. Co drugie slowo "pyyyyita", chlanie do 3 rano itp itp. Raz pamietam zrobili na swieta jakies swoje od*****e danie. Fakt, ze dla samych siebie ale mistrzowskie bylo to, ze syf jaki zostawili w zlewie byl przez chyba tygodnie. Wlosi w****ienie ( ja team italia) i ustalilismy, ze nie tuszamy tego. No kurde nic ich to nie obchodzilo, ze od****li syf i tak to lezalo. Byly chyba dwa zlewy wiec my wiadomo z drugiego korzystali.
Jak patrze na sonde i tabele na stronie mam wrazenie, ze to chyba francuz jakis dostal do nadzorowania bo wy*****e totalnie. Nie wiem czy to wymaga jakis skomplikowanych umiejetnosci czy ktos za****l jakiea kody do edytowania, wtedy zwracam honor ale stawiam na francuski styl.
Nie jestem jedynym, ktory temat poruszyl i widzi ale co my uzytkownicy mozemy.
@Rynkos7 napisał: "A co do Jorginho to chyba już nie jest piłkarz na pełne 90 minut a już zwłaszcza w takich meczach jak ten z United."
Jorginho ma 31 lat a ty go traktujesz jak 40 latka :p
Rice może grać wyżej i wtedy Partey/Jorginho niżej. Różnie to może Arteta ustawić. Już tak graliśmy z City.
@Mastec30 napisał: "Ten Hag się w tym sezonie ładnie odkleił. Nie przypominam sobie żeby w poprzednim sezonie takie rzeczy wygłaszał ale w tym w Wolves "nie ma karnego po wjeździe Onany" teraz też marudzi na wszystkie decyzje. No frustracja frustracją ale tutaj akurat nie ma większych kontrowersji sędziowskich. Dość dobrze sędziowany mecz"
W poprzednim sezonie też tak gadał z tego co kojarzę.
@pablofan napisał: "lipa. Nie hula."
Powinieneś wykonać takie kroki do cytowania:
1. zaznaczyć cytowany fragment
2. w momencie gdy tekst jest zaznaczony na niebiesko wcisnąć "cytuj"
3. w tym momencie cytowany tekst pojawił wię w textboxie "dodaj komentarz" obudowany cytowaniem, można coś dopisać lub nie i wysłać.
Jeśli to nie śmiga to być może jest to kwestia przeglądarki, ja używam google chrome i tu śmiga.
Patrząc po tych ostatnich komentarzach artety k drodze do pracy czy o zauroczeniu swoją żoną mam swoje pewna teorie. Co jeśli Mikel i Kai są czasem ujarani bagniakiem - tylko z Kaia to nie schodzi dlatego gra jak gra?
@Rynkos7: Mi się wydaje że to właśnie Madders był numero uno. Miał długi kontrakt, Lisy się ocierały o LM (5 miejsce) czuli sie mocni w negocjacjach, padały kwoty rzędu 60/65 mln funtów. Mogło przeważyć że Arteta musiał bardziej skrupulatnie operować budżetem niż w ostatnich 2 sezonach.
Aouara za 50 mln też nie dostał.
@Marzag napisał: "Ale nie rozumiem czemu wy tu zakładacie, że Havertz będzie grał w każdym meczu bez względu na wszystko. Oprócz Saki nie ma takiego piłkarza który ma gwarancję grania w pierwszym składzie. Nie zdziwiłbym się jakby za kolejkę czy dwie wchodził z ławki."
Ja osobiście w to nie wierze. To znaczy jedyny piłkarz, który mógłby go zastąpić to Partey czyli gra w parze z Rice'm. Vieira to jest dalej chucherko, mam dużo wątpliwości co do jego gry defensywnej. Emil to w ogóle wielka niewiadoma, gra tak rzadko, że nikt nie wie w jakiej jest dyspozycji i sądzę że jego pierwsze występy zobaczymy dopiero w pucharze krajowym lub w fazie grupowej LM gdzie ryzyko będzie mniejsze tj. Arteta wie, że jak chce wygrać mistrzostwo to nie może zaakceptować żadnej straty punktów i raczej w tej formacji będzie stawiać na pewniaków/bezpieczne opcje. A co do Jorginho to chyba już nie jest piłkarz na pełne 90 minut a już zwłaszcza w takich meczach jak ten z United.
@Marzag: lipa. Nie hula.
Tak, to prawda, ale nie miałem na myśli, ze złe zmiany robi tylko, ze robi je bardzo niechętnie.
@pablofan napisał: "nie działa mi cytowanie x.x"
żeby cytować musisz zaznaczyć fragment tekstu (tak jakbyś chciał skopiować) i dopiero wtedy wcisnąć "cytuj" @pablofan napisał: "Arteta w robieniu zmian jest do bólu przewidywalny, a wiec zakładam, ze prędko nie odpuści z Havertzem w 1 składzie. Przed meczem pisałem, ze jak artecie będzie odpowiadał wynik to zrobi zmianę po 70minucie lub nawet później, i się nie rozczarowałem, a wręcz się obawiałem, ze ich nie zobaczę xd"
Artecie zmiennicy w tym sezonie dużo punktów ugrali. W tym meczu też.
@Marzag napisał: "Taka panowała tu opinia gdy Arsenal postanowił go wykupić, sam wolałem wtedy Maddisona. To, że zawodnik ma gorszy start w nowym klubie nie znaczy, że jest do wyrzucenia."
No nie wiem, rozumiem że wypożyczenie Odegaarda było przeplatane dobrymi ze słabszymi meczami, ale Maddison od początku był opcją nr 2 nawet wśród fanów, nieliczne opinie były wtedy za Anglikiem chyba że tylko ja to tak pamiętam.
@Marzag: nie działa mi cytowanie x.x
Co do wyboru Havertza.
Arteta w robieniu zmian jest do bólu przewidywalny, a wiec zakładam, ze prędko nie odpuści z Havertzem w 1 składzie. Przed meczem pisałem, ze jak artecie będzie odpowiadał wynik to zrobi zmianę po 70minucie lub nawet później, i się nie rozczarowałem, a wręcz się obawiałem, ze ich nie zobaczę xd
@Rynkos7 napisał: "To jest twoja opinia nie moja."
Taka panowała tu opinia gdy Arsenal postanowił go wykupić, sam wolałem wtedy Maddisona. To, że zawodnik ma gorszy start w nowym klubie nie znaczy, że jest do wyrzucenia.
Havertz nie ma gwarancji gry w pierwszym składzie ale Arteta widocznie chce go jak najszybciej zgrać z zespołem i go wystawia. Ale predzej czy pozniej bedzie rotowal niezaleznie od formy Havertza.
@Marzag napisał: "To że Havertz w kilku sytuacjach powinien się zachować dużo lepiej jest niezaprzeczalne, ale hejt jaki się na niego wylewa jest niewspółmiernie duży do tego co robi na boisku."
Jest krytykowany a nie hejtowany to raz. Dwa, że ta krytyka jest raczej jednogłośna. Po pierwszym czy może jeszcze drugim meczu dużo osób odnosiło się do tych względów taktycznych, ale szczerze ostatnio nie słyszałem żadnych pochwał w stronę Niemca, chyba że bierzemy pod uwagę konferencję Artety, no ale on na niej by nawet Runnarsona pochwalił.
@stanyal: fajnie, ze Vieira robi liczby, ale fakt, on musi wziąć namiary na trenera personalnego Eddiego bo zdecydowanie brak mi fizyczności i jeszcze to machanie łapkami po stracie piłki… trzeba wyplenić ;p
@Marzag napisał: "No generalnie możnaby nie wykupować Odegaarda z Realu bo nie pokazał na wypożyczeniu podczas meczów tego, że jest wart tych 35 mln. Ale jednak kupiliśmy, tu też protestujesz?"
To jest twoja opinia nie moja.
@Marzag: co do Odegaarda. Nie porównuj okresu, w którym Arteta budował trzon składu do etapu, w którym na już potrzebne są mocne ogniwa. Naprawdę nie mam nic do Niemca w Arsenalu, ale gość na razie nie zasługuje na 1 sklad.
A Fabio robi kolejne liczby. Transfer Havertza i jego ... forma, widac mocno zmotywowala Viere na treningach.
Ja tam uwazam, ze jak bedzie mial 2-3 kg wiecej i ulozone w glowie to jeszcze bedziemy mieli pocieche na dlugo.z portugalczyka.
Granie Havertzem to inwestycja, im szybciej się zgra z zespołem tym lepiej dla Arsenalu. Arteta zarządza tym ryzykiem, póki co są wyniki więc się to broni. Ale nie rozumiem czemu wy tu zakładacie, że Havertz będzie grał w każdym meczu bez względu na wszystko. Oprócz Saki nie ma takiego piłkarza który ma gwarancję grania w pierwszym składzie. Nie zdziwiłbym się jakby za kolejkę czy dwie wchodził z ławki.
@Be4Again: @Marzag:
Podzielam zdanie Be4again. To nie czas i miejsce by dawać prawie cały czas gry zawodnikowi, który niedomaga. Zdaje sobie sprawę, ze Arsenal to wyjątkowy klub i zdecydowanie sie wyroznia na tle innych wielkich marek, ale żeby im dorównywać sportowo nie można zaciągać hamulca ręcznego w kluczowym etapie projektu. wielu podziela zdanie, tak jak i ja, ze Havertz za swoja postawe nie zasługuje na tyle minut ile obecnie otrzymuje od Artety. Jeśli arteta chce Mieć tam fizycznego zawodnika to Rice powinien być w 1 kolejce bo pomimo tego, ze ogarnia grę w obronie to i jeszcze potrafi wspomóc ofensywe. W zamian na 6 za Rice mamy Jorginho, który może w obronie nie pracuje jak declan, ale za to układa świetnie grę i z zinchenka posiadają znakomity przegląd pola. O havertzie nawet nie wiem co mam napisać, bo po tym co dziś zobaczyłem to obawiam sie, ze to będzie kolejna saga typu darwin nunez z zeszłego sezonu a nie daj Boże upadek w stylu Fernando Torresa. nie wiem czy to co widziałem, to już wrak mentalny, ale dobrze nie jest. Nawet koledzy srednio mu chcą podawać. A to już p czyms świadczy.
To że Havertz w kilku sytuacjach powinien się zachować dużo lepiej jest niezaprzeczalne, ale hejt jaki się na niego wylewa jest niewspółmiernie duży do tego co robi na boisku.
@Rynkos7 napisał: "No ok, ale efekty tego wszystkiego mamy widzieć chyba w meczach czy nie? Za treningi punktów jeszcze nie rozdają, więc nie rozumiem twojej lini obrony Harvetza odnosząc się do zakulisowych rzeczy, których my wszyscy nie jesteśmy świadomi."
No generalnie możnaby nie wykupować Odegaarda z Realu bo nie pokazał na wypożyczeniu podczas meczów tego, że jest wart tych 35 mln. Ale jednak kupiliśmy, tu też protestujesz?
Havertz jest po prostu Havertzem. Powinien wrócić do Niemiec to może by się odbudował, do PL się nie nadaje. Niestety Arteta postanowił pobawić się w Dżepetto i teraz będzie męczył u nas bułę.
@Marzag napisał: "Np rozumie to czego oczekuje od niego Arteta i wykonuje te rzeczy. To że zagrał słaby mecz i że powinien strzelić dziś gola to jest oczywiste, ale wkręcanie światu, że gra dlatego, że Arteta nie wie tyle co wy o tym jak gra Havertz to jest odklejka."
No ok, ale efekty tego wszystkiego mamy widzieć chyba w meczach czy nie? Za treningi punktów jeszcze nie rozdają, więc nie rozumiem twojej lini obrony Harvetza odnosząc się do zakulisowych rzeczy, których my wszyscy nie jesteśmy świadomi. Z drugiej strony Elneny to też taki fajny zawodnik, który rozumie czego Arteta od niego oczekuje, świetny żołnierz Hiszpana, zadaniowiec. Tylko czy to trochę nie za mało? Rozumiem wszystkie argumenty, które przemawiają za Niemcem. Jest wysoki, ma świetne warunki fizyczne do obrony, do przetrzymania piłki itd. ale jednocześnie jest tak wiele, w których kuleje jak chociażby te kwestie techniczne lub to jak mało dynamiczny jest i często bierny w akcjach swojego zespołu.
A po tym meczu towarzyskim w lipcu muły były takie pewne siebie, że nas w lidze rozjadą xD
@Qarol napisał: "Wynik sporo lepszy niż gra. Naturalnie United było słabsze od nas, ale czy tak bardzo zasłużyliśmy na te trzy punkty nie wiem. Nic specjalnego nie pokazaliśmy poza końcówką i pojedynczymi akcjami."
Dzisiaj mieliśmy więcej setek niż w meczu z Fulham.
Havertz nie trafią w piłkę ze 4m od bramki a w drugiej połowie Saka strzela po ziemi w nogi Onany
Abstrahując już od końcówki spotkania to cały mecz pod nasze dyktando z groźnymi kontrami United
@Rynkos7: Dokładnie tak. Kluczowa jest dyspozycja meczowa, w tą jesteśmy w stanie określić wszyscy. Przez takie frajerskie podejście, ze trzeba wspierać zawodnika choćbyśmy mieli zaliczyć regres i wybaczać serie nieudanych spotkań w imię „odbudowy” zawodnika ten klub spadł do roli średnika. To jest myślenie ludzi bez instynktu zwycięzcy. Żaden zawodnik nie może być ponad klub. 4 spotkanie z rzędu zamykasz listę z najniżej ocenianymi zawodnikami to chyba coś jest nie tak i może trzeba coś zmienić? Wyniki mamy lepsze niż gra. To jest fakt, fart może nas w końcu opuścić. Zeszły sezon udowodnił, ze nie zawsze można wygrywać w końcówce i dowozić umęczone jednobramkowe zwycięstwo. Tak to teraz trochę wyglada.
Niestety chyba presja Kaia zjada. Lepiej dla niego żeby wchodził z ławki.
Dziś każdy gol dla nas bez jego udziału. Dla rywala wręcz przeciwnie.
@Rynkos7 napisał: "Słuchaj. Ja też na orliku wymiatałem, a na boisku w oficjalnym meczu było inaczej. Trening to jedno a mecz to inna sprawa. Możesz być kozakiem na treningu, robić najpiękniejsze sztuczki świata, strzelać najpiękniejsze bramki, ale to mecze są prawdziwym sprawdzianem twoich umiejętności. Zresztą w pre seasonie w USA Kai nie potrafił poradzić sobie nawet z prostymi challengami bez żadnej presji i nacisku ze strony przeciwników, więc co on takiego ma robić na treningach czego my nie widzimy? Staje na rzęsach?"
Np rozumie to czego oczekuje od niego Arteta i wykonuje te rzeczy. To że zagrał słaby mecz i że powinien strzelić dziś gola to jest oczywiste, ale wkręcanie światu, że gra dlatego, że Arteta nie wie tyle co wy o tym jak gra Havertz to jest odklejka.
@Marzag napisał: "Nad czym się zreflektować? Ty serio myślisz że dostrzegasz więcej rzeczy u zawodników niż Arteta? Zejdz na ziemię, ty ich widzisz tylko przez ułamek czasu w którym widzi ich Arteta."
Słuchaj. Ja też na orliku wymiatałem, a na boisku w oficjalnym meczu było inaczej. Trening to jedno a mecz to inna sprawa. Możesz być kozakiem na treningu, robić najpiękniejsze sztuczki świata, strzelać najpiękniejsze bramki, ale to mecze są prawdziwym sprawdzianem twoich umiejętności. Zresztą w pre seasonie w USA Kai nie potrafił poradzić sobie nawet z prostymi challengami bez żadnej presji i nacisku ze strony przeciwników, więc co on takiego ma robić na treningach czego my nie widzimy? Staje na rzęsach?
@Qarol napisał: "Może i ulamek, ale ten najważniejszy. Poza tym, gdy chodziło o Xhakę i to Ty widziałeś więcej niż Arteta, to nie było problemu :D"
A czemu uważasz że widziałem więcej niż Arteta? Bo nie ceniłem jego umiejętności? Miałem świadomość, że nie ma za niego kto grać więc się z tym pogodziłem.
Żeby tylko Declan Rice był zdrowy i nic sobie nigdy nie zrobił. Jaki to jest genialny pilkarz.
@Marzag: Chłopie to już nie chodzi nawet o moje zdanie tylko wszystkich. Ja w Twoich oczach mogę się nie znać, spoko, ale wszyscy, dosłownie wszyscy widza, ze Havertz wyglada fatalnie… oglądałem różne studia, różne podcasty dzisiaj, skróty na YT i głos jest jeden. Havertz nest fatalny i nie poprawił się choćby o milimetr. Tutaj gra PR i kwota transferu. Arteta wie, ze sadzając go na ławkę i tak zbierze krytykę, ze kupił rezerwowego za 75mln… sytuacja lekko patowa.
@Marzag:
Może i ulamek, ale ten najważniejszy. Poza tym, gdy chodziło o Xhakę i to Ty widziałeś więcej niż Arteta, to nie było problemu :D
@KapitanJack10: Punkty są, ale każde z tych spotkań mogło się inaczej potoczyć. Brak minimalnego spalonego i inaczej byś pisał. Z CP i Forest tez nie były to przekonywujące zwycięstwa i remis był w zasięgu obu ekip. Wygraliśmy dzisiaj o włos, wiele lepiej z CP o Forest nie było. Arteta mówił, ze Arsenal będzie nieprzewidywalny i będzie odnosił „pewne” zwycięstwa. Ani jednego, ani drugiego nie ma. Każdy z tych 4 zespołów grał praktycznie identyczna taktyką z nami, a my praktycznie tak samo atakowaliśmy. Niska obrona i nastawienie na kontry, obrońcy lub środkowy pomocnik posyła piłkę z pominięciem jednej linii na skrzydłowego lub napastnika. Arsenal powoli buduje akcje i stara się wejść podaniami do bramki.
Po prostu nie widać progresu względem zeszłego sezonu.
JESUS thank You for today RICE
XD XD XD
@Be4Again napisał: "Ile kolejek z statusem najsłabszego ogniwa musi minąć żeby w końcu się zreflektować?"
Nad czym się zreflektować? Ty serio myślisz że dostrzegasz więcej rzeczy u zawodników niż Arteta? Zejdz na ziemię, ty ich widzisz tylko przez ułamek czasu w którym widzi ich Arteta.
@Marzag: To gdzie leży granica między tym czy klub czy zawodnik jest ważniejszy?
Ile kolejek z statusem najsłabszego ogniwa musi minąć żeby w końcu się zreflektować?
Teraz to wyglada tak, ze wyniki, styl gry, zawodnicy i
kibice cierpią w imię „wiary” w Havertza.
W topowym klubie jest to niedopuszczalne. Zawodzisz to spadach w hierarchii i odbudowujesz swoją pozycję, a nie mimo braku formy grasz w podstawie bo kosztowałes kupę siane i w sumie nie wypada inaczej…
Wynik sporo lepszy niż gra. Naturalnie United było słabsze od nas, ale czy tak bardzo zasłużyliśmy na te trzy punkty nie wiem. Nic specjalnego nie pokazaliśmy poza końcówką i pojedynczymi akcjami.
Mnie nasza dyspozycja, mimo dobrej sytuaxji w tabeli, niepokoi. Porównując 1:1 mecze dotychczasowe do meczów z tymi samymi rywalami w poprzednim sezonie, to w niemal każdym wyglądaliśmy wyraźnie słabiej niż przed rokiem. Bardzo dużo do poprawy.
@KapitanJack10: ?
Taktykę z Havertzem bronią wyniki. Nie ma Xhaki a Mikel z tej strony chce fizycznego zawodnika. ESR i Vieira nie podchodzą w tej kategorii
@Be4Again napisał: "Pytanie ile jeszcze? Cały sezon musimy wtopić żeby Havertz się obudził? Czy jak?"
Czyli 10/12 pkt to już jest ten etap, że musimy sobie szczerze odpowiedzieć na pytanie, czy możemy dłużej ciągnąć tę farsę z Havertzem?
Bo chyba jesteśmy zgodni, że 3 wygrane i remis w 4 meczech to jest wynik na tyle haniebny, że ktoś musi ponieść odpowiedzialność. Też się zgadzam, że powinien to być Havertz. Gdyby nie on, to pewnie mielibyśmy 3 wygrane do tej pory i maks jeden remis, ale Arteta się uparł.