Mniejsza o styl: Manchester 0-1 Arsenal
12.05.2024, 22:31, Mateusz Rosłoń 1996 komentarzy
Arsenal potrzebował trzech punktów na Old Trafford, żeby do ostatniej kolejki pozostawać w walce o mistrzostwo Anglii. Chyba nikt nie spodziewał się, że Manchester United będzie na własnym stadionie łatwym rywalem, i rzeczywiście drużyna Erika ten Haga postawiła londyńczykom trudne warunki mimo braków kadrowych i nie najlepszej formy w ostatnich tygodniach. Ale udało się - Kanonierzy strzelili jedyną bramkę w spotkaniu i wywieźli z Manchesteru komplet punktów.
Składy obu drużyn:
Manchester United: Onana; Wan-Bissaka (87' Forson), Casemiro, Evans (75' Kambwala), Dalot; Mainoo, Amrabat (87' Eriksen), McTominay; Diallo (70' Antony), Højlund (88' Wheatley), Garnacho
Arsenal: Raya; White, Saliba, Gabriel, Tomiyasu; Partey (90' Kiwior), Ødegaard (90' Jorginho), Rice; Saka (82' Jesus), Havertz, Trossard (66' Martinelli)
W pierwszej połowie Arsenal zaczął bardzo aktywnie, choć Czerwone Diabły także wyprowadziły kilka groźnie zapowiadających się akcji, również w wyniku prostych błędów Kanonierów. Drużynie z Manchesteru brakowało jednak skuteczności, a Arsenalowi w 20. minucie udało się trafić do siatki. Ben White posłał długą piłkę do znajdującego się na prawym skrzydle Havertza, ten zszedł do pola karnego i wyłożył futbolówkę przed bramkę. Tam świetnie wbiegał Trossard, który z bliskiej odległości wpakował piłkę do bramki. Warto zaznaczyć, że w sytuacji tej fatalnie zachował się Casemiro, który złamał linię spalonego.
Kłamstwem byłoby stwierdzenie, że druga połowa toczyła się pod dyktando Arsenalu. Czerwone Diabły raz po raz zapędzały się pod pole karne Davida Rayi, zbyt dużo miejsca dostawał zwłaszcza Alejandro Garnacho. Na całe szczęście wciąż zawodziła ich skuteczność. Arsenal również miał swoje szanse - strzelali choćby Ødegaard, Rice i Martinelli (ten ostatni chyba najgroźniej), ale świetnymi interwencjami popisywał się Andre Onana. Mecz był napięty do ostatniego gwizdka, jednak ostatecznie Arsenalowi udało się utrzymać wypracowane w pierwszej połowie prowadzenie.
Przed nami już tylko jeden mecz obecnej kampanii Premier League - za tydzień Arsenal na własnym stadionie podejmie drużynę Evertonu. Natomiast już we wtorek Manchester City rozegra swoje zaległe spotkanie z Tottenhamem, po którym dowiemy się, która z drużyn pretendujących do tytułu podejdzie do ostatniej kolejki jako lider Premier League. Jakkolwiek to brzmi dla kibiców Kanonierów, musimy trzymać kciuki za Koguty i liczyć na potknięcie ekipy Pepa Guardioli.
Statystyki meczu:
Posiadanie piłki: 54% Manchester United - 46% Arsenal
Strzały: 14 - 11
Strzały celne: 2 - 5
Strzały zablokowane: 6 - 3
Ataki: 120 - 76
Żółte kartki: 0 - 2
Faule: 5 -6
Przechwyty: 5 - 6
Wybicia: 17 - 17
Podania: 513 - 430
Kluczowe podania: 12 - 10
Rzuty rożne: 4 - 7
Spalone: 0 - 2
Skrót spotkania:
źrodło: Własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 10 | 8 | 1 | 1 | 25 |
2. Manchester City | 10 | 7 | 2 | 1 | 23 |
3. Nottingham Forest | 10 | 5 | 4 | 1 | 19 |
4. Chelsea | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
5. Arsenal | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
6. Aston Villa | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
7. Tottenham | 10 | 5 | 1 | 4 | 16 |
8. Brighton | 10 | 4 | 4 | 2 | 16 |
9. Fulham | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
10. Bournemouth | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
11. Newcastle | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
12. Brentford | 10 | 4 | 1 | 5 | 13 |
13. Manchester United | 10 | 3 | 3 | 4 | 12 |
14. West Ham | 10 | 3 | 2 | 5 | 11 |
15. Leicester | 10 | 2 | 4 | 4 | 10 |
16. Everton | 10 | 2 | 3 | 5 | 9 |
17. Crystal Palace | 10 | 1 | 4 | 5 | 7 |
18. Ipswich | 10 | 0 | 5 | 5 | 5 |
19. Southampton | 10 | 1 | 1 | 8 | 4 |
20. Wolves | 10 | 0 | 3 | 7 | 3 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 11 | 0 |
C. Wood | 8 | 0 |
B. Mbeumo | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Mohamed Salah | 7 | 5 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Díaz | 5 | 2 |
O. Watkins | 5 | 2 |
Y. Wissa | 5 | 1 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@KapitanJack10 napisał: "@Be4Again: Bo tu jest czarno albo biało. Jak ktoś napisał "Trzeba zacząć się zastanawiać czy po 5 latach bez trofeów dalej powinniśmy zostać z Artetą", to było dla niektórych równoznaczne z "Arteta Out".
Od dawna nie da się tutaj prowadzić merytoryczej dyskusji na temat wizji i spostrzeżeń dotyczących klubu. Wszystko jest zero jedynkowe i do każdego tematu powstaje w zasadzie podział na 'fanbojow' i 'hejterow'. Starałem się bronić decyzji np o Rayi, albo próbowałem bronić trochę Zinę, bo zawsze można znaleźć jakieś argumenty, jeśli zadamy sobie pytanie "dlaczego Arteta go wybrał?" I wtedy choć nie negujesz błędów indywidualnych, to jesteś fanboj. Jak pytasz czy zostawić Artetę na dłużej jak znowu nic nie wygra, to jesteś hejter.
Nie ma nic pomiędzy. Nie ma miejsca na dyskusję. Na wymianę myśli w cywilizowany sposób. Osobiście winię Piotrka xD"
XDD Przepraszam, moja wina, aczkolwiek nie sądziłem że mam wpływy na tyle ludzi i ich zachowanie
Jestem kibicem Arsenału pewnie jak wielu, od pamiętnego finału z Barceloną - to już ile, 18 lat.
Nigdy tak nie wierzyłem w Tottenham jak dzisiaj... Serio czuje i wierzę, że urwą punkty City.
Dzisiaj nienawiść chowam w kieszeń i będę tak samo jak Arsenalowi kibicował przed monitorem Spurs...
@miki9971: Przekleiłem info z Mirror. Zinchenko i GJ to pewnie zależy od oferty. To wartościowi zawodnicy i takich z reguły się nie wystawia na listy transferowe.
@Be4Again: Bo tu jest czarno albo biało. Jak ktoś napisał "Trzeba zacząć się zastanawiać czy po 5 latach bez trofeów dalej powinniśmy zostać z Artetą", to było dla niektórych równoznaczne z "Arteta Out".
Od dawna nie da się tutaj prowadzić merytoryczej dyskusji na temat wizji i spostrzeżeń dotyczących klubu. Wszystko jest zero jedynkowe i do każdego tematu powstaje w zasadzie podział na 'fanbojow' i 'hejterow'. Starałem się bronić decyzji np o Rayi, albo próbowałem bronić trochę Zinę, bo zawsze można znaleźć jakieś argumenty, jeśli zadamy sobie pytanie "dlaczego Arteta go wybrał?" I wtedy choć nie negujesz błędów indywidualnych, to jesteś fanboj. Jak pytasz czy zostawić Artetę na dłużej jak znowu nic nie wygra, to jesteś hejter.
Nie ma nic pomiędzy. Nie ma miejsca na dyskusję. Na wymianę myśli w cywilizowany sposób. Osobiście winię Piotrka xD
@Be4Again napisał: "Arsenal have put seven first-team players up for sale:
Aaron Ramsdale
Eddie Nketiah
Emile Smith Rowe
Kieran Tierney
Nuno Tavares
Albert Sambi Lokonga
Reiss Nelson
(MirrorFootball)"
A Zinchenko?!
@Rafson95 napisał: "Myślę, ze baaardzo mocno tu nie doszacowałes ;p Jacy to byliby np zawodnicy? Za Douglasa Luiza trzeba by było zapłacić pewnie z 80."
Możliwe, dzisiejszy temat cen za zawodników to tak naprawdę spekulacja lvl hard :D Chodziło o to, że sprzedając Thomasa dzisiaj za 15mln ciężko będzie kupić zawodnika 1:1 nawet za 3 krotność tej ceny... a będziemy potrzebować dwóch takich. Pod względem ekonomicznym chyba byłoby lepiej nawet pozwolić Thomasowi odejść za free lub zaryzykować z negocjacjami odnośnie nowego kontraktu za pół roku. Jak będzie zdrowy i przydatny to spróbować go przedłużyć o 24mce. Też nie słychać żeby kluby się jakoś szczególnie o niego zabijały.
@ArsenalChampion napisał: "No a ja naprzykład takie kometnarze na tej stronie widziałem, po meczu z Bayernem i Aston villą."
Przejrzałem po 4 strony komentarzy pod tymi postami i nie widziałem, żeby ktoś pisał Arteta out. Nie chce mi się tego weryfikować komentarz po komentarzu, ale też nie może być tak, że jeden odklejeniec z drugim pracuje na obraz większości. Przecież nawet jakiś kibic ManU czy LFC może mieć tu konto i zwyczajnie trollować.
Kolega zwrócił uwagę na ten problem w takim sposób jakby był tutaj po prostu nagminny, że go to boli. Więc musiałoby to być powszechne. Uważam, że w momencie kiedy społeczność AFC jest solidarna i silna jak nigdy wcześniej, czepiać się jakiś odosobnionych komentarzy próbujących burzyć ten fundament, to po prostu szukanie dziury w całym... To był temat do rozmowy dwa sezony wstecz, ale nie teraz. Teraz to jest mało poważne.
Ja jak Parteya bardzo lubie i jest to mój ulubiony zawodnik z obecnego Arsenalu. To niestety ale co z tego ze on jest kozakiem i jest jednym z najlepszych graczy na swojej pozycji. Jak on z powodu kontuzji w Arsenalu opuścił ogromną ilość meczów na przestrzeni kilku sezonów. Na kimś takim nie da się budować składu, jakby dobrze nie grał.
Kibice Arsenalu wystrzelili fajerwerki o 2:00 w nocy przed hotelem, w którym miała zatrzymać się drużyna Manchesteru City. Jednak okazało się, że Obywatele przyjechali do Londynu dopiero dziś rano.
Craig Pankhurst
Haha. No tutaj punkt dla Pepa. Przewidzi wszystko i taktykę dobierze nawet pod sytuacje pozaboiskowe
@Be4Again napisał: "za zawodnika na poziomie Thomasa, który ma 24-26lat trzeba wyłożyć min 40-50mln."
Myślę, ze baaardzo mocno tu nie doszacowałes ;p Jacy to byliby np zawodnicy? Za Douglasa Luiza trzeba by było zapłacić pewnie z 80.
@ArsenalChampion napisał: "Ale pisanie na przykład ze Havertz jest odpadem z chelsea i jest drewnem to jest już hejt. A tego typu komentarzy pojawiała i pojawia sie co jakiś czas masa.
Rozrózniajmy hejt od krytyki, bo widze ze niektórzy mają z tym problem"
Racja, ale nie o hejt była dyskusja tylko o to, że kolega zarzucił, że są tutaj chorągiewy typu Arteta in, Arteta out w ciągu 3 dni. @szermi napisał: "boli mnie ta chorągiew, która jest po fatalnym jak i po dobrym meczu. od Arteta In do Arteta Out w 3 dni"
Różnie bywa, różne słowa się wypowiada, hejt swoją drogą, ale ja nie widziałem tutaj żeby ktoś na poważnie pisał Arteta out w ciągu ostatnich dwóch lat. Frustracja jak nie idzie jest normalna, element podstawowych emocji w tym sporcie. Jednak kibiców na tej stronie chorągiewami bym na pewno nie nazwał. W porównaniu do kibiców z dpage to u nas olbrzymia stabilizacja i ogólnie rzecz biorąc jednomyślność w najważniejszych kwestiach. Oni zmieniają trenera co sezon, właścicieli co dwa sezony, 3/4 składu co 6mcy :D U nas chyba każdy tutaj wie na czym polega projekt MA i w niego wierzy. Havertz, Raya czy inny GJ są czasami kością niezgody, ale całościowo się raczej ze sobą zgadzamy.
Ale bym chciał już wieczór i mecz Tottenhamu.
@Be4Again napisał: "Od min dwóch lat nie widziałem żeby ktokolwiek tutaj na poważnie pisał Arteta Out, więc albo trollujesz albo sobie wkręcasz."
No a ja naprzykład takie kometnarze na tej stronie widziałem, po meczu z Bayernem i Aston villą. Wiec to tez nie jest tak ze ktos sobie wymysla ze na tej stronie pojawiają na poważnie komentarze "Arteta Out". Tutaj jest i zawsze była grupa uzytkowników, którzy tak przypadkiem pojawiają sie akurat po porazkach. Z tym ze ostatnimi czasy Arsenal rzadko dawał im pole do popisu
@ArsenalChampion: +1, podobnie pisanie że jest kaleką itd
@Be4Again napisał: "Mylisz konstruktywną krytykę z "chorągiewką". Jak Arsenal zagra słabe spotkanie to rozumiem, że wszyscy mają klaskać i uśmiechać się przez zaciśnięte zęby bo inaczej są chorągiewami? :D Jak Havertz grał fatalnie na 8mce i wszyscy to widzieli to znaczy, że się mylili i byli chorągiewami tylko dlatego, że na 9tce wygląda teraz po prostu lepiej? :D"
Krytykowanie gry na przykład Havertza i pisanie ze na przykład przedałaby sie lepsza opcja na napad, bo havertz czesto dostosowuje sie do poziomu gry kolegów, jak nie idzie, a nie daje nic ekstra. To jest krytyka, sam tak pisałem z 2 czy 3 tygodnie temu
Ale pisanie na przykład ze Havertz jest odpadem z chelsea i jest drewnem to jest już hejt. A tego typu komentarzy pojawiała i pojawia sie co jakiś czas masa.
Rozrózniajmy hejt od krytyki, bo widze ze niektórzy mają z tym problem
@thegunner4life napisał: "Tylko problem jest w tym, że z wiekiem on będzie miał z tym zdrowiem coraz gorzej. I na papierze to będzie zmiennik tylko ciekawe ile razy będzie dostępny. Jeszcze jak nie będzie grał regularnie 90 minut to pewnie forma też razem z którąś kontuzją pójdzie na wycieczkę, że tak powiem.
Ogólnie ciężki temat."
Ciężki, ciężki, ponieważ jesteśmy lekko w szachu na tej pozycji. Sprzedając Thomasa musimy kupić 2xŚPD, a za zawodnika na poziomie Thomasa, który ma 24-26lat trzeba wyłożyć min 40-50mln. Na innych pozycjach też jest niebezpiecznie "wąsko". Wszystko zależy od opcji na rynku. Jeżeli rzucimy się na Bruno lub Luiza to Thomas raczej zostanie, ponieważ zakup któregokolwiek z nich to wydatek 80mln+. Nie będzie środków (FFP) na jeszcze jednego zawodnika na odpowiednim poziomie, nawet kosztem odejścia Thomasa za free. Jak pójdziemy w kierunku Zubimendiego czy Onany, którzy prawdopodobnie byliby tańsi w zakupie o ok 20mln każdy, to wystarczyłoby jeszcze na jakąś opcje C i wtedy sprzedaż Thomasa mogłaby być rozważana.
Remis dziś biorę w ciemno, nie bądźmy zachłanni. W niedzielę wygrać ze 3:0 i balanga :]
@DexteR_000 napisał: "Ale.mnie w****.a ta łysa pala katalońska z tym swoim pieprzeniem że w sumie to City nie wydaje najwięcej... Niech tylko zobaczy dane od przejęcia przez szejków."
Szkoda że nikt mu nie pokazał jak wyglądają płace od paru lat i kto wydaje najwięcej w tej lidze
@Be4Again:
Tylko problem jest w tym, że z wiekiem on będzie miał z tym zdrowiem coraz gorzej. I na papierze to będzie zmiennik tylko ciekawe ile razy będzie dostępny. Jeszcze jak nie będzie grał regularnie 90 minut to pewnie forma też razem z którąś kontuzją pójdzie na wycieczkę, że tak powiem.
Ogólnie ciężki temat.
@Joker_224:
Otóż ktoś kiedyś wymyślił jeszcze, że przed meczami bezpośrednimi po bilansie liczą się gole strzelone. Ale nie czas na takie przemyślenia. Trzymajmy kciuki dzisiaj za kury. Ten jeden, jedyny raz.
@thegunner4life napisał: "Dla mnie jeszcze obowiązkowo Partey póki da się go sprzedać, jest kozacki jak gra, tylko problem w tym, że rzadko gra bo ciągle coś się mu dzieje. I raczej w następnym sezonie to się cudownie nie zmieni."
Pytanie za ile jesteśmy w stanie go sprzedać z rocznym kontraktem, w wieku 31 lat? 10-12mln to jest max moim zdaniem. Czy ta kwota zmieni naszą pozycje na rynku transferowym? Raczej nie i ja mimo wszystko byłbym chyba za tym żeby zaoferować Thomasowi nowy kontrakt na 24mce i zrobić po prostu z niego zmiennika/rezerwowego do spółki z Jorgim. Póki co duet Thomas+Rice wygląda obiecująco. Odchodzi też Elneny i jak sprzedamy do tego Thomasa to zostajemy tylko z Ricem i Jorigim. Nawet jak kupimy Onane czy Zubimendiego to i tak jest to mega ryzykowne wchodzić w sezon tylko z 3xŚP/ŚPD. Moim zdaniem musimy mieć 4 zawodników na dwie pozycje ŚP/ŚPD. Możemy się oszukiwać, że przecież jest Havertz, ale chyba wiemy jak on wygląda jak gra w środku? Pod koniec meczu można robić jakieś roszady z zwrotniejszym napastnikiem na 9tce i przesunięcie Havertza na 8mke, ale jak zaczynamy tak od pierwszych minut to nie wygląda to zazwyczaj najlepiej.
Najgorsza sytuacja jak City rzeczywiście zremisuje z Tottenhamem a w ostatniej kolejce przycisną i przegonią nas bilansem bramkowym (bo chyba taka jest kolejność punkty, bilans, spotkania bezpośrednie)
Idąc po wartościach na TM jesteśmy w stanie zarobić na ich sprzedaży ok. 140 mln euro!
Ale.mnie w****.a ta łysa pala katalońska z tym swoim pieprzeniem że w sumie to City nie wydaje najwięcej... Niech tylko zobaczy dane od przejęcia przez szejków.
@Be4Again:
Dla mnie jeszcze obowiązkowo Partey póki da się go sprzedać, jest kozacki jak gra, tylko problem w tym, że rzadko gra bo ciągle coś się mu dzieje. I raczej w następnym sezonie to się cudownie nie zmieni.
Arsenal have put seven first-team players up for sale:
Aaron Ramsdale
Eddie Nketiah
Emile Smith Rowe
Kieran Tierney
Nuno Tavares
Albert Sambi Lokonga
Reiss Nelson
(MirrorFootball)
Arti jeszcze jest Roche uparty ale walczy z tym. Widać to po tym że stawiał tak uparcie na Gabiego kosztem Leo i kiedy cofnął Kaia, który robił liczby na napadzie, kiedy Jesus wrócił po kontuzji. Na szczęście przejrzał na oczy, Leo jak się rozegrał to ładuje bramy, a Kai to już w ogóle stary nabija. :D:D:D
Dla mnie cichym bohaterem sezonu jest Trossard.
17 goli pomimo rozegrania ledwie 2184 minut to jest naprawde wyczyn.
A sporo fajnych piłek też zdarzyło mu sie zmarnować. Myśle że gdyby dostał minuty Saki i Havertza, czyli 3500+ to ten kocik nam wykręca +23 gole we wszystkich rozgrywkach.
@Be4Again: no i niech tak będzie. ja mam na to inne spojrzenie.
@Piotrek95 napisał: "Havertz gra bo daje bardzo dużo drużynie, pomijając to że dał ważne punkty w kilku meczach, to walczy do końca, wygrywa pojedynki, dzięki niemu zbieramy drugie piłki.
Kibice tego nie widzą bo nie ma 160cm wzrostu i nie kreci się jak bączek. Jakby tak było to mógłby niewiele robić w grze bez piłki a kibice by się zachwycali.
Arteta nie jest aż uparty, nie szkodzi zespołowi - jak Zina gra słabo to mimo jego atutów ofensywnych nawet nie powąchał ostatnio uprawy a to też był jego ulubieniec."
Gra Havertza się odmieniła wraz ze zmianą pozycji Niemca w zespole. Jego gra na 8mce i gra na 9tce to dwa różne poziomy piłkarskie. To nie było tak, że Niemiec się nagle ocknął i zaczął grać lepiej. Kontuzja GJ poniekąd wymusiła to na MA. Sam Havertz w wywiadach mówił, że na pozycji nr 9 czuje się najlepiej i to po prostu widać.
@markiz0 napisał: "Mówię tylko, że remis Tottenhamu nie zadowala XD"
Ja to dzis z taką myślą własnie byłem po obudzeniu,że jak bedzie remis w 90 minucie to nie zdziwie sie,że City w doliczonym walnie xD bo sami im puszczą,wypluc to słowo!
@Be4Again napisał: "Moim zdaniem chodzi o aspekty fizyczne Anglika. On nigdy nie był dobry w pressingu, odbiorze, w zgarnianiu tzw. drugich piłek. MA chce mieć "silny" środek pola plus Ode, który zawsze jest pierwszy do pressingu. ESR jest za wolny na skrzydło i jemu najbardziej leży klasyczna pozycja nr 10, która na dobrą sprawę w naszej układance tak naprawdę nie występuje. Ode ciężko zakwalifikować do klasycznej 10tki, on często się cofa do ŚO i zaczyna z nimi rozegranie od bramki, operuje bliżej lewej strony boiska niż środka i z reguły gra więcej przed polem karnym rywala niż w obrębie tego pola. Jednak to tylko moje spostrzeżenia.
Jestem dużym fanem ESR, ale chyba najlepszą opcją dla niego i dla klubu jest po prostu jego sprzedaż do zespołu środka tabeli EPL. W takim Brighton czy Brentford, które chcą grać ofensywnie mógłby pokazać na co go stać. MA ceni po prostu inne cechy wśród swoich pomocników. On chce zawodników, którzy zdobywają przestrzeń, wygrywają pojedynki i walczą o każdą piłkę. Na tym chce budować przewagę dlatego w kręgu jego zainteresować (wg. plotek oczywiście) są tacy zawodnicy jak Bruno, Isak, Onana czy Luiz, a taki ESR średnio wpisuje się w ten "wzór"."
Dokładnie, Emilek fajny piłkarz ale w obecnej piłce na najwyższym poziomie nie ma miejsca dla romantycznej ,,10" która będzie czekać na piłkę, czasy się zmieniły.
@szermi napisał: "chodzi mi o wylewanie swojej frustracji w sposób niezbyt poważny."
Widziałeś kiedyś żeby kibice piłkarscy, obojętnie jakiej drużyny, wyrażali swoje frustracje w poważny sposób? :D
Ostatnio kibice Pogoni Szczecin, po przegranym finale PP, przynieśli na mecz swojej drużyny pampersy i obrzucali nimi zawodników swojego klubu. Poważne to jest? :D To znaczy, że są chorągiewami? Frustracja, emocje, nerwy swoją drugą, ale nazywać kogoś chorągiewą bo przeżywa mecze swojej drużyny i napisze w nerwach jakiś wylew żółci to lekka przesada ;)
@aguero10 napisał: "Tutaj też trzeba spojrzeć na upartość Artety . Dla mnie Hiszpan za wszelką cenę chce nam udowodnić że Niemiec jest niesamowity . Bo każdy z nas za taką kwotę transferu oczekuje kozaka ale niestety tak to nie wygląda .
To samo tyczy się kiszenie rezerwowych . Nie oczekuje od Hiszpana zmiany połowy składu co mecz ale żeby taki ESR i Vieira nie wchodzili nawet na ogony to jest słabe . Potem każdy się dziwi czemu oni nie są formie ."
Havertz gra bo daje bardzo dużo drużynie, pomijając to że dał ważne punkty w kilku meczach, to walczy do końca, wygrywa pojedynki, dzięki niemu zbieramy drugie piłki.
Kibice tego nie widzą bo nie ma 160cm wzrostu i nie kreci się jak bączek. Jakby tak było to mógłby niewiele robić w grze bez piłki a kibice by się zachwycali.
Arteta nie jest aż uparty, nie szkodzi zespołowi - jak Zina gra słabo to mimo jego atutów ofensywnych nawet nie powąchał ostatnio uprawy a to też był jego ulubieniec.
@aguero10 napisał: "To samo tyczy się kiszenie rezerwowych . Nie oczekuje od Hiszpana zmiany połowy składu co mecz ale żeby taki ESR i Vieira nie wchodzili nawet na ogony to jest słabe . Potem każdy się dziwi czemu oni nie są formie ."
Też się nad tym zastanawiałem dlaczego ESR jest tak mocno odstawiony na boczny tor. W zeszłym sezonie wszyscy myśleli, że chodzi o to żeby nie szarżować z szybkim powrotem ESR na boisko. Obecny sezon rozwiewa te wątpliwości. Oczywistą sprawą jest, że przyjście Trossarda, który z reguły nie zawodzi i notuje ważne trafienia w ciężkich meczach nie ułatwia Anglikowi powrotu do pierwszej 11stki, ale patrząc na to jak jest eksploatowany Ode i Saka to aż dziw bierze, że nawet w sytuacji kiedy mecz był pod pełną kontrolą, MA nie podnosił ESR z ławki.
Moim zdaniem chodzi o aspekty fizyczne Anglika. On nigdy nie był dobry w pressingu, odbiorze, w zgarnianiu tzw. drugich piłek. MA chce mieć "silny" środek pola plus Ode, który zawsze jest pierwszy do pressingu. ESR jest za wolny na skrzydło i jemu najbardziej leży klasyczna pozycja nr 10, która na dobrą sprawę w naszej układance tak naprawdę nie występuje. Ode ciężko zakwalifikować do klasycznej 10tki, on często się cofa do ŚO i zaczyna z nimi rozegranie od bramki, operuje bliżej lewej strony boiska niż środka i z reguły gra więcej przed polem karnym rywala niż w obrębie tego pola. Jednak to tylko moje spostrzeżenia.
Jestem dużym fanem ESR, ale chyba najlepszą opcją dla niego i dla klubu jest po prostu jego sprzedaż do zespołu środka tabeli EPL. W takim Brighton czy Brentford, które chcą grać ofensywnie mógłby pokazać na co go stać. MA ceni po prostu inne cechy wśród swoich pomocników. On chce zawodników, którzy zdobywają przestrzeń, wygrywają pojedynki i walczą o każdą piłkę. Na tym chce budować przewagę dlatego w kręgu jego zainteresować (wg. plotek oczywiście) są tacy zawodnicy jak Bruno, Isak, Onana czy Luiz, a taki ESR średnio wpisuje się w ten "wzór".
@Traitor napisał: "co"
Mówię tylko, że remis Tottenhamu nie zadowala XD
@markiz0: co
@Be4Again: chodzi mi o wylewanie swojej frustracji w sposób niezbyt poważny.
Wyobraźcie sobie taką scenę: 90 minuta, Tottenham remisuje na własnym obiekcie 1-1 z Manchesterem City, sędzia dolicza 5 minut. Tottenham wściekle atakuje, suną z kolejnymi atakami, ponieważ remis nic im nie daje. Son przedziera się lewym skrzydłem, pokazuje świetną dynamikę, schodzi na prawą nogę, oddaje strzał i... piłka sparowana na rzut rożny przez bramkarza City. Zegar pokazuje rozpoczęcie 97 minuty gry. Trener Postecoglou unosi rękę do góry - daje wyraźny znak golkiperowi swojej drużyny, aby przemieścił się w pole karne przeciwnika. Piłkę w narożniku ustawia James Maddison. Koncentracja, głęboki wdech, krótki rozbieg... i perfekcyjny kontakt stopy z piłką przy dośrodkowaniu ze stojącej piłki. Futbolówka mija wszystkich defensorów Obywateli i ląduje na czole Vikaro. Kontakt z piłką jest tak perfekcyjny, że na stadionie wyraźnie słychać było huk. Piłka zmierza w kierunku bramki Manchesteru City bez rotacji i z dużą prędkością, w samo okienko. Bramkarz drużyny przyjezdnych jakimś cudem nie tylko zapobiega utracie gola, ale także pewnie chwyta piłkę w ręce. Cóż za bystrość umysłu! Cóż za czytanie gry! Jeszcze dobrze nie zdążyliśmy zorientować się co się stało, a gra już została wznowiona potężnym wyrzutem z ręki w kierunku Phila Fodena, który już znajduje się w opustoszałej tercji boiska drużyny gospodarzy. Nie ma wątpliwości - w momencie podania od własnego bramkarza znajdował się na własnej połowie, nie ma mowy o spalonym. Ten najlepszy młody angielski skrzydłowy (z całą pewnością lepszy od Bukayo Saki) zalicza genialny pierwszy kontakt z piłką i przed nim jest już teraz tylko pusta bramka i 30 metrów do pokonania. Anglik nie kusi losu i bez zbędnego zwlekania pewnym strzałem umieszcza piłkę w siatce. Na stadionie rozległ się ostatni gwizdek sędziego, losy tytułu wciąż w rękach mistrza Anglii prowadzonego przez potężnego Pepa Guardiolę, mentora Mikela Artety. Na stadionie słychać już tylko wesołe przyśpiewki kibiców Tottenhamu - w tym roku nie udało im się zakwalifikować do Ligi Mistrzów, ale zyskali coś znacznie bardziej cennego.
@jedi133 napisał: "Tottenham nie ma formy i umiejetności, aby postawić się City."
Paradoks KFC polega na tym, że czym słabszą formę mają i czym więcej kontuzji w składzie to tym lepiej wypadają w meczach z City :D W tym sezonie jechali na Etihad bez 3-4 piłkarzy z pierwszego składu ( w tym Maddisona) i po 3 porażkach z rzędu, a strzelili im 3 bramki i wywieźli remis i mieli spore szanse nawet na 3pkt, a w następnym meczu dostali od WHU :D KFC w jednym obrazku.
City jest oczywiście olbrzymim faworytem, ale im Kurnik wybitnie nie leży, tak jak nam nie leży Anfield. Szkoda tego remisu AV wczoraj bo ten wynik trochę podcina skrzydła naszym kurczaczkom, ale mam nadzieję że Ange Postecoglou nie pozwoli im oddać tego meczu za frajer.
@aguero10: Nasi kibice będą dzisiaj za Tottenhamem, a kibice Tottenhamu pewnie za City :D
Co to za czasy że dziś wszyscy będą kibicować największemu rywalowi za miedzy xd
@aguero10: Właśnie o to chodzi.Nie grają bo są za słabi na obecny Arsenal walczący o mistrzostwo ligi i tu właśnie jest pies pogrzebany.Mamy ok.14/15 graczy na poziomie reszta to już zupełnie inny level.Duża dysproporcja.Wiadomo nawet City ,Real czy Bayern nie mają 25 asów,ale ich rezerwowi są zbliżeni poziomem do first 11.Wiadomo,że nie od razu Rzym zbudowano i trochę będzie trwała budowa silnej ekipy tym bardziej duże brawa za ten sezon.Podstawa ,że nie odchodzą od nas kluczowi gracze + jest wola,plan i kasa na rozsądne wzmocnienia.
@szermi napisał: "od Arteta In do Arteta Out w 3 dni. :D"
Od min dwóch lat nie widziałem żeby ktokolwiek tutaj na poważnie pisał Arteta Out, więc albo trollujesz albo sobie wkręcasz. @szermi napisał: "boli mnie ta chorągiew,"
Mylisz konstruktywną krytykę z "chorągiewką". Jak Arsenal zagra słabe spotkanie to rozumiem, że wszyscy mają klaskać i uśmiechać się przez zaciśnięte zęby bo inaczej są chorągiewami? :D Jak Havertz grał fatalnie na 8mce i wszyscy to widzieli to znaczy, że się mylili i byli chorągiewami tylko dlatego, że na 9tce wygląda teraz po prostu lepiej? :D
Akurat społeczność AFC jest stabilna w porównaniu np do kibiców ManU, którzy co sezon "zmieniają" trenera, właściciela i 3/4 składu. Czasami się spieramy o pierdoły dla draki, ale nie ma tutaj nikogo kto by wątpił w projekt Mikela więc proszę nie obrażać mi tutaj braci kibicowskiej!
Tottenham nie ma formy i umiejetności, aby postawić się City. To City musiałoby się za przeproszeniem zesrać, jak to miało miejsce z Nottingham. Czy to możliwe? Pewnie, każdemu zdarzają się słabsze mecze.
@aguero10: pytanie co jest ważniejsze? To czego oczekują kibice, czy Arteta? Można pytać czemu akurat Havertz? Jest elastyczny czyli taki jak oczekuje trener. Wielu jest do niego uprzedzonych przez jego pobyt w Chelsea i zapewne początkowo piłkarze również nie do końca mu ufali. To się zmieniło i znów Artetowe jest na wierzchu.
Można odnieść wrażenie, że gość jest ciapa i za chwilę straci żeby na własnych sznurowkach a 10 sek. Niemiec znajduje się w centrum sytuacji bramkowej..
Myślę, że to w nim widzi Mikel, te umiejętność odnalezienia się w dogodnej sytuacji i to, że jest elastyczny, może grać na różnych pozycjach. U nas nawet bramkarz mógłby zagrać w polu bez dużego spadku jakości.
@aguero10 napisał: "Tutaj też trzeba spojrzeć na upartość Artety . Dla mnie Hiszpan za wszelką cenę chce nam udowodnić że Niemiec jest niesamowity ."
I jak widać nam to udowodnił. Sam miałem dużo pretensji do niego na początku, bo grał po prostu źle, ale teraz? To jest jeden z najrówniej grających zawodników u nas w tym roku, gra bardzo dobrze do tego dokłada liczby, czego chcieć więcej?
@Ryszard_Bocian: ja zauważyłem inny problem - o ile nie przeszkadza mi nadmierny optymizm niektórych (w sumie czemu miałby mi przeszkadzać) to boli mnie ta chorągiew, która jest po fatalnym jak i po dobrym meczu. od Arteta In do Arteta Out w 3 dni. :D
Kibice Arsenalu wystrzelili w nocy fajerwerki przed hotelem Marriott, gdzie - jak myśleli - nocowali piłkarze Man City.
Okazało się jednak, że graczy "Obywateli" tam nie było i dopiero dziś rano przybyli do Londynu.
[Craig Pankhurst]
dzisiaj wieczorem na meczyk wjeżdża chrupiący z frytkami.