Mniejsza o styl: Manchester 0-1 Arsenal
12.05.2024, 22:31, Mateusz Rosłoń 1996 komentarzy
Arsenal potrzebował trzech punktów na Old Trafford, żeby do ostatniej kolejki pozostawać w walce o mistrzostwo Anglii. Chyba nikt nie spodziewał się, że Manchester United będzie na własnym stadionie łatwym rywalem, i rzeczywiście drużyna Erika ten Haga postawiła londyńczykom trudne warunki mimo braków kadrowych i nie najlepszej formy w ostatnich tygodniach. Ale udało się - Kanonierzy strzelili jedyną bramkę w spotkaniu i wywieźli z Manchesteru komplet punktów.
Składy obu drużyn:
Manchester United: Onana; Wan-Bissaka (87' Forson), Casemiro, Evans (75' Kambwala), Dalot; Mainoo, Amrabat (87' Eriksen), McTominay; Diallo (70' Antony), Højlund (88' Wheatley), Garnacho
Arsenal: Raya; White, Saliba, Gabriel, Tomiyasu; Partey (90' Kiwior), Ødegaard (90' Jorginho), Rice; Saka (82' Jesus), Havertz, Trossard (66' Martinelli)
W pierwszej połowie Arsenal zaczął bardzo aktywnie, choć Czerwone Diabły także wyprowadziły kilka groźnie zapowiadających się akcji, również w wyniku prostych błędów Kanonierów. Drużynie z Manchesteru brakowało jednak skuteczności, a Arsenalowi w 20. minucie udało się trafić do siatki. Ben White posłał długą piłkę do znajdującego się na prawym skrzydle Havertza, ten zszedł do pola karnego i wyłożył futbolówkę przed bramkę. Tam świetnie wbiegał Trossard, który z bliskiej odległości wpakował piłkę do bramki. Warto zaznaczyć, że w sytuacji tej fatalnie zachował się Casemiro, który złamał linię spalonego.
Kłamstwem byłoby stwierdzenie, że druga połowa toczyła się pod dyktando Arsenalu. Czerwone Diabły raz po raz zapędzały się pod pole karne Davida Rayi, zbyt dużo miejsca dostawał zwłaszcza Alejandro Garnacho. Na całe szczęście wciąż zawodziła ich skuteczność. Arsenal również miał swoje szanse - strzelali choćby Ødegaard, Rice i Martinelli (ten ostatni chyba najgroźniej), ale świetnymi interwencjami popisywał się Andre Onana. Mecz był napięty do ostatniego gwizdka, jednak ostatecznie Arsenalowi udało się utrzymać wypracowane w pierwszej połowie prowadzenie.
Przed nami już tylko jeden mecz obecnej kampanii Premier League - za tydzień Arsenal na własnym stadionie podejmie drużynę Evertonu. Natomiast już we wtorek Manchester City rozegra swoje zaległe spotkanie z Tottenhamem, po którym dowiemy się, która z drużyn pretendujących do tytułu podejdzie do ostatniej kolejki jako lider Premier League. Jakkolwiek to brzmi dla kibiców Kanonierów, musimy trzymać kciuki za Koguty i liczyć na potknięcie ekipy Pepa Guardioli.
Statystyki meczu:
Posiadanie piłki: 54% Manchester United - 46% Arsenal
Strzały: 14 - 11
Strzały celne: 2 - 5
Strzały zablokowane: 6 - 3
Ataki: 120 - 76
Żółte kartki: 0 - 2
Faule: 5 -6
Przechwyty: 5 - 6
Wybicia: 17 - 17
Podania: 513 - 430
Kluczowe podania: 12 - 10
Rzuty rożne: 4 - 7
Spalone: 0 - 2
Skrót spotkania:
źrodło: Własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Be4Again napisał: "Twój koment po meczu:"
Szukasz moich komentarzy po meczu zamiast skupić się na tej dyskusji, brawo ty. a może zmieniłem zdanie? a może pisałem wtedy w emocjach?
Odnieś się do tego co tu i teraz.
@Piotrek95 napisał: "ta lepsza wg naszego nadwornego statystyka Aston Villa miała xG na poziomie 1.49 i 0.5 XDDDD
Ciekawe czy się do tego odniesie nasz naczelny ekspert od statystyk czy uda że nie widzi."
tak myślałem, na ten komentarz nie odpowie bo wie że samozaoranie by nastąpiło
Tyle pucowania się do tego że Arsenal miał słabe xG w meczach z Aston Villa a tymczasem Aston Villa miała jeszcze gorsze, chłop w szoku
Dziś trzeba trzymac kciuki za Liverpool. Bo w razie straty punktów przez AV Totki zobacza cień szansy na grę w LM. Wtedy może mocniej zawalczą z City
@Be4Again: Jak się czujesz z tym że cały sezon pisałem że Emery zagra fatalnie końcówke sezonu i dzisiaj szansa na 4 porażkę z rzędu? Jakie emocje ci towarzyszą w związku z historycznym zbutelkowaniem sezonu i prawdopodobnym brakiem awansu do Ligi Mistrzów?
@Piotrek95 napisał: "Nie wiem czy wiesz ale w piłce nożnej istnieją remisy. Wtedy mówimy że dwie drużyny zagrały na równym poziomie." @Piotrek95 napisał: "Napisalem że też zagraliśmy słabo, nie że byliśmy lepsi. Naucz się czytać ze zrozumieniem to po pierwsze."
Twój koment po meczu:
"W drugiej połowie nasza gra siadła ale nadal w tym meczu byliśmy lepszym zespołem od Emery'ego. Ktoś powie że Arteta zrobił błędy, że zły skład, że złe ustawienie, można dyskutować."
Po tym przegranym 0:2 u nas :D No i jak tu poważnie z Tobą gadać?
@Piotrek95 napisał: "XDDDD Nie była setka bo mu model xG nie wyliczył 0.99 szans na gola (tylko 0.93)"
Niestety to nadal nie jest 100% więc nie wiem czego rżysz? Jak trafiłem 5tke w tottka to mogę mówić, że trafiłem 6tke? :D 100% to 100% i tutaj tego nie ma. Nawet jeżeli idąc Ci na rękę i to uznać to napisałeś w liczbie mnogiej więc gdzie te kolejne 100tki do których AV tak łatwo dopuszczała? Na razie jednej nie możesz znaleźć :/ Ale pleść głupoty to potrafisz, gorzej jak swoje teorie trzeba poprzeć faktami to będziesz wstawiał XD, jak jakiś gimbus, że przecież 0,93 to już prawie 1. Otóż nie, prawie robi wielką różnicę Piotruś.
@FlameDood napisał: "Jeśli chodzi o pierwszy mecz to pełna zgoda. Jednak osobiście uważam, że nasz wyjazdowy mecz z Fulham był jednym z najgorszych jak nie najgorszym meczem w tym sezonie w lidze w naszym wykonaniu i nie powiedziałbym, że byliśmy w tym meczu lepsi i zasłużyliśmy na 3 pkt."
i tutaj pełna zgoda.
Bet4gej dzisiaj pijany chyba, w meczach gdzie byliśmy na równie słabym poziomie co rywal, mówi że zgraliśmy dużo gorzej.
Trafił się jeden z niewielu meczów gdzie zagraliśmy gorzej, to on mówi że byliśmy lepsi.
Nie czytajcie tyle flashscora bo wam zryje banie.
A może by tak zagadać z szamanami od Yaya Toure i rzucić klątwę tym razem na to że Guardiola nie wygra już więcej Premier League.
Chyba jedyna szansa na nasz tytuł, bo nie wydaje mi się żeby City miało stracić punkty w normalnych okolicznościach. To jest potwór.
@Be4Again napisał: "Jeżeli nam się nie uda to przede wszystkim przez dwumecz z Fulham, w obu meczach prowadziliśmy i oba dwa razy traciliśmy punkty mimo, że byliśmy lepsi"
Jeśli chodzi o pierwszy mecz to pełna zgoda. Jednak osobiście uważam, że nasz wyjazdowy mecz z Fulham był jednym z najgorszych jak nie najgorszym meczem w tym sezonie w lidze w naszym wykonaniu i nie powiedziałbym, że byliśmy w tym meczu lepsi i zasłużyliśmy na 3 pkt.
Bet4gej włącza mecz ligowy i myśli że przy 1:1 mamy dogrywkę i rzuty karne, nie do podrobienia jest chłop XD
@Be4Again napisał: "Jeżeli nie była lepsza Twoim zdaniem to chyba była słabsza od Arsenalu, tak? Czy jak? :D Byli słabsi, ale Arsenal jeszcze słabszy?"
Nie wiem czy wiesz ale w piłce nożnej istnieją remisy. Wtedy mówimy że dwie drużyny zagrały na równym poziomie.
@Be4Again napisał: "Po pierwsze to nie była 100tka,"
XDDDD Nie była setka bo mu model xG nie wyliczył 0.99 szans na gola (tylko 0.93)
Dziś za Liverpoolem jutro za Tottenhamem,az głupio sie czuje xd
@Piotrek95 napisał: "Po drugie, ja ogladam te mecze a ty sprawdzasz flashscore.
45 sekunda, obejrzyj a potem przestań grać eksperta
https://youtu.be/DY72WQGRh7Y?si=j9eScdSP5hCDTQvY"
:D Po pierwsze to nie była 100tka, po drugie nawet jeżeli naciągnąć wszelkie definicję i uznać, że była to napisałeś " @Piotrek95 napisał: "NIE broniąca dobrze tylko dopuszczającą do stuprocentowych sytuacji"
Użyłeś liczby mnogiej, a pokazujesz jedną sytuację :D Mówisz, że AV nie broniła dobrze, a są jedynym zespołem, któremu nie strzeliliśmy gola i przeciwko, któremu mieliśmy jedno z najniższych współczynników XG w sezonie :D Naprawdę fatalna obrona :D @Piotrek95 napisał: "Napisalem że też zagraliśmy słabo, nie że byliśmy lepsi. Naucz się czytać ze zrozumieniem to po pierwsze." @Piotrek95 napisał: "XDDDDDDD Nawet nie czytam dalej. Jak można mieć oczy, oglądać piłkę i mówić że Aston Villa była lepsza?"
Jeżeli nie była lepsza Twoim zdaniem to chyba była słabsza od Arsenalu, tak? Czy jak? :D Byli słabsi, ale Arsenal jeszcze słabszy? :D Sam chyba nie do końca wiesz co piszesz albo nie rozumiesz czym jest logiczny sens zdania.
@SMTX: mi się wydawało że najpierw różnica a pużniej bezpośrednie starcie.
Tottenham na własnym stadionie stać na urwanie punktów City. City wie, że musi wygrać, remis będzie dla nich kłopotliwy. Myślę, że Spurs nie odpuści tego meczu i liczę na dzień konia Sona, niech walnie hat-tricka i najlepiej niech Tottenham wygra ten mecz.
@Damper napisał: "A jakie xG miała AV w tych meczach?"
ta lepsza wg naszego nadwornego statystyka Aston Villa miała xG na poziomie 1.49 i 0.5 XDDDD
Ciekawe czy się do tego odniesie nasz naczelny ekspert od statystyk czy uda że nie widzi.
@coooyg11 napisał: "Ale to jest smutne, że zdobywając 89 pkt najprawdopodobniej nie zdobędziemy mistrza...
Od 2000 roku taka ilość punktów dałaby nam mistrza w 14 sezonach.
Jutro murem za Spurs XD"
W zasadzie okres przed miliardami ppmpowanymi w city nie powinien byc brany pod uwage. Powinniśmy brac pod uwage ostatnie 15 sezonów?
@Jogurt: liczą się faktu a nie jakieś teorie że by mieli 94 ale nie mieli.
@Be4Again napisał: "W obu meczach mieliśmy XG na poziomie 1.5-1,8 i bez żadnej 100tki (przynajmniej wg statystyk)"
A jakie xG miała AV w tych meczach?
@coooyg11 napisał: "Ale to jest smutne, że zdobywając 89 pkt najprawdopodobniej nie zdobędziemy mistrza..."
LFC nie zdobyło mistrza mając 97pkt :D
@Jogurt: tak ale ja pisałem wliczając mecz z Evertonem.
@Be4Again napisał: "Taki Twój płacz przypomina mi naszego tytana Boksu Artura Szpilkę. Zawsze jest lepszy,"
Napisalem że też zagraliśmy słabo, nie że byliśmy lepsi. Naucz się czytać ze zrozumieniem to po pierwsze. @Be4Again napisał: "O jakich Ty sytuacjach mówisz? W obu meczach mieliśmy XG na poziomie 1.5-1,8 i bez żadnej 100tki (przynajmniej wg statystyk) więc o czym Ty znowu mówisz? Jakie my setki marnowaliśmy z AV?"
Po drugie, ja ogladam te mecze a ty sprawdzasz flashscore.
45 sekunda, obejrzyj a potem przestań grać eksperta
https://youtu.be/DY72WQGRh7Y?si=j9eScdSP5hCDTQvY
@Jogurt napisał: "A po drugie city na dwie kolejki przed końcem miala majstra zapewnionego wiec mieli remis z brighton i przegraną z brentford - gdyby mieli na**rwiac do konca to spokojnie mieliby dwie wygrane wiec teoretycznie 94 pkt na koniec sezonu"
Dokładnie tak, w meczu z Brentford Pep już się bawił składem... Matematycznie zdobyli mistrzostwo dwie kolejki przed, ale tak naprawdę po naszej porażce z City na wyjeździe było wiadomo, że jest już po zawodach.
Ale to jest smutne, że zdobywając 89 pkt najprawdopodobniej nie zdobędziemy mistrza...
Od 2000 roku taka ilość punktów dałaby nam mistrza w 14 sezonach.
Jutro murem za Spurs XD
@Jogurt napisał: "Po pierwsze to mamy 86 pkt, jak wygramy z evertonem to będzie 89.
A po drugie city na dwie kolejki przed końcem miala majstra zapewnionego wiec mieli remis z brighton i przegraną z brentford - gdyby mieli na**rwiac do konca" to spokojnie mieliby dwie wygrane wiec teoretycznie 94 pkt na koniec sezonu
I tutaj trzeba zgodzic się z tym filmikiem z Twittera - lepiej bądź blisko 100 pkt bo inaczej city zgarnie majstra
@sonic napisał: "Progres jest w tamtym roku city zdobyło mistrza mając 89 pkt i różnicę bramek 61 tyle co my teraz ."
Po pierwsze to mamy 86 pkt, jak wygramy z evertonem to będzie 89.
A po drugie city na dwie kolejki przed końcem miala majstra zapewnionego wiec mieli remis z brighton i przegraną z brentford - gdyby mieli na**rwiac do konca to spokojnie mieliby dwie wygrane wiec teoretycznie 94 pkt na koniec sezonu
Kai Havertz: "We wtorek będę największym kibicem Tottenhamu w historii. Wszyscy będziemy! Trzymajmy kciuki za dobry wynik."
Ciekawa statystyka w Leverkusen, strzelili 87 bramek zdobyli 87 punktów, aż 15 więcej niż drugi Bayern a ich najlepszy strzelec ma zaledwie 13 bramek i jest na 7 w klasyfikacji strzelców
Jak widać napastnik nie zawsze jest potrzebny do mistrzostwa
@Piotrek95 napisał: "XDDDDDDD Nawet nie czytam dalej. Jak można mieć oczy, oglądać piłkę i mówić że Aston Villa była lepsza?"
Ogarnij się. W dwóch meczach nie stworzyliśmy praktycznie zagrożenia pod ich bramką, nie strzeliliśmy im gola (jedyny zespół w tym sezonie), a straciliśmy 3. Jak mogli tego dokonać będąc gorszym? :D Po prostu trzeba im to oddać i tyle. Taki Twój płacz przypomina mi naszego tytana Boksu Artura Szpilkę. Zawsze jest lepszy, a jak przegrywa to przez sędziów, kontuzje lub depresje. Nigdy dlatego, że był po prostu słabszy tego dnia :D @Piotrek95 napisał: "Arsenal gra taki mecz i piszesz 3 rozprawki jak beznadziejni byliśmy."
Udowodnij, bo teraz wymyślasz. Wczoraj zagraliśmy jeden z najsłabszych meczy w tym sezonie EPL i gdzie moja rozprawka? Gdzie rozprawka po porażce z AV lub z Bayernem? @Piotrek95 napisał: "Aston Villa okopana we własnym polu karnym i NIE broniąca dobrze tylko dopuszczającą do stuprocentowych sytuacji nie zarała wcale lepiej."
O jakich Ty sytuacjach mówisz? W obu meczach mieliśmy XG na poziomie 1.5-1,8 i bez żadnej 100tki (przynajmniej wg statystyk) więc o czym Ty znowu mówisz? Jakie my setki marnowaliśmy z AV?
Leandro Trossard zdobył 44.7% swoich bramek w Premier League przeciwko drużynom z Big Six. 29-letni Belg trafił do siatki przynajmniej raz na stadionie każdego z tych sześciu zespołów.
6 vs Liverpool FC
4 vs Chelsea FC
2 vs Tottenham Hotspur
2 vs Manchester United
2 vs Manchester City
1 vs Arsenal FC
Big Game Player - również w innych rozgrywkach!
To co miał Leo na nodze kończy 99 na 100 razy, z Villą akurat nie skończył i wyszło jak wyszło. Zarówno z Villą jak i z United nie zagraliśmy jakieś super meczu ale jak ktoś napisze że rywale bylinę tych meczach bardzo dobrzy to niech przestanie oglądać piłkę i zmieni dyscyplinę na tenis stołowy
@Be4Again napisał: "W obu tych spotkaniach nie byliśmy blisko wygrania, dwa razy AV była po prostu lepsza i trzeba im to oddać"
XDDDDDDD Nawet nie czytam dalej. Jak można mieć oczy, oglądać piłkę i mówić że Aston Villa była lepsza?
Zamieniasz zespoły, Arsenal gra taki mecz i piszesz 3 rozprawki jak beznadziejni byliśmy.
Przegraliśmy, zagraliśmy kiepskie spotkania, natomiast Aston Villa okopana we własnym polu karnym i NIE broniąca dobrze tylko dopuszczającą do stuprocentowych sytuacji nie zarała wcale lepiej.
Dajcie spokój z tym Emerym i AV. To nie te dwa mecze zaważyły. W obu tych spotkaniach nie byliśmy blisko wygrania, dwa razy AV była po prostu lepsza i trzeba im to oddać. To mocny zespół, który prawdopodobnie skończy sezon w top 4. Poziom ligi jest na tyle wysoki i wyrównany w tym momencie, że nawet drużyna mistrzowska ma "wliczoną" stratę punktów w 7-8 spotkaniach w sezonie (City w tym sezonie potknęło się 10 razy tak samo jak w zeszłym). Jeżeli nam się nie uda to przede wszystkim przez dwumecz z Fulham, w obu meczach prowadziliśmy i oba dwa razy traciliśmy punkty mimo, że byliśmy lepsi. To nie powinno się wydarzyć. Trzeci mecz to KFC u siebie, też wygrywaliśmy, byliśmy lepsi i Jorgi musiał odwalić slippiego G... Te trzy mecze zaważyły, ponieważ w tych meczach powinniśmy byli zgarnąć 9 pkt, a ugraliśmy 2. Z Newcastle na wyjeździe byliśmy słabi, nie wiem czy wypracowaliśmy chociaż XG na poziomie 1. Bramkę zdobyli w kontrowersyjny sposób, ale nasi nie zrobili nic żeby zasłużyć choćby na remis. AV na wyjeździe to samo, tak jak i u siebie. MA nie wyciągnął wniosków z pierwszej porażki z Emerym i w meczu u siebie ustawił GJ na 9tce, a Havertza na 8mce... Nie działało to przez cały sezon i nie zadziałało wtedy. Z WHU u siebie też oddaliśmy mecz i Moyes zagrał Artecie na nosie neutralizując jego "wygibasy" taktyczne prostym jak budowa cepa siermiężnym footballem rodem z Stoke. 4 mecz w kolejności to wyjazd na City, byliśmy w szczycie formy, a MA pojechał po prostu po remis... Uważam, że oni byli w zasięgu żeby ich "ugryźć" tamtego dnia, ale brakło odwagi. Ewidentnie celem był remis.
Dzisiaj kibicujemy Liverpoolowi!
Tak jak czułem, że Fulham nic nie zdziała, tak teraz czuję, że Totki urwą punkty City. Mają o co grać to niech gryzą trawę.
@sonic: Jeśli City zremisuje to będzie liczył się bilans bramkowy, a potem niestety ilość strzelonych bramek, a nie bezpośrednie starcia.
@sonic: obyś miał rację :D
Emery boli, wzięliśmy go po PSG więc miał umieć z gwiazdami gadać a tu byli Laca, Miki, Auba, Ozil (LMAO :) ) miał z nich wyciągnąć max a nie wyszło. Widać lepiej mu idzie w AV bo tam może pracować w stylu jakim buduje Arsenal Arteta. Arteta go zastąpił więc wymagamy żeby miał bilans dodatni z nim a tu co okazja to nas Emery gnębi niestety
@sonic napisał: "muwię że wygramy przez bilans w bespośrednich starciach z city"
Oby tak było
No niestety emery nas załatwił czy nieszczęsne fulham, nie ma co gdybać
Tutaj wszyscy przeżywają że przegraliśmy ligé meczem z AV albo remisem z KFC bądz porażką z Fulam a ja wam muwię że wygramy przez bilans w bespośrednich starciach z city
No nic. Zobaczymy za tydzień kto będzie mówił "Good Ebening" ostatni
@Marzag napisał: "Ja już nie mam się czym stresować, Arsenal zrobił co mógł, teraz musi liczyć na troszkę szczęścia, jeśli go zabraknie to i tak bardzo dobry sezon był."
Dokładnie. Nawet ryje z AFTV mówią że są zadowoleni z sezonu. Były trudne mecze po Aston Villi, najtrudniejsze z całej trójki topowej, a wszystko wygrane. Nic więcej chłopaki nie mogli zrobić. Drakula Emery nas w tym sezonie pozbawi prawdopodbnie tytułu. 0 punktów na nim, ale los złośliwy
Ja jestem dumny z sezonu od lat. Niezależnie czy zdobędziemy mistrza czy nie drużyna dla mnie zrobiła ogromny postęp. Być może braknie tego punktu co może cholernie boleć bo city w formie raczej tego nie wypuści. Jeśli nie będzie żadnego kwasu w szatni w następnym sezon czy też jakiegoś nieoczekiwanego odejścia to widzę widzę świetna przyszłość
27 zwycięstw w sezonie. Pierwszy raz po 130 latach od założenia klubu.
To nie jest progres. To historia.
@Rynkos7: Hahahah. Dobre. Ale tak jak pisałem na początku sezonu, żeby wygrać z City to trzeba zagrać niemalże perfekcyjny sezon. A na niestety ale grudzień nie wyszedł i teraz trzeba liczyć że się wywalą w jednym spotkaniu a my wygramy ostatni mecz. Także ściskamy mocno kciuki i poślady. :D:D:D
@Rynkos7 napisał: "mnie działa :D
Tu masz drugi: https://x.com/KayPoissonOne/status/1789711703090909597"
Hehehehehe mega dobre!
@Moczyknur:
U mnie działa :D
Tu masz drugi: https://x.com/KayPoissonOne/status/1789711703090909597
@ksowa90: no jasne ja się przyjżysz to zobaczysz że oni w ataku pozycyjnym nie umieli grać tylko z kontry , nisko ustawiona obrona wystarczyła.