Mohamed Elneny zawodnikiem miesiąca

Trochę to smutne, że defensywny pomocnik zostaje uznany zawodnikiem miesiąca w miesiącach, w których walczymy o tytuł. Ciszy, że Elneny zaczyna się aklimatyzować i jest w niego pożytek. Szkoda tylko, że liderzy zespołu nie umieli wznieść zespołu na wyżyny tylko jak zwykle na finiszu pół zespołu pikuje z formą w dół.

Dziwne to trochę że więcej ludu głosowało na Elnenyego niż Alexisa

Elneny grał gorzej jak w poprzednim miesiącu. Ogólnie to śmieszny wybór, Alexis nominowany do gracza miesiąca w całej PL a u nas zostaje Egipcjanin które podaje do najbliższego kolegi i to by było na tyle w sumie z jego gry. Chyba nikomu się nie chciało głosować...

czarnykruk

Bellerin jest młodszy od Ciebie i młodszy od piłkarzy, których wymieniłeś. Brawo za porównanie do takich gości! BRA-WO!

Wyjeżdżasz z Elnenym a jakbyś mnie znał to byś wtedy mógł komentować moją postawę. Jako jeden może z 10 na tej stronie pisałem, że Elneny będzie grał w pierwszym składzie...i co?

Gra i radzi sobie całkiem dobrze.

AVP
Prawda jest taka, że miałem się wybrac do Wawki robić papiery Managerskie ale trochę to kosztuje.

Na 80% jestem pewny ,że z gościa będą ludzie.

AVP
Nie dyskutuj z illpadre bo gość jest Bogiem przecież. On jest typem WengerOUT i każda dobra decyzja Bossa to fart. A teraz do rzeczy. "Campbell dobrze grał w Olimpiakosie" Wątpie, że oglądałeś mecze tego klubu, a patrząc na statystyki i poziom ligi greckiej śmiem twierdzić, że nie wyróżniał się, a pobyt w Villareal nie skomentuje. Jeżeli Boss nie miałby nosa to kupiłby Balloteliego jak 90% kanonierzy.com chciało, Falcao... A trener kogo chciał sprowadzić? Higuain który teraz jest kozakiem w Napoli, a transfer był o krok czy też Suareza którego nie trzeba przedstawiać.. Druga sprawa Elneny. Gość gra genialną piłkę i nikt mi nie powie, że tak nie jest. Jest świetnym B2B (potrafi utrzymać się przy piłce, oddać groźny strzał i podania ma nadzwyczaj celne) Takiej osoby brakowało, jedyny piłkarz który jak ma piłkę to nie boje się, że ją głupio straci. Brakuje mu tylko zimnej głowy w wykończeniu. Bellerin, jest dobry, ale nie przesadzajmy, mógłby być bardzieć niekonwencjonalny, najlepsze drużyny, mają bocznych obrońców którzy są o niebo lepsi. Marcelo, Carvahal, Alaba, Lahm, Alves. Jego prowadzenie piłki jest sztywne, mało gibkości, ale może jeszcze poprawi technike. A Coq jest świetny, klasa sama w sobie, jestem dumny, że taki piłkarz gra w Arsenalu.

Fajnie by bylo gdyby stal sie gwiazda w arsenalu ten transfer to chyba jedyny pozytyw ze strony papcia , nigdy nie zapomne jego bramki w lm z barcą

@AVP:
Nie ma co idealizować Wengera. Jest utalentowany, jezeli chodzi o młodzież, ale nie można uznawać, że to jego wyjątkowość doprowadziła na szczyt Coquelina. Francuz to przykład faktu, że poza talentem i pracowitością potrzeba szczęścia.
Joel natomiast marnuje się kosztem Theo.
I co najgorsze u Wengera ma słabość do podtrzymywania słabych graczy na murawie. Ramsay i Walcott to obecne przypadki, ale było ich więcej. Arteta, Flamini, Mertesacker, Gervinho czasami za często wybierali na boisko.
A poza tym uważam, że Wenger to wielki trener.

Elneny nie gra źle, ale jeżeli taki piłkarz zdobywa nagrodę piłkarza miesiąca dwa razy z rzędu, to jest to dowód na kryzys w Arsenalu. Niech ten sezon już się kończy.

illpadre

Proste i logiczne?

To fajnie, znaczy się masz talent, idź za tym, nie odpuszczaj.

Bierzesz kilku małolatów, którzy "na pewno" odniosą sukces i im menadżerujesz, a za kilka lat jedna piąta ich pensji na twoim rachunku.:)

Tylko wytłumacz mi, skoro to takie proste, dlaczego tak niewielu trenerom to się udaje?

Aha no i nie musze być Wengerem, żeby stwierdzić, że jak nie da szansy Adelaide to bedziemy go oglądać w klubach pokroju realu, barcy juve itd. Czyli topki.

Proste i logiczne.

AVP

Akurat bellerina ogladalem w u21 jak grał i zdecydowanie się wybijał ponad normę. Pewnie mi zaprzeczysz ale nie danie mu szansy to by był strzał w stopę... Koleś ma papiery na to, żeby nie męczyć buły w Arsenalu a grać po Realach Bayernach i Barcelonach.

Cambel dobrze grał w Olimp, przyszedł do nas może kondycyjnie nie wyrabiał ale miał asysty i bramki był top 5 grajkiem drugiej części sezonu i ponad 90 % nie rozumie decyzji Twojego Ojca Wengera dlaczego odsunął kolesia od składu i tym samym stopuje jego rozwój.

Coq by nie grał u nas w ogole jakby nie był skład zdziesiątkowany ale Ty i tak napiszesz, że "trzymał go długo bo coś w nim widział". To są fakty. Gdyby nie ściągniecie go z wypożyczenia to by dalej kisił się na wypożyczeniach.

Elneny fajny grajek i tyle, od początku w niego wierzyłem i się opłaciło.

illpadre

Po WSZYSTKICH grajkach widać, ze będą super grać. Ciekawe tylko dlaczego tylko 0,25 % z nich gra na wysokim poziomie?

Masa małolatów się świetnie zapowiada, ale tylko jeden na kilka tysięcy turbo-kozaczy.

Potencjał a zrealizowany potencjał to są dwie zasadnicze sprawy i najważniejszy jest sposób przejścia od jednego do drugiego. U nas tym "przejściem" jest Wenger, miszcz robienia z goofna bata, co najlepiej pokazuje przykład Coqa, Elnenego i Joela.

Bo wbrew twoim słowom, Joel tak dobrze się zapowiadał w Olimpiakosie, ze nie chcieli go wykupić.
Bellerin przyszedł jako dostawka do głównego dania czyli Torrala.
Na Coqu nikt się nie poznał w wypożyczanych klubach, tylko Wenga trzymał go do 24 roku zycia coś w nim widząc.
No Elneny(who??!!) też super znany 24 latek z ligi szwajcarskiej. Może jakby grał w lidze austriackiej albo macedońskiej to by był jeszcze bardziej znany. W Egipcie :)

I nie pisz, że grajo bo kontuzje a nie Wenger. Grajo bo Wenger założył, że w razie kontuzji wpuszcza małolatów, podczas gdy inni wpuszczają wtedy np. Sagne za Zabalete.

Różne rzeczy można o Papciu mówić, ale nie to, że nie jest Miszczem Świata w kreowaniu nowych zawodników. Tu jest WeltMajsterSzaftem. ;)

AVP

Już tak nie przesadzaj w SWOJĄ stronę.

Po Bellerinie widac było, że będzie talent. Cambel też przejawiał znamiona talentu grając w Olympiacosie. Coq to 100% szczęściarz, który w składzie pojawił się tylko dlatego, że nie miał kto grać w środku. Elneny już grał bardzo dobrze u siebie w Basel, przyszedł do Arsenalu, pokazał się z Bardzo dobrej strony i gra ponieważ jest po prostu dobry - i pisałem od początku, że będzie z niego kocur na pierwszy skład to mnie wyśmiewali.

Także znowu już tak nie cuduj z Wengerem , który tak przerobił powyższych grajków , że teraz są dopiero rozpoznawalni.

Kiedy przychodził beczuni z Wengera nie było końca.

Teraz na meczu nagradzany najczęściej brawami za swoje zagrania i interwencje.

Bo przecież zrobić w 15 miesięcy z kompletnych nonejmów typu Bellerin, Coq, Elneny, Joel, Iwobi hajkłaliti plejerów to byle kto potrafi.

Teraz czas na Ostateczny Cios, czyli zakup Konkret-Napadziora.

Just do it, Wenga, just do it.

Dla mnie gracz roku w Arsenalu to Cech uratował nam mnóstwo pkt i grał najbardziej stabilnie.

Gra dobrze, ale ja jestem daleki od zachwytu.

Ogólnie zobaczcie sobie jak Ramsey zdobywał gracza roku to praktycznie w każdym spotkaniu grał miazgę, pamiętam że mial tez w najlepszym sezonie kontuzje. Jak grał to super, a teraz najlepszym graczem pewnie bedzie Ozil ,a ten grał dobrze tylko do stycznia i potem przeciętność. To też była róznica mam nadzieję, że Aaron się za rok ogarnie bo dla mnie to nasz najlepszy pomocnik. Jak patrzę na Ozila przez te 3 lata to on nie potrafii ustabilizować formy i gra chimerycznie.

narazie świetny transfer i dobrze sie spłaca... wygląda na strzał w 10

Zel

Dokładnie.

To właśnie świadczy najlepiej o klubie:
Umiejętność wyszukania taniego, obiecujacego grajka który z marszu wkomponował się w grę zespołu.

Zel
Nie rozumiem takiego podejścia.
Przeszedlby do nas Pogba za 100 milionów i dwa razy zgarnął zawodnika miesiąca to spoko,
Ale gdy na taką nagrodę zapracował sobie no-name to już nie spoko?

Grał całkiem nieźle :)

Walcott powinien dostac mots tak samo jak nowy kontrakt

Zel rozpisqlem sie o tym w odzie do arsenalu jakis czas temu

Swoją drogą, to nienajlepiej świadczy o naszym zespole. Oczywiście gratulacje dla Mohammeda i gra naprawdę nieźle, ale fakt, że przychodzi do nas jakiś - było nie było - prawie że no-name z ligi szwajcarskiej i prawie z marszu zostaje dwukrotnie zawodnikiem miesiąca w klubie (rzekomo) aspirującym do mistrzostwa Anglii i liczenia się w Europie... well...

Czy klikają czy nie, Elneny grał bardzo dobrze i wyróżniał się na tle często bezbarwnych kolegów.
Szybko wprowadził się do drużyny i pozytywnie zaskoczył sceptyków :)

Nawet jak na zwycięstwo teraz nie zasłużył, czego nie będę rozstrzygał, to na podium na pewno.

Za co ja się pytam? Powinien dostać Theo Walcott

Elneny drugi miesiąc z rzędu? bravo