Montpellier wymagającym rywalem, Arsenal wygrywa 2-1

Montpellier wymagającym rywalem, Arsenal wygrywa 2-1 18.09.2012, 21:35, Sebastian Czarnecki 1799 komentarzy

Przed spotkaniem Arsenalu z Montpellier przepowiadało się, że mistrzowie Francji nie będą wymagającym rywalem dla londyńczyków i Kanonierzy bez żadnych problemów sięgną po trzy punkty. W ostatecznym rozrachunku podopieczni Arsene'a Wengera wygrali co prawda 2-1, ale zwycięstwo wcale nie przyszło im z łatwością, gdyż gospodarze - zwłaszcza w drugiej połowie - byli bardzo wymagającym przeciwnikiem i innego dnia wynik mógłby być odwrotny.

Zobacz obszerny skrót tego pojedynku

Kanonierzy pokazali zabójczą skuteczność i wykorzystali wszystkie stuprocentowe sytuacje sam na sam, które sobie wypracowali, co w głównej mierze zdecydowało o końcowym wyniku. Na pochwałę zasługuje również formacja defensywa, która szczelnie pilnowała dostępu do własnej bramki, a Vito Mannone nie miał za wiele do roboty. Kiedy jednak Włoch musiał interweniować, zrobił to wspaniale i niejako uratował swój zespół przed remisem. Zwycięstwo Arsenalu nie było wcale emocjonujące, ale na tym etapie rozgrywek nie liczy się styl, ale przede wszystkim rezultat, a na ten Kanonierzy nie mają prawa narzekać.

Oto wyjściowe jedenastki obu zespołów:

Arsenal: Mannone - Jenkinson, Mertesacker, Vermaelen, Gibbs - Arteta, Diaby - Gervinho, Cazorla, Podolski - Giroud

Montpellier: Jourdren - Bocaly, Hilton, Yanga-Mbiwa, Bedimo - Estrada, Saihi - Cabella, Belhanda, Mounier - Camara

Mecz rozpoczął się bardzo monotonnie. Na pierwszą groźną akcję musieliśmy czekać do siódmej minuty, kiedy na skraju pola karnego Arsenalu znalazł się Younes Belhanda. Marokańczyk został powstrzymany przez Thomasa Vermaelena, jednak sędzia dopatrzył się w tym czystym wejściu pewnych nieścisłości i podyktował jedenastkę dla drużyny gospodarzy.

Minutę później karnego na bramkę zamienił sam poszkodowany, który w stylu Panenki pokonał bezradnego Vito Mannone. 1-0 dla Montpellier.

Mistrzowie Francji chwilę później mogli zdobyć kolejną bramkę za sprawą Mouniera, ale jego strzał z dystansu okazał się bardzo daleki od ideału.

Do 15. minuty musieli czekać Kanonierzy na wyrównanie. Santi Cazorla podał do Oliviera Girouda, a ten z pierwszej piłki oddał futbolówkę do wychodzącego na czystą pozycję Podolskiego. Reprezentant Niemiec nie pomylił się z najbliższej odległości i pewnie pokonał Jourdrena.

Trzy minuty później było już 2-1 dla Arsenalu. Gervinho zapoczątkował akcję, podając piłkę do Girouda, który natychmiast odegrał na skrzydło do Jenkinsona. Młody Anglik perfekcyjnie wyłożył piłkę do Gervinho, który znalazł się metr przed bramką i jedynie dostawił nogę, pokonując Jourdrena z najbliższej odległości.

Przez następne minuty mecz skoncentrował się głównie w środkowej części boiska. Kanonierzy kontrolowali tempo spotkania i dyktowali warunki, grając bardzo spokojny futbol. Na kolejną groźną akcję musieliśmy czekać do 34. minuty, kiedy to groźny strzał z dystansu oddał Estrada, ale na całe szczęście dobrą interwencją popisał się Vito Mannone.

Tuż przed przerwą dobrą okazję na zdobycie bramki miał były zawodnik Montpellier - Olivier Giroud. Z lewej strony dobrze dośrodkowywał Kieran Gibbs, a aktualny król strzelców Ligue 1 oddał soczysty strzał z woleja, któremu jednak daleko było do bramki strzeżonej przez Jourdrena

Do końca pierwszej połowy rezultat nie uległ już zmianie, a arbiter prowadzący mecz odesłał obie drużyny na przerwę do szatni.

Drugą połowę od mocnego uderzenie zaczęli gospodarze. KATASTROFALNY błąd we własnym polu karnym popełnił Abou Diaby, który stracił futbolówkę na rzecz Cabelii. Młody Francuz miał jednak za mało czasu na reakcję, a w ostatecznym rozrachunku jego strzał okazał się mocno niecelny.

Z minuty na minuty gracze Montpellier coraz bardziej się rozkręcali i zamknęli Kanonierów na ich własnej połowie. W 55. minucie w dobrej sytuacji znalazł się Cabella, który chciał zaskoczyć Mannone podciętym strzałem z dystansu, ale trafił jedynie w poprzeczkę. Kilka sekund później ten sam zawodnik spróbował jeszcze dobitki, ale tym razem mocno się pomylił.

Dwie minuty później z dobrym kontratakiem wyszli podopieczni Arsene'a Wengera. Abou Diaby uruchomił na wolne pole Santiego Cazorlę, a ten oddał mocny strzał w światło bramki. Jourdren z problemami, ale poradził sobie z tym uderzeniem. Wciąż 2-1 dla Arsenalu.

Przez następne minuty nie działo się nic wartego uwagi. Gospodarze wciąż dominowali, ale nie potrafili stworzyć żadnego zagrożenia, dzięki czemu Kanonierzy ani przez moment nie czuli się zagrożeni.

W 76. minucie Kanonierzy przeprowadzili pierwszą zmianę. Aaron Ramsey zastąpił na boisku Oliviera Girouda, który został pożegnany gromkimi brawami przez fanów Montpellier.

W 80. minucie zadrżały serca wszystkich sympatyków Arsenalu, kiedy to Belhanda świetnie wymanewrował spóźniającego się ze wślizgiem Mertesackera i znalazł się w idealnej sytuacji do zdobycia bramki. Marokańczyk oddał mocny strzał, ale bardzo dobrą obroną popisał się Vito Mannone, który wciąż nie wpuścił w tym sezonie ani jednej bramki z gry.

W 90. minucie na boisku pojawili się jeszcze Francis Coquelin i Theo Walcott, którzy zastąpili Santiego Cazorlę i Lukasa Podolskiego.

Chwilę później arbiter zakończył spotkanie. Kanonierzy - choć nie bez problemów! - sięgnęli po pierwsze trzy punkty w fazie grupowej Ligi Mistrzów i udanie zainaugurowali europejski sezon. Na pochwałę zasługuje głównie formacja defensywna razem z Vito Mannone, która udanie broniła dostępu do własnej bramki i uniemożliwiła gospodarzom zdobycie wyrównującej bramki.

Liga MistrzówMontpellierRaport pomeczowy autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Shinev komentarzy: 11405 newsów: 118.09.2012, 22:37

Malaga 3:0 a Hulk za 100 milionów wyróżnił się tylko żółtą kartką ;D LOL

dawcio090909 komentarzy: 187218.09.2012, 22:37

ale 3pkt są:P

dudi2401 komentarzy: 12818.09.2012, 22:37

Jaki karny? Diaby go nawet nie dotknął.

Typowy Arsenal, przebłyski geniuszu i mecze trzymające w napięciu nie zawsze dzięki dobrej grze Kanonierów. Dobrze ze z happy endem :))

filip999 komentarzy: 3133 newsów: 618.09.2012, 22:37

city co za hahahahahahahaha

Cesc1994 komentarzy: 450218.09.2012, 22:37

Udało się! Dobry początek tegorocznej edycji LM. I to na trudnym terenie :)

arthas74 komentarzy: 234318.09.2012, 22:36

wynik cieszy gra nie szczególnie

_Dennis_Bergkamp_ komentarzy: 997318.09.2012, 22:36

swietny mecz Montpelier, strasznie duzo zdrowia wlozyli...

BeelzeBoSS komentarzy: 31418.09.2012, 22:36

Uffff. Gra tragiczna, prawdziwy Arsenal grał tylko przez parę minut - dobrze, że wystarczyło to na dwa gole.

MOTM: Poldi

I_Tak_I_Nie komentarzy: 141418.09.2012, 22:36

brawo!!!!

ArsenalFan92 komentarzy: 183518.09.2012, 22:36

Koniec !

Kysio2607 komentarzy: 1336018.09.2012, 22:36

Liczą się 3 punkty.

fabregas1987 komentarzy: 2609118.09.2012, 22:36

koniec !! są 3 pkt. ale ja na miejscu Wengera zrugałbym całą ekipę, bo takiej ****owej połowy to Arsenal dawno nie miał ...

mitmichael komentarzy: 4924318.09.2012, 22:36

Ale mamy szczescie, ale sie meczylismy ale najwazniejsze sa 3 punkty i z tego sie trzeba cieszyc. Ale gra w lidze z City musi sie znacznie poprawic bo Nas skarcą jezeli zagramy tak jak z francuzami

DoubleK komentarzy: 26518.09.2012, 22:36

Borussia 1-0
Real 3-2

LOL!

klinka12 komentarzy: 4912 newsów: 118.09.2012, 22:36

brawo! :D

Pietrek_1886 komentarzy: 11418.09.2012, 22:36

@beliar87

Też bym pewnie nie przepadał. Stylowe czółko, nie podaje.. : D

songoku95 komentarzy: 2350918.09.2012, 22:36

gdzie są Ci, którzy mówili,że ten mecz będzie na luzie wygrany?

Paniu76 komentarzy: 1246418.09.2012, 22:36

real 3:2 wtf?

pumeks komentarzy: 2080818.09.2012, 22:36

ufff

afckonrad9101 komentarzy: 783418.09.2012, 22:36

3 pkt i to najwazniejsze...

PEHA komentarzy: 242118.09.2012, 22:36

ile ja sie nastresowalem w tej 2 polowie. teraz moge spokojnie isc spac , dobranoc :D

MiEvo komentarzy: 6163 newsów: 1418.09.2012, 22:36

I dobrze. Liczy się efekt a nie jak się wygrało. Brawo Arsenal

JP3 komentarzy: 176718.09.2012, 22:36

Koniec

schade komentarzy: 386218.09.2012, 22:36

Koniec. Wynik lepszy niż gra, ogólnie nic pozytywnego po tym meczu.

Kanonier1993269 komentarzy: 27918.09.2012, 22:36

dotrwaliśmy...

polishbrigadesx komentarzy: 1036118.09.2012, 22:36

Brawo Real Brawo Arsenal;)

marz2 komentarzy: 521918.09.2012, 22:36

NO nareszcie 3 pkt :D

luku komentarzy: 37318.09.2012, 22:36

Ufff udało się wymęczyć ;p

KedzioRRz komentarzy: 384018.09.2012, 22:36

@sithael sorry, ale wszystko lepsze od City. Oprócz PSG, Anżi i KFC:)

Santiago komentarzy: 154318.09.2012, 22:35

Ale padaka o *****..

PEHA komentarzy: 242118.09.2012, 22:35

3 pkty !

Pietrek_1886 komentarzy: 11418.09.2012, 22:35

KONIEC PANOWIE!

filip999 komentarzy: 3133 newsów: 618.09.2012, 22:35

wazne sa 3 pkt !

Krzysztof95 komentarzy: 142818.09.2012, 22:35

No i pięknie Arsenal 2:1 a Real 3:2 :) :) :)

beliar87 komentarzy: 71718.09.2012, 22:35

Zauważyliscie że Podolski nie przepada za Gerwinho???

jimmykanonier1886 komentarzy: 1078418.09.2012, 22:35

koncowki zawsze najgorsze

RvPersie komentarzy: 1145818.09.2012, 22:35

klinka12@
Aż masz ' ;*' haha ; ]

klinka12 komentarzy: 4912 newsów: 118.09.2012, 22:34

RvPersie - ja po prostu nie trawie tego goscia... co z tego, ze z naszego kraju, skoro z orzelkiem na piersi gra jak ostatni frajer

Oggy komentarzy: 948918.09.2012, 22:34

Coq ładna locha między nogami ^^

Robizg1 komentarzy: 8506 newsów: 118.09.2012, 22:34

ja pierdziele myslalem ze karny ^^ oni lepsi od suareza są

ostriket komentarzy: 676718.09.2012, 22:34

oo to tak Kompany może grać z nami jak teraz z Realem xD
(dla tych co nie oglądają: Ronaldo strzela z narożnika 16, piłka leci prosto na głowę Kompanego a ten się uchyla i Hart bez szans) :D

Wajdos komentarzy: 163618.09.2012, 22:34

Powinien byc karny

seba130794 komentarzy: 39218.09.2012, 22:34

Diaby go sfaulował, ale szczescie;d

sithael komentarzy: 63418.09.2012, 22:34

pozdro dla was że kibicujecie realowi a potem te dzieciaki ich kibice będą się z wami kłócić że to jednal Liga hiszpańska jest lepsza ....

filip999 komentarzy: 3133 newsów: 618.09.2012, 22:34

zmiany super w 90 min walcott sobie pogral

Shinev komentarzy: 11405 newsów: 118.09.2012, 22:34

Bosh, Koklę ale siata...

fcescf komentarzy: 255418.09.2012, 22:34

Brawo Diaby !!!

beliar87 komentarzy: 71718.09.2012, 22:33

Gerwaazy ledwie biega od 20 min jak mozna było tego nie wiedziec

OczyKobry komentarzy: 47818.09.2012, 22:33

a murinho ale sie miota na lawce hehehehehhe

RvPersie komentarzy: 1145818.09.2012, 22:33

Tylko nie jedzcie Wengera za zmian y bo to nie on je dzisiaj robi.

Następny mecz
Ostatni mecz
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady