Moyes: Zaatakujemy Arsenal!
17.10.2008, 20:15, Grzegorz Kusiowski
14 komentarzy
Trener Evertonu Liverpool David Moyes zapewnia, że w jutrzejszym meczu z Arsenalem, jego drużyna da z siebie wszystko, by wywieźć z Londynu trzy cenne punkty.
Boss "The Toffies" powiedział: "Musimy tam pojechać i zaatakować. Będziemy musieli ostro pracować, by osiągnąć swój cel. Arsenal to dobry klub, mający świetnego menedżera. Grają naprawdę dobrze. "
"Wystarczy popatrzeć, jak ich rezerwowy skład zniszczył Sheffield United" - zakończył były piłkarz.
źrodło: The Sun
20.05.2025, 10:06 11 komentarzy

19.05.2025, 15:10 4 komentarzy

19.05.2025, 14:44 9 komentarzy

19.05.2025, 14:27 6 komentarzy

19.05.2025, 12:12 2 komentarzy

19.05.2025, 08:58 6 komentarzy

18.05.2025, 20:08 3 komentarzy

18.05.2025, 17:43 18 komentarzy

18.05.2025, 15:06 4 komentarzy

18.05.2025, 15:05 3 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Zawodzą w lidze :D
No zaatakowali az mnie to zaskoczylo bo w 9 minucie strzelili bramke, jednak wsystko sie uspokoilo i Arsenal wygral:)
Mecze z Evertonem zawsze miały swój charakter. Wystarczy przypomnieć co miało miejsce rok temu, kiedy to przegrywaliśmy z drużyną The Toffees 1-0, by potem strzelić im cztery bramki i załatwić sobie cenne wtedy zwycięstwo. Dzisiaj o wygraną jest równie trudno, co kiedyś. Everton w każdej chwili może się odblokować i sprawić dużą niespodziankę. Przecież nie bez powodu mówi się o nich, jak o potencjalnej drużynie wchodzącej w skład tej wielkiej czwórki. Ich nieszczęście, że Liverpool dobrze rozpoczął rozgrywki ligowe i powalczy o mistrzostwo, a nie jak było przed rokiem o czwarte miejsce. Jest jednak szansa, że Niebiescy zaczną grać na miarę swojego nieprzeciętnego potencjału i znów pokażą, że Liverpool ma godnego rywala w swoim mieście.
Na ten mecz w życiu bym nie postawił... jednak jest potencjał w teamie Moyesa, nawet, jeśli nic w tym sezonie jeszcze nie pokazali.
Powinniśmy dać im rade.
Jest wielka niewiadoma jak zagra Arsenal bo ostatnio gra w kratkę. Porażka ligowa, duże zwycięstwo w LM i remis ligowy. Jednak uważam że nasi piłkarze będą zdeterminowani do gry i wywalczą 3 punkty z zespołem z Liverpoolu
Tak jest , ciezki mecz , ale gramy u siebie ,. dlatego to mnie troche uspokaja i licze na wygrana Arsenalu GO Go GUNNERS !
ten mecz to będzie ciężka przeprawa, ale liczę na arsenal
Zaatakują ,no nie wiem . Arsenal swoją egzotyczną grą jak na Premiership szybko wybiją to z głowy drużynie z Londynu . Boję się ,że Arsenal znowu straci przypadkową bramkę jak w meczy z Suderlandem ,czy coś w stylu straconej bramki z Hull (na 1:0) . Myślę ,że jeżeli Kanonierzy choć o drobinę poprawią swoją skuteczność ,to myślę że spokoje powinniśmy to wygrać . A do tego Everton traci w tym sezonie dużo bramek ,jeżeli chcą to poprawimy tą statystykę ,no nie wiem może o 3 bramki ,fajnie by było ..
Niech Wenger powie po tym jak będzie wynik nie korzystny że to wina kontuzji albo meczów w reprezentacjach to sam siebie ośmieszy..
Inne zespoły jak Chelsea albo Man Utd sobie radzą a Wenger zawsze szuka winy w czymś takim..
to bedzie ciezki mecz ale wierze w nasz triumf
Miejmy nadzieje ze nasi nie zrobia znow bledu przy stalych fragmentach gry, bo limit wyczerpali na caly sezon.
Goli z "gry" to my nie tracimy (chyba, że jakieś bramki z kosmosu jak Geovaniego czy Leadbittera :D), więc ataków Evertonu się raczej nie ma co bać, skarcimy ich konterkami :)
Proszę bardzo - atakujcie.Nie frontalnego ataku Eve. się boje lecz stałych fragmentów gry.