Może za rok... MU 1:0 Arsenal
10.11.2013, 18:10, Damian Burchardt 1691 komentarzy
„Kiedy jak nie teraz?” – to pytanie w głównej mierze dręczyło fanów Arsenalu przed meczem z Manchesterem United. Kiedy pokonać Czerwone Diabły na Old Trafford jak nie teraz, gdy era Sir Aleksa Fergusona dobiegła końca, a Arsenal dysponuje drużyną, jaką nie dysponował od lat, po 10. kolejkach lepszą od reszty stawki przynajmniej o pięć punktów? Czas najwyższy przełamać klątwę Teatru Marzeń, Kanonierzy zapowiadali, że to oni, w niedzielny wieczór, zagrają rolę głównego aktora spektaklu i pokonają rywala na ich stadionie po raz pierwszy od sierpnia 2006 roku. A jak zapowiedzi zweryfikowało boisko?
Niestety, jeszcze nie dziś. Mecz na Old Trafford okazał się raczej dramatem niż komedią. Arsenal przespał pierwszą część spotkania, w której to Robin van Persie, jedynym swoim celnym strzałem w tym spotkaniu pokonał Wojciecha Szczęsnego. Kanonierzy, mimo bardzo dobrej gry w drugiej odsłonie spotkania nie zdołali chociażby wyrównać. Arsenal traci trzy punkty, ale dalej pozostaje na czele Premier League, mając 2 punkty przewagi nad drugim Liverpoolem, a nad dzisiejszym rywalem nawet 5 punktów. Wbrew pozorom dobry mecz zagrała formacja obronna, w tym świetnie dośrodkowujący Bacary Sagna, zawiodła natomiast ofensywa Arsenalu. Teraz nadchodzi przerwa reprezentacyjna, po niej wrócą kontuzjowani zawodnicy, oby to oznaczało powrót na ścieżkę zwycięstw.
Arsenal: Szczęsny - Sagna, Koscielny, Vermaelen, Gibbs - Flamini, Arteta - Özil, Ramsey, Cazorla - Giroud
Manchester United: De Gea - Smalling, Vidić, Evans, Evra - Valencia, Jones, Carrick, Kagawa - Rooney, van Persie
Od pierwszego gwizdka sędziego Michaela Olivera przewagę uzyskali zawodnicy gospodarzy, praktycznie nie oddając futbolówki Kanonierom oraz uzyskując jeden rzut rożny. W oczy rzucała się też niedokładność podań gości oraz mądra gra na wyprzedzenie podopiecznych Moyesa.
W 9. minucie pierwszy strzał w meczu oddał Wayne Rooney. Anglik uderzał jednak zza pola karnego, w dodatku piłka odbiła się od obrońcy rywali, polski goalkeeper nie miał problemu z interwencją.
W 16. minucie groźnie było pod bramką De Gei. Źle pilnowany w polu karnym United Olivier Giroud pięknie skleił adresowane do niego wysokie podanie, piłka trafiła jeszcze pod nogi Özila, lecz gospodarzom udało się zaradzić niebezpieczeństwu.
Przez pierwsze dwadzieścia minut na Old Trafford więcej było chaosu, niż podbramkowych sytuacji.
I mamy 1:0! Po 26 minutach gry, Wayne Rooney przejął piłkę na połowie Arsenalu, następnie dośrodkował ją, co skończyło się rzutem rożnym dla Manchesteru United. Po stałym fragmencie gry, niepilnowany w polu karnym Robin van Persie głową skierował futbolówkę do bramki Szczęsnego. Centrował oczywiście Rooney.
W 33. minucie tą samą bronią próbowali odpowiedzieć Kanonierzy. Po krótkim rozegraniu rzutu rożnego, piłkę dośrodkował Santi Cazorla, David de Gea udanie jednak piąstkował.
W 38. minucie, po własnym niecelnym podaniu, Olivier Giroud powalił na ziemię w polu karnym Wayne’a Rooneya. Michael Oliver nie podyktował jednak jedenastki dla gospodarzy.
3 minuty później żółtą kartkę ujrzał Phil Jones. Anglik w walce o piłkę po rzucie rożnym, z impetem wpadł w Wojciecha Szczęsnego. Polak na szczęście był w stanie kontynuować grę. Żółtym kartonikiem odpowiedział także Mathieu Flamini. Francuz chciał odwdzięczyć się Philowi Jonesowi za ostre wejście w swojego kolegę i sfaulował go na tyle ostro, że arbiter postanowił ukarać pomocnika Arsenalu. To piąta kartka w sezonie Flaminiego.
W doliczonym czasie gry, Vidić zderzył się w powietrzu z interweniującym de Geą. Serb upadł na boisko i potrzebował opieki lekarskiej. Po kilku minutach zszedł z boiska i prawdopodobnie nie wyjdzie w składzie swojej drużyny na drugą połowę spotkania.
Do końca pierwszych 45 minut nic się więcej na Old Trafford nie wydarzyło. Michael Oliver zakończył pierwszą część gry. Arsene Wenger koniecznie musi znaleźć sposób na zmianę gry swojego zespołu.
Nemanja Vidić nie był w stanie kontynuować gry, w przerwie Serb został zmieniony przez Toma Cleverleya.
Po przerwie Arsenal ożył. Po akcji Ramseya i Özila, Niemiec podał piłkę w pole karne do Walijczyka, jego strzał został jednak zblokowany. Chwilę później, przed jedenastką de Gei faulowany przez Cleverleya był Giroud, niecelnie z rzutu wolnego uderzył Vermaelen.
W piękną akcję znów zaangażowany był Özil. W 50. minucie kreatywny pomocnik wymienił przed polem karnym United kilka podań na jeden kontakt z Olivierem Giroudem. Francuz nie doszedł jednak do ostatniego podania Niemca.
Lepiej wygląda gra Arsenalu w drugiej odsłonie spotkania. Dużo bardziej widoczni są Cazorla, Ramsey i Özil. Przez dziesięć minut drugiej połowy Kanonierzy zrobili więcej, niż przez pierwsze 3 kwadranse.
W 58. minucie znów Özil. Po kontrowersyjnym rzucie rożnym dla Kanonierów piłka znalazła się pod nogami Bacary’ego Sagny, ten przerzucił ją do Niemca, stojącego w bocznej części pola karnego de Gei, a 25-latek mocno uderzył ją, trafiając w boczną siatkę.
2 minuty później fatalnie przestrzelił Rooney. Jones, ze środka pola, długim podaniem znalazł Kagawę, ten zgrał piłkę do van Persiego, po nieporadnych interwencjach obrony Arsenalu futbolówka trafiła do Anglika, a Rooney uderzył tuż obok słupka Szczęsnego.
Pierwsza zmiana w szeregach Kanonierów. Wilshere zastępuje Flaminiego.
65. minuta na zegarze a fenomenalnym, prostopadłym podaniem do Jacka Wilshere’a popisał się Cazorla. Anglik jednak zblokowany przez Jonesa, ostatecznie sfaulował obrońcę MU.
72. minuta i kapitalne dośrodkowanie Bacary’ego Sagny. Piłka niestety przeszyła tylko pole karne United, Gibbs i Giroud nie zdołali wbić futbolówki do siatki de Gei.
Po dobrej szansie Kagawy, piłkę przejął Ramsey. Akcję zatrzymał jednak taktycznym faulem Rooney, za co ukarany został żółtą kartką.
W 77. minucie Ryan Giggs zastąpił Shinjiego Kagawę. Natomiast Nicklas Bendtner dał odpocząć Santiemu Cazorli.
Żółtą kartkę za faul na Evrze dostaje także Jack Wilshere.
Ależ setkę zmarnował Smalling. Po dośrodkowaniu van Persiego z rzutu wolnego, piłka znalazła Chrisa Smallinga, który stanął oko w oko ze Szczęsnym, zostawiając obrońców Arsenalu za plecami. Futbolówka musnęła jedynie czoło Anglika i wyszła na aut bramkowy.
Wenger gra va banque. Gnabry zmienia Artetę w 82. minucie spotkania.
Kolejna świetna okazja Arsenalu. Ramsey prostopadłym podaniem znalazł Gnabry’ego na skrzydle, ten oddał ją do Oliviera Girouda. Sytuację do strzału miał Ramsey z Özilem ale po ich nieporozumieniu piłkę wybili defensorzy MU.
W 85. minucie Fellaini wchodzi na boisko za van Persiego.
91. minuta, znów rewelacyjna centra Sagny i znów zmarnowana okazja, tym razem przez Bendtnera.
Po 3 doliczonych minutach gry przez sędziego, Michael Oliver zakończył spotkanie. Arsenal, mimo świetnej drugiej połowy, nie zdołał przedrzeć się przez dobrze zorganizowaną obronę rywala, w dodatku marnował swoje sytuacje do wyrównania. 3 punkty zostają na Old Trafford.
źrodło:
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Tak na przyszłość wystawianie Artety i Flaminiego w jednej jedenastce jest troche zgubne bo przez to dajemy się tłamsić za mało mocy z przodu , sam Flamini lub Arteta z grającym perem i kosa wystarczą bo Aaron też walczy z tyłu
Mnie najbardziej wkurzył brak zaangażowania Ozila w mecz - jak choćby akcja gdzie ten truchtał do piłki bo myślał że wyjdzie a tu Rooney na pełnej biegnie i ją przejmuje albo już powoli typowe dla niego odpuszczanie jak go minie przeciwnik
Chyba nie powinno być wątpliwości co do tego, za kogo Theo wskoczy do składu. Mesut sam rozwiązuje ten problem
pawciunio
L. Suarez?
Szkoda, że teraz przerwa reprezentacyjna, nie będziemy mieli szybkiej okazji do odkucia się za porażkę z MU, teraz dwa tygodnie będą nam wypominać starcie na Old Trafford.
United miało więcej szczęścia i tyle. Dobrze zareagowalismyna sstracona bramkę. Nie wiele brakowalo,a wcisnelibysmy im bramkę. Szkoda, walcotta, oxa, poldiego no i gnabry za późno. Mając alternatywę w postaci skrzydeł united nie utrzymaloby wyniku, a tak to zagescili środek i ciężko było nam grać.
Potrzebujemy napastnika, szybkiego, zwrotnego, zadziornego.
W końcu udało mi się wbić na stronę.
Powiem wam, że my się naprawdę nie mamy czego wstydzić, skoro Manchester United grając u siebie LEDWO wygrywa z Arsenalem 1-0. W poprzednich latach ostro oni na nas naciskali a mecz przegrywaliśmy praktycznie przed jego rozpoczęciem. Dziś o wyniku zadecydowała raczej wyjątkowo słaba dyspozycja Girouda oraz Özila, a w drugiej połowie byliśmy stroną dominującą. Nie wiadomo jak potoczyłyby się losy spotkania, gdyby Gnabry wszedł na boisko wcześniej.
P.S. - van Brutus po bramce cieszył się jak ostatnia szmata.
Zakończmy temat tego meczu po co samemu się wprowadzać w zły nastrój tym bardziej jak się na porażke nie zasłużyło. PS jak żelusie kibice mułów przylgną na naszą stronę to prosze nie odpisujcie im i nie dajcie się prowokować bo to tylko pokazuje słabość tak naprawdę
Można było wyciągnąć więcej z tego meczu, ale nie ma co płakać. Graliśmy na terenie który cholernie nam nie leży, ze zmotywowanym United. Wszystkich meczy wygrać się nie da, więc kiedyś musiała przyjść ta porażka na wyjeździe.
Nie ma co tego dłużej rozpamiętywać, teraz przed nami Święci, OM i Cardiff. Wróci Walcott, oby bez urazów podczas przerwy rep. i 9 pkt w tych meczach to obowiązek.
COYG!
no dziala nareszcie
Nie wiem, ale patrząc na mecz to nie wiem czy United już nie jest takie jak kiedyś, czy to my gramy lepiej. Przegraliśmy fakt, ale równie dobrze wynik mógłby być w drugą stronę ;)
Panowie, pamietajmy - jest jakas zlosc, ale kto patrzy na pozostale zespoly z gory? Arsenal
Nawet jak by wszyscy u nas byli zdrowi i United byloby na 10 miejscu, to i tak trzeba sie liczyc z mozliwoscia porazki na old trafford. Jednak nie pojedynczymi meczami z druzynami z topu sie wygrywa.
A united z taka gra jak dzisiaj i w poprzednich meczach wtopi jeszcze z druzynami ze srodka tabeli nie raz
W tym meczu okazaliśmy się gorsi od MU i tyle, nie będe nikogo winił bo cały zespół dał ciała. Może po Ozilu w takich meczach powinien dawać nam więcej, ale niestety nie wyszło ;x
W końcu stronka działa
MiEvo A jakie to ma znaczenie kto był lepszy ? Liczy się to kto zdobył punkty. Borussia też nas gniotła i na farcie jechaliśmy a mimo to wygraliśmy to jest piłka. Wyjazd na Old Trafford już za nami dobrze, że Chelsea i MC potraciły punkty.
tak naprawde, to i tak nic strasznego się nie stało. City, chelsea,Tottki traca pkt. pozycja lidera utrzymana, teraz przerwa na repre i wracją kontuzjowani mniejmy nadzieje. W końcu bedziemy mieli skrzydła
Ale piła Songa przy pierwszej bramce Barcy. Aż mi się stare czasy przypomniały xd
Dziala! W końcu xd
serwer odmulił ;D
o strona znów działa ;p
niestety po raz kolejny pokazaliśmy ze ze sie ich boimy....straszna kicha.... przynajmniej ostudzili nasze zapały...;/
trzeba wyciagnąc pozytywy.Ramsey świetne passy słał, z 3 wysmienite okazje.Gnabry super wejscie, dobrze verma, kosa no ...:p
Jak ktoś uważa, ze United byli lepsi to chyba jest ślepy albo oglądał tylko pierwszą połowę.
skończcie już, pozycja lidara i tak utrzymana ;p
Gdyby Giroud byl w tej ostatniej akcji bylby gol pewnie . No ale nam sie zwyciestwo nie nalezało wgl . Trzeba spiac dupy i leciec po majstra . Ludzie to poczatek sezonu po co sie spinac
niestety po raz kolejny pokazaliśmy ze ze sie ich boimy....straszna kicha.... przynajmniej ostudzili nasze zapały...;/
Giroud tragedia, to samo Samuraj, po prostu nie mamy napastnika :/
Won sezonowcy
Wenger się ośmiesza swoim zachowaniem w końcówce meczu.Jeśli chodzi o mecz to Sagna najlepszy, Oezil najgorszy.
Giroud jednak nie jest klasowym napastnikiem co dzisiaj nam pokazał. Szkoda 1 połowy bo chociaż remis był jak najbardziej w naszym zasięgu.
Te zmiany to strzał w kolano... IMO Gnabry za Oliviera, Jack za Sanitego... ale oczywiście dupa....
Ozil mial 64 razy piłke przy nodze! Przecież to jest skandal!
No trudno. Przespana pierwsza polowa, a jedna polowa walki to na mu zbyt malo. Trzeba otrzepac sie i walczyc dalej
same straty zagral 15 minut a zanotował nieudanych zagrań na 4 mecze. wyjazd z Londynu i to najlpiej w styczniu.
niestety po raz kolejny pokazaliśmy ze ze sie ich boimy....straszna kicha.... przynajmniej ostudzili nasze zapały...;/
Ja to nie wiem, co się dzieje jak grają z MU ?
Przegrana. Lider jest dalej, ale prawie wszyscy wtopili, można było to wykorzystać.
Jak dla mnie na duży plus Sagna. Świetnie podłączał się do akcji, dobrze w obronie i świetnie wrzucał.
Verma też całkiem dobrze, zabrakło formy Ozila.
I zbyt poźna zmiana Gnabry'ego.
Boze skoro Giroud nie potrafi nic wiecej po za odegraniem i zastawianiem pilki to niech chociaz dolozy tam noge w tym polu karnym takie pily co sagna wrzucal bendtner to samo dwa wielkie drewna szczupakiem powinien tam leciec na ta pile zeby wpasc z nia do bramki. Nic sie nie dzieje bo dalej lidera mamy ale co z tego skoro znow nie umiemy wygrywrac z najlepszymi
Smiali sie tutaj z lewego, ze dostawnoga jest a nasi super napastnicy nawet nogi albo glowy nie umieja dostawic...
czemu ten śmieć jest na zdjeciu?
200 milionów trzeba włożyć w ten gówniany zespół to zaczniemy wygrywać.
200 milionów trzeba włożyć w ten gówniany zespół to zaczniemy wygrywać.
200 milionów trzeba włożyć w ten gówniany zespół to zaczniemy wygrywać.
@ NeverLie2Me
Co Ty? Dopiero drugi czy trzeci mecz Arsenalu oglądasz, że takie pierdoły piszesz??
200 milionów trzeba włożyć w ten gówniany zespół to zaczniemy wygrywać.
***** mać, w jakiej by formie nie byli i zawsze przejebią z United ;x szkoda, że Gnabry tak późno wszedł, bo czułem, że był w stanie coś zmienić, kolejny bezbarwny mecz Ozila, niech ten chłop zacznie grać na miarę oczekiwań
Brakowało strasznie Rosy
Persie świnia
Giroud pokazał poraz kolejny, że jest za słaby na podstawową 11
Całą połowę Arsenal cisnął i gunwo z tego :/