Na podbój Kaukaskiej Barcelony. Qarabag - Arsenal
04.10.2018, 11:40, Michał Kruczkowski 453 komentarzy
Po pokonaniu Watfordu i podtrzymaniu udanej ligowej serii, przyszedł czas na zmagania pucharowe. Już dzisiaj Arsenal rozegra swoje drugie spotkanie fazy grupowej Ligi Europy. Już po losowaniu wiadome było, że Kanonierów czekają długie podróże. Podopieczni Unaia Emery’ego będą bowiem rywalizować dzisiaj w Baku, stolicy Azerbejdżanu. Warto dodać, że to właśnie na Stadionie Olimpijskim rozegrany zostanie finał całych rozgrywek. Teraz będzie się trzeba jednak skupić na obecnym rywalu, czyli Quarabagu Agdam.
Mimo że liga azerska nie należy do najpopularniejszych w Europie, to mistrz kraju jest już dość rozpoznawalną marką. Z pewnością duży wpływ miał na to udział Ogierów w zeszłorocznej edycji Ligi Mistrzów, który, mimo zajęcia ostatniego miejsca w grupie, można uznać za udaną przygodę. Quarabag w końcu dwukrotnie zdołał zremisować z Atletico Madryt, które przecież na wiosnę odprawiło sam Arsenal. Jeśli chodzi o obecną sytuację Kaukaskiej Barcelony na własnym podwórku, to zawodnicy prowadzeni przez Qurbana Qurbanowa zajmują drugie miejsce w tabeli, przegrywając z liderem jedynie pod względem bilansu bramkowego. Wydaje się, że graczem gospodarzy, na którego najbardziej powinniśmy uważać, jest Emeghara Innocent. W tym sezonie Szwajcar czterokrotnie wpisywał się na listę strzelców i jest obecnie najlepszym strzelcem zespołu. Warto też wspomnieć o polskim akcencie. Podstawowym obrońcą Quarabagu jest Jakub Rzeźniczak, były gracz Legii Warszawa. Rzeźniczak i jego koledzy w pierwszej kolejce nie zdołali powstrzymać ofensywy Sportingu. Liczymy, że ataki Arsenalu będą dla nich jeszcze większym wyzwaniem.
W czerwonej części północnego Londynu utrzymuje się ostatnio pozytywna atmosfera. Nie ma co się temu zbytnio dziwić, w końcu Kanonierzy wygrali wszystkie wrześniowe spotkania. Nadal można mieć spore zastrzeżenia do samego stylu gry, jednak najważniejsze jest to, że The Gunners na początku ery Emery’ego stale punktują i nabierają pewności siebie. Po samych wypowiedziach, a także po składzie personalnym, jaki Hiszpan zabrał ze sobą do Baku, można zauważyć, że szkoleniowiec Arsenalu poważnie podchodzi do rywalizacji w europejskich pucharach. Z większych nazwisk do Azerbejdżanu nie polecieli Henrikh Mchitarian, Pierre-Emerick Aubameyang i Aaron Ramsey. Ormianin nie mógł polecieć ze względów politycznych, gaboński napastnik zachorował, natomiast Walijczyk, którego przygoda z Kanonierami zmierza ku końcowi, poprosił o możliwość pozostania w Londynie ze względu na swoją ciężarną żonę. Mimo ich absencji i tak możemy spodziewać się solidnej jedenastki. Z pewnością chcielibyśmy, żeby na boisku pojawił się Emile Smith-Rowe. Liga Europy jest odpowiednim miejscem do tego, żeby młody Anglik pokazał swoje umiejętności i nabierał cennego doświadczenia. Nie zdziwilibyśmy się gdyby Smith-Rowe wpisał się nawet na listę strzelców, w końcu od rozpoczęcia zeszłorocznej edycji Ligi Europy aż siedemnastu innych zawodników strzelało dla Arsenalu w tych rozgrywkach. Po pokonaniu Worskły The Gunners będą chcieli dopisać do konta kolejne trzy punkty, żeby jak najszybciej wywalczyć sobie awans do fazy pucharowej.
O historii spotkań obu klubów nie ma co pisać, gdyż dzisiaj odbędzie się pierwsze starcie tych drużyn. Warto zaznaczyć, że Quarabag czterokrotnie rywalizował z angielskim klubami w rozgrywkach europejskich. Przegrali wszystkie te spotkania z bilansem bramkowym 1:14. Oprócz Mchitariana, Aubameyanga i Ramseya w szeregach Arsenalu zabraknie także Konstantinosa Mawropanosa, Laurenta Kosielny’ego, Ainsleya Maintlanda-Nilesa i Petra Cecha.
Faworyt dzisiejszego spotkania jest jednoznaczny. Jeśli Arsenal nie wróci do Londynu z kompletem punktów, będzie to sporym rozczarowaniem. Kanonierzy wskoczyli na odpowiednią falę i warto byłoby na niej pozostać. Nawet jeśli ważniejsze są spotkania ligowe, to kolejne zwycięstwa w pucharach będą jeszcze bardziej budować cały zespół. Quarabag udowodnił, że rywalizacja z nim wcale nie musi być łatwa i przyjemna. Różnica klas obu drużyn jest jednak znacząca, dlatego żadne wymówki nie byłyby odpowiednim usprawiedliwieniem dla ewentualnego niepowodzenia londyńczyków. Miejmy nadzieję, że dzisiejszy mecz nie będzie naszą ostatnią wizytą na Stadionie Olimpijskm w Baku w tym sezonie Ligi Europy.
Rozgrywki: 2. kolejka fazy grupowej Ligi Europy
Miejsce: Azerbejdżan, Baku, Stadion Olimpijski
Czas: Czwartek, 4 października, godzina 18:55 czasu polskiego
Transmisja: Polsat Sport Premium 2
Przewidywany skład: Leno - Lichtsteiner, Holding, Sokratis, Kolasinac - Guendouzi, Elneny - Iwobi, Smith-Rowe, Welbeck - Lacazette
Typ Kanonierzy.com: 0:3
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@LordPrettyFlacko:
Jak nie zapomne to po pracy zarzuce to video na kompie i wlacze wykrywanie piosenek na pixel 2 xl.
@songoku95
Własnie do tego nawiązywałem mój komentarz, panuje u nas stagnacja w środku pola. Fajnie próbujemy wyprowadzać piłki, jest klepanie ale kluczowych podań jest jak na lekarstwo.
Karius wali babole aż przykro patrzeć. Jeszcze media o tym piszą a przecież babole zdarzają sie każdemu. Załamie się facet
- Panie doktorze, boli mnie worek
- Mosznowy?
- Jakbym miał nowy, to bym nie przychodził...
Znowu nie ma raportu pomeczowego?
Przepraszam
OD 45:37*
https://soundcloud.com/lucysfear/ewski-dungeon-beats-005
Siema, szukam kawalka, ktory zaczyna sie od 35:37
Shazam w ogole nie chce pomoc, wiec moze jesli ktos zna inny sposob na znalezienie tego, bede niewymownie wdzieczny.
No ja co do Smith-Rowa też mam wątpliwości.
Nie za bardzo widzę co ma być jego atutem, mocną stroną.
Szybkość średnia, jakiś drybling jest, strzał normalny, obiory i pressing na poziomie "lepszy Ozil".
No nic, czekam aż gość się przełamie i zacznie grać swoje, zobaczymy co zacz.
Zupełnie inna sytuacja niż z Guendo, którego mocne(i słabe) strony widać jak na dłoni.
Rewelacyjny przegląd pola, super podania, drybling-balans i mijanie linii przeciwnika(coś czego ElNeny i Xhaka nie UMIO WOGLE), odbiór piłki.
Do dopracowania większa ostrożność przy grze w okolicach pola karnego.
Nie zmienia to faktu, że wszyscy starzy wyjadacze, typu Sokratis, Nacho, Kola, podają mu najczęściej piłkę, bo wiedzą, że on najprędzej przesunie piłkę do przodu i skończy to durne klepanie obrońców z bramkarzem.
A tak wogle, to wczoraj po raz pierwszy gole zdobyli zawodnicy, którzy przyszli po Wengerze.
wyglada na to ze opchniemy promocyjnie ramseya w styczniu i kupimy benege co ma klauzule 18M
Przychodzi facet do okulisty:
- Chcę okulary.
- Do czego?
- Do widzenia
- No cześć
@hot995: Szkoda mi Lewego, jak on ma tam wygrać LM? Odejść mu nie pozwolili, klub nie chce wydawać na wzmocnienia tyle co inne top kluby i znowu jakieś problemy z trenejro.
Kurde, ale popylamy XD
OGladalem skrot meczu Afc3-0utd.
Zerknijcie na 2 bramkę, co tam zrobił Santi. W obecnej taktyce gry od tylu Magik byłbym tym elementem kluczynowym. Zreszta on w każdej taktyce byłby takim elementem.
Widać w ostatnich meczach, że brakuje nam rozgrywającego, takiego Cazorli lub Mesuta w najwyższej formie.
@Kiepomen napisał: "no bo co taki Emery może zmienić w pare miesięcy?"
Dosyć sporo, czego efekty widzisz na boisku.
@TheBestGooner napisał: "Chociaż i tak jeśli stawiamy Aubę na skrzydle to Iwobi może mu buty czyścić, a Welb to porównywalna opcja z Iwobim."
Nie wiem czy Ty oglądasz mecze Arsenalu, ale w ostatnich spotkaniach Iwobi zmieniający Aube zmienia przebiegi meczy, dzięki czemu możemy się cieszyć z 3 punktów.
@TheBestGooner napisał: "Nigdzie nie piszę, że jest lepszy więc nie wiem po co takie głupie osądy zwłaszcza, że chłopak debiutował. Zagrał 1 mecz i do tego niecały."
Ja go proporcjonalnie porównuję do Iwobiego, to tyle. Stwierdzam jedynie fakty, że Iwobi w wieku Smitha prezentował się o wiele lepiej.
Według Bilda atmosfera w Bayernie jest coraz gorsza. Niemiecka gazeta opisała dokładnie wszystkie problemy, z którymi boryka się szatnia Bawarczyków. Pierwszy to konflikt na linii Kovac - James. Kolumbijczyk jest niezadowolony z pracy ze szkoleniowcem FCB. Podobno w momencie, w którym Chorwata nie było w szatni piłkarz miał krzyczeć "Wir sind nicht in Frankfurt". Ponadto obwieścił kolegom, że chce odejść z klubu i powie o tym również trenerowi. Dwa - nadużywanie języka chorwackiego. Zawodnicy skarzą się, że Kovac w ich obecności kiedy jest razem ze swoim asystentem, czyli bratem Robertem, dyrektorem sportowym - Hasanem Salihamidziciem i trenerem bramkarzy - Tonim Tapaloviciem mówi w jeżyku ojczystym co jest brakiem szacunku wobec nich. Trzy to brak przejrzystego planu gry w ataku. Cztery - rotacja, która nie odzwierciedla formy piłkarzy. Zawodnicy, którzy są w najlepszej dyspozycji siadają na ławkę albo nie dostają tylu minut na ile zasługują. Pięć - powtórka z kadencji Ancelottiego, czyli zbyt lekkie treningi na małej intensywności.
@Kiepomen napisał: "Jest na dziś dzień w tym klubie najlepszą opcją na skrzydło"
No tak, będąc jedynym nominalnym skrzydłowym to ciężko być gorszym. Chociaż i tak jeśli stawiamy Aubę na skrzydle to Iwobi może mu buty czyścić, a Welb to porównywalna opcja z Iwobim.
@Kiepomen napisał: "A poza tym, gdyby on miał strzały na naprawdę klasowym poziomie, to mielibyśmy drugiego Hazarda, ale rzeczywistość jest inna." Porównanie totalnie bez sensu. Iwobi i Hazard to tak jakbyś postawił obok siebie Ospine i Neuera albo żeby ci nakreślić realia Arsenalu to Mustafiego obok Ramosa. Tutaj nie ma jednego elementu różniącego tych zawodników tylko zwyczajnie różnica 1-2 klas.
@Kiepomen napisał: "Smith obecnie może mu buty czyścić."
Nigdzie nie piszę, że jest lepszy więc nie wiem po co takie głupie osądy zwłaszcza, że chłopak debiutował. Zagrał 1 mecz i do tego niecały.
@MVTI: Ja to bym się nie rozpędzał z tym okiem Unaia, no bo co taki Emery może zmienić w pare miesięcy? Szczególnie, że gra nie jest porywająca narazie, więc wiadomo że cudotwórcą to on nie jest. Po prostu forma wzywżkowa, pod Wengerem według mnie on nie grał źle, grał przyzwoicie.
@TheBestGooner: Iwobi jest mierny? Jest na dziś dzień w tym klubie najlepszą opcją na skrzydło, a zarzuty co do jego strzałów są kompletnie bezsensu, bo udowodnił już, że nie jest u niego w tym aspekcie aż tak źle. Pare bramke już z parunastu metrów strzelił.
A poza tym, gdyby on miał strzały na naprawdę klasowym poziomie, to mielibyśmy drugiego Hazarda, ale rzeczywistość jest inna. Na jego pozycji wymagana jest przede wszystkim zwinność, zdolność do gry kombinacyjnej, klepka, dobry drybling i on to wszystko ma na bardzo wysokim poziomie. Smith obecnie może mu buty czyścić.
@TheBestGooner napisał: "Iwobi jest mierny."
Chyba żartujesz. W tym sezonie Iwobi gra lepiej niż w poprzednich latach. Pod okiem Unaia stale czyni progres.
@Kiepomen napisał: "Nie chcę psioczyć co do smitha, ale według mnie on jest zbyt nijaki, żeby zaznaczyć się jakoś w wyjściowej jedenastce. Pamiętam Iwobiego jak wchodził, to od razu to było to, chłopak z gazem, dryblingiem, ciągiem na bramke. A tu? No nie za bardzo niestety."
No i widzimy teraz co jest z tego chłopaka z gazem, dryblingiem, ciągiem na bramkę. Gość ma 22 lata, 4 lata od jego debiutu a po nim nie widać żeby się rozwijał, a może i się cofnął, bo coś ten jego drybling w gazie zanika. A na przykład strzału i wykończenia to on kompletnie nie ma. Iwobi jest mierny.
Lepiej żeby Smith na spokojnie wchodził bez zbędnej presji jako "nowa młody talent" czy "młoda gwiazda Arsenalu" bo takich było wielu i szybko znikali. Niech powoli, stopniowo pnie się w górę. Ma dopiero 18 lat, w debiucie strzeloną bramkę, fajną technikę i szuka go gra. Na razie wystarczy. Bez zbędnej presji.
A Karius dzisiaj znowu babol. Szkoda chłopa ale po finale LM tylko psycholog już wchodzi w grę
Nie chcę psioczyć co do smitha, ale według mnie on jest zbyt nijaki, żeby zaznaczyć się jakoś w wyjściowej jedenastce. Pamiętam Iwobiego jak wchodził, to od razu to było to, chłopak z gazem, dryblingiem, ciągiem na bramke. A tu? No nie za bardzo niestety.
Mówcie co chcecie, ale mi Arsenal taki pasuje, pkty inkasuje, lecz stylu brak, jakaś w końcu odmiana!!! Jeszcze Emery zdąży nauczyć naszych stylu, jak zrobi czystke oczywiście :)
No te wygrane cieszą, ale przeciwnicy też wybitni nie byli
odczucia*
@erykgunner napisał: "Mati, ja rozumiem euforię, ale z drugiej strony bez przesady. W zeszłym sezonie od 8 marca do 8 kwietnia wygraliśmy sześć meczów z rzędu. To było pół roku temu."
Jasne, ale uczucia są teraz jednak nieco inne niż w tamtym okresie. Głównie o to mi chodziło.
@MVTI:
Mati, ja rozumiem euforię, ale z drugiej strony bez przesady. W zeszłym sezonie od 8 marca do 8 kwietnia wygraliśmy sześć meczów z rzędu. To było pół roku temu.
Fajnie, że Santi trafił :)
Macie rację, jest to strasznie dziwne uczucie, gdy ciągle wygrywamy. I nie piszę tego z żadną ironią, to naprawdę dosyć miła odmiana, ale jednocześnie nie mogę trochę w to uwierzyć.
To tylko pokazuje, ile lat za murzynami byliśmy w ostatnich latach.
@MVTI: Dziwnę uczucie,a robi się jeszcze dziwniej w jakich okolicznościach wygrywamy te mecze czyt.w jakim stylu.
@MaciekGoooner: ja uzywam toreb ze słonia trąbalskiego xd
@MVTI: Bo Emery z Arsenalu jest teraz.
Nie wiem, co się stało z tym moim Arsenalem. Ostatnio osiem zwycięstw z rzędu zanotowaliśmy chyba w 03/04.
Z tego, co patrzę, to aktualnie mamy najlepszy bilans w całej LE. +5 bramek ma oprócz nas tylko Dinamo Zagrzeb.
Dzisiejszy mecz nie wzbudził u mnie jakichkolwiek emocji. Pierwsza bramka szybko strzelona i wycofanie się do defensywy. Meczyk obejrzany na totalnym chillu. Cieszy czyste konto i 8 win in a row.
Santi w ostatniej minucie strzelił z karnego
@MaciekGoooner: Polecam BarelyBags. Polskie recznie szyte ze skory. Korzystam z jednej od konca studiow czyli ponad 5 lat i jest nie do zdarcia. Z tydz trzeba czekać aż uszyją ale warto;))
@MaciekGoooner: Ja korzystam z samsonite i mogę polecić, bardzo solidnie wykonana. Koszt to chyba poniżej 300zł.
Morata :O
@arsenallord: Insignie rozbił Mercedesa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I to odetchniecie Moraty xD
Morata nogą :O POGGERS
Tak wgl z tego co kojarzę to gramy od początku sezonu w jednym komplecie strojów,ciekawe jak bd z Fulham
@MaciekGoooner
Najlepsze torby na laptopa robi firma Timbuk2 - ciężko dość je w Polsce dostać, ale są niezniszczalne i mają super jakość - mam taką już wiele lat i nic się z nią nie dzieje. Ja mam model: timbuk2 messenger classic rozmiar L, ale jest dużo fajnych modeli na ich stronie. Ja akurat mam ją ze stanów, ale widzę, że w PL też można coś kupić. Nie żałuje ani złotówki na nią!
Co Karius znowu wpuścił. Szkoda mi go trochę.
@Womanizer: Nawet szybciej.
Jeszcze z 15 minut bez gola i będzie Hazard wchodził, ratować wynik z kelnerami.
@JanikK: Ojj tak. To były piękne czasy. Ten sezon 10/11 jeszcze z Fabsem i Samirem i pamiętna wygrana na ES z Barcą i ten występ Jacka niesamowity. Wtedy naprawdę na następny sezon człowiek liczył, że będzie w końcu ogień, a tu nagle Fabs i Nasri odchodzą... Jack i Aaron kontuzje. Do tego atmosfera w zespole na początku słaba. Ten pogrom na OT 2:8, paniczne zakupy Wengera w DD. To jest chyba największy CUD Wengera, że po utracie Fabsa, Nasriego, Clichy'ego i Jacka, batach 2:8 na OT i kupnie Benayouna, Pera, Artety itd zrobił top four. To graniczyło z cudem. Wiadomo, że Robin zrobił sezon kosmiczny, ale no sam fakt. :D
Kiedyś to było. :D a to już 8 lat temu :ooo