Nabrać rozpędu: Brighton vs Arsenal
30.09.2021, 17:10, Eryk Szczepański 632 komentarzy
Obecny sezon to prawdziwa sinusoida zarówno formy Arsenalu, jak i nastrojów panujących wśród kibiców. Od dramatycznego startu, po cztery zwycięstwa z rzędu, okraszone okazałą pieczenią z koguta. Czy jednak syta uczta wystarczy, aby podopieczni Mikela Artety nabrali rozpędu i wskoczyli na odpowiednie tory? Pierwszy sprawdzian już w sobotni wieczór.
Początek kampanii ukazał słabości Kanonierów. W obliczu kilku kontuzji, niedostępności zawodników z powodu koronawirusa i trudnego terminarza, Arsenal okazał się bezsilny. Wątpliwości związane z osobą Artety zaczęło się pojawiać coraz więcej, a narastająca frustracja zdawała się osiągać maksimum. Hiszpan zareagował i wprowadził do pierwszego składu trochę świeżości w postaci Tomiyasu i Ramsdale’a, a z pomocą przyszły łatwiejsze spotkania, które udało się wygrać. Prawdziwym testem były derby północnego Londynu, które Arsenal rozegrał koncertowo. Z pełnym przekonaniem mogę stwierdzić, że pierwsze 20 minut było najlepszym, co Arsenal pokazał w ciągu ostatnich dwóch lat. Przekonujące zwycięstwo na pewno doda skrzydeł piłkarzom, ale czy rzeczywiście będzie początkiem stałej i dobrej formy? Na to pytanie odpowiedzą nam kolejne tygodnie.
W ekipie Brightonu panują bardzo dobre nastroje. Podopieczni Grahama Pottera zaliczyli rewelacyjny początek sezonu, gromadząc 13 punktów w pierwszych 6 meczach, mając nawet realne szanse, aby po przedniej kolejce zostać liderem. Niemniej 6. miejsce, które obecnie zajmują, jest świetnym wynikiem i konsekwencją dobrej pracy, którą wykonuje angielski manager. Popularne Mewy pod wodzą Pottera przestały być już "chłopcami do bicia", a mecze rozgrywane na ich stadionie należą do naprawdę trudnych.
Statystyki przed sobotnim meczem przemawiają zdecydowanie za drużyną Arsenalu. Obie ekipy stoczyły ze sobą do tej pory 23 pojedynki, z których Kanonierzy zwycięsko wychodzili 14 razy. Podziałem punktów zakończyło się 5 spotkań, a Brighton zgarnął komplet oczek jedynie czterokrotnie.
Przyjdźmy do sytuacji kadrowych obydwu drużyn. Przed derbami z Tottenhamem mogliśmy być w sporym szoku, ponieważ pierwszy raz od niepamiętnych czasów w pierwszej drużynie nie było żadnych kontuzji. To dziwne uczucie nie trwało jednak długo i po urazie Xhaki wszystko wróciło do normy. Dużo większy ból głowy będzie mieć jednak Graham Potter, który nie będzie mógł skorzystać z kilku podstawowych zawodników. Przez urazy wykluczeni są Bissouma, Webster, Mwepu, Alzate i Welbeck.
Podsumowując, przed Arsenalem trudne spotkanie na niewygodnym terenie. Brighton będzie chciało kontynuować dobrą serię i na pewno tanio skóry nie sprzeda. Arsenal przyjedzie jednak naładowany po derbowym zwycięstwie i w obliczu problemów personalnych w drużynie gospodarzy, ma nieco większe szanse na zwycięstwo. Jeśli Kanonierzy chcą myśleć o miejscach dających grę w europejskich, to takie spotkania powinni bezwarunkowo wygrywać. Nadchodzi czas ostatecznej weryfikacji, na wymówki już nie ma miejsca.
Rozgrywki: 7. Kolejka Premier League
Miejsce: Anglia, Brighton, Falmer Stadium
Data: Sobota, 02.10.2021, godzina 18:30 czasu polskiego
Skład Kanonierzy.com: Ramsdale - Tomiyasu, White, Gabriel, Tierney - Lokonga, Partey – Emile Smith Rowe, Odegaard, Saka - Aubameyang.
Typ Kanonierzy.com: 0:1
Typy Premier League na Zagranie.com!
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
3. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
4. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Tomasz Partacz ,że za tego typa dalismy 50 baniek, jego strzały to 5-6 strat idiotycznych w każdym meczu. Kto mu dał pozwolenie wolne wykonywać Arteta chyba o niczym nie decyduje w tym klubie.
Parteyowi włączył się Xhaka
Przynajmniej w zamyśle dobra zmiana Artety - Odegaard za dużo strat.
@enrique: dzieki
JAK MOŻNA TAK ZEPSUĆ SAM NA SAM?? (wiem, że był offside)
Nowy njus
Sambi pierwszy do zmiany. Kompletnie przegrywamy walkę o środek pola.
Kolejny Auba. Równie dobrze mógłby tam za niego stać dzisiaj stać słup - do piłki i też by nie ruszył i tak samo by się od niego odbijała.
Jeśli ma tu coś zadziałać, to tylko indywidualności.
Polegamy tylko na Aubie albo na Pepe, reszta w pojedynkę nie jest w stanie zrobić różnicy.
LOKONGA OUT
Nie krytykuję go, ale on nadaje się na zespół, który zamyka się w swoim polu karnym. Brak fizyczności, złe ustawianie się, jak dziecko we mgle. Mam nadzieję, że Arteta go dobrze poinstruuje, bo to naprawdę wygląda tragicznie i głównie przez niego przechodzą akcje. (Granit uciąłby minimum z 5 akcji Brighton, zanim one się rozwinęły, no cóż…)i
Mnie nie dziwi wygląd dzisiejszej gry. Żołnierze bez swojego Generała (specjalnie z wielkiej) są zagubieni i nie potrafią skleić żadnej akcji.
Brighton mimo wszystko straciło mase sił na tą 1 połowę, w drugiej coś wciśniemy, auba to pozorant lepszy pepe za niego
@Barney napisał: "Jest nadzieja czasami na 2 polowe wychodzi inny zespol arteta ogarniaj ich tam"
Na 2. połowę zazwyczaj wychodzi gorszy zespół :P
Jest nadzieja czasami na 2 polowe wychodzi inny zespol arteta ogarniaj ich tam
Lokonga jak by się bał walczyć o piłkę. A to jest PL tutaj nie wolno odpuszczać a Lokonga to robi cały mecz.
@majormati: takim człowiekiem powinien być w pierwszej kolejności trener.
Co by nie mówić, Potter to fantastyczny trener. Z drużyny która spokojnie mogła by być na 15 miejscu w PL zrobił bardzo zgrany monolit. Brakuje tylko killera z przodu, za dużo okazji marnują.
Co do Arsenalu, wyglądają jakby nigdy nie grali w deszczu
Marnie to wygląda. Auby, Lokongi i Odedaarda nie ma na boisku. Thomas strasznie drewniany jest i te podania jego... strzały jeszcze gorzej. Tomyiasu nie radzi sobie z Cucurellą i Moderem, który schodzi na prawe skrzydło. Tierney klasycznie czyli łeb w dół bieg do końca i centra, która nic nie wnosi. Trochę wiatru robi Smith i Saka, ale to mało. Zdecydowanie za mało. Jedyny plus to to że nadal jest 0-0
Derby to są derby jeszcze z Tottenhamem to inny mecz, i tutaj forma i styl nie wiele znaczy.
Tam piłkarze grają na 200% zaangażowania.
A dziś wracamy do tego co przed derbami. Albo coś wymyśli Arteta albo porażka bo w końcu coś strzelą nam
Dobrze że na środku obrony mamy Holdinga i Mariego,bo tak to już pewnie 2 zero w plecy :))
Ja wątpię czy z Granitem w składzie nasz gra wyglądała by lepiej, przecież my nie mamy żadnego pomysłu na grę. Oby w 2 połowie to się zmieniło.
@sleyoo:
Moze ten koreanczy z lipska wykonczenie ma pikne
Fatalna pierwsza połowa. Arsenal prosi się o gonga.
Problemem są obydwie strony w zasadzie, ciężko nam to idzie, Tomiyasu się wywraca, nie wiem czy we Włoszech nie padało, ale ten Cucurella wykorzystuje to umiejętnie, Ben lider póki co, środek nie istnieje niestety :/ Auba to niech chociaż nogę wyciągnie do przodu od czasu do czasu.
Tomiyasu i typowo Auba źle, brakuje wychodzenia spod pressingu i uspokojenia gry.
Jezu jeszcze 3 miesiące takiej rąbanki ...
utrzymali 0.0
BRAWO!
Brakuje człowieka, który potrafi uporządkować grę, takim człowiekiem jest Granit Xhaka
0:0 i jedynym zadowolonym powinien być zespół Arsenalu. Gospodarze są dzisiaj zdecydowanie lepszą drużyną. Pod każdym względem.
Martinelli i laca in (jesli zdrowi a chyba zdrowi) rozruszac przod
Tierney robi tak, że biegnie prawie do linii i krzyczy:
"kto złapie ten klul!" i kopie
a "łapią" głównie rywale xd
Jedyny plus to że nie straciliśmy jeszcze bramkj
@GunnersFan9: Nie kupuję tej gadki, Brighton gra na swoim boisku, które doskonale zna z ladunkiem emocjonalnym (moje podwórko) plus mają kibiców po swojej stronie.
Nie ma generała xhaki i maszyna stanęła. A tak serio to jak zwykle gramy bardzo dobry mecz derbowy na pełnej z pełnym zaangażowaniem itd żeby następny mecz zapomnieć jak grać w piłkę i dać się zdominować brightonowi. Oj długi to będzie proces
Atak pozycyjny w naszym wykonaniu to jest na poziomie ekstraklasy. Nie potrafimy grać z drużynami które mądrze i umiejętnie się bronią. Gra kombinacyjna nie jest na odpowiednim poziomie.
Auba z wiekiem traci swój największy walor. Umiał nawet w takich sytuacjach ruszyć biodrem, kolanem, stopa, a teraz...
Co za widowisko
Granit jest kluczowy z kilku powodów, które przedstawiłem przed meczem z Tottenhamem.
Zobaczcie sobie grę Lokongi. On nawet nie podejmuje walki o piłkę w środku pola. Pomocnicy Brighton nas zjadają i mają autostradę po prawej stronie w nasze pole karne.
Lokonga pierwszy do zmiany.
Wrzucamy Pepe i ryzykujemy albo bronimy wyniku 0:0.
Ciężka decyzja Artety.
Pogralismy w pilke jakies 3 minuty na poczatek i na koniec.
Auba powinien na pałe wjechać wślizgiem zamiast sobie spacerowac myśląc że obronca wybije...
Napastnik potrzebny od zaraz.
Auba to już jest najedzony Kot.
warunki do gry są dla obu zespołów takie same.
@Mickeylo:
Akurat z CP gowno grali
Pierwsza zasada napastnika, spodziewaj sie pilek niespodziewanych
Gabon obudź się chłopie
Po meczu z Burnley narzekali ze murawa byla za sucha, a teraz beda plakac ze za mokra.
Kuuur....a!!! Ale w końcu atakują
Auba do zmiany
Cała pierwsza połowa do zapomnienia, nie wiedzą co mają zrobić więc biegają za piłką
@majormati napisał: "Brakuje Granita, tylko nieogary nieznający sie na piłce uważają inaczej"
Nie obrażaj 90% użytkowników k.com
Arteta mógłby się przeprosić z Lacazettem, bo ta gra wyglada tak miernie ze przyda się ktoś do kogo można zagrać na sciane żeby chwile utrzymać piłkę na połowie rywala. Przy naszej dzisiejszej grze atuty Auby są bezużyteczne
@triumphst666: to tylko pokazało że to nie my byliśmy swietni w tamtym meczu a poprostu tottenham był tragiczny.