Nadzieja podtrzymana: Newcastle 0-2 Arsenal
08.05.2023, 12:02, Mateusz Rosłoń 1809 komentarzy
W niedzielne popołudnie piłkarze Arsenalu nie pozwolili, aby znajdujące się na trzecim miejscu w tabeli Newcastle zmniejszyło różnicę punktów między obiema drużynami. Na trzy kolejki przed końcem sezonu Kanonierzy pozostają za to w walce o triumf w Premier League. Wszyscy zdają sobie sprawę, jak trudno będzie dogonić rozpędzony Manchester City, ale nadzieja umiera ostatnia, a dzięki dwubramkowemu zwycięstwu w meczu z Newcastle the Gunners utrzymali ją przy życiu.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Ramsdale; White, Kiwior, Gabriel, Zinczenko (61' Tierney); Jorginho, Xhaka, Odegaard (80' Partey), Saka (86' Nelson), Martinelli (79' Trossard), Jesus (86' Nketiah)
Newcastle: Pope; Burn (81' Targett), Schar, Trippier, Botman; Guimaraes, Murphy (65' Almiron), Willock (78' Gordon), Joelinton (81' Anderson); Isak, Wilson (78' Saint-Maximin)
Arsenal na pewno nie zaliczy spotkania na St. James' Park do łatwych. W pierwszych minutach to piłkarze Srok byli w natarciu. Obrona Arsenalu miała sporo szczęścia, gdy po świetnym dośrodkowaniu Joe'go Willocka z lewego skrzydła i strzale Jacoba Murphy'ego piłka uderzyła w słupek. W 8. minucie zrobiło się jeszcze groźniej - po uderzeniu z dystansu Bruno Guimaraesa i zamieszaniu w polu karnym sędzia podyktował jedenastkę dla gospodarzy, gdyż wydawało się, że Jakub Kiwior odbił piłkę ręką. Na szczęście po analizie VARu i obejrzeniu powtórki Chris Kavanagh stwierdził, że przewinienia nie było, i odwołał swoją decyzję.
Po kilkunastu minutach piłkarze Arsenalu w końcu się obudzili - gdy wydawało się, że Saka poda piłkę obiegającemu go z prawej strony White'owi, ten wycofał ją do Jorginho, który krótkim podaniem odnalazł niepilnowanego Odegaarda. Kapitan Arsenalu ustawił sobie piłkę i lewą nogą oddał piękny niski strzał z dystansu, po którym piłka zatrzepotała w siatce. 1-0 dla Arsenalu!
Arsenal poczuł krew i zaczął przeprowadzać kolejne ataki. W świetnej dyspozycji był jednak Nick Pope, który zaliczył kilka wspaniałych interwencji. Próbowali między innymi Martinelli, Odegaard i Saka, ale za każdym razem to angielski bramkarz był górą.
Nie gorzej spisywał się jednak jego rywal o miejsce w bramce reprezentacji Anglii - Aaron Ramsdale zaliczył kolejne świetne spotkanie i kilkakrotnie popisywał się niesamowitymi paradami, między innymi po strzałach bardzo aktywnych Willocka i Murphy'ego. Najtrudniejsza interwencja miała jednak miejsce przy stałym fragmencie gry. Z rzutu wolnego z prawej strony boiska dośrodkowywał Kieran Trippier, a w polu karnym Arsenalu najwyżej wyskoczył Fabian Schar - gdyby nie refleks Ramsdale'a, który po główce Szwajcara zdołał odbić piłkę dłonią, z pewnością mielibyśmy remis. Zresztą do wyrównania mogło dojść już kilka minut wcześniej, kiedy to po strzale głową Alexandra Isaka piłka ponownie odbiła się od słupka.
Pochwały należą się jednak nie tylko Ramsdale'owi. Drugie z rzędu bardzo pewne spotkanie w obronie rozegrał Jakub Kiwior, a bardzo aktywny w defensywie był również Granit Xhaka - na uwagę zasługuje szczególnie jego powrót we własne pole karne i pełen poświęcenia wślizg blokujący strzał Willocka, który był praktycznie niepilnowany w polu karnym po podaniu Isaka.
Mimo zaciętej rywalizacji i ataków z obu stron ostatnie słowo w meczu należało do Arsenalu. W 71. minucie Gabriel Jesus pięknym balansem ciała uwolnił się spod pressingu dwóch zawodników Srok i podał do biegnącego lewym skrzydłem Martinellego. Choć po młodym Brazylijczyku widać było zmęczenie i wydawało się, że w wyścigu z obrońcą wyjdzie z piłką za linię końcową boiska, zdołał on posłać dośrodkowanie, które zaskoczyło i Nicka Pope'a, i Fabiana Schara - ten ostatni przy próbie interwencji wpakował piłkę do własnej bramki. 2-0 dla Arsenalu!
Choć ostatnimi czasy dwubramkowe prowadzenie często oznaczało dla Arsenalu kłopoty, tym razem drugi gol praktycznie zamknął mecz. W 35. kolejce Premier League Kanonierzy odnotowali zatem 25. zwycięstwo. Następny przystanek to spotkanie z Brightonem na Emirates Stadium, które odbędzie się już w najbliższą niedzielę, 14 maja.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 22 | 16 | 5 | 1 | 53 |
2. Arsenal | 23 | 13 | 8 | 2 | 47 |
3. Nottingham Forest | 23 | 13 | 5 | 5 | 44 |
4. Manchester City | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
5. Newcastle | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
6. Chelsea | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
7. Bournemouth | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
8. Aston Villa | 23 | 10 | 7 | 6 | 37 |
9. Brighton | 23 | 8 | 10 | 5 | 34 |
10. Fulham | 23 | 8 | 9 | 6 | 33 |
11. Brentford | 23 | 9 | 4 | 10 | 31 |
12. Manchester United | 23 | 8 | 5 | 10 | 29 |
13. Crystal Palace | 23 | 6 | 9 | 8 | 27 |
14. West Ham | 23 | 7 | 6 | 10 | 27 |
15. Tottenham | 23 | 7 | 3 | 13 | 24 |
16. Everton | 22 | 5 | 8 | 9 | 23 |
17. Leicester | 23 | 4 | 5 | 14 | 17 |
18. Wolves | 23 | 4 | 4 | 15 | 16 |
19. Ipswich | 23 | 3 | 7 | 13 | 16 |
20. Southampton | 23 | 1 | 3 | 19 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 17 | 1 |
A. Isak | 15 | 5 |
C. Palmer | 14 | 6 |
C. Wood | 14 | 2 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
Y. Wissa | 11 | 2 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
O. Watkins | 10 | 4 |
J. Kluivert | 10 | 3 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@mruw: dlatego to potrafią nieliczni. Jeśli chcemy się liczyć w lidze i lm to kogoś takiego potrzebujemy.
@Marzag napisał: "Obecnie Arsenal jest groźny w dużej mierze dzięki temu, że obrońcy muszą brać pod uwagę to że tu każdy może strzelić gola więc nie mogą bezmyślnie podwajać."
Czyli tak.... Jesus jest średnio skuteczny i z piłką w polu karnym najczęściej nie szuka strzału, dzięki czemu strzelają głównie Saka, Martinelli i Martin i przez to jesteśmy.... nieprzewidywalni (?)
... jednocześnie jakby na miejscu Jesusa był ktoś kto potrafi nie tylko podać, ale też skutecznie uderzyć to bylibyśmy mniej nieprzewidywalni w ataku....
Jak tobie się to klei?
Ogólnie ludzie mają tendencję do robienia setki z każdej sytuacji gdzie w momencie strzału miedzy bramkarzem a napastnikiem nie ma obrońcy i lubią pomijać fakt że np. zawodnik ma ułamek sekundy na decyzję, jest w pełnym biegu, obrońca obok go przepycha czy tam trzyma a za chwilę drugi wjedzie na wślizgu żeby zablokować strzał i często ten biedny gracz ma ten ułamek sekundy na podjęcie decyzji i wykonanie jej perfekcyjnie, co jest dużo trudniejsze niż nakierowanie analogiem i wciśnięcie klawisza w fifie. Nie neguję, że Jesus marnuje łatwe sytuacje, ale niektóre przytaczane tu przez ludzi są baardzo odległe od bycia łatwymi
@Marzag: aż tak bym nie powiedział, 4 bramki minimum były.
Osobiście uważam że przy takiej grze Arsenalu bardzo by się przydał
Jesus to dobry napastnik, ale jak chcemy wojować Premier League i LM to potrzebujemy gościa co strzeli około 30 goli w sezonie. Wątpię, że Jesus to kiedyś zrobi. Jednak lubię go bo to super zawodnik, który mógłby nawet razem z innymi napastnikiem grać.
A skąd informacje, że Arsenal szuka napastnika?
@Dziadyga napisał: "Jest minimum 3 napastników(1 po za klubem) po prostu widzi,że trzeba lepszego.."
Jesus, Nketiah i kto? Balogun? Balogun jest za krótki na Arsenal, on powinien zostać sprzedany póki ktoś się na niego jeszcze nabierze.
@patryksz napisał: "Arteta chce napastnika, bo mamy tylko jednego"
Pytanie tylko w jakiej roli. Czy będziemy szukać zmiennika dla Jesusa czy kogoś do pierwszej 11
@patryksz napisał: "Arteta chce napastnika, bo mamy tylko jednego"
Jest minimum 3 napastników(1 po za klubem) po prostu widzi,że trzeba lepszego..
@patryksz: a Trossard który był w mega formie usiadł na ławce kosztem GJ, co z tego.
Nketiah uratował nam tyłek z mulami i jest po kontuzji, więc potrzebuje chwilę zgrania to raz, a dwa Arteta musi mu dawać więcej minut.
@danielosik: nominalnie na 9 mamy tylko GJ i Nketiaha, który pod jego nieobecność przegrał ze Trossardem, który przyszedł na skrzydło. Mocarnie
A co to dzisiaj taka dluga dyskusja ? :P
@patryksz: jak tylko jednego? :D
@Kaczaza napisał: "też tak uważam, za to samo Laca był nazywany leszczem, a uważam że wykończenie miał dużo lepsze niżJesus"
Krótką pamięć masz :p on nie bez powodu strzelił 2 gole w sezonie w którym był podstawowym napastnikiem. Jego tap iny leciał nad bramkę albo wzdłuż linii bramkowej, to był najgorszy napastnik Arsenalu w XXI wieku.
@Dziadyga: Arteta chce napastnika, bo mamy tylko jednego
@Marzag: XDDDD
@danielosik napisał: "Nie wierzę z kim przyszło dyskutować..."
Z kimś kto w przeciwieństwie do Ciebie wie co to jest klarowna sytuacja xd
No może ta z 0:23 mimo że trudna to można ją było spokojniej wykończyć
w 1:06 podawał na oślep bo nie miał miejsca na strzał
w 1:22 strzał ze skraju boku pola karnego gdy bramkarz był obok niego to nie jest klarowna sytacja xd
Napastnicy: 46 bramek
Pomocnicy: 24 bramki (w tym 15 Martina)
Wniosek? No Jesus za słaby. Ja nie wiem czy niektórzy zauważyli, ale kto by nie grał na 9 to w tym systemie gry miałby porównywalne liczby do reszty. Wymienność pozycji, schodzenie nisko do rozegrania i KLUCZOWE robienie przestrzeni skrzydłowym i Ode. Szczerze to mi odpowiada jak to aktualnie wygląda, a fakt, że GJ mógłby mieć więcej strzelonych bramek to logiczne, że kwestia formy.
Jesus nie jest niezastąpiony, ale widać po naszym performance z Trossardem i Nketiahem na 9, że obecna drużyna o wiele lepiej czuje się z bardziej rozgrywającą 9. Być może do bramkostrzelnego napastnika byliby potrzebni skrzydłowi o innym profilu?
Na razie sytuacja wyglada tak, że gole w naszej drużynie rozkładają się dość równomiernie i mi to osobiście nie przeszkadza, otarliśmy się o mistrza (w teorii dalej mamy szansę) a czynnkiem który wydaje się być kluczowy w naszym spadku formy jest Saliba. Być może gdyby nie kontuzja
tego gostka to dalej siedzielibyśmy wygodnie na fotelu lidera i część hejterów Jesusa miałoby mniej argumentów. I to pokazuje, że lepiej niż napastnika byłoby sprowadzić jakiegoś dobrego ŚO/PO (zależnie od przyszłego ustawiania White i Tomiego), który podjałby walkę o pierwszą 11 i zapewnił nam jakośc nawet w razie kontuzji obecnych podstawowych graczy.
Z samego jednego meczu mógł mieć 4-5 bramek. W polu karnym, ale on przecież za polem biega :)
@Marzag: 0:23,0:53,1:06,1:22
Nie wierzę z kim przyszło dyskutować...
@Barney napisał: "Dlanie Jesus niech gra na skrzydle na napstnika się nie nadaje za dużo marnuje. Potrzebny nam SN ,który jebnie w EPL 20-30 goli."
też tak uważam, za to samo Laca był nazywany leszczem, a uważam że wykończenie miał dużo lepsze niżJesus
@Dziadyga napisał: "Dobra przestańcie już pitolic.Jedni będą bronić Jesusa jak niepodległości,drudzy uważają,że potrzeba lepszego napadziora i jakoś Arteta chce napastnika jak będzie okazja..tzn,że Ci drudzy mają rację co do napastnika.Zawsze piszecie,że Arteta ma rację."
To tak naprawdę nie jest dyskusja o Jesusie a o tym że niektórzy twierdzą że my MUSIMY mieć napastnika co strzela 20+ goli w lidze, podczas gdy rzeczywistość pokazuje, że nie musimy bo my mamy świetny wynik bramkowy a ani 1 piłkarz nie będzie miał pewnie 20 goli w lidze na koniec sezonu.
Dobra przestańcie już pitolic.Jedni będą bronić Jesusa jak niepodległości,drudzy uważają,że potrzeba lepszego napadziora i jakoś Arteta chce napastnika jak będzie okazja..tzn,że Ci drudzy mają rację co do napastnika.Zawsze piszecie,że Arteta ma rację.
@danielosik napisał: "https://youtu.be/JPE4lVj91QY"
Ty oglądałeś ten filmik? XD on tam ma jedną dobrą sytuację strzelecką w której nie trafia piłki głową a cała reszta to gra na skrzydłach i dryblingi w okolicach pola karnego.
@Be4Again napisał: "City w tym sezonie z Haalandem w składzie zdobywa CL i EPL i nikt nawet nie będzie wspominał GJ"
No ale daj im najpierw to zdobyć bo obecnie zachwycasz się ich tegorocznymi zwycięstwami w lidze mistrzów i lidze których nie było. Co roku są mocni w lidze mistrzów i co roku mówi się o tym, że tym razem napewno wygrają ale wychodziło na koniec inaczej.
@Marzag napisał: "Jesus gra w okolicy pola karnego, i często ma piłkę w tamtych rejonach, ale to nie jest typ zawodnika który próbuje jak najszybciej znaleźć się sam na sam z bramkarzem, a raczej woli kogoś wypuścić na taką sytuację."
Obejrzyj filmik co podeslalem gościu, kolejny raz pierwszy lepszy filmik z neta. Z tego jednego meczu tylko. Co to wgl za naginanie faktów jprdl xd
@Be4Again napisał: "No tak za każdym razem Jesus samodzielnie wbiegał w pole karne z piłką :D"
I taka z tobą dyskusja, zamiast rzeczowo porozmawiać, to naginasz fakty, odrwacasz kota ogonem byle by pozostać przy swojej tezie.
Jesus gra w okolicy pola karnego, i często ma piłkę w tamtych rejonach, ale to nie jest typ zawodnika który próbuje jak najszybciej znaleźć się sam na sam z bramkarzem, a raczej woli kogoś wypuścić na taką sytuację.
Jesus nie jest skuteczny, ale dzięki niemu inni mogą wykorzystywać swoją skuteczność. Żeby przyszedł inny napastnik wokół którego się będzie kręciła gra to by trzeba było system gry zmienić. Obecnie Arsenal jest groźny w dużej mierze dzięki temu, że obrońcy muszą brać pod uwagę to że tu każdy może strzelić gola więc nie mogą bezmyślnie podwajać.
@Marzag napisał: "no ale to jest takie "eksperckie" gadanie, jakby Darwin Nunez strzelil ze 3 gole w pierwszych 3 meczach ligowych to by tez sie mowilo o nim ze jest brakujacym ogniwem liverpoolu.
Haaland to troche cialo obce ktore korzysta na tym ze cala ukladanka swietnie funkcjonuje i ma tam świetnych technicznie kolegów. Jest bardzo skuteczny ale widac, że jest czasem piłkarzem który odstaje sposobem gry od drużyny i czasem wtedy znika jak np. z Realem."
Ale to Ty bawisz się w doszukiwanie jakiś walorów estetycznych w grze City z Haalandem i z GJ. Sam zapędzasz się w kozi róg z swoimi wymyślnymi teoriami, a ten sport jest banalnie prosty. City w tym sezonie z Haalandem w składzie zdobywa CL i EPL i nikt nawet nie będzie wspominał GJ. Haaland będzie wymieniany jako jeden z kluczowych elementów. GJ nigdy nim nie był w City i tyle w temacie. Tutaj chodzi o wygrywanie i zdobywanie trofeów. Co z tego, że większość goli w City zdobywa Haaland, a u nas się to rozkłada na 3-4 zawodników jak to oni są na prostej żeby wygrać w tym sezonie wszystko co najważniejsze?
@danielosik: czwartek, 11 maja
@patryksz: no ale walczy przecież, co jest
@Skurol: mówi się że Arteta chce ściągnąć napastnika, więc
@ozzy95 napisał: "Pewnie nie, ale może mielibyśmy na dziś te 85 bramki w lidze i cztery punkty więcej, bo ten właśnie killer wykorzystałby okazje lub dwie w meczu ze Sou, czy WHU. No i w taki dzień jak dziś nikt nie dyskutowałby o przydatności napastnika w grze kombinacyjnej, czy robieniu miejsca, czy tytanicznej pracy. Może umawialibyśmy się na paradę zwycięzców w Londynie." A kto zmarnował jakieś poważne sytuacje prócz Saki z karnego w tych meczach? My mieliśmy problemy z kreacją bo Holding nie potrafił trzymać pozycji i odbijał piłkę jak piesek, byle gdzie byle by odbić w sytuacji gdy mogliśmy utrzymać się przy piłce to oddawał ją przeciwnikom bo ją odbijał głową zamiast przyjąć gdy miał czas.
@danielosik: i ma tyle bramek co Ramsdale, idź na drzemkę
Nie wiem czemu wszyscy uparli się na tego "typowego" napastnika, Arteta może nie chce grać na klasyczną 9, co z resztą widać po tym sezonie - bramki są rozłożone mniej więcej równomiernie po całej ofensywie. Przypominam również że jak Jesus złapał kontuzje to Arteta nie chciał kupować typowego napastnika tylko skupił się na ściągnięciu Mudryka. Nie wyszło z Mudrykiem, przyszedł Trossard który również nie jest tylko napastnikiem ale może grać na 3 pozycjach w ofensywie. Nie zdziwię się gdy w lato ściągniemy do ofensywy zawodnika pokroju Diaby'ego z Leverkusen który również może grać prawie w całej ofensywie.
@Marzag napisał: "Ale czemu próbujesz wmówić, że kontakty w polu karnym to otrzymane podania? XD I czemu sugerujesz, że z tych kontaktów można było nastrzelać goli?"
No tak za każdym razem Jesus samodzielnie wbiegał w pole karne z piłką :D
@Marzag: twój idol, walczak
@danielosik napisał: "Weghorst też sporo daje w odbiorze i rozegraniu"
To go sobie na avatar ustaw
@Be4Again napisał: "Opinie raczej są zgodne, że Haaland był brakującym ogniwem w układance Pepa i z Norwegiem w składzie City jest groźniejsze niż w ubiegłym sezonie."
no ale to jest takie "eksperckie" gadanie, jakby Darwin Nunez strzelil ze 3 gole w pierwszych 3 meczach ligowych to by tez sie mowilo o nim ze jest brakujacym ogniwem liverpoolu.
Haaland to troche cialo obce ktore korzysta na tym ze cala ukladanka swietnie funkcjonuje i ma tam świetnych technicznie kolegów. Jest bardzo skuteczny ale widac, że jest czasem piłkarzem który odstaje sposobem gry od drużyny i czasem wtedy znika jak np. z Realem.
@patryksz: Weghorst też sporo daje w odbiorze i rozegraniu
@Dziadyga: trochę się rozpędziłeś i zapomniałeś o tym, że napastnik o niech innej charakterystyce może dawać coś innego drużynie. Proste i logiczne, że gracz nastawiony na śrubowanie swoich liczb będzie bardziej "pazerny", co może się odbić na statystykach innych zawodników. Może, ale nie musi. A takie obśmiewanie zdania innych to dopiero jest żenujące. Nie ma co ukrywać, że Jesus mimo słabszej swojej dyspozycji po kontuzji to jednak sporo dawał w odbiorze i rozegraniu.
@coooyg11 napisał: "Serio myślicie, że jak przyjdzie jakiś killer to zaczniemy strzelać w sezonie 110 bramek ? Z automatu inni zawodnicy zaczną na tym tracić, co nie znaczy że będzie złe."
Pewnie nie, ale może mielibyśmy na dziś te 85 bramki w lidze i cztery punkty więcej, bo ten właśnie killer wykorzystałby okazje lub dwie w meczu ze Sou, czy WHU. No i w taki dzień jak dziś nikt nie dyskutowałby o przydatności napastnika w grze kombinacyjnej, czy robieniu miejsca, czy tytanicznej pracy. Może umawialibyśmy się na paradę zwycięzców w Londynie.
@Marzag: Zobaczymy na koniec sezonu. To czy gra lepiej czy nie znajdzie odzwierciedlenie w postaci trofeów.
Opinie raczej są zgodne, że Haaland był brakującym ogniwem w układance Pepa i z Norwegiem w składzie City jest groźniejsze niż w ubiegłym sezonie.
@coooyg11 napisał: "City z Jesusem w składzie strzeliło więcej bramek w sezonie niż z Haalandem, można się rozejść :)"
Odnoszę wrażenie, że tu się pojawia jakieś dziwne myślenie jakoby przez te kilka lat, które porównujesz nic poza obecnością Haalanda kosztem Jesusa się nie zmieniło
@Be4Again napisał: "On dostaje najwięcej podań w 11tce rywala z wszystkich naszych zawodników. To, że zamiast próbować uderzać do bólu próbuje wchodzić w drybling to czyje to jest wina? Nie pamiętam w którym meczu, ale w jednym z spotkań z tego sezonu miał 80pare kontaktów z piłką w polu karnym bez strzelonego gola. Przy jego XG powinien mieć 5-6goli więcej. Mówienie, że GJ dostaje mało podań i przez to ma mało sytuacji i dlatego nie ma goli to po prostu absurd :)"
Ale czemu próbujesz wmówić, że kontakty w polu karnym to otrzymane podania? XD I czemu sugerujesz, że z tych kontaktów można było nastrzelać goli?
@coooyg11 napisał: "City z Jesusem w składzie strzeliło więcej bramek w sezonie niż z Haalandem, można się rozejść :)"
Zobaczymy czy będzie różnica w trofeach :) Niewykluczone, że strzelą 10 bramek w 4 spotkaniach.
@Be4Again napisał: "To jest ten niuans, który prawdopodobnie da City mistrzostwo i możliwe, że upragnioną LM. Wymiana 9tki na bardziej skuteczną :) Jak widać napastnik wcale nie musi wykonywać "tytanicznej" pracy, żeby cały zespół grał lepiej."
xd no ale co to za nakreślanie narracji i dopasowywanie faktów do tezy?
City wcale nie gra lepszej piłki niż grali bez Haalanda, po prostu mają napastnika który strzela większość goli w drużynie, on czasami wygląda jak ciało obce, czasami sprawia że City wyglądają jakby grali w 10.
Finalnie na papierze zmieniło się tylko to, że zamiast kilku zawodników mieć po kilkanaście goli, to jeden ma 35, jeden 10 a reszta mniej.
Ja wiem że to się fajnie czyta o bitych rekordach, ale to nie ma większego znaczenia dla samego zespołu bo jeśli nie wygrają LM w tym sezonie to nic się nie zmieni względem poprzedniego.
Obecnie mają 89 goli i 4 mecze do końca, w poprzednim sezonie skończyli z wynikiem 99 bramek więc w obecnym sezonie być może nawet do tego nie dobiją, musieliby w tych 4 ostatnich meczach łącznie strzelić 10 bramek żeby wyrównać swój zeszłoroczny wynik.
punktów maksymalnie mogą mieć 94(mają 82 i 4 mecze do końca), w zeszłym sezonie było 93 więc też mogą mieć problem by tyle osiągnąć.
https://youtu.be/457xO7WPoTo
Tutaj z meczu, z Nottingham. Dzięki Bogu, że Nelson wtedy dla nam ożywienie, bo nie wiadomo jakby to się potoczyło.
City z Jesusem w składzie strzeliło więcej bramek w sezonie niż z Haalandem, można się rozejść :)
@Be4Again: tak poprawił, że nie zrobią lepszego wyniku strzeleckiego niż z Jesusem w składzie ^^