Najgorszy Arsenal od lat, Brighton wygrywa 2-1
05.12.2019, 22:15, Łukasz Wandzel 2530 komentarzy
Efekt nowej miotły wyraźnie nie zadziałał na The Emirates. Choć zasadniczo miotła wcale nie jest nowa, to na pewno tymczasowa. Patrząc na przebieg ostatnich dwóch spotkań, w których Kanonierów poprowadził Freddie Ljungberg, ani styl gry, ani rezultaty nie zmieniły się od momentu zwolnienia Unaia Emery'ego. Szwed nie wprowadził w składzie drastycznych zmian taktycznych i nie wiadomo, czy się na nie odważy, ale zarząd Arsenalu z pewnością przyspieszy poszukiwania nowego trenera. W szatni potrzebny jest ktoś z zewnątrz, kto przeprowadzi rewolucję. Co pozostaje do stracenia? Niedługo Arsenal na stałe może stać się ligowym średniakiem.
Takie występy jak tego wieczora przeciwko Mewom tylko to potwierdzają. Arsenal nie może się pochwalić w tym momencie żadnym ciekawym pomysłem na grę w ataku, przy czym dysponuje jedną z najgorszych defensyw w Premier League. W ostatnich tygodniach na tle londyńczyków każda drużyna prezentuje się świetnie. Brighton bez żadnego respektu podszedł do tego meczu, o czym najlepiej świadczy decyzja Grahama Pottera o wprowadzeniu napastnika w 75. minucie przy stanie 1-1 i zdobycie bramki na wagę zwycięstwa kilka minut później. Tym samym Brighton zbliżył się w tabeli na odległość jednego punktu do Arsenalu, który po 15 kolejkach zajmuje 10 miejsce z dorobkiem 19 punktów.
Składy, w jakich oba zespoły wyszły na murawę:
Arsenal: Leno - Bellerin, Sokratis, David Luiz, Kolasinac (72' Tierney) - Willock (46' Pepe), Torreira, Xhaka - Özil - Lacazette (77' Martinelli), Aubameyang.
Brighton: Ryan - Alzate (88' Duffy), Webster, Dunk, Burn - Propper, Stephens, Mooy - Gross (80' Trossard), Maupay, Connolly (75' Montoya).
Gospodarze na początku spotkania wypracowali sobie lekką przewagę dzięki pressingowi, a pierwszą ładną okazją dla Arsenalu była dwójkowa akcja Pierre'a-Emericka Aubameyanga i Alexandre'a Lacazette'a. Obaj panowie wymienili krótkie podania, a Lacazette z bliskiej odległości trafił w bramkarza, co nie miało już znaczenia, ponieważ sędzia liniowy uniósł chorągiewkę - spalony. Z kolei Brighton nie atakował zaciekle, ale wiadomo, że przeciwko Kanonierom nie trzeba zbyt wielu okazji, ponieważ w końcu i tak popełnią błąd. W okolicach 20. minuty ryzykownie faulował Hector Bellerin, w zasadzie centymetry przed polem karnym. Na szczęście dla hiszpańskiego defensora rywale nie wykorzystali swojej szansy ze stałego fragmentu gry.
Po grze nie było widać tych mini przebłysków DNA The Gunners czy małych zmian dokonanych przez Freddiego Ljungberga, które gołym okiem widoczne były w meczu z Norwich. Londyńczycy więcej pracowali w obronie niż w ofensywie. Brighton dochodził do lepszych okazji. Wystarczy wspomnieć o strzałach Maupaya, czy to z dystansu, czy też po dośrodkowaniu Mooya. Brak kontroli nad spotkaniem i pozwalanie Mewom wręcz na strzelecki trening w końcu musiało zakończyć się stratą gola. Wynik otworzył Adam Webster, pokonując w zamieszaniu Bernda Leno po wrzutce z rzutu rożnego.
Kanonierzy, pomimo niewielu szans, w 40. minucie wypracowali sobie idealną okazję na remis. Celnym dośrodkowaniem z prawego skrzydła popisał się Pierre-Emerick Aubameyang, ale adresat podania - Joe Willock - główkował prosto w golkipera. Dopiero po przerwie szans było więcej. Arsenal ruszył od przodu w poszukiwaniu wyrównania, do którego doprowadził w 50. minucie. Po wrzutce z rzutu rożnego Alexandre Lacazette, znajdując się przy bliskim słupku, uderzył piłkę głową tyłem do bramki, a ta praktycznie wpadła za kołnierz Ryana. Zamieszany w akcję był też Sead Kolasinac, który próbował pomóc piłce znaleźć się w bramce. Bośniak nie dotknął futbolówki, tym samym nie odbierając Lacazette'owi trafienia.
Raz Bellerin, raz Kolasinac. Boczni obrońcy po strzeleniu gola stali się aktywni, podobnie jak reszta zespołu, i zaliczyli po niezłej centrze, jednak piłka dwukrotnie nie mogła znaleźć Pierre'a-Emericka Aubameyanga. W 63. minucie do bramki trafił z powietrza David Luiz. Brazylijczyk wykorzystał podanie z rzutu wolnego od Mesuta Özila. Gol nie mógł zostać zaliczony, ponieważ stoper The Gunners znajdował się na oczywistym spalonym i VAR po chwili anulował bramkę, która dałaby gospodarzom prowadzenie. Apetyt Kanonierów na kolejnego gola mógł cieszyć kibiców, tymczasem Bernda Leno nie mogła opuścić czujność. Niemiecki bramkarz kilkukrotnie wyciągał swoich kolegów z opresji.
Około 70. minuty obie ekipy przystopowały. Wolniejsze tempo okazało się być jednak tylko ciszą przed burzą. Na 10 minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego Brighton zaskoczył obronę Arsenalu. Mooy celnie wrzucił w pole karne, a nieupilnowany przez Davida Luiza Maupay główką dał przyjezdnym prowadzenie. Chwilę później Gabriel Martinelli w podobny sposób mógł wpisać się na listę strzelców, ale strzał był nieco słabszy i Ryan interweniował. Gospodarze nie pokusili się o gola w końcówce. O mały włos to Trossard nie upokorzył defensywy Kanonierów. Minął dwóch środkowych obrońców w szesnastce, lecz strzelił ponad bramką. Sędzia nie torturował już jednak kibiców na The Emirates i niedługo po tej akcji zakończył mecz.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Panowie, a czy ktokolwiek bierze pod uwagę, że nowy trener/ Ljunberg może ogarnąć tych zawodników i mogą grać na miarę swoich umiejętności, czy wg was kompletnie nie mamy zawodników na PL? Moim zdaniem wystarczy dotrzeć do nich i poukładać ( oczywiście nie wszyscy się ogarną), ale dobry trener jest w stanie przywrócić wiarę w siebie i wyciągnąć z nich co najlepsze. Klopp ogarnął nawet takiego Lovrena, więc i u nas da się ogarnąć zawodników, po przyjściu trenera nowego, a jeśli uważacie, że nie, to nie potrzebujemy żadnego, bo wydaliście już wyrok. Dziś mam nadzieję, że wygramy w ładnym stylu, zobaczymy jaki też będzie skład, ale wierzę w przełamanie, był czas na ogarnięcie się. Poza tym tu tyle bzdur i komentarzy żenujących, że przynajmniej na chwilę da się odpocząć od tego marudzenia.
Podobno Kroenke może zainwestować , tylko musi być pewien co do trenera.
@kwiatinho:
Gdzie tam niby napisałem, że to jego wina?
@kamilo_oo:
Masz rację... bo to wina Ljungberga że grają tak do bani.
Hejo :D
Czy ktoś dzisiaj widział wzmiankę Ornsteina na temat Josha K.?
Czytałem tylko wstęp że rodzina Kroenke na pewno nie sprzeda udziałów nawet części które posiadają wręcz przeciwnie. Chcą doinwestować klub tak by mógł wrócić do walki o tytuły...
Zanim jednak zaczniecie układać drzewka z nowymi piłkarzami to trzeba by to sprawdzić. Ja wyczytałem to na FB ale jeśli ktoś ma Twittera Ornsteina w followersach to może napisze coś więcej...
@kamilo_oo:
Jak się skończyły? Zaczną się przy walce z Norwich, Watfordem i Soton. :P
"Po półtora roku wyłącznej władzy w Arsenalu, Josh Kroenke z ramienia KSE planuje znacząco zwiększyć obecność, zaangażowanie i inwestycje w klub - rodzina nie myśli o sprzedaży klubu albo części akcji - a z założenia chcą to zrobić, aby sprawić, że Arsenal ponownie włączy się do walki o najwyższe cele"
Tak o planach rodziny Kroenke wobec Arsenalu pisze David Ornstein. Wierzycie?
powinna byc ankieta: czy Arsenal spadnie...
Jeśli Ljungberg zostanie do końca sezonu, to emocje w tym sezonie już się dla nas skończyły...
@pLYTEK:
W tamtym sezonie wygrali w jednym spotkaniu z LFC 5:0, w drugim 3:4, ale w dwumeczu wychodzi znaczna przewaga.
Z kolei jeżeli chodzi o Tottenham to pamiętne 1:0 było jedyną porażką Pepa z tym klubem. Ale Ty nigdy nie grałeś w piłkę, więc nie wiesz, że przed meczem odnosisz się do poprzednich spotkań, pamiętasz je.
@Michu: Wiem co czujesz ja też narzekałem na tych zawodników a to dlatego że pamietamy czasy gdzie w linii pomocy grali tacy zawodnicy jak vieira gilberto silva czy petit. Ja powiem szczerze że narzekałem na mertesackera i kościelnego pamietając takich obrońców jak adams campbell czy toure ale teraz to jakaś masakra. stepanovs z cyganem sobie lepiej radzili jak ci klauni.
Freddie Ljungberg pozostanie trenerem Kanonierów do końca sezonu.
Arsenal podjął decyzje o tym, że dopiero latem zostanie przedstawione nazwisko nowego trenera Kanonierów, aby wyłowić lepszego kandydata. Lecz rozmowy nadal będą trwać. Klub nie zamierza rozmieniać się w tym przypadku na drobne i chce trenera który będzie spełniał ich wszystkie wymagania.
Jeśli nic drastycznie się nie zmieni, to walkę o posadę stoczy Allegri, Arteta i Pochettino.
via. Transfer Checker
Hey Kanonierzy ! Czy ktoś coś może powiedzieć na temat perfum Moschino I Love Love ?
Dzisiaj wygrywamy 3 pkt i wracamy na właściwe tory!!
@Michu:
pewnie ze smutno
sklad jest jaki jest ale najbardziej martwi to ze graja taki piach
i zawsze te same bledy -- za to powinny byc kary cielesne...
ostatnio krytykowałem aube ale tak sobie teraz myśle że przecież on nie gra na swojej pozycji podobnie jak oezil. Chciałbym aby dzisiaj laca poszedł na ławe a aube dał na atak i wstawił pepe zamiast oezila bo niemiec na skrzydle to porażka.
znowu pojawiaja sie newsy ze arteta to #1 zarzadu, cos czuje ze go zatrudnia.......
Kiedys narzekalismy (ja tez) na srodek pola
Song - Denilson - Cesc dzisiaj to by bylo moje marzenie..
albo ten srodek
Arteta - Cazorla - Ozil tez czesto narzekalem na Mikela, ale on mial zawsze pilke pociagal za wszystkie sznurki na boisku to od niego zaczynalo sie wszystko...
A pamietam jak mowilem, że Arteta slaby... że Coquelin przecietny.. Och jak bardzo sie mylilem
Xhaka-Torreira-Guenduzi
Wam tez sie smutno robi? bo mi tak...
Ostatnie 5 z 6 meczów pomiędzy WHU a Arsenalem. gdy młoty były gospodarzem wygrywali gospodarze :)))
Długo tutaj nie pisałem o obecnej naszej formie, bo nie miało to sensu, moj smutek, zal jest niesamowity.. codziennie rano jak wstaje mysle o tym co sie stalo z naszym klubem i szukam pozytywow, ale pierwszy raz od kiedy jestem fanem Kanonierow nie potrafie znalezc dobrych wiesci.
Jak to jest mozliwe, że taki wielki klub jak Arsenal ma w srodku pola przecietnego Xhake i Torreire (tak, lubie go , ale tak trzeba nazwac jego forme aktualna - jest przecietny) i młodego perspektywnicznego Matteo - to jest po prostu nie pojete... Taki srodek pola na caly sezon Premier League?? DRAMAT
Obrona to skandal, ja tego nie potrafie zrozumiec, mam wrazenie, że 90 procent Championship lepiej broni na swoim stadionie niz my, to co wyprawia kapitan januszy naszej obrony Luiz to jest chore, to w ogole nie jest normalne? jaja sobie gosciu z nas robi?
Kiedys pisalem tutaj, że Sokratis jest przecietny i swoje najlepsze lata w Werderze i BVB ma juz za soba. Pare osob mi odparlo, ze to swietny obronca, bomba zegarowa. Oni z Luizem to i w Ekstraklasie aktualnie nie pograli z tym zaangazowaniem.
Kazdy chwali Aubameyanga, Lacazette, a ja powiem szczerze, że tak jak w zeszlym sezonie bylem w nich 'zakochany' to tak w tym mnie nie przekonują. Laca ktorego bardzo szanuje i lubie ciagle sie obraza, i ma mine smutna jakby byl zly na kolegow. Auba strzela, bronia go statystyki, ale do RVP, Adebayora a o Henrym, Bergkampie nawet nie wspomne jezeli chodzi o sama kreacje gry jest po prostu mierny, to taki Walcott z swietnym wykonczeniem wrecz perfekcyjnym.
Jakie widze pozytywy? Ciezko, ale jednak widze
- wierze, ze dzisiaj albo w ciagu miesiaca Pepe stanie sie Pepe z Lille
- Gabriel Martinelli to bedzie mega kozak i mysle, ze na nim powinnismy budowac w przyszlosci druzyne, czuc ta moc , jest kot
- nowy trener ja chcialbym Artete a jako asystenta jego przyjaciela Xabiego Alonso (to tylko marzenia), druga opcja to Pocchetino, zadnych Allegrich, Kovacow, Marcelino itp.
To tylko moja opinia, nie trzeba sie z nia zgadzac, ale musialem napisac to co mysle o obecnej sytuacji ponieważ martwie sie o nasz klub..
Jak dzisiaj wyjdzie sklad z 3 obrońców i wachadlowi plus Ozil ma skrzydle to dojdę do wniosku że Fredek jest żenujący jak szwedzka poprawność polityczna.
@Simao12 napisał: "Guardiola z MC przegrywał niefortunnie ligi mistrzów, z drużynami, które go znają, z którymi wygrywał wielokrotnie. Zawodnicy czuli się zbyt pewnie i dostali kontry. To takie mecze, które na 10 prób zakończą się 2 porażkami.
No bo co miał zrobić w związku z kiksem Walkera w świetle bramki, strzałem życia Chamberlaina, meczem życia Sona i kolejnym błędem oprońcy?"
Taki jest właśnie football i za to go tak uwielbiamy. Czasami jeden głupi błąd waży nad losami meczu. Raz jest on indywidualny, później sędziowski. Trener nie ma na to wpływu i czasami jest oceniany niesprawiedliwie. Możesz zrobić wszystko dobrze, poustawiać drużynę najlepiej jak się da, ale coś zawsze może nie pójść po Twojej myśli. Najlepszym przykładem jest ubiegłoroczne starcie PSG z United. W dwumeczu Manchester wyglądał jak zespół z trzeciej ligi na tle Paryża, ale awansował. Jeden błąd Kehrera, potem Buffona, "dziwna" ręka i nie grasz nic, ale awansujesz dalej.
Sposob w jaki potraktowano Wengera to kpina.To że jeszcze nie był na Emirates po zwolnieniu nie jest przypadkiem.Ten cały Raul i ten drugi pajac dobrali sobie do spółki cwaniaczka Edu i najnormalniej rozwala ten klub.Szczekanie na właściciela ma sens bo zaufał złym ludziom.Ten nagły eksodus zawodników,sztabu młodzieżowców nie jest przypadkowy.Przy okazji klub zatrudnił 150 osób i podobno są to świetnie płatne wakaty.Przypomina mi to trochę Polski rząd.
@Taki: Rozumiem, że to twoja opinia, ale idąc twoim tropem myślenia każda drużyna jest źle skonstruowana, bo z każdej topowej jak wyjmiesz dwóch podstawowych ŚÓ to zaczną się problemy w obronie, przed sezonem wielu się zachwycało, ze Pep odrobił lekcje i ściągnął gracza na pozycję w której miał braki(Rodriego) a Klopp nie wzmocnił drużyny i znowu będzie oglądać ich plecy, rzeczywistość okazała się inna i to Manchester mimo wzmocnienia stracił 2 kluczowych piłkarzy w postaci Sane i Laporte, do tego Stones który też boryka się z urazami nie gra regularnie i wygląda jak Holding, nie jestem jakimś psychofanem Pepa i nie chce cię urazić, ale wg. Mnie brak ci obiektywizmu :p
ostatnie 5meczow w PL z whu to 3W 1D i ostatnio 1L
nie wiem co sie dzis wydarzy, whu ma na ta chwile w bramce... RECZNIK, ale my w obronie mamy... nawet nie wiem jak ich nazwac
aha, jakis czas temu widzialem statystyke ktora mowi ze Arsenal nie lubi grac w pon -- tj dostaje w trabe ;/
Manchester City are already starting to plan for life without Pep Guardiola in charge of the club. (Source: The Athletic)
Ljingberg out, jeśli nie zagra CR7 od początku.
@Simao12:
Bzdury, nie wiem co głupsze - piłkarze City czujący się zbyt pewnie przed jakimkolwiek meczem w LM czy obrona Pepa na zasadzie 'Son mial mecz zycia'.
Optymistycznie 1-1
Realistycznie 2-1 dla WHU
Pesymistycznie 3-0 dla WHU
@Patriko napisał: "Nie płaczę, że są za słabi tylko zdejmuję z nich presję"
Może i tak ale dla mnie zdejmowanie presji przez robienie z siebie i drużyny nieudaczników jest warte wyśmiania. @zdyp napisał: "jak widac kluczowa byla kontuzja laporta, jak wylecial ze skladu tak wszystko zaczelo sie kasztanic"
Ja jestem zdania, że jeśli kontuzja jednego piłkarza powoduje, że drużyna jest rozłożona na łopatki to znaczy, że źle zbudowałeś drużynę. (Są wyjątki, ale Laporte to nie Messi).
quote]@Simao12 napisał: "Guardiola z MC przegrywał niefortunnie ligi mistrzów, z drużynami, które go znają, z którymi wygrywał wielokrotnie. Zawodnicy czuli się zbyt pewnie i dostali kontry. To takie mecze, które na 10 prób zakończą się 2 porażkami."
Jeśli drużyny znały jego to i on znał te drużyny. To działa w dwie strony. Takie tłumaczenie na siłę. Dał się ograć i tyle.
Dzisiaj sprawdzę tylko wynik po meczu.Nie mogę się frustrowac i muszę nabrać do tego wsystkiego dystansu.
Eeee... wg mnie Guardiola przez słowa "nie jesteśmy na poziomie" mówi, że obecnie grają słabo i z taka grą nie mają co konkurować z europejską czołówką. O co tyle szumu? Co on takiego powiedział złego? Chyba, że ktoś ma pełną wypowiedź, której nie widziałem.
@hot995: zgadzam się i cieszę się że są na stronie kibice o podobnym profilu jak ja.
Dziś wygramy 5:2
Guardiola z MC przegrywał niefortunnie ligi mistrzów, z drużynami, które go znają, z którymi wygrywał wielokrotnie. Zawodnicy czuli się zbyt pewnie i dostali kontry. To takie mecze, które na 10 prób zakończą się 2 porażkami.
No bo co miał zrobić w związku z kiksem Walkera w świetle bramki, strzałem życia Chamberlaina, meczem życia Sona i kolejnym błędem oprońcy?
@Taki: @Taki napisał: "Pep wychodzi na konferencję i mówi ludziom, że jesteśmy za słabi."
to tylko takie gadanie zeby wladze sypali kasa juz zima na nowe zabawki
jak widac kluczowa byla kontuzja laporta, jak wylecial ze skladu tak wszystko zaczelo sie kasztanic
@Dominik11 napisał: "To co dziś kolejna porażka czy remis."
W myśl hasła "raz się remisuję, raz się przegrywa" powinien być remis
To co dziś kolejna porażka czy remis.
@Taki: Nie płaczę, że są za słabi tylko zdejmuję z nich presję xD tak samo jak gdy miażdżyli rywali w poprzednim sezonie często po meczach wypowiadał się, ze mimo wyniku gra nie była idealna ze mają do poprawy wiele elementów by ich mocniej zmotywować. Mówisz o Guardioli jakby był jakimś nie przymierzając "chłopem z mazur" :p
@call_me napisał: "Ech... nie zmienia to jednak faktu, że pewnie jak większość kibiców Arsenalu chętnie bym się zamienił na miejsce w lidze z City. :("
Pewnie. Tylko tam kibice mistrzostwo PL traktują jak oczywistość a daniem głównym miał być tryumf w Lidze Mistrzów. Nagle się okazuje, że boski Pep wychodzi na konferencję i mówi ludziom, że jesteśmy za słabi.
@Redzik: lepiej w tę stronę się naciąć niż w drugą xd
@Taki:
Ech... nie zmienia to jednak faktu, że pewnie jak większość kibiców Arsenalu chętnie bym się zamienił na miejsce w lidze z City. :(
@Patriko: Może musieli, może nie musieli. Nie nadążam za tym.
Nawet jeśli, to i tak Pep przez 3 lata wydał najwięcej w Europie i na świecie. Widać wydawał nie na tych, na których powinien skoro nie jest w stanie konkurować z najlepszymi. A z tego co wiadomo to Guardiola wybierał kogo City kupuje. Tak, czy inaczej zbudował drużynę za setki milonów a teraz płacze że są za słabi, tak jakby był w Manchesterze od miesiąca. Słabe.
@paw3u napisał: "@Redzik: Ten młodzik ma 33 lata ;)"
O kurła! To mnie zaskoczyłeś :D Widzisz jak teraz się łatwo naciąć?
@Taki napisał: "Bez jaj. Przypomnę, że Guardiola jest trenerem Manchesteru City a nie Sokoła Karlino"
Ale finansowego Fair-play musieli przestrzegać :p
@Smr88Ars:
To bardzo proste. Raczej twardo stąpam po ziemi. Jeśli wierzysz w to, że któryś z dobrych trenerów rzuci pracę w klubie bo Arsenal tak chce to musisz być niespełna rozumu. I nie chodzi tutaj jedynie o kary finansowe z tym związane i inne rzeczy wynikające z umów. Chodzi również o to, że miałoby to kiepski wpływ na wizerunek takie trenera w piłkarskim świecie. Komentarze byłyby słuszne. "Oto Arsenal zaproponował X pieniądze, a ten zostawił swój dotychczasowy klub". Jak to świadczy o nim na przyszłość? Również tę po Arsenalu? A może jak będzie w Arsenalu, zgłosi się po niego Real i nas też zostawi w połowie sezonu?
@Patriko napisał: "Problemem Pepa i defensywy City w tym sezonie jest przede wszystkim kontuzja Laporte i Stonesa przez co zmuszony jest grać Otamendim w parze z Fernandinho"
Jasne. Wypadło mu dwóch obrońców. A czyja to wina, że nie ma w składzie wartościowych zmienników? @Simao12 napisał: "Guardiola mówił, że nie stać ich na ŚO"
Bez jaj. Przypomnę, że Guardiola jest trenerem Manchesteru City a nie Sokoła Karlino.
Śmiech mnie ogarnia jak czytam obrońców tego łysego hipokryty, największego hipokryty w całym świecie futbolu.
To nie pierwszyzna, kiedy udziela wypowiedzi w tym tonie. Jak mu nie wstyd. Koleś, który na skinienie paluszka dostaje piłkarza jakiego chce niczym zabawkę z hipermarketu.
A co mają powiedzieć trenerzy innych drużyn? Łysy klepie tą swoją tiki srake, a i tak zbiera bęcki zarówno w Europie, jak i na krajowym podwórku. Porządny fachowiec z tym składem i możliwościami, jakie ma Guardiola, już dawno zrobiłby Ligę Mistrzów.
Nicolas Pépé: There have been some changes schedule-wise in terms of the training [compared to Emery]. Ljungberg has his own way of dictating training
Obviously he has already shared his vision. There have been a few tactical changes, but it takes time for everything to settle
@Smr88Ars:
Jak coś napisałem to odpowiadam za te "głupotki". I nie ma to znaczenia, czy napisałem to na forum. Takie podejście sugeruje, że można pisać byle co i byle jak bo to tylko forum.
I nie wiem co mam sobie wyjaśniać w życiu. Powodzi mi się dobrze w każdej ze sfer.:)
No i przede wszystkim. Chyba również do tego służy forum by komentować wpisy innych? Sugeruje ochłonąć i zaniechać wycieczek osobistych w stylu "ogarnij swoje życie" i "serio urodziłeś się w 76". Już dawno napisałeś papa a ciągle wracasz z tematem.