Nie(d)oceniony...

Nie(d)oceniony... 07.11.2011, 20:10, Eryk Delinger 656 komentarzy

Ostatni okres i długo wyczekiwane odrodzenie Kanonierów ma kilku, łatwych do wskazania, bohaterów. Jedyny w swoim rodzaju Robin van Persie, niezawodny Alex Song, znajdujący się w fenomenalnej dyspozycji Laurent Koscielny (który, notabene, ostatecznie zamknął usta krytykom i chyba mógłby stać się bohaterem osobnego tekstu) czy, ewentualnie, nieprzewidywalny Gervinho – to postaci, które bez wahania większość kibiców wymieniłaby jako tych najważniejszych w ostatnich tygodniach ludzi – architektów, można rzec. Jest jednak pewien dżentelmen, którego zwykło się pomijać w peanach pochwalnych na cześć cudownie uzdrowionego Arsenalu, a do którego określenie „architekt” pasuje znacznie bardziej, niż do któregokolwiek z wyżej wymienionych.

Mikel Arteta, bo o nim mowa, stał się, jak mi się wydaje, ofiarą okoliczności w jakich trafił na Ashburton Grove. W ostatnim dniu okienka transferowego kibice The Gunners oczekiwali zakupu bezpośredniego następcy niezbyt charyzmatycznego, acz piekielnie utalentowanego kapitana Arsenalu – Ceska Fabregasa – który dwa tygodnie wcześniej wyleczył - najwyraźniej uniemożliwiający mu do tej pory ucieczkę z Londynu - uraz i zbiegł do Katalonii. Kiedy więc na około cztery godziny przed zakończeniem letniego mercato z Londynu dobiegły informacje o niechybnych przenosinach gwiazdy Evertonu na południe Anglii, fani Kanonierów natychmiast dostrzegli w byłym zawodniku Glasgow Rangers nadzieję na wypełnienie luki w środku pola. Nim, kilkaset minut i kilkanaście nagłych zwrotów akcji później, koczujący pod Emirates Stadium reporter Sky Sports Craig Slater oznajmił ku uciesze obserwujących go na miejscu i przed telewizorami fanatyków Arsenalu, że transfer udało się sfinalizować w terminie, w oczach niektórych Arteta zdążył już urosnąć do rangi mesjasza, który lada moment dostarczy nowemu klubowi kilkadziesiąt bramek i asyst. Porównaniom do eks-lidera stołecznego zespołu nie było końca, a wspólna narodowość, te same początki piłkarskiej edukacji i (pozornie) podobna pozycja na boisku nie ułatwiały sprawy.

Nic nieznaczącym podobieństwom nie dał się na szczęście zwieść Arsène Wenger. Francuski szkoleniowiec od początku miał wobec swojego nowego nabytku zupełnie inne plany. Inaczej niż wspominany Fabregas, Arteta nie jest w drużynie Wengera centralnym punktem ofensywy biorącym na swoje barki cały ciężar gry, lecz jednym z trybów coraz lepiej funkcjonującej machiny. Trzeba jednak dodać – bardzo istotnym trybem. Znaczącą różnicę w boiskowych zadaniach obu piłkarzy czytelnie obrazuje poniższy wykres, przedstawiający strefy w jakich zwykli rozgrywać piłkę. (Z lewej strony podania Fabregasa w wyjazdowym meczu z Manchesterem City, z prawej – Artety w niedawnym starciu na Stamford Bridge)

Widać tutaj jak na dłoni, jak wiele dzieli dwóch Hiszpanów. Mikel pełni rolę bliższą raczej kontuzjowanemu Jackowi Wilshere’owi, niż swojemu rodakowi. Niesamowicie ruchliwy, zawsze szukający gry – jest idealnym łącznikiem między obroną, a atakiem. Wystarczy przypomnieć sobie sierpniowe spotkania Arsenalu, by zrozumieć jak ważnym zawodnikiem jest dla nas ten człowiek. Kanonierzy z początku sezonu, pozbawieni dwóch swoich podstawowych pomocników, praktycznie nie byli w stanie dłużej utrzymać się przy piłce. Doświadczony pomocnik swoim wyszkoleniem technicznym i opanowaniem uporządkował środek pola The Gunners i przywrócił spokój, którego tak bardzo tam brakowało.

Statystyki jakimi może się pochwalić 29-latek robią naprawdę spore wrażenie - celność jego podań spadła poniżej 90% w zaledwie dwóch z dwunastu rozegranych do tej pory spotkań. Wynik ten imponuje jeszcze bardziej, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że Hiszpan jest najczęściej podającym piłkarzem Premier League – wykonuje średnio 79,6 podania na mecz. Nim ktoś doszuka się statystycznych podobieństw do osoby pewnego Brazylijczyka, który jeszcze niedawno zaszczycał nas swoją obecnością w Północnym Londynie – decyzje podejmowane przez Artetę w niczym nie przypominają zagrań naszego niedoszłego króla samby, który w porażającej większości przypadków wybierał najbezpieczniejsze i najprostsze opcje. Ową różnicę wspaniale obrazuje kolejna statystyka: w samej Premier League nasz numer „8” wypracował kolegom 20 sytuacji strzeleckich – jest pod tym względem najlepszy w drużynie. Mikel nie tylko stale utrzymuje piłkę w ruchu, ale też bardzo inteligentnie przemieszcza się po boisku. Kiedy trzeba, potrafi efektownie i - jak nietrudno się domyślić - efektywnie rozrzucić ciężar gry.

Bask wyróżnia się jednak nie tylko fantastyczną precyzją podań, ale również zaskakującym wręcz zaangażowaniem. Zawsze jest jednym z zawodników pokonujących na murawie najdłuższy dystans, a swoją pracą wydatnie ułatwia grę Aleksowi Songowi. Rzadko się zdarza by piłkarz o takiej charakterystyce – a więc filigranowej budowy, o fantastycznym wyszkoleniu technicznym – wykazywał się też tak dużą determinacją i pracowitością, zaś Arsene Wenger po powrocie do zdrowia Wilshere’a będzie mógł się poszczycić aż dwoma tak użytecznymi zawodnikami. Skoro już mowa o kilometrach pokonywanych na murawie, nie sposób nie wspomnieć o godnej podziwu kondycji – od momentu przenosin do Londynu Arteta zagrał we wszystkich meczach Premier League i Champions League i tylko raz nie dotrwał na boisku do ostatniego gwizdka – było to we wrześniowym meczu z Boltonem, kiedy usiadł na ławce rezerwowych w 82. minucie.

Summa summarum – wkład Mikela Artety w grę Kanonierów jest trudny do przecenienia. Już teraz ciężko sobie wyobrazić podstawową XI Arsenalu bez byłego gracza Evertonu, a fakt, że ten, jak mówi sam Boss, „odświeżony” zespół tak na dobrą sprawę dopiero nabiera zgrania pozwala liczyć, że nie jest to jeszcze szczyt możliwości Hiszpana. Złośliwi twierdzą, że ów transfer był przejawem desperacji Wengera, tak zwanym „panic buy” – skoro tak, nie pozostaje nam nic innego, jak tylko życzyć naszemu trenerowi kolejnych ataków paniki w styczniowym oknie transferowym.

Mikel Arteta vs West Brom:

Mikel Arteta autor: Eryk Delinger źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
concrete13 komentarzy: 869808.11.2011, 22:49

CUdi - > Panie się słucha

avki avki..ma znów wyciągnąć tabalugę z gitarką ? :)

Midgardsorm komentarzy: 15336 newsów: 41208.11.2011, 22:49

Tak sobie podsyłamy stare kawałki:

youtube.com/watch?v=XcATvu5f9vE

xThierryHenry komentarzy: 5117 newsów: 308.11.2011, 22:48

Midg -> nie dziś*

xThierryHenry komentarzy: 5117 newsów: 308.11.2011, 22:48

stefcio -> To była taka mała dygreska odnośnie ich sytuacji w klubi, nic więcej ;P

Midg -> Ale raczej neiedziś, bo ja zaraz mykam spać, no chyba, że rano wstaniesz za mnie? :)

Dennis_Bergkamp komentarzy: 277008.11.2011, 22:48

persio

chyba nikomu sie nie chce;)

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9808.11.2011, 22:47

D_B: Pani z telewizora kazał mi pić gorący kubek knorra do kanapki. :(

Dennis_Bergkamp komentarzy: 277008.11.2011, 22:47

mid

a, boisz sie promieni slonecznych?;)

Persio komentarzy: 23808.11.2011, 22:47

Czekamy na nowe awatary czy ktoś przebije denisa? ;)

Midgardsorm komentarzy: 15336 newsów: 41208.11.2011, 22:47

D_B

Ja jestem jak wampir - śpię, ale wyłącznie za dnia :]

XTH

Poszaleć można, ale wątpię czy w jedną noc dobijemy pod świeżym newsem do 1500 komentów. Choć można spróbować :]

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223708.11.2011, 22:46

xTH - ale co to ma do Nasriego, poszli do jednego klubu, ale za Samirem nigdy jakoś wybitnie nie przepadałem.

xThierryHenry komentarzy: 5117 newsów: 308.11.2011, 22:46

stefcio -> Niet. Sam lubię Gaela i bardzo szanuję, bo niektórzy sobie nie zdają z tego sprawy, że on u nas rozegrał ponad 250 spotkań,

NoComent komentarzy: 77308.11.2011, 22:45

@Stefcio
Blad logiczny w Twoim poscie :-(

Dennis_Bergkamp komentarzy: 277008.11.2011, 22:45

cudi

ciekawy temat:P

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9808.11.2011, 22:45

Pijecie kubek knor do kanapki?

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223708.11.2011, 22:44

xTH - grozisz mi bo lubię Gaela, który nie pilnował linii spalonego? :/

xThierryHenry komentarzy: 5117 newsów: 308.11.2011, 22:44

stefcio -> No a teraz Na$ri i Sli$hy grzeją ławeczkę w $ity.

Persio komentarzy: 23808.11.2011, 22:44

Denis

Ja to jestem szybki dopiero teraz zauważyłem że na twoim awku jest hanka a nie ty ;)
Niestety awatar z pikahu tego nie przebije:(
Jak na razie konkurs na najlepszego awka wygrywa denis czy ktoś ustawi lepszy?

Dennis_Bergkamp komentarzy: 277008.11.2011, 22:44

swiecie*

xThierryHenry komentarzy: 5117 newsów: 308.11.2011, 22:43

c13 -> Sze asz beton!

aRamsey komentarzy: 948608.11.2011, 22:43

@D_B
Na "Kolorową Niepodległą"... lol, MN FTW

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223708.11.2011, 22:43

xTH - Clichy'ego lubię, nadal... Mam mu trochę za złe, że odszedł, ale zawsze zostawiał serce na boisku i biegał za trzech. Naprawdę go lubiłem.

xThierryHenry komentarzy: 5117 newsów: 308.11.2011, 22:42

stefcio -> Nie śmiej się z kolegi! To nieetyczne!

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223708.11.2011, 22:42

Kiedyś koleżance "fance" Nirvany wkręciliśmy, że Nirvana gra koncert we Wrocławiu, to było w 2010r. Uwierzyła...

Dennis_Bergkamp komentarzy: 277008.11.2011, 22:42

slyszeliscie, ze karolak zapraszal na "kolorowa parade"???
to jest tragedia co sie dzieje na tym sweicie...

xThierryHenry komentarzy: 5117 newsów: 308.11.2011, 22:41

Profil niejakiego użytkownika stefcio15 i....
Ulubiony piłkarz: Gael Clichy

:D

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223708.11.2011, 22:41

sc - phii... Walcott ulubiony zawodnik... po prostu chcesz być tak fajny jak ja. Jakbyś nie chciał to bys ustawił sobie inny -.-

NoComent komentarzy: 77308.11.2011, 22:40

Czemu nikt sie nie smieje z mojego betona? :-(

concrete13 komentarzy: 869808.11.2011, 22:40

xTH - > że "asz" tost ?

scKanonier94sc komentarzy: 318908.11.2011, 22:40

stefcio15
Walcott to akurat moj ulubiony zawodnik;p wiec skoro twoj avatar jest niepowtarzalny to nie pozostaje mi nic innego jak sprawic sobie taki sam;p

concrete13 komentarzy: 869808.11.2011, 22:39

tak wykorzystać Nirvane..

xThierryHenry komentarzy: 5117 newsów: 308.11.2011, 22:39

Tak, wiem Marcinie. Ostatnio jest w formie, moje suchary sa coraz suchsze!

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223708.11.2011, 22:38

Kacper - ja mam dziury, nie wiem co komu wysyłałem ^^

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223708.11.2011, 22:38

Przezabawne Thierry "the" Arturze ^^

aRamsey komentarzy: 948608.11.2011, 22:38

@Marcin
no, że ty - Marcin :p

oglądajcie! tvp.info/tvp-info-online/wideo/on-air/526478

Ziemkiewicz - Sutkowski

Dennis_Bergkamp komentarzy: 277008.11.2011, 22:37

godziny szczytu na k.com;)

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9808.11.2011, 22:36

Jeśli mówimy już o Ricku - youtube.com/watch?v=sT-d2kBn6fI

osom

xThierryHenry komentarzy: 5117 newsów: 308.11.2011, 22:36

stefcio15 -> Sorry ale Stefan to nie Marcin, co nie stefciu?

Dennis_Bergkamp komentarzy: 277008.11.2011, 22:36

mid

na moim koncie.
ja kiedys musze isc spac w przeciwienstwie do ciebie:]

xThierryHenry komentarzy: 5117 newsów: 308.11.2011, 22:35

Midg-> Pod newsem! a co, poszalejemy! :D

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223708.11.2011, 22:35

Kacper - że ja? Czy jaki inny Marcin? ^^

Midgardsorm komentarzy: 15336 newsów: 41208.11.2011, 22:34

Dennis_Bergkamp

1500 na twoim koncie czy 1500 pod tym newsem? :]

NoComent komentarzy: 77308.11.2011, 22:34

Suchar!
Czemu Lepper pobil rekord Guinesa?
Bo powiesil sie w Samoobronie

xThierryHenry komentarzy: 5117 newsów: 308.11.2011, 22:34

Pingu -> I z orkiestrą Piotrusia Rubika.

Dennis_Bergkamp komentarzy: 277008.11.2011, 22:34

c13

wiem, ale pekl po zderzeniu z kartonami, a wł. to to bylo rumunskie miasto;D

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223708.11.2011, 22:34

Pingu - to będize "ich czworo" hi hi

Pinguite komentarzy: 1502008.11.2011, 22:34

youtube.com/watch?v=ShTm8MnUAjo

Sorka, to będzie oficjalne. Słowa powalają na ziemie.

aRamsey komentarzy: 948608.11.2011, 22:34

@Cudny
E, Marcin już mi to wysyłał :p Krejzi

concrete13 komentarzy: 869808.11.2011, 22:33

DB - > jak wczoraj się z tego zderzenia z kartonami głośno śmiałem..to dziś mama oglądające to cudo powiedziała, że jej jakiś tętniak w głowie pierdyknął i kartony nie były głównym winnym ..

Midgardsorm komentarzy: 15336 newsów: 41208.11.2011, 22:33

Ja już nie mogę się doczekać jak zobaczę oficjalną piłkę na EURO - jeszcze miesiąc trzeba czekać.

Dennis_Bergkamp komentarzy: 277008.11.2011, 22:33

ja to chyba dobije do 1500 postow i ide spac.;)

Następny mecz
Ostatni mecz
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
? : ?
Wolves - Arsenal 20.04.2024 - godzina 20:30
0 : 2
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal33235574
2. Liverpool33228374
3. Manchester City32227373
4. Aston Villa34206866
5. Tottenham32186860
6. Newcastle321551250
7. Manchester United321551250
8. West Ham341391248
9. Chelsea311381047
10. Brighton3211111044
11. Wolves331271443
12. Fulham341261642
13. Bournemouth331191342
14. Crystal Palace33991536
15. Brentford34981735
16. Everton331081530
17. Nottingham Forest34791826
18. Luton34672125
19. Burnley34582123
20. Sheffield Utd33372316
ZawodnikBramkiAsysty
C. Palmer209
E. Haaland205
O. Watkins1912
D. Solanke183
Mohamed Salah179
A. Isak171
Son Heung-Min159
J. Bowen155
P. Foden147
B. Saka147
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com