Nie dać się przechytrzyć lisom: Leicester vs Arsenal
14.02.2025, 15:05, Trempa
1986 komentarzy
Jutrzejsze starcie na King Power Stadium rozpocznie sobotnie zmagania w ramach 25. kolejki Premier League. Arsenal wraca do rywalizacji na boisku po dziesięciu dniach przerwy, by powalczyć o punkty ze znajdującym się w kiepskiej formie Leicesterem City.
Naprzeciwko siebie staną drużyny walczące o zgoła odmienne cele. Gospodarze biją się o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej, zajmując obecnie 18. miejsce w tabeli i tracąc 2 punkty do ostatniego bezpiecznego miejsca gwarantującego pozostanie w Premier League na przyszły rok. Goście z kolei mierzą w dogonienie Liverpoolu, który na 14 kolejek do końca sezonu ma 7 punktów przewagi nad Kanonierami.
Tegoroczny beniaminek od początku rozgrywek nie potrafił wejść na poziom gwarantujący spokój w kontekście możliwej degradacji. Wyniki poniżej oczekiwań poskutkowały zmianą na stanowisku trenera – końcem listopada stery przejął Ruud van Nistelrooy. Holender, obejmujący zespół chwilę po rozstaniu z Manchesterem United, natychmiast wlał nadzieję w serca kibiców. Pokonanie West Hamu w swoim pierwszym meczu oraz późniejszy remis z Brighton pozwalały optymistycznie patrzeć w przyszłość. Jednak nowa miotła szybko straciła swój blask i kolejne 11 spotkań to aż 9 porażek oraz 2 zwycięstwa.
A Arsenal? Sytuację londyńskiego klubu w tym sezonie przeanalizowano już na wszystkie możliwe sposoby. Najświeższy temat to dramatyczna sytuacja kadrowa w formacji ofensywnej. Na trzy pozycje zostało trzech zawodników, wśród których jest 17-latek oraz niespełniający dotychczas oczekiwań Sterling. Dla tego drugiego najbliższe miesiące będą idealną okazją na udowodnienie swojej przydatności w klubie. Przed Mikelem Artetą nie lada wyzwanie. Ma on za zadanie ustawić zespół w taki sposób, aby gra w ataku przynosiła wymierne efekty, dbając jednocześnie o odpowiednie zarządzanie siłami dostępnych graczy.
Jak przedstawia się sytuacja kadrowa obu zespołów? Ruud van Nistelrooy nie będzie mógł skorzystać z Fatawu, Opoku, Pereiry i Souttara. Vardy, Vestergaard i Kristiansen, którzy opuścili pucharowe starcie z Manchesterem United, wrócili do treningów i będą brani pod uwagę przy ustalaniu składu.
W ekipie Kanonierów w ostatnich dniach pod opiekę lekarzy trafiło dwóch kolejnych atakujących: Martinelli i Havertz dołączyli do Jesusa i Saki. W przestrzeni medialnej pojawiła się informacja o nawrocie kontuzji tego ostatniego i większej niż przewidywano pauzie, jednak na konferencji przedmeczowej trener kategorycznie zaprzeczył tym informacjom. Poza wspomnianym kwartetem długoterminową kontuzję leczy Tomiyasu, a ostatnie doniesienia sugerują o możliwej konieczności kolejnej operacji kolana Japończyka. Dobrą wiadomością jest powrót do zdrowia White’a, który powinien być stopniowo włączany do gry.
Wrześniowy mecz w Londynie zafundował kibicom sporą dawkę emocji. Zdecydowany faworyt, jakim był Arsenal, schodził do szatni z komfortowym, dwubramkowym prowadzeniem. Po przerwie Lisy za sprawą Justina odrobiły straty i dopiero w doliczonym czasie gry Arsenal wyrwał 3 punkty. Kibice z niecierpliwością czekają na jutrzejsze spotkanie - każdy chce zobaczyć, na jaki wariant postawi Arteta oraz jak z założeń wywiążą się piłkarze. Na pojedynek z pewnością czeka również Jamie Vardy, dla którego Arsenal jest ulubionym przeciwnikiem w Premier League. Żadnej drużynie nie strzelił on tyle bramek, co właśnie Kanonierom. Anglik aż 11 razy wpakował piłkę do bramki klubu z północnego Londynu.
Rozgrywki: Premier League
Miejsce: King Power Stadium, Leicester
Data: 15 lutego (sobota), godzina 13:30 czasu polskiego
Sędzia: Sam Barrot
Transmisja: Viaplay, CANAL+ Sport




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 22 | 16 | 5 | 1 | 53 |
2. Arsenal | 23 | 13 | 8 | 2 | 47 |
3. Nottingham Forest | 23 | 13 | 5 | 5 | 44 |
4. Manchester City | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
5. Newcastle | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
6. Chelsea | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
7. Bournemouth | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
8. Aston Villa | 23 | 10 | 7 | 6 | 37 |
9. Brighton | 23 | 8 | 10 | 5 | 34 |
10. Fulham | 23 | 8 | 9 | 6 | 33 |
11. Brentford | 23 | 9 | 4 | 10 | 31 |
12. Manchester United | 23 | 8 | 5 | 10 | 29 |
13. Crystal Palace | 23 | 6 | 9 | 8 | 27 |
14. West Ham | 23 | 7 | 6 | 10 | 27 |
15. Tottenham | 23 | 7 | 3 | 13 | 24 |
16. Everton | 22 | 5 | 8 | 9 | 23 |
17. Leicester | 23 | 4 | 5 | 14 | 17 |
18. Wolves | 23 | 4 | 4 | 15 | 16 |
19. Ipswich | 23 | 3 | 7 | 13 | 16 |
20. Southampton | 23 | 1 | 3 | 19 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 17 | 1 |
A. Isak | 15 | 5 |
C. Palmer | 14 | 6 |
C. Wood | 14 | 2 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
Y. Wissa | 11 | 2 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
O. Watkins | 10 | 4 |
J. Kluivert | 10 | 3 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@ZielonyLisc: ja mam problem z jakością. Ciągle się zmienia z lepszej na gorszą itp.
Po tym co dziś widziałem w wykonaniu Tela, to jak na razie słabo. Dużo biega itp. Ale nic z tego korzystnego dla drużyny nie ma. W dodatku spóźniony z decyzjami o podaniu czy strzale
Widzę Junajted na poważnia włącza się do walki o Championship. Ciekawe czy Amorim dotrwa do końca sezonu? Jeśli nie, to tylko jeden ekspert może go zastąpić i uratować sezon Diabłów. #teamGaryNeville
United jak widać ciągle w formie do czasu aż przyjdzie im grać z nami to wtedy wszystko im będzie wychodzić
@ZielonyLisc: wczoraj zaczęło mi ścinać i dzisiaj też. Ale na tv i aplikacji. Na przeglądarce śmiga.
@ZielonyLisc napisał: "Wam też dziś ścina viaplay??"
Żadnych problemów czy to z dekodera, czy na telefonie
Mi nic nie ścina na kompie przy najwyzsej jakości
@Zeuskk: mi tylko raz zacinało jakiś rok temu wystarczyło odświeżyć i działało normalnie
Happy football w kurniku xD
@ZielonyLisc: mi również, idzie tylko na Auto, ale to nie od dzisiaj, już od dłuższego czasu takie problemu widzę.
Wam też dziś ścina viaplay??
@damianARSENAL napisał: "Ciekawe kiedy Liverpool złapie ten kryzys, o którym tu się mówi od września."
Oby jak najszybciej, ale jeśli to się nie stanie to będziesz miał wtedy dziką satysfakcje co? aż będziesz musiał to rozchodzić po pokoju :D
@Reamoner napisał: "@domino178: zobacz ich miejsce w lidze ... obecnie ich jedyny cel to ogrywanie młodzieży są za nami jakieś dwa poziomy piłkarskie"
To nie to, ich tez kontuzje nie oszczędzają dlatego Obi i Haeven są na ławce, bo ktoś musiał się na niej znaleźć. Jakby Amorin chciał ogrywać młodych to by im już wcześniej dał jakieś minuty a oni póki co jeszcze nie zadebiutowali w dorosłej drużynie United.
@damianARSENAL napisał: "Ciekawe kiedy Liverpool złapie ten kryzys, o którym tu się mówi od września"
Jak zagrają tak z Villą bądź z City jak dziś to stracą punkty na bank.
@ArsenalChampion napisał: "Widzę że Salah F.C wygrało"
Bardziej Wilki przegrały same ze sobą ;) mecz nie porwał, w drugiej połowie przy większej dorobienie szczęścia Wilki by wyrównały.
Widzę że Salah F.C wygrało
@damianARSENAL napisał: "Ciekawe kiedy Liverpool złapie ten kryzys, o którym tu się mówi od września"
oho
@damianARSENAL: Gdybys widział jak graja to bys nie zadawal takich pytan
Ciekawe kiedy Liverpool złapie ten kryzys, o którym tu się mówi od września.
United przy takim wyniku 15 w tabeli xd
Przecież ich teraz ciężko nawet nazwać średniakiem ligowym
@domino178: zobacz ich miejsce w lidze ... obecnie ich jedyny cel to ogrywanie młodzieży są za nami jakieś dwa poziomy piłkarskie
U mułóf dziś Heaven i Obi Martin nieźle się tam bawią na tym OT.
Live gra słabo, ale przepycha te mecze. A to karny, a to jakiś prezent od przeciwnika. Problem w tym, że my nie mieliśmy tego szczęścia bo sędziowie nam w tym nie pomagali, ale też nie potrafiliśmy chociażby utrzymać wyniku z Villą czy zdobyć zwycięskiej bramki w meczach z Fulham, Brighton i Evertonem u siebie. Wtedy graliśmy słabo pomimo właściwie pełnej kadry.
Tutaj można było jednak brać pod uwagę, że Wolves nie urwie nic Liverpoolowi. Jednak teraz czeka ich Aston Villa i City na wyjeździe. Jak tam zrobią 6 pkt to myślę, że są na dobrej drodze.
Wiadomo Arsenal nie może się pomylić ani razu.
@SoulStorm napisał: "3 punkty dla Liverpoolu zapominamy i lecimy dalej"
Dokładnie, lecimy dalej, nie ma co płakać, robimy swoje!!!!1111
#ZiLD
@Mastec30: Ja też uważam, że to jest ten moment. Następne 3 mecze Liverpool ma w teorii mega wymagające. Jak wyciągną z tego 9 punktów to imo już nie ma szans ich zatrzymać. Natomiast patrząc na ich grę to wydaje się to nierealne i moim zdaniem jest duża szansa, że zdobędą około 5 punktów. Jeżeli my wygramy najbliższe 3 mecze to w takiej sytuacji zbliżamy się do nich na 3 punkty i wtedy już wszystko w naszych nogach zważywszy na to, że czeka nas jeszcze mecz z nimi.
Oczywiście to wszystko pięknie brzmi i nie ma co zapominać, że dosłownie przed chwilą ledwo wygraliśmy z Leicester.
@djmacius napisał: "Mimo wszystko na razie jedyne co możemy to tak dywagować, bo przede wszystkim najpierw musimy wszystko wygrywać, a dopiero potem patrzeć na Liverpool"
Trzeba na jedno i drugie patrzeć
W tym momencie wygrywanie wszystkiego nic nie da bez potknięć LFC i na odwrót ich potknięcia nic nie dadzą bez mocnego punktowania
oby chociaż United przegrało na pocieszenie, najlepiej tak z 5:0
Liverpool pod formą, ale przepychają te mecze póki co. Kto wie, może takimi meczami zapewniają sobie mistrzostwo. Ale widać, że nie jest to taka potężna konstrukcja, której nie da się naruszyć - Villa czy Man City, jak będą miały swój dzień, spokojnie mogą ich ukąsić.
Mimo wszystko na razie jedyne co możemy to tak dywagować, bo przede wszystkim najpierw musimy wszystko wygrywać, a dopiero potem patrzeć na Liverpool.
Fajny terminarz ma Liverpool teraz. To może być ten moment. Jak się ma coś wydarzyć to chyba teraz. W Arsenalu musi pójść pełne skupienie żeby tam się gdzieś po drodze teraz na skórce od banana nie poślizgnąć
Ciekawe czy na lfc.pl tez mają takie jojczenie jak u nas po takim meczu czy raczej sie ciesza z 3 pkt
3 punkty dla Liverpoolu zapominamy i lecimy dalej
Ostry trening w rytmie Ekwadoru, lecimy dalej!
@Armata500 napisał: "Ale denny mecz Liverpoolu, przepchnęli kolanem to spotkanie.
Mam nadzieję, że City, Villa i Newcastle ich pocisną i skończy się cwaniakowanie. Patrząc na to, jak grają, to myślę, że jest na to szansa. Szkoda, że nam tyle kontuzji się przytrafiło, ale trzeba wierzyć, że jeszcze do nich doskoczymy."
Jak tak zagrają jak dziś z wilkami to będzie ciekawie;)
Przepotezny ze zdrowa ofensywa Liverpool po raz kolejny wygrywa dzieki karnemu nie oddajac ani jednego strzalu w drugiej polowie i to z Wolves.
Ale wedlug wielu kibicow tutaj zgromadzonych to Arsenal jest do dupy a Arteta co najwyzej powinien byc woznym w naszym osrodku treningowym.
Pozdro Losnumerosy i inne marudy
@coooyg11 napisał: "Nie oglądałem pierwszej połowy, więc mogę nie być obiektywny, w drugiej połowie Liverpool był prze słaby, tylko niefrasobliwość zawodników Wolves spowodowała, że 3 pkt zostają na Anfield."
W pierwszej też nie zachwycali, praktycznie te dwa gole Wolves samo sobie wbilo
Ale denny mecz Liverpoolu, przepchnęli kolanem to spotkanie.
Mam nadzieję, że City, Villa i Newcastle ich pocisną i skończy się cwaniakowanie. Patrząc na to, jak grają, to myślę, że jest na to szansa. Szkoda, że nam tyle kontuzji się przytrafiło, ale trzeba wierzyć, że jeszcze do nich doskoczymy.
Liga stracona jeszcze nie jest, ale przegrać ją z tak fatalnym Liverpoolem i City będzie boleć podwójnie
Nie oglądałem pierwszej połowy, więc mogę nie być obiektywny, w drugiej połowie Liverpool był prze słaby, tylko niefrasobliwość zawodników Wolves spowodowała, że 3 pkt zostają na Anfield.
No cóż, szkoda, zapominamy i jedziemy dalej
Widać zadyszkę Liverpoolu, oby się przeciągnęła na kilka następnych kolejek, bo mają trudne mecze z City i AVL
Wyłączam mecz, może znów poskutkuje jak ostatnio.
W ogole nad tym meczem sędzia nie panuje
@Kredens bo się ładuje jakoś długo strona..
Chyba sam zostałem na serwerze :D
Jaki ten Cunha jest irytujący. Ok, strzela bramki dla wilków, ale sporo sytuacji psuje swoją postawa na boisku i podejściem do kolegów.
Brawo Wilki! Jest jeszcze trochę czasu aby jeszcze raz ugryźć! ;)
@minio7 napisał: "Wam też się dzisiaj wszystko na k.com ładuje dwie minuty? Jest jakaś zbiórka na wydajny hosting?"
Numeros kable przegryza, bo ci wstrętni kibice Arsenalu znowu liczą na wpadkę Liverpoolu.
jak będzie remis w tym meczu, to bardzo prawdopodobne,że się Liverpool posypie
@minio7 napisał: "Wam też się dzisiaj wszystko na k.com ładuje dwie minuty? Jest jakaś zbiórka na wydajny hosting?"
Tak zamula
Brawo Wilki dawać jeszcze