Nie dać się przechytrzyć lisom: Leicester vs Arsenal
14.02.2025, 15:05, Trempa
1987 komentarzy
Jutrzejsze starcie na King Power Stadium rozpocznie sobotnie zmagania w ramach 25. kolejki Premier League. Arsenal wraca do rywalizacji na boisku po dziesięciu dniach przerwy, by powalczyć o punkty ze znajdującym się w kiepskiej formie Leicesterem City.
Naprzeciwko siebie staną drużyny walczące o zgoła odmienne cele. Gospodarze biją się o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej, zajmując obecnie 18. miejsce w tabeli i tracąc 2 punkty do ostatniego bezpiecznego miejsca gwarantującego pozostanie w Premier League na przyszły rok. Goście z kolei mierzą w dogonienie Liverpoolu, który na 14 kolejek do końca sezonu ma 7 punktów przewagi nad Kanonierami.
Tegoroczny beniaminek od początku rozgrywek nie potrafił wejść na poziom gwarantujący spokój w kontekście możliwej degradacji. Wyniki poniżej oczekiwań poskutkowały zmianą na stanowisku trenera – końcem listopada stery przejął Ruud van Nistelrooy. Holender, obejmujący zespół chwilę po rozstaniu z Manchesterem United, natychmiast wlał nadzieję w serca kibiców. Pokonanie West Hamu w swoim pierwszym meczu oraz późniejszy remis z Brighton pozwalały optymistycznie patrzeć w przyszłość. Jednak nowa miotła szybko straciła swój blask i kolejne 11 spotkań to aż 9 porażek oraz 2 zwycięstwa.
A Arsenal? Sytuację londyńskiego klubu w tym sezonie przeanalizowano już na wszystkie możliwe sposoby. Najświeższy temat to dramatyczna sytuacja kadrowa w formacji ofensywnej. Na trzy pozycje zostało trzech zawodników, wśród których jest 17-latek oraz niespełniający dotychczas oczekiwań Sterling. Dla tego drugiego najbliższe miesiące będą idealną okazją na udowodnienie swojej przydatności w klubie. Przed Mikelem Artetą nie lada wyzwanie. Ma on za zadanie ustawić zespół w taki sposób, aby gra w ataku przynosiła wymierne efekty, dbając jednocześnie o odpowiednie zarządzanie siłami dostępnych graczy.
Jak przedstawia się sytuacja kadrowa obu zespołów? Ruud van Nistelrooy nie będzie mógł skorzystać z Fatawu, Opoku, Pereiry i Souttara. Vardy, Vestergaard i Kristiansen, którzy opuścili pucharowe starcie z Manchesterem United, wrócili do treningów i będą brani pod uwagę przy ustalaniu składu.
W ekipie Kanonierów w ostatnich dniach pod opiekę lekarzy trafiło dwóch kolejnych atakujących: Martinelli i Havertz dołączyli do Jesusa i Saki. W przestrzeni medialnej pojawiła się informacja o nawrocie kontuzji tego ostatniego i większej niż przewidywano pauzie, jednak na konferencji przedmeczowej trener kategorycznie zaprzeczył tym informacjom. Poza wspomnianym kwartetem długoterminową kontuzję leczy Tomiyasu, a ostatnie doniesienia sugerują o możliwej konieczności kolejnej operacji kolana Japończyka. Dobrą wiadomością jest powrót do zdrowia White’a, który powinien być stopniowo włączany do gry.
Wrześniowy mecz w Londynie zafundował kibicom sporą dawkę emocji. Zdecydowany faworyt, jakim był Arsenal, schodził do szatni z komfortowym, dwubramkowym prowadzeniem. Po przerwie Lisy za sprawą Justina odrobiły straty i dopiero w doliczonym czasie gry Arsenal wyrwał 3 punkty. Kibice z niecierpliwością czekają na jutrzejsze spotkanie - każdy chce zobaczyć, na jaki wariant postawi Arteta oraz jak z założeń wywiążą się piłkarze. Na pojedynek z pewnością czeka również Jamie Vardy, dla którego Arsenal jest ulubionym przeciwnikiem w Premier League. Żadnej drużynie nie strzelił on tyle bramek, co właśnie Kanonierom. Anglik aż 11 razy wpakował piłkę do bramki klubu z północnego Londynu.
Rozgrywki: Premier League
Miejsce: King Power Stadium, Leicester
Data: 15 lutego (sobota), godzina 13:30 czasu polskiego
Sędzia: Sam Barrot
Transmisja: Viaplay, CANAL+ Sport

11 godzin temu 5 komentarzy

11 godzin temu 2 komentarzy

07.10.2025, 13:50 20 komentarzy

05.10.2025, 22:50 0 komentarzy

05.10.2025, 22:49 0 komentarzy

05.10.2025, 22:46 11 komentarzy

05.10.2025, 22:44 1 komentarzy

05.10.2025, 11:33 410 komentarzy

05.10.2025, 11:31 13 komentarzy

04.10.2025, 13:24 3 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ale ten bramkarz od wilków to jest ręcznik xd
Tragiczne jest to Wolves, nie ma szans że coś tu uszczkną. Dwa podania do przodu to maks na co ich stać
Ale wylew xD
liverpool 3 0 do przerwy i tyle:D
Tak Lpool może strzelać jak po tym różnym :)
Jak miło że ten Sterling co wygląda jak ciężarna kobieta na boisku. Ma umowę w Chelsea i 325k£ tygodniowo do 2027 roku.
Auba i Ozil to był pikuś przy tym pacjencie. A takimi meczami jak wczoraj. Tylko im robimy gnoju. Bo nawet przysłowiowy West Ham go nie weźmie.
1:1 proszę
@gbn: wczoraj poza domem nie dało się oglądać. W tv zawsze było spoko. Na telefonie rzadko oglądam ale przeważnie jest lipa ale wczoraj to była tragedia
Bez ścin*
Jak sobie zrzucam przez laptopa - bez ścian, przez apke w TV póki co działa, a przez apke w dekoderze z androidem ścina co sekundę, a wcześniej na dekoderze chodziło najlepiej.
@gbn: u mnie czyściutko. zero zacinek
@gbn: Mi działa na TV bez problemu
Też Wam Viaplay ścina od wczoraj?
https://x.com/_Grimanditweets/status/1891052792657125539
Swoją drogą nic dziwnego, że nabraliśmy się na Sterlinga. W wakacje wydawał się być opcją znacznie lepszą niż Nelson. Zjazd niesamowity.
@Rynkos7 napisał: "Nie popłacz się."
XD
@domino178:
Nie popłacz się.
@Rynkos7 napisał: "https://x.com/espn/status/1890939152880783504
Czekamy na coś takiego w futbolu."
mów za siebie, jak potrzebujesz mordobicia to włącz se MMA.
Hokej i te bójki to jest to :)
https://x.com/espn/status/1890939152880783504
Czekamy na coś takiego w futbolu.
@pablofan napisał: "mnie martwi Odegaard. Praktycznie każdy atak jest przez niego niweczony. Nie wiem co się z nim stało, ale co mecz jest tylko gorzej."
Że co jest? takie mecze w jego wykonaniu jak wczoraj, to biorę w ciemno do końca tego sezonu.
@pablofan napisał: "mnie martwi Odegaard. Praktycznie każdy atak jest przez niego niweczony. Nie wiem co się z nim stało, ale co mecz jest tylko gorzej."
Akurat wczoraj po przerwie zagrał bardzo doby mecz, praktycznie każda akcja miała jego stempel, a on sam był praktycznie wszędzie
Z City też zgrał bardzo dobry mecz
Brakuje mu troche stabilizacji, ale ostatnio też sie odradza
@Oldgunner3: mnie martwi Odegaard. Praktycznie każdy atak jest przez niego niweczony. Nie wiem co się z nim stało, ale co mecz jest tylko gorzej.
@Olczyck napisał: "No to co dzisiaj wszyscy za wilkami dopóki nie stracą dwóch bramek i znowu będzie płacz że live nikt nie pokona i mają pewnego mistrza?"
W tym sezonie nie było jeszcze niespodzianki pokroju kursu 9+ w Premier League, to może dziś.
No to co dzisiaj wszyscy za wilkami dopóki nie stracą dwóch bramek i znowu będzie płacz że live nikt nie pokona i mają pewnego mistrza?
Siemanko!
Zapraszamy, duet Adamek & Dominos!
youtu.be/UQt_JpbBHwc
@Rosomak napisał: "Tak z ciekawości kogo byście woleli Leao czy Williamsa?"
Retoryczne pytanie - pewnie, że Leao.
Ach nie mogę się doczekać aż Arsenal przegra.. Wtedy powiem wam wszystkim: A nie mówiłem! Nie ma co się łudzić, a Arteta się nie nadaje!
@Rosomak: Barcole bym wolal, williams chce do barcy wiec to bez sensu a leao nie da sobie rady w anglii:D zreszta masz juz MArtinelliego :D
@clash123: Zgadza,się chociaż Merino już pokazywał,że gra zwłaszcza głową to jego mocna strona,a Egipcjanin również miał b. dobre liczby w bundeslidze.Nic nie jest przesądzone ,ale obaj dobrze ustawieni mogą dać dużo swoim drużynom.
@Gunnerrsaurus napisał: "już myślałem, że po wygranym meczu i dobrym występie zespołu borykającego się z wieloma problemami kadrowymi, nie będzie powodów żeby narzekać na Artetę, a jednak,"
Jakim występie? Nie oczekujmy teraz dobrych występów, oczekujmy punktów. Udało nam się wygrać z cienkim Leicester, to dobrze. A do dobrych występów potrzebujemy dobrych zawodników, a tych w ofensywie nie mamy, nie licząc 17 latka.
Cieszę się,że wczoraj wygraliśmy,ale trudno będzie dalej wygrywać (może jeszcze z WHU damy radę) jeśli dalej będziemy mieli tak krótką ławkę z przodu.Sterling pokazuje,że do niczego się nie nadaje, zostaje więc Tross,Ethan i nowy napadzior Merino.Chyba,że jeszcze ktoś znajdzie ofensywny talent,może Calafior,zwłaszcza,że White już wrócił, a może niebawem i samuraj wróci. Jak dla mnie,patrząc realnie,najważniejsze będzie spokojnie dojechać w top4 i zobaczyć w jakim kierunku będzie chciał iść klub i Arteta.Czy w końcu uda się sprowadzić napastnika z prawdziwego zdarzenia (raczej na Isaka nie liczę - Kroenki wydaje się,że nie wyłożą 120 lub więcej baniek na jednego gracza),sądzę,że skończy się na kimś z pary Sesko,Retegui (ze wskazaniem na tego pierwszego).Do tego liczę na porządnego LP(prawdopodobne odejście Trossarda) Nico Williams(?),pewnie też jest spora szansa na Zubimendiego.Na pewno dużym bonusem dla klubu jest wybuch talentów MLS & Ethana i to za free(ok.100 mln na czysto).Okienko tak czy siak zapowiada się ekscytująco i w przyszłym sezonie nie może być żadnych wymówek - czy LFC, City czy ktokolwiek będą silni my musimy być silniejsi,a przede wszystkim wygrać ligę.And then no excuses Mr Arteta.
@Rosomak: Williamsa
Ja jestem już pogodzony z top2 na ten sezon. Nikt przy takich kontuzjach by nic nie ugrał.
Jak Kloppowi wyleciał Van Dijk i czwórka kontuzji w obronie. Grał dzieciakami to wyleciał z top4. Bo Liverpool w sezonie 22/23 skończył na miejscu nr 5.
Ale jak z tego obecnego cyrku. Nikt w lato wniosków nie wyciągnie. I nie przyjdzie naprawdę 3 mocnych gości do kadry w tym ŚN + skrzydło + ŚP. To Kroenke oszalał z całym pionem.
@Oldgunner3: wszystko się zgadza , wciąż jednak uważam że ocenianie transferu po jednym, dobrym meczu to zbyt wcześnie . Ma chłopak papiery na granie , to niewątpliwe ale ocenianie tego transferu po jednym meczu to trochę jak robienie teraz strajkera z Merino po jego wczorajszym świetnym meczu na pozycji nr 9
Tak z ciekawości kogo byście woleli Leao czy Williamsa?
@Marzag napisał: "Niektórzy tutaj są obłąkani, więcej radości mają jak Arsenal straci punkty i mogą napisać "ha! A mówiłem wszystkim że nie ma co się łudzić a Arteta się nie nadaje""
Nie obłąkani, tylko poj*bani :]
Liverpool ma teraz pieknielnie ciężki terminarz ,a od jakiegoś już czasu grają co 3 dni. Ciekawe ile pkt wyciągną , gdyby nasi nie byli tak poszatkowani kontuzjami ,a tak mamy minimalne szansę.
I tak się nie mogę doczekać meczu z West Hamem.
@Dzulian: swego czasu Barcelona kupowała Paulinhio z
Chin za chyba 60 milionów bo w tle był biznes deweloperski Bartomeu i chińskiego wspólnika. Świat piłki już dawno przestał ograniczać się tylko do interesów czysto „sportowych”.
Także nie zdziwiłbym się jakby tak się właśnie stało :)
@clash123: Sanogo strzelił bodajże z Benficą w Emirates Cup czyli meczu prawie towarzyskim.Premier league,a mecze jak wspomniany wyżej to niebo,a ziemia - drużyny nie dość,że nie grają o nic to są na różnych etapach przygotowań, niepełne kadry etc.
@Marzag: dokladnie. Patologiczni narzekacze
Mimo niesprzyjających okoliczności wciąz mamy szanse na mistrza, a i w lm jestesmy w grze. wczoraj pokazalismy charakter, powinnismy byc zadowoleni z wyniku i postawy Arsenalu
Kutalońska prasa podała że Isak ma zostać następcą Lewego.
I że może kosztować ok 90 mln euro (76 mln funtów)
Sufit im tam w Hiszpanii na łeb spadł.
Newcastle za tyle to nawet do rozmów nie siądzie.
Niektórzy tutaj są obłąkani, więcej radości mają jak Arsenal straci punkty i mogą napisać "ha! A mówiłem wszystkim że nie ma co się łudzić a Arteta się nie nadaje" niż jak wygrywamy mecze bo te zwycięskie mecze nie pasują do rzeczywistości którą sobie wymyślili i czują dysonans.
Wyciskamy punkty jak tylko się da, nawet z Merino na napastniku. W takiej sytuacji kadrowej stylu nie oczekuję, a nawet niższą pozycją w lidze bym się nie zdziwił. Chwała drużynie i Artecie za walkę, bo już sam nie raz w tym sezonie myślałem, że to koniec. COYG
@cobi90 napisał: "tym napastniku u nas mówi się od paru lat więc ja uwierzę dopiero jak ktoś przyjdzie. Jesus głupi nie jest zarabia kokosy u nas więc jak nie dostanie tyle samo to nigdzie się nie ruszy."
O napastniku to ja widzę tylko jakieś paniczne mówienie kibiców od kilku lat
Klub tak jak mówię najpierw poszedł po Jesusa i chciał dać poważną szansę Nketiahowi
Potem Nketiah totalnie nawalił, ale Havertz ratował sytuację
A w lato nie było sensu kupować kogos kto nie będzie lepszy niż Havertz i Jesus
Oczywiście że Jesus nie jest głupi, ale przy kupnie napastnika i Havertzie pewnie już nie pogra, a nie jest na tyle stary żeby siedzieć i odcinać kupony
@Gunnerrsaurus: Dlatego pisałem wczoraj i będę powtarzał, że tu połowa użytkowników podnieca się wszystkim dookoła tylko nie Arsenalem.
@Gunnerrsaurus: dlatego warto zaglądać tu prawie wcale ostatnio
A już myślałem, że po wygranym meczu i dobrym występie zespołu borykającego się z wieloma problemami kadrowymi, nie będzie powodów żeby narzekać na Artetę, a jednak, wystarczyło poczekać 2 godziny na hat tricka Marmousha i już można znowu trochę ponarzekać. Dzisiaj jeszcze może Liverpool wygra, to będzie kolejny powód, żeby cisnąć Artetę, przecież to jego wina.
@adek504: O tym napastniku u nas mówi się od paru lat więc ja uwierzę dopiero jak ktoś przyjdzie. Jesus głupi nie jest zarabia kokosy u nas więc jak nie dostanie tyle samo to nigdzie się nie ruszy.
@Oldgunner3: patrząc na ilość bramek strzelonych jednym meczu to przypominam że Yaya Sanogo strzelił kiedyś 4 bramki . Idąc tą retoryką to był nasz wyśmienity transfer. Żeby była jasność , nie twierdzę że transfer Egipcjanina do city to jest zły transfer. Zwracam jedynie uwagę że warto poczekać z oceną przynajmniej do końca sezonu