Nie dokarmiać Wilków: Arsenal vs Wolverhampton Wanderers
01.11.2019, 14:07, Bartek Romanowski 1003 komentarzy
Idzie zima. Wilki całymi watahami zaczynają szukać pożywienia przed tą porą roku, by móc przetrwać ją w godziwych warunkach. Są to zwierzęta z rodziny psowatych, które w uformowanych grupach, liczących nie więcej niż 20 osobników, są nieustępliwe i bardzo groźne. Potrafią dobrze bronić swoich, a polowanie również nie jest im obce. Zawsze walczą do końca, niezależnie od okoliczności. Ale może jednak trochę o Premier League...
Ostatnia kolejka w lidze przyniosła kibicom Kanonierów kolejne już rozczarowanie w tym sezonie. Na Emirates Stadium przyjechała drużyna Crystal Palace, która w zeszłym sezonie wygrała na wyjeździe z Arsenalem 3-2. Tym razem Orły również urwały punkty gospodarzom, mimo prowadzenia Kanonierów 2-0. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 2-2, niestety nie obyło się bez kontrowersji, związanych z decyzjami systemu VAR, szczególnie tej kluczowej o anulowaniu bramki Sokratisa na 3-2 w końcówce tego spotkania. Wydarzeniem, które przyćmiło nie tylko niezrozumiałe decyzje VARu, ale również słaby wynik, przy jeszcze gorszej grze Kanonierów, było skandaliczne zachowanie Xhaki podczas jego zmiany. „Kapitan” Arsenalu wydał oświadczenie w tej sprawie dopiero po 4 dniach od tego spotkania. Jakkolwiek ten problem nie zostanie rozwiązany przez klub, czy samego Emery’ego, z pewnością nie zakończy się to dobrze. Trener The Gunnners znalazł się niejako w sytuacji lose-lose.
Dwubramkowe prowadzenie stało się zmorą trenera Kanonierów w tym sezonie. Mecz z Crystal Palace nie był jedynym, w którym Arsenal trwonił przewagę dwóch goli. W środowym spotkaniu w ramach Carabao Cup przeciwko Liverpoolowi na Anfield zespół Hiszpana dwukrotnie wychodził na prowadzenie dwoma bramkami, aby ostatecznie zremisować 5-5 i odpaść po rzutach karnych. Wcześniej taka sytuacja zdarzyła się również w meczu z Watfordem na wyjeździe (Arsenal wygrywał 2-0 do przerwy, by ostatecznie zremisować 2-2).
Spotkanie z Wolves jest zatem tym z serii „must win”, nie tylko dlatego, że jest rozgrywane przed własną publicznością. Arsenal, pomimo 2 wygranych w meczach otwarcia tego sezonu, radzi sobie w tej kampanii co najmniej średnio. Widać, że drużyna szuka formy, którą zgubiła w końcówce zeszłego sezonu. Zespół potrzebuje pozytywnego bodźca, na którym mógłby zbudować serię dobrych wyników. Takiego niestety na próżno szukać w ostatnim czasie. Przyczyn aktualnego stanu rzeczy można by upatrywać w absencjach, niejednokrotnie Arsenal borykał się bowiem z kontuzjami kluczowych zawodników. Otóż nie tym razem. Jedynym piłkarzem, który nie będzie dostępny na nadchodzący mecz z Wolves, jest Reiss Nelson, który nabawił się urazu więzadła w lewym kolanie, a jego ostatni występ, to spotkanie ze Standardem Liege w Lidze Europy. Unai Emery będzie jednak musiał zdecydować jaki los czeka Granita Xhakę po incydencie z poprzedniej kolejki, występ Szwajcara jest raczej mało prawdopodobny, zważając na komentarze trenera Kanonierów, że jest on bardzo smutny i przygnębiony po reakcji fanów. Hiszpan ma zatem do swojej dyspozycji prawie cały skład przed nadchodzącym meczem. Arsenal przystępuje do 11. kolejki spotkań z piątego miejsca, z 16 punktami zdobytymi.
Wolverhampton nie gra w tym sezonie tak dobrze, jak w zeszłym. Wilki rozpoczęły trwającą kampanię od 3 remisów i 2 porażek. Ich pierwsze zwycięstwo przyszło dopiero pod koniec września w meczu z Watfordem, jednak otworzyło ono worek z 3 punktami. Wolves wygrało kolejne dwa mecze, jeden w Lidze Europy oraz drugi w Premier League na Etihad Stadium. Nie tylko pokonanie mistrza Anglii na jego własnym obiekcie, ale również urwanie punktów drużynie Brendana Rodgersa na King Power Stadium oraz remis z Manchesterem United przed własną publicznością wskazują na to, że drużyna Nuno Espirito Santo nadal ma w sobie ten pierwiastek nieprzewidywalności z zeszłego sezonu i potrafi grać z drużynami z TOPu. Wilki pozostają niepokonane w ostatnich 5 spotkaniach ligowych. Po 10 kolejkach okupują 12. lokatę z 12 punktami na koncie. Ich sytuacja kadrowa również jest dobra. Na Emirates na pewno nie zagra Willy Boly, który przeszedł niedawno operację, po złamaniu kości w lewej nodze. Z pewnością nie zobaczymy obrońcy na boisku w najbliższych kilku tygodniach. Pod znakiem zapytania stoi występ Morgana Gibbsa-White’a, który zmagał się ostatnio z kontuzją pleców. Nuno Espirito Santo wystawi zapewne identyczną jedenastkę, która wystąpiła w spotkaniu z Newcastle, bowiem Portugalczyk dokonał 11 zmian w meczu przeciwko Aston Villi w ramach 1/8 finału Carabao Cup.
Historia spotkań pomiędzy obiema drużynami zdecydowanie przemawia na korzyść Arsenalu, jednak ostatni mecz tych zespołów zakończył się zwycięstwem Wolverhampton 3-1 na własnym stadionie, które było ich pierwszą wygraną nad zespołem Kanonierów od 40 lat i zakończyło ich serię 20 kolejnych spotkań z Arsenalem bez zwycięstwa (R4, P16). Dwa poprzednie mecze na Emirates Stadium w Premier League kończyły się jednak wynikiem 1-1 (rok 2011 oraz 2018). Warto zaznaczyć, że od meczu otwarcia sezonu 2013/14 Arsenal nie przegrał na własnym stadionie żadnego meczu, rozgrywanego w sobotę o godzinie 16:00 czasu polskiego. Z drugiej strony Wolverhampton pozostaje bez porażki w ostatnich 7 wyjazdach do Londynu w Premier League.
Z pewnością będzie to bardzo ciężki mecz dla podopiecznych Unaia Emery’ego. Zawodnicy Wolves potrafią postawić się największym drużynom, zachowując bardzo szczelną defensywę i przeprowadzając szybkie i zabójcze kontrataki, co udowodnili w tym sezonie - chociażby na Etihad Stadium.
Arsenal potrzebuje punktów jak chleba, a kibice łakną ich jak kania dżdżu. Jedni przeciwnicy do TOP 4 tracą regularnie punkty, inni je regularnie zdobywają. Arsenal pozostaje gdzieś po środku tego wyścigu. Czy po 2 meczach bez zwycięstwa w Premier League Kanonierzy dopiszą w końcu 3 oczka do swojego dobytku punktowego? Dowiemy się już jutro!
Rozgrywki: 11. kolejka Premier League
Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium
Data: Sobota, 2 listopada, godzina 16:00 czasu polskiego
Sędzia: Michael Oliver
Skład Kanonierzy.com: Leno – Chambers, Sokratis, Luiz, Tierney – Guendouzi, Torreira, Ceballos – Pepe, Lacazette, Aubameyang
Typ Kanonierzy.com: 2-1
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Bez skrzydłowych? Ciężko po raz kolejny zrozumieć decyzję Emerego, ale zobaczymy jak to wypali dziś.
@Kiepomen:
JEszcze bym to zrozumiał gdyby w formie był Bellerin i by zaggrał i grał jako ten skrzydlowy, ale Chambers bez pace wleci z prawej, a Ozil przez to traci wiele swoich atutów.
Pepe za Ceballosa i byłbym szczęśliwy.
Pepe z ławki na 2:1 z rzutu wolnego, a dla Wolves strzeli Traore i Jota
Z takim składem to trzeba miec minimum 65% posiadania i dominacja , jesli tego nie bedzie to panie emery , koncz wasc wstydu oszczesc
hahaha Lingard biegajacy po boisku z kartką hahahah
'' JESSIEEEE SCORE ONE GOAL ''
Emery to jest jednak dzban, nie zagra ze skrzydłowymi i z dychą bo nie i hooj. Czemu mu się z nim musimy męczyć xD
Jak nie zdominujemy dzisiaj gry z tym składem, to Emery naprawdę jest beznadziejny.
Ja tez prawde mowiac uważam, że na ten moment to Willock zaliczyl wiecej udanych spotkan w tym sezonie w barwach AFC niż Ceballos.
@Marcinafc93: no i?
Ozil i Ceballos razem. TAK!
Zaden OLAP! Lepszy bylby MOP a przed nimi A xD
Wole ogrywać Willocka niz Cebule
Hmm, a może super taktyka, Auba i Laca na skrzydle, Ozil szpica xd
W przerwie Pepe za cebulosa i jazda
Jak w tym składzie nie zdominujemy środka pola to jesteśmy straceni :) Cazorla wracaj.
Doczekaliśmy się OLA, rok temu bym się cieszył, lecz teraz liczymy na OLAP kasztanie!
@patryksz: Bo gramy bez skrzydłowych 4-3-1-2
Wystaw ozila
Nie wystaw skrzydłowych
Auba znowu na skrzydle :(
Martinelli i Pepe na lawie?!!?!?!?!!?!?!?!?!?!?!??!
EMERY OUT
Największy plus tego składu to brak Xhaki.
Tierney szybko awansował w hierarchii powiem wam
Arsenal: Leno; Chambers, Luiz, Sokratis, Tierney; Guendouzi, Torreira, Ceballos, Ozil; Lacazette, Aubameyang.
Ławka rezerwowych: Martinez, Bellerin, Pepe, Willock, Kolasinac, Martinelli, Saka.
Wolves: Patricio, Dendoncker, Coady, Saiss, Doherty, Moutinho, Neves, Jonny, Traore, Jimenez, Jota.
Ławka rezerwowych: Neto, Cutrone, Gibbs-White, Ruddy, Perry, Ruben Vinagre, Kilman.
Liczę dziś na przebłysk Tierneya, przy braku skrzydłowych jego podłączanie może okazać się kluczowe.
Jest ozil.
Pepe i iMartinelli ława ...
Liczę że Martinelli dostanie dziś więcej niż 10 minut.
Znowu bez skrzydeł...
Tym razem bez skrzydlowych. Plan byl dobry
Brakowało kreatywności w poprzednich meczach więc Emery na siłę chce pokazać że jednak potrafimy wystawiając Cebule i Ozila w 1 składzie.Pepuś więcej ze skrzydła kreuje niż Hiszpan ze środka.
#NoMoreXhaka
Oho ofensywnie w końcu, szkoda braku Pepe, ale i tak jest nieźle
Ceballos jeszcze z racji wypożyczenia powinien być niżej w hierarchii, a ten go wystawia. Ale nie wolno za bardzo narzekać, skład jest niemal optymalny i Kasztaneiro chyba zaczyna dostrzegać pewne rzeczy.
Zamiast Cebuli powinien być Martinelli
Emery to jedz dzban. Wystawia Ozila, a chowa skrzydłowych, a napedzajacym bedzie Chambers bez PACE.
Budować Pepe i dać go na ławeczkę. To mogl dostać minuty z Liverpoolem, to był mecz dla niego, mnostwo przestrzeni.
Guendo z Torreirą pilnują tyły, Cebula z Ozilem rozgrywają, Auba z Lacą strzelają, taki jest plan.
Szkoda że nie ma Pepe, ale składzik fajny :D
Rozjedziemy ich 5:0 po hattricku Tierney'a i dwóch bramkach Torreiry.
Ceballos znów boze
4312 gramy jednak
Lol, my gramy jakieś 4-4-2 w takim razie?
Skład nie jest zły chłopaki. Ozil za xhake tak naprawdę. Dani cofniett. Może być okej
Ceballos na skrzydle eh ...
Ozil na "10" w diamencie
Personalnie nie wygląda to źle. Pepe ławka nie zaszkodzi. Pytanie jak to taktycznie będzie rozegrane, bo można tu dużo spieprzyć.
Kurde... Wystarczyło, żeby za Ceballosa dał Pepe i przez najbliższe 3h nie byłby kasztanem...
Będzie można gdzieś obejrzeć powtórkę?
@ares765 napisał: "Leno; Chambers, Luiz, Sokratis, Tierney; Guendouzi, Torreira, Ceballos, Ozil; Lacazette, Aubameyang"
Lipa.Cebbalos zdecydowanie nie zasługuje na grę w pierwszym składzie,Pepuś za niego.
Ozil na skrzydle
Leno; Chambers, Luiz, Sokratis, Tierney; Guendouzi, Torreira, Ceballos, Ozil; Lacazette, Aubameyang