Nie żyje Jose Antonio Reyes
01.06.2019, 13:35, Damian Fraszczyk 53 komentarzy
Były zawodnik Arsenalu - Jose Antonio Reyes - zginął w wypadku samochodowym. Hiszpan 1 września skończyłby 36 lat.
Informację o śmierci zawodnika podała na swojej oficjalnej stronie Sevilla.
Zawodnik zginął na autostradzie między Sevillą a swoim rodzinnym miastem, Utrerą.
Podczas swojej 3-letniej przygody z Arsenalem, zdobył mistrzostwo, Puchar Anglii oraz Tarcze Wspólnoty.
Występował również m.in. w Realu Madryt, Atletico Madryt czy Benfice.
źrodło:
Następny mecz
Ostatni mecz
West Ham - Arsenal
30.11.2024 - godzina 18:30
Arsenal - Nottingham Forest
23.11.2024 - godzina 16:00
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Krytyka prędkości krytyką prędkości, ale podobno jechał autostradą. Nie Fordem Focusem, nie Renault Laguną, nie Oplem Astrą, a Brabusem S550. Samochodem, który ma pewnie z 600 KM, który może cisnąć ponad 300 km/h. Reyes nie sprawdził ciśnienia w oponach przed jazdą i doszło do tragedii. Nawet jakby jechał 160 km/h to mogłoby się skończyć podobnie przy pęknięciu opony. Krytykowanie go, że jechał tak szybko takim autem po autostradzie jest trochę na wyrost według mnie. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, co na zwykłej ekspresowej w Polsce nie jechał nigdy 150-170 km/h, mimo ograniczenia do 120. I to nie Brabusem, tylko autem kilka razy słabszym i kilkanaście razy tańszym. No właśnie... Myślę, że wielu z nas przekraczało prędkość na takich drogach w o wiele słabszych autach. Reyes mając Brabusa cisnął ponad 200 po autostradzie i czy to powinno kogokolwiek dziwić? Jedynie to, że nie jechał sam, a z rodziną, więc mógł jechać trochę wolniej. No ale nie oceniajmy w taki sposób. Facet jechał w kij drogim autem, w kij bezpiecznym w teorii, w kij mocnym, gdzie nawet to 200 to nie jest jakiś wyczyn i duży wysiłek. Sunął przed siebie, bęc, opona pękła i do widzenia. Gdyby jechał tak w deszcz, wichurę, w zimie jak ślisko... No to wiadomo, debil. No ale raczej nie było złych warunków na drodze w momencie wypadku.
A co do samego piłkarza, spoczywaj w pokoju Jose. Z Arsenalu z gry ledwo go pamiętam, ale był to mój ulubiony piłkarz w Atletico oraz Sevilli. Wspomnienia pozostaną. Szkoda, że tak to się skończyło, zdecydowanie za wcześnie.
Spoczywaj w spokoju, graj na niebiańskich stadionach.
Wiadomo już, że pędził 200km/h. Selekcja naturalna.
Szkoda chłopaka, a najbardziej jego rodziny.... jechał do żony i dzieci.... lubiłem go, choć trochę irytowała mnie jego saga z odejściem, bo Londyn zły, bo pogoda nie ta itp...cóż nikt nie wie co mu pisane.
Przeczytałem o tym po 14, gdy miałem dosłownie 5 min na to by się ogarnąć i ponownie wyjść. Siadłem i nie mogłem uwierzyć przez ok. 10 min... spoczywaj w pokoju Jose, zawsze pozostaniesz Niepokonany.
Szok , rip .
Pędził ponad 200 km... szkoda straszna, żal człowieka, ale gdyby jechał wolniej...
35 lat... Masakra :/
Gracz ktorego uwielbialem na rowni z Piresem, Frederickiem, Titim czy Dennisem.
Zegnaj Jose
[*]
Straszne wieści. Chłop wciąż taki młody, tyle życia przed nim.
Szkoda, młody facet. No ale każdy ma swoją świeczkę. Jednym wypala się ona szybciej, innym później.
Niech spoczywa w pokoju. Mam nadzieję, że będzie minuta ciszy w dzisiejszym finale
Spoczywaj w pokoju. Niech mu ziemia lekką będzie!
Once a Gooner, always a Gooner.
Od kilku lat lubię Sevillę, mniej więcej od czaju jak tam poszedł... Starsznie szkoda, zawsze zaangażowany na 100%, bardzo fajny zawodnik...niech mu ziemia lekką będzie!
Tragiczna wiadomości, młody chłop... Niestety coraz więcej ludzi ginie na drogach.
Tragedia. Dał nam dużo radości. Niech spoczywa w spokoju.
Niby człowiek nie zna osobiście ale aż ciarki przechodzą po takiej informacji...
Niech mu ziemia lekką będzie, żegnaj Jose.. :(
szkoda, jeden z moich ulubionych pilkarzy, kiedy zaczalem interesowac Arsenal powazniej
Ajjjjj :(:(:(
RIP Jose...
O mój Boże... ;-( Spoczywaj w pokoju Jose
Niech spoczywa w pokoju...
Pozostanie NIEZWYCIĘŻONYM na wieki. Stanowczo zbyt wcześnie.
Straszna wiadomosc.
[*]
Szacunek na wieki! Będę pamiętał do konca życia,bo byłeś w najlepszej drużynie w historii tego klubu.Pamiętam Twoje przebojowe rajdy i świetne strzały z dystansu.
Będziesz nieśmiertelny jako niepokonany.
@Cartman_KG: Twoja nieprawidłowa interpretacja moich słów, uruchomiła mój czarny, niczym asfalt, humor. Jesteś złym człowiekiem.
Wieczny odpoczynek... :(
RIP
[*]
Bycie jednym z niepokonanych czyni go nieśmiertelnym. Zapamiętam go jako członka tej legendarnej drużyny.
No właśnie brat mi przez tel mówił....
RIP JAR
@Ranczomen: ale żeś dowalil.
Szkoda chłopaka niech mu ziemia lekką będzie.
O zesz w morde jeza az mnie scielo.
Szokująca wiadomość, bardzo smutno się zrobiło.. strasznie go lubilem jako zawodnika i bardzo żałowałem, że odszedł z Arsenalu.
Podobno w Anglii było dla niego za chłodno, więc mam nadzieję, że tam gdzie idzie jest w sam raz.
[*]
Szok. Fatalny tydzień dla Kanonierów...
Usłyszałem w Stanie Futbolu i mnie zatkało...
Straszna wiadomość w dodatku dniu finału Ligi Mistrzów,gdzie pewnie on sam pragnął go obejrzeć z pozycji kanapy przed TV....
Niech mu ziemia lekką będzie.
Forever Invincible! [*]
Masakra [*]
Przykro słyszeć. Był ważną postacią w Arsenalu, gdy wygraliśmy PL
[*]
Szok [*]
[*]
Strasznie przykra wiadomość. Niech spoczywa w pokoju :(