Nieskuteczny Arsenal remisuje na Villa Park
24.11.2012, 19:23, Łukasz Szabłowski 2593 komentarzy
Niestety po obiecujących meczach z Tottenhamem i Montpelier, Arsenal nie potrafił wygrać ze słabiutką Aston Villą. Gospodarze umiejętnie się bronili, potrafili zaatakować i postraszyć gości, jednak to za mało na zwycięstwo. Podopieczni Arsene'a Wengera zaprezentowali się nieźle, ale śliska murawa przeszkadzała w skutecznym wykorzystywaniu sytuacji, których nie było mało. Mecz jednak zakończył się bezbramkowym remisem.
Składy obu ekip:
Arsenal: Szczęsny - Jenkinson, Koscielny, Mertesacker, Gibbs - Arteta, Ramsey - Oxlade-Chamberlain, Cazorla, Podolski - Giroud.
Aston Villa: Guzan - Lowton, Vlaar, Clark, Stevens - El Ahmadi, Westwood, Bannan, Weimann - Agbonlahor, Benteke.
Pierwszy kwadrans meczu upłynął pod znakiem niespodziewanej dominacji gospodarzy. To Aston Villa rozgrywała piłkę, stwarzała groźne sytuacje, grała agresywnie i odważnie, raz za razem atakując pole karne drużyny przyjezdnych. Arsenal był nieco zagubiony, niemal ogłuszony niespodziewanym zachowaniem The Villans, często wszyscy zawodnicy z wyjątkiem Girouda, czekali na przeciwnika na własnej połowie, nie potrafili wyprowadzić piłki pod pole karne Aston Villi. Gospodarze jednak nie potrafili wykorzystać przewagi, nie oddali ani jednego strzału, który mógł realnie zagrozić Wojtkowi Szczęsnemu.
Mijała 20. minuta meczu, gdy wreszcie przebudził się Arsenal. Kanonierzy wymienili kilkanaście podań na połowie Aston Villi, grali na jeden kontakt, tak jak nas do tego przyzwyczaili. Całą tę wymianę piłki zakończył Oxlade-Chamberlain, jednak jego uderzenie wylądowało na bocznej siatce bramki gospodarzy.
W 27. minucie mieliśmy do czynienia z kolejną akcją Arsenalu. Po raz kolejny piłkarze Arsene’a Wengera wymienili kilka szybkich podań pod polem karnym gospodarzy, jednak piłkę stracił Gibbs. Gdy wydawało się, że nic z tego już nie będzie, Giroud niespodziewanie przejął futbolówkę i wystawił ją Podolskiemu, który nie zdołał jednak dobrze jej przyjąć.
Dwie minuty później prawą stroną urwał się aktywny Oxlade-Chamberlain, wyłożył piłkę Podolskiemu, ten jednak nie potrafił oddać celnego strzału, futbolówka trafiła ponownie pod nogi Anglika, który tym razem podał do Girouda. Kolejny raz górą był Guzan.
W 37. minucie zakotłowało się pod bramką Arsenalu. Gospodarze zagrali długą piłkę na skraj pola karnego Kanonierów. Do piłki wyszedł Wojciech Szczęsny, złapał ją, jednak przez śliską murawę na Villa Park, młody Polak wyszedł z piłką poza obręb pola karnego. Gospodarze mieli rzut wolny w bardzo dobrej pozycji. Nie pilnowany Clarke dostał piłkę na jedenastym metrze, oddał strzał, po rykoszecie piłka trafiła do siatki, jednak sędzia dopatrzył się pozycji spalonej. Wciąż 0-0.
43. minuta meczu przyniosła nam dość niecodzienną sytuację. Arsenal przeprowadził iście „francuską” akcję, w której centrował Giroud, a niespodziewanie na piątym metrze znalazł się Kościelny, który powinien bez problemu umieścić piłkę w siatce. Niestety fatalnie przestrzelił.
Druga połowa zaczęła się od mocnego uderzenia. Oxlade-Chamberlain popędził prawą stroną boiska, zagrał do Girouda, który od razu oddał piłkę Santiemu Cazorli. Hiszpan oddał strzał z okolicy 16. metra, jednak Brad Guzan nie musiał interweniować.
W 56. minucie kolejny raz z prawej strony zaatakował Oxlade-Chamberlain, który popędził dobre kilkanaście metrów, po czym dośrodkował w pole karne, gdzie czekał Aaron Ramsey. Jednak Walijczyk przestrzelił z trzech metrów.
Niecałe dziesięć minut później sędzia przyznał korner dla Arsenalu. Cazorla ustawił piłką w narożniku boiska, zacentrował na głowę Girouda, ten przedłużył futbolówkę do lepiej ustawionego Ramsaya, jednak kolejny raz piłka nie znalazła drogi do siatki.
68. minuta to już akcja Aston Villi. Gospodarze wymienili kilka podań w środku pola, piłka trafił Ado Agbonlahora, który znalazł się sam na sam z Wojciechem Szczęsnym. Jednak i tym razem górą był Polak.
Na dziesięć minut przed końcem kolejny raz zaatakowali gospodarze, na 18. metrze piłkę otrzymał Holman i huknął bez zastanowienia. Szczęsny zdołał jednak sparować piłkę na poprzeczkę.
W samej końcówce Arsenal miał kolejną szansę na zdobycie prowadzenia. Arszawin dośrodkował z narożnika pola karnego, adresatem zagrania był Gervinho, który gdyby nie interwencja obrońcy The Villans, wpakowałby piłkę do siatki.
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Wenger pewnie powie ze padal mocny deszcz i przesiaknieta woda murawa byla przyczyna niepowodzeni -_-
ZukoCFC
spokojnie Wenger ma jeszcze kilka asów i uważam, że Arsenal zakończy albo na 3 przed CFC albo na 4 za CFC więc dużej różnicy nie ma. Oba zespoły są nowe i muszą się zgrać ale ten sezon jest nie dla nas, czyli AFC I CFC Wenger nie sprowadzi Fellainiego nie ma co liczyć nawet jak by miał pod nosem pieniądze
Rafson95, a co ma Ramsey eo dzisiejszego remisu?? Zagrał bardzo poprawne spotkanie. Miał przebiec sam pół boiska i podcinką zdobyć gola dającego 3 pkt? Szanujmy się...
Nie macie trzech punktów, ale macie na ławce tożsamego trenera, zazdroszczę :)
Lewy ma już tych bramek fajnie jak by trafił do Arsenalu. Jest dużo fajnych napastników Lewy, Cavani Falcao Huntelaar El Shaarawy Jovetic, Lewy wszystkich nie wykupi City czy Chelsea wątpię aby City chciało w ogóle kogoś kupić jak zostaną wszyscy a jak nie to będzie z City Dzeko do wyciągnięcia. Chelsea Cavani/Falcao ManU już starczy i tam nie będą szukać wzmocnień
Patrzcie jak Ox gral albo Podolski a nie tylko Ramsey i Ramsey omfg...
isco na 4-0 z Valencia
slyszeliscie ze koniec swiata ktory ma nastapic w grudniu jest z powodu Aarona Ramseya? kur... nie wierze w to co tu czytam. jakiej chaly by nie zagral Arteta, Cazorla, Giroud czy ktokolwiek inny to nigdy oni nie sa winni porazki czy niewygrania meczu. zawsze Ramsey. to nie jest waznie przeciez ze on byl dzis z calego ataku najlepszy. niewazne ze pozostali nie grali nic albo nic im nie wychodzilo. wazne ze gral Walijczyk i w takich sytuacjach on zawsze jest glowna a najlepiej jedyna przyczyna remisu. dla niektorych z was Ramsey moglby za kazdym razem wymyslac proch na boisku to i tak byscie sie czepiali ze nie takiego koloru jakiego chcieliscie. beznadziejni jestescie z tym uprzedzeniem.
wg mnie dzis jedynie Szcz, Mert, Kos i Ram zagrali co najmniej przyzwoicie. reszta mniej lub bardziejh slabo. ich sie czepcie a nie Rambo hejterzy
Najwidoczniej remis nam pasowal, zreszta patrzac na to chociazby z jaka predkoscia Szczesny przygotowywal pilke do wybicia piatki czlowiek utwierdza sie tylko w tym przekonaniu
sergio rozwalił mnie :P
meczyki.pl/obrazki,1173
Wenger jakie Ty zmiany wprowadzasz człowieku??!!
Wenger juz poprostu Arshavina odstrzelil i pewnie bedzie chcial go opchnac w styczniu...
każdy chyba się zdziwił widząc że wchodzi Coq za Giroud. to trzeba mędrców świata, żeby się dowiedzieć o co chodziło
No oficial to nie jest - łatwo się domyślić, podejrzewam, że fanpejdż, który oddaje w zupełności tragedię dzisiejszego spotkania ;-)
Arshavin dostaje ochlapy a przez 10 minut robi wiecej dobrego niz wiekszosc naszych graczy ofensywnych
* twitter Podolskiego
@Me3mber: To jest chyba prawdziwy fb twitter.com/Podolski10
m3mber jakiś lewy ten fb 'poldka'
Powtorze jeszcze raz więcej szans Andrzejowi trzeba dać bo troszke ruszył zespołem
Lukas Podolski Arsenal
Coquelin IN , girourd OUT ! 90 min ! With score 0-0 !
Are you fucking kidding me?!
Z Fb Poldka ^^
kurde glosujcie robcie co dacie rade zeby tylko wygrac głososwanie na mecz z evertonem
Gervinho na skrzydle po prostu nie myśli, ale na pewno nie jestem za tym, żeby się go pozbywać.
Gervinho jest potwornie frustrujący.
Albo jest kretynem, albo nie nadaje się do gry w PL.
Strzelił te 5 bramek, i co z tego jak nie ma z niego żadnego pożytku.
pamplemousse,
Żałuj chłopie że nie widziałeś meczu. Zwłaszcza drugiej połowy:) Były spore emocje i wyśmienita interwencja Szczęsnego. Ogólnie mecz był wyrównany ale wynik w pełni go nie oddaje. 1:1 lub 2:2 by oddało lepiej hehe:) To jest liga angielska i tu każdy mecz warto obejrzeć a na hicie Seria A Juve-Lazio to się można przejechać:)
Gervinho von z Arsenalu!!!!!!!!!!
Gervinho, najgorszy transfer Wengera za kwotę ponad 10mln?
@pamplemousse
Nie bardzo dobrze. Skoro uważasz się za kibica i miałeś możliwość obejrzenia to nie powinieneś sobie "podarować" ; ]
pamplemousse
bardzo dobrze
schnor25
Od rana miałem przeczucie, ze bedzie slabo i niestety tak bylo. Czyli dobrze ze podarowalem sobie te 90 minut przed ekranem?
Okazuje sie ze kampania PL w zeszlym sezonie byla bardzo udana, a szczegolnie jej poczatek, hmm ciekawe
Per zasłużenie, Wojtek w sumie za tą interwencję, bo piłkę drasnął na poprzeczkę ;)
trudno gramy dalej nie udało się wygrać tu to w takim razie trzeba wygrać w środę z Evertonem
na Arsenal.com MotM Per 26% Wojtek 25%
pamplemousse - szczerze?? Nie ma co oglądać, walka jak w League One, z 3-4 ogarnięte akcje i to by było na tyle.
Ma ktos jakis obszerniejszy skrot?
klimaszeiro29 - zamiast krytykowac Ramseya , ktory przynajmniej probowal zobacz jak gral OX albo Podolski. Nie wspomnie o wstawieniu przez Wengera Gerwinho
niech wróci Rosa i Diaby jestem pewny, że dziś by dużo zmienili w meczu do tego trzeba zatrzymać Theo kupić 1 napastnika Zahe i bramkarza
jestem tak wkurzony po tym meczu
No i wiedziałem, że po kurczakach zostaną tylko jajeczka .....
Nie możemy zagrać jak z Live bo prawie nikt nie gra tak jak LFC. Poczytajcie jak się wam chce: zonalmarking.net/2012/09/02/liverpool-0-2-arsenal-cazorla/
klimaszeiro29 - o co ci chodzi?? Co ty chcesz od postawy Ramseya w dzisiejszym meczu?? Zagrał bardzo poprawne spotkanie, na pewno nie ma za co go zjechać, bo jak jego to i pozostałą resztę. Rezerwowy skład?? O czym ty mówisz, o tym, że zagrał Carl?? Nie spamuj...
@mallen
Też tak mam często. Takie ogólne zniechęcenie, a następnego dnia już oczekiwanie na ten następny mecz, przełamania i tak dalej.
@kubanski
Sączę browary.
Malaga ma fajną murawę ; D
Nie wiem co Wenger chciał osiągnąć wystawiając taki skład. Chcemy walczyć o mistrzostwo? To proponuję zrezygnować z Ramseya którego zaprzepaszczonych sytuacji nie zliczę. Wstyd, że z takimi średniakami nie byliśmy w stanie strzelić nawet jednej durnej bramki. Jak mamy rywalizować z najlepszymi skoro Papcio wystawia na wpół rezerwowy skład w meczu LIGOWYM? A, no i brawo Wojtek, w końcu pokazałeś próbkę umiejętności.
Dlaczego nie potrafimy zagrać tak jak z Liverpoolem? Czy to możliwie, że Diaby był aż tak ważny w tej układance osobowości?
piootrek2
Niestety dużo w tym prawdy.. A Z Diabym wiadomo jak jest..
@mallen
Napij się wódki. Mi pomogło :-)
@Qarol
Ja tak pewnie do końca dnia zbicie, a jutro już nie będą mógł się doczekać kolejnego meczu i będę wierzył, że następny mecz to będzie ten, który zacznie passę kilkunastu zwycięstw i pięknej gry.
Ja mam trochę inne zdanie... To nie jest kwestia kadry, czy rotacji. Może jestem jedyny który tak sądzi, ale jak dla mnie, akcje bramkowe Arsenalu w tym sezonie są przypadkowe. O co mi chodzi? Otóż, nie potrafimy wypracować piłek dla napadziora czy skrzydłowych. Nie mamy pomysłu na tworzenie akcji. Jedynym wyjątkiem był mecz z L'poolem. Tam widziałem polot i chęć gry do przodu. Reszta meczy (i nie ważne czy to był Manchester czy Aston Villa) To było beznadziejne klepanie przez środkowych do boku, bądź do tyłu. Nawet dziś zatrzymywaliśmy się na 30 metrze. I tak jest zawsze. Chłopaki się nie rozumieją zupełnie. Bramki strzelamy z przypadku. Albo strzał życia Podolskiego czy Santiego, albo poprzez dośrodkowania na głowe które jak wiemy są przypadkowe. Nie widziałęm w PL i LM meczu w którym sklepalibyśmy środkiem na puste pole. Męczę się tak przez cały ten sezon. Jedyne osoby które mogą to zmienić to Diaby i Jack. Oni potrafią zrobić przewagę w środku i nie boją się zagrać trudnej piłki do przodu. Niestety tylko oni. Jest słabo, i słabo będzie. LM w przyszłym sezonie nie będzie. I nie mówię tego bo wylewam żółć. Po prostu kibicuję od 10 lat tej drużynie i nigdy takiego słabego zespołu nie widziałem. Może zimowe okienko coś zmieni. Oby...