Niespodziewanie ciężka przeprawa z Sunderlandem
07.10.2007, 13:55, Mateusz Kolebuk 84 komentarzy
Arsenal pokonał dziś Sunderland 3:2 po niezwykle zaciętym pojedynku. Ten, kto myślał, że mecz z podopiecznymi Roy'a Keane'a będzie równie łatwy jak z Derby County, grubo się mylił. Aż strach pomyśleć co by było, gdyby w naszym teamie zabrakło dziś Robina van Persiego...
Już od początku spotkania Kanonierzy dostarczyli nam sporo emocji, bo pierwsza bramka dla Arsenalu padła już w 6. minucie spotkania. Wtedy to przed polem karnym Grant Leadbitter sfaulował Cesca Fabregasa. Do rzutu wolnego podszedł Robin Van Persie i przepięknym strzałem w okienko pokonał bramkarza gości. ściągnij tę bramkę.
6. minut później bliski zdobycia bramki był Emmanuel Adebayor, jednak jego strzał główką nie zaskoczył Craiga Gordona, który przytomnie wybił piłkę na rzut rożny. Na następną bramkę dla Arsenalu nie musieliśmy czekać zbyt długo. Padła ona bowiem już 14. minucie, a jej strzelcem okazał się Philippe Senderos. Asystę przy tej bramce zaliczył Adebayor, który podał do środka pola karnego. Piłkę przepuścił jeszcze umiejętnie Diaby, aby pozwolić Senderosowi na oddanie strzału. ściągnij tę bramkę.
w 21. minucie Arsenal był bliski zdobycia bramki na 3:0, gdyż Diaby znalazł się na czystej pozycji i zdobył bramkę, jednak sędzia liniowy niesłusznie dopatrzył się tam spalonego.
W 25. minucie Sunderland zdobył kontaktowego gola. Najpierw Kenwyne Jones próbował pokonać Manuela Almunię, jednak Hiszpan umiejętnie obronił ten strzał, jednak tak nieszczęśliwie wybił, że piłka powędrowała pod nogi Rossa Wallace, który nie miał problemu z umieszczeniem futbolówki w bramce bez bramkarza. ściągnij tę bramkę.
Arsenal przez pierwsze 45. minut posiada przewagę aż 68% posiadania piłki, co doskonale obrazuje ofensywną grę Kanonierów.
Druga połowa znakomicie zaczęła się dla podopiecznych Roy'a Keane'a. Już w 48 minucie akcję lewym skrzydłem przeprowadził Liam Miller, by ostatecznie dośrodkować piłkę do Kenwyne'a Jonesa. Ten strzałem z główki zdobył gola dającego wyrównanie. Na uwagę zasługuje wyjątkowa nieudolność defensorów Arsenalu - we trzech nie byli w stanie upilnować napastnika Sunderlandu.
Kolejne minuty to raczej dominacja Arsenalu. Bardzo groźnym strzałem popisał się Kolo Toure, jednak piłka uderzyła słupek. Gra stała się niezwykle emocjonująca, co doskonale podsumował specjalista BBC: "To jeden z najlepszych meczów, jakie oglądałem w tym sezonie. Oba teamy doskonale grają podaniami. Bardzo spodobało mi się zaangażowanie Sunderlandu po tym, jak przygrywali dwoma bramkami."
Sunderland przeżyło chwilę grozy, gdy Hleb wycofał do Walcotta, który jednak nie trafił w piłkę ... Szkoda, sytuacja była niezwykle korzystna.
Na 15 minut przed końcem spotkania Roy Keane podjął decyzję o podwójnej zmianie - bosiko opuścili Michael Chopra i Ross Wallace [kontuzja], a na ich miejsce weszli Anthony Stokes [były Kanonier] oraz Dickson Etuhu.
W końcu kibice Arsenalu odetchnęli z ulgą! W 79 minucie bramkę na 3:2 zdobył nie kto inny jak Robin van Persie! Asystę zaliczył młodziutki Theo Walcott, który przechytrzył obrońców.
Pod koniec spotkania na zmianę zdecydował się Arsene Wenger. Miejsce bohatera dzisiejszego meczu - Robina van Persiego - zajął na boisku Gilberto Silva [który obchodzi dzisiaj 31 urodziny].
W 90 minucie miał miejsce nieprzyjemny incydent - Paul McShane brutalnie sfaulował... Alexandra Hleba. Sympatyczny Białorusin nabawił się prawdopodobnie konutzji pachwiny. Cóż, wygląda na to, że Alexander stał się ulubionym obiektem boiskowych brutali.
Chwilę po tym przykrym zdarzeniu, sędzia zakończył spotkanie. Arsenal pokonał Sunderland 3:2 po naprawdę zaciętym pojedynku. Takich spotkań chcielibyśmy oglądać jak najwięcej.
Statystyki spotkania:
Arsenal 3:2 Sunderland
Strzały(celne): 18(8) - 14(7)
Rzuty rożne: 8 - 2
Faule: 11 - 2
Żółte kartki: 0 - 2
Czerwone kartki: 0 - 1
Arsenal Londyn: Manuel Almunia, Philippe Senderos, Gael Clichy, Kolo Toure, Bacary Sagna, (Emmanuel Eboue 69), Abou Diaby, (Theo Walcott 58), Cesc Fabregas, Mathieu Flamini, Alexander Hleb, Robin Van Persie (Gilberto 85), Emmanuel Adebayor
Zmiany niewykorzystane: Lukasz Fabianski. Nicklas Bendtner
Sunderland: Craig Gordon, Danny Higginbotham, Danny Collins, Paul McShane, Nyron Nosworthy, Grant Leadbitter, Liam Miller, Ross Wallace, (Dickson Etuhu 78), Michael Chopra, (Anthony Stokes 78), Dwight Yorke, (Ian Harte 93), Kenwyne Jones
Zmiany niewykorzystane: Roy O'Donovan, Darren Ward
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Najważniejsze że są 3 punkty.
dlugo trzymali nas w niepewnosci, ale udowodnili ze sa lepsi. Piekne spotkanie
Piękne spotkanie oby więcej takich. Emocje do koncowych minut.
bylo ciezko ale dalismy rade idziemy caly czas do przodu.......wenger ma nosa do utalentowanych pilkarzy pamietam co mowili jak Robin przechodzil do Arsenalu i teraz co glowny snajper..........
oj,ciężko bylo ale 3 punkty mamy,brawo Kanonierzy,a bramka Van Persiego ta pierwsza suuuper!!!!!
Super dorobek 7wins&1draw!Niemniej jednak i łyżkę dziegciu można dostrzec w tej beczce miodu.Wygląda to trochę jak byśmy dostali zadyszki i całe szczęście,że teraz przerwa.Mam nadzieję,że po niej wrócą Rosicky i Gallas,a gra zespołu stanie się b.ułożona i spokojniejsza w obronie.Cały czas wierzę również,że po pewnym czasie da znać o sobie nieprzeciętny talent L.Diarry.Natomiast w żadnym wypadku [od niemal zawsze]nie przekonuje mnie gra ''elektrycznego''Senderosa mimo jego dzisiejszej bramki.To dobry gracz,ale taki klub jak AFC potrzebuje lepszych.
Bravo za kolejna wygrana i3 pkt ,martwi mnie tylko lekki spadek formy ktory bylo widac juz w Bukareszcie,oby byl chwilowy !.Aha i ostatnia brameczka dla nas ,majsersztyk ! RVP !! ARSENAL4EVER
Mało jest takich, którzy zwracają na to uwagę ... niestety.
Fajnie, że lfc zgubił 2 pkt u siebie z kurczakami i trochę szkoda, że boltonowi nie udało się urwać jakiegoś punktu cfc, ale najważniejsze, że AFC wygrał i jest Ok :-)
troche było trudno ale zawsze wygrana
Wynik cieszy, ale.... Jak wiadomo Hleb swietnie panuje nad pilka i nie daje jej sobie odebrac. Wyglada na to, ze przeciwnicy znalezli spobob na Hleba i mi sie to nie podoba. Alex przeciez gra bez ochraniaczy! Choc dzisiejszego meczu nie widzialem to wspolczuje Hlebowi, bo zaden pilkarz nawet sie nie zastanawia, ze moze mu zrobic krzywde.
no to najlepszego Gilberto... szkoda, ze urodziny a mecz w takim slabym stylu(te stracone bramki...) , chociaz wazne sa 3pkt...
Ale wazne ze wygrali
Arsenal Master
no i gitarowo. Kolejne trzy punkty a w tabeli idziemy leb w leb z MU ale oczywiscie my gora!!!
GO GO THE GUNNERS!!!!
arsenal górą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
nas niedogoniat(w tabeli premiership)
Liczy się wygrana i kolejne 3 punkty. Dobrze spisał się Van Persie
brawo wygrywamy nadal. nadal tez jestesmmy liderami to jest najlebsze !!!!!!!
go go gunners!!!!!!
brawo wygrywamy i tylko to sie liczy!
Już myślałem,że będzie remis,ale jest kolejna wygrana.
GO GO THE GUNNERS!
Mecze z Arsenalem jak zwykle są pełne emocji. Zawodnicy już tak mają widocznie. Bardzo ważne 3 pkt. Go Go The Gunners !!!
Trudno było ale daliśmy im radę to jest najważniejszę
BRAWO DLA ARSENALU ZA KOLEJNE 3 PUNKTY!!!
OBY TAK DALEJ I OBY MECZE MOZNA JEDNAK BYLO OGLADAC NA NECIE SZKODA HLEBA MAM NADZIEJE ZE SZYBKO WROCI DO ZDROWIA POZDRAWIAM
Ja chce spowrotem Lehmanna!!!! A nie Almunie ale brawo dla piłkaży arsenalu!`!`!`!!
Bravoooooo
TopGun no właśnie ta kolekcja to jedyny plus chyba w tym wszystkim :-) A co do meczu lfc - tot'ham to dokładnie to samo mysle :-)
Przecież nie zawsze można rozgrywać spotkania na zero z tyłu, najważniejsze jest zwycięstwo i to że Van Persie jet w formie.
Bravo!!! Ciężko było ale dali rade.
seL => łączę się z tobą w "skazańczej" niedoli....do której też już się trochę przyzwyczaiłem;)
Próbując szukać jakichś plusów w tej sytuacji, to przynajmniej tworzy mi się niezła kolekcja meczyków Arsenalu:)
A swoją drogą, teraz jak spróbuję załączyć spotkanie Liverpoolu z Tottenhamem, to pewnie, jak na złość wszystko będzie śmigać.....sic:-/
Tradycyjnie mecz się nie dało oglądnąć i tak jak TopGun jestem "skazany" na torrenta, ale powoli się już do tego zaczynam przyzwyczajać :-/.
Brawo dla nich za wygraną.
Brawa dla Arsenalu za kolejne zwycięstwo, jednak nie powinni tracić takich bramek, szczególnie ta pierwsza była głupia. No i oczywiście szczególne słowa pochwały dla Roya Keane'a. Stworzył wielki zespół, będzie wielkim trenerem!
GibsOon => Hleb jest po prostu wyśmienitym technikiem i ma to "nieszczęście", że jego umiejętności często nie pozostawiają rywalom nic poza........poza tym co stało się już niestety po raz kolejny.
W ogóle to przez te zjeb... Sopcasty i TvAntsy nie obejrzałem tego meczyku...
Teraz pozostaje czekać na torrenta, albo jutrzejszą retransmisję na Polsacie Sport Extra, szkoda tylko, że bez tych emocji...
nooo
biedny Hlieb..
ale trzy punkty saxD i znow na pierwszym miejscu;))
meczy musial byc swietny....ciesz kolejne punty i kolesjne zwycuestwo...nastepna kolejak i trudna przeprawa z niewygodnym od zawsze dla nas boltonem
czemu oni Hleba faulluja?!
hhehehe mowilem ze bedzie dobrze :D szczesliwe ostatnie 15 minut meczu :D
a dzis chelsea i liverpool gubią pkt i jest super :D
Ciekawe jak tam nasz odwieczny rywal Chelsea!!!!Oby przegrali
Teraz lepiej
Komuś się w tabeli popiep... Arsenal wygrał i ma 22 pkt
Koniec!!!!!!!!!13-2Arsenal jest Liderem!!!!!!
Jeszcze 2 minuty!!!!!!!
Koniec.Jest Arsenal wygrał choć nie było łatwo.pozdro
Koniec !!! 3-2 !!!
ciekawe ile doliczył pan sędzia???
Jeeeeeeeeeeeeeeeeeej.jeszcze się nie skończyło
Jeszcze 5dodatkowych minut!!!Ja już tego nie wytrzymam!!!!!
Dobra Zmiana Walcott za Diaby!!1
Jest!!!Jest!!!Jest!!!Arsenal Żądzi!!!
Kurde ile jescze??
obrona sie w tym meczu niepopisuje.!!
co sie dzieje z kanonierzy.com czemu mi ciągle wyskakuje że nie może połączyć się z bazą danych, przez to jeden komentarz wystawił się 3 razy
no i jest 3:2 bardzo ładnie ;D szkoda tylko ze nei widzialem meczu... sciagnalem stara wersje sopcasta to mi dzialal ale i tak polowa kanalow byla offline ;/