Nieudany wyjazd na Białoruś: BATE 1-0 Arsenal
14.02.2019, 19:47, Łukasz Wandzel 2872 komentarzy
Liczba słabych występów Arsenalu kompletnie przyćmiła długą serię bez porażki, jaką popisał się w pierwszej części sezonu. Tamten okres odszedł w niepamięć i trzeba głośno mówić o kryzysie w szeregach Kanonierów. Wygląda na to, że kadra londyńczyków nie potrafi konkurować z takimi ekipami jak BATE. W 1/16 finału Ligi Europy drużyna z Białorusi pokonała Arsenal 1-0 na własnym terenie.
Podopieczni Unaia Emery'ego skompromitowali się tego wieczoru, jednak każdy wie, że słaba forma zespołu z The Emirates trwa już od jakiegoś czasu. Hiszpański trener The Gunners jeszcze kilka miesięcy temu był chwalony przez kibiców za to, że odmienił Arsenal. Dziś jasne jest, że stare demony wróciły i Kanonierzy, jak zawsze po nowym roku, zaliczają dużą obniżkę formy.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Cech - Mustafi, Koscielny, Monreal - Maitland-Niles (68' Aubameyang), Guendouzi, Xhaka (69' Torreira), Kolasinac (74' Suarez) - Mchitarian, Lacazette, Iwobi.
BATE: Szczerbiski - Rios, Wołkow, Filipienko, Filipović - Baga, Dragun, Hleb (58' Biereżkin) - Milić (69' Dubajić), Skawisz (81' Moukam), Stasewicz.
Arsenal powinien prowadzić już w 2. minucie, ale po składnej akcji zespołowej swoją szansę zmarnował Henrich Mchitarian. Skuteczności brakowało więc od początku do końca. Londyńczycy częściej atakowali lewą stroną boiska, bo tam szczególnie aktywny był Sead Kolasinac. Dzięki lepszemu ustawieniu w ataku niż zespół BATE, piłkarze Kanonierów decydowali się na posyłanie prostopadłych piłek, które omijały kilku zawodników gospodarzy na raz, ale nic z tego nie wynikało.
Goście musieli być czujni w obronie, bo ich rywal potrafił przedostać się w pole karne Petra Cecha, który musiał kilkukrotnie się wykazać, choć interwencje doświadczonego golkipera wydawały się niepewne. Kanonierzy stracili bramkę tuż przed zapraszającym na przerwę gwizdkiem sędziego. W 45. minucie spotkania na listę strzelców wpisał się Dragun, pokonując Cecha mocnym strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. To nie pierwszy raz w tym sezonie, kiedy Arsenal pozwala sobie strzelić gola na moment przed przerwą.
Aby uniknąć kompromitacji, Arsenal od początku drugiej odsłony spotkania parł do przodu. Wydawało się, że szybko przyniosło to skutek, bo już w 55. minucie Alexandre Lacazette trafił do siatki. Niestety dla Francuza, sędzia liniowy uniósł chorągiewkę, sygnalizując spalonego. Kilka minut później to Stasewicz oddał strzał na bramkę The Gunners, czym zmusił Petra Cecha do interwencji. BATE Borysów to drużyna, która broniąc skromnego prowadzenia, potrafiła także zaatakować. Piłkarze niesieni przez doping własnej publiczności potrafili atakować, podczas gdy Arsenal był nieskuteczny.
Unai Emery zdecydował się na zmiany dopiero na nieco ponad 20 minut przed końcem spotkania. Zdjął Maitlanda-Nilesa i Granita Xhakę, a wprowadził Pierre'a-Emericka Aubameyanga oraz Lucasa Torreirę. Po paru minutach na murawie zameldował się Denis Suarez, wchodząc w miejsce Seada Kolasinaca. Czy jednak zmiany cokolwiek zmieniły? Nie. W szeregach Arsenalu brakowało waleczności i zadziorności, a czarę goryczy przelał Alexandre Lacazette, który obejrzał czerwony kartonik za atak na rywala. Końcówkę meczu londyńczycy musieli grać w 10, co nie pomogło im również zawalczyć o remis.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Największym błędem było zatrudnienie trenera nie zwracając uwagę czy piłkarze jakimi dysponuje klub pasują do jego koncepcji.
emery nie zostanie zwolniony. jego szefem jest kolega raul i juz pracuja nad sciagnieciem kolegi monchiego. tylko stan moze ich zwolnic ale on nie zna wynikow sportowych tylko finansowe a tam wszystko jest ok
Emery na jesieni punktował bo trzymał się sprawdzonych schematów Wengera. Grał ofensywnie usposobionym 4-2-3-1. Nie miał problemu z wystawianiem jednocześnie Ozila i Ramseya. Był ten zapowiadany pressing który kapitalnie funkcjonował w derbach z Tottenhamem. Potem przyszedł grudzień, natłok spotkań, plaga kontuzji i nagle coś zaczęło się psuć. Coś się w główce Baska poprzestawiało. W tym właśnie okresie ubzdurał sobie że odtąd będzie wystawiał więcej zawodników usposobionych defensywnie niż ofensywnie. Znalazł sobie także kozła ofarnego w postaci Mesuta. Styl gry zmienił się diametralnie. Spadła intensywność i dziś oglądamy w akcji jedną z najbardziej statycznych drużyn w Europie. Niepokojąca jest ta ewolucja Arsenalu pod jego wodzą. Strach pomyśleć w jakim kierunku to zmierza.
@n0thing: napisałem, że ładnie, bo graliśmy ładnie i w erze po Fabsie.
A jeszcze wczoraj ktoś pisał, że jak pojawia się jakaś buńczuczna nazwa newsa przedmeczowego to dostajemy w czape i cyk, BATE za mocne :P
U mnie Emery ma kredyt zaufania do momentu, w którym liczymy się w walce o LM, ale szczerze powiedziawszy nie wiem jak zareaguje, jak nie daj Boże odpadniemy za tydzień z BATE. Jeśli nie będzie LM, to papa Unai, bo aktualnie ta rozklekotana machina o nazwie Arsenal krąży w kółko, zamiast zmierzać do celu, nawet powolnym tempem.
Odnośnie Ozila to jestem neutralny. Wątpie, żeby dzisiejszy mecz nam wygrał, ale faktycznie takie ostentacyjne olewanie go, to już śmierdzi. Moim zdaniem w szatni Arsenalu jest jakiś kwas, ale przez to lukrowanie, ciężko to dostrzec, tak jak choćby w Chelsea czy United, gdzie było wiadomo od dawna.
Jestem pewny, że wyłapię za tę wypowiedź ostrzeżenie, może nawet bana ale już nie mogę czytać tego zakłamywania rzeczywistości przez te same osoby w kółko, które uaktywniają się najczęściej wtedy kiedy nam nie idzie.
@ares765: Pieknie graliśmy przed odejsciem Fabregasa i Nasriego, potem równia pochyła. Zbyt odległe czasy, żeby porównywać do dzisiejszych.
@MVTI:
Tylko, że ja od dłuższego czasu nic nie piszę na temat Wengera. Nie wspominam o nim, nie porównuję bo zaraz właśnie zarzucane jest mi to, że go gloryfikuje. Fakt bardzo go cenię, ale to już jest przeszłość.
Emery'ego oceniam za to co widzę, a widzę totalnie co innego niż obiecywał. Nie widzę pressingu, jakiegokolwiek stylu, dobrej organizacji w obronie, pomysłów, polotu w ataku. Połowa sezonu za nami, a jest na chwilę obecną bardzo źle bo o ile mamy jeszcze "łączność" z TOP4, tak jest to jednak odległa droga bo patrząc na to jak się prezentujemy, jakie wybory podejmuje pan Emery, meczu z Soton się obawiam (w sumie rewanżu z BATE poniekąd też). Ewentualna porażka w LE zabije definitywnie ten sezon.
Mnie nie przekonuje kompletnie Emery, uważam że jest przereklamowany i zdania nie zmienie.
@arsenallord
O to właśnie chodzi. Każdy z tych trenerów daje drużynie pierwiastek siebie. W przypadku Emery'ego wciąż nie wiadomo co ma być mocną stroną zespołu.
@D14: Ale co Ty pieprzysz o tej mentalności zwycięzcy w kółko? W takim razie Wenger był jeszcze większym ogórem od Unaia bo chyba zapomniałeś hipokryto od siedmiu boleści jak w meczach z ogórkami przy stanie 1-0 wpuszcał Gibbsa i Flaminiego i chciał dowieźć wynik. Sam katował 3-4-3 do takiego stopnia, że w pewnym momencie mieliśmy najgorszy bilans na wyjazdach w Premier League dopiero potem najgenialniejszy trener świata z mentalnością zwycięzcy doszedł do wniosku, że jednak wracamy do 4-3-3.
Ile razy my w ostatnich dwóch sezonach za Wengi zagraliśmy na prawdę dobry taktycznie mecz? Ze 2? W porywach 3. A tak było "piękne" bicie głową w mur. Wystarczyło założyć na nas jako taki pressing i dostawaliśmy pięknie w czambo z każdym. Wszyscy na wyspach już wiedzieli jak z nami zagrać, żeby uzyskać korzystny rezultat. Emery jest u nas raptem 8 miesięcy, a już tych dobrych meczy zagraliśmy więcej niż przez ostatnie 2 lata Wengera. Leicester, Liverpool, Tottenham przegrany mecz z Chelsea. Owszem w pewnym momencie coś się posypało ale jakoś żaden z przeciwników Emery'ego nie potrafi połączyć faktów i zauważyć, że dziwnym zbiegiem okoliczności gra się przestała kleić jak wyleciało nam pół obrony. Do tego nie ma wyszydzanego przez wszystkich Xhaki, na którego od początku Unai stawiał, Auba marnuje co mecz trzy sety i wygląda to jak wygląda.
A już żaden z obrońców Wengi w życiu nie przyzna, że to też po części jego wina, że przez lata naściągał do klubu szrot i z uporem maniaka stawiał na swoich pupilków. Jak Unai stawia na Iwobiego bo to jedyny zawodnik w naszej kadrze, który umie minąć przeciwnika w pojedynku 1 na 1 to jest ślepcem i debilem. Jak Wenger przez pół sezonu nas katował Walcottem na ataku, Welbzem bez formy czy tym samym Iwobim (który notabene pod Unaiem i tak zaliczył niezły progres) to już o tym nie pamiętają.
Unai wszystkiemu winny, Ramsey odchodzi przez niego (wcale nie można było z nim przedłużyć kontraktu wcześniej i nie zwlekać do ostatniej chwili, przecież to wina Emery'ego, którego tu jeszcze nie było, że dopuszczono do tego, że Ramseyowi został rok i to on dyktował warunki).
A już najśmieszniejsze jest to idealizowanie Ozila, który od półtora roku był cieniem siebie, dreptał po boisku i nie dawał nam kompletnie nic w większości meczów poza suchą statystyką "wykreowanych okazji" (czym te okazje w ogóle są, skoro w meczu nic takiego nie widać?). Zagrał dobry mecz raz na ruski rok, resztę przeczłapał albo kompletnie znikał, większość strony go gnoiła, a teraz nagle jak i Emery się na nim poznał to Ozil stał się uciśnionym zbawcą Arsenalu, a ten straszny Emery się nad nim znęca.
Ok Emery może nie jest idealny, swoje błędy popełnia ale fakty są takie, czy tego chcecie czy nie, że w lidze wyniki są lepsze. Minimalnie bo minimalnie ale są, kontakt z top 4 jeszcze mamy, z LE jeszcze nie odpadliśmy. Jesli na koniec sezonu się okaże, że wypadniemy z top 4, nic nie ugramy w LE to wtedy będzie można mówić, że Emery zawiódł. Ale dajmy mu chociaż spróbować poukładać ten śmietnik, który mu zostawił Gazidis z Wengerem.
@MVTI: Nie Mati, po prostu zapatrzyłem się na Twoje zdjęcia i mnie poniosło
@ares765 napisał: "Hiszpan jest już do zwolnienia. Taka jest moja prawda futbolu."
Damianku, ten egzamin na 90 procent dziś Cię chyba wytrącił z równowagi
@MVTI: Hiszpan jest już do zwolnienia. Taka jest moja prawda futbolu.
@Kyrtap @polandblood
Markieff Morris podobno przechodzi do OKC
Outował nie będę, ale fakt, że w projekt Unaia coraz trudniej uwierzyć.
Dzisiejszej porażki nic nie usprawiedliwia. Ani kontuzje, ani że na kartoflisku graliśmy. Wina w całości po stronie Emery'ego.
Już od dłuższego czasu podejmuje niezrozumiałe decyzje i przez to tracę do niego zaufanie. Ale chcę wierzyć, że to stan przejściowy, jakiś etap w dłuższym projekcie. Co będzie dalej - to się okaże.
@D14: po prostu czasami popadasz ze skrajności w skrajność, dlatego zdarza się, że nie masz racji
serio, nic do Ciebie nie mam, ale za dużo gloryfikujesz Wengera, a dyskredytujesz Emery'ego
oczywiście - taki wynik jest niedopuszczalny, kibice mają jak najbardziej prawo do krytyki, ale niektórzy na tej stronie naprawdę przesadzają, pisząc, że Hiszpan jest już do zwolnienia
TOP trener ma styl i wyniki.
Guardiola - wiesz co będzie grane.
Tuchel i Klopp - wiesz co będzie grane.
Allegri i Simeone - wiesz co będzie grane.
Unai tego czegoś nie ma.
Ja już od 3 sezonów wliczając ten sezon, nie mam takiego zapału do oglądania naszej drużyny jak kiedyś. Człowiek kombinował z pracą, domem i innymi sprawami, byle by obejrzeć Arsenal, ponieważ wtedy jeszcze graliśmy ładny i szybki futbol.
Z sezonu na sezon gramy coraz gorzej, przyszedł Emery i miało być lepiej. Jednak moim zdaniem jest tak samo, owszem coś graliśmy na początku sezonu w szczególności 2 połowy, ale od grudnia to chyba jest jeszcze większy niż za Wengera.
Wiem, że Emery potrzebuje czasu, ale w tym sezonie LM raczej nie będzie. Jeśli nasza gra w następnym sezonie też się nie poprawi, i nasze spotkania będą wyglądać tak samo jak teraz, to Emery poleci.
W końcu jakaś racjonalna i trzeźwa analiza, a nie jak 2h temu lincz na mnie jak tylko napisałem, że Emery nas ciągnie w dół i gramy taką padline, że oczy krwawią. Nie ma co się oszukiwać, jest bardzo źle. Za 3 miesiące kończy się sezon i jeżeli mamy coś jeszcze uratować to pan trener musi schować swoje zawyżone ego i zacząć analizować i wyciągać wnioski.
@MVTI: no tak, bo wyszedł jeden super mecz bez Özila z tottenhamem, to od razu wyjdą wszystkie. Gratuluję panie emery.
@ChatCrapGetBanged: Bardziej niż o osobę Ramseya chodzi o sam fakt tego, do czego Ramsey jako jedyny w składzie jest zdolny (mimo, że tych zdolności nie pokazuje za często) - bycie tym link-manem.
Kiedyś chociaż ładnie graliśmy, bez wyników ale przyjemnie się oglądało te mecze. A teraz? Nie ma ani wyników ani ładnej gry. Gdzie ten zapowiadany pressing? Gdzie reszta tych kłamstw, których nam naopowiadał Emery? Ta drużyna nie ma kompletnie JAKIEGOKOLWIEK stylu.
Mnie osobiście odechciewa się już oglądać tę kopaninę, a o sytuacji z Özilem nie chce mi się nawet strzępić.
Graliśmy na Baty?
Noł.
@ares765: My graliśmy dzisiaj na Camp Nou czy gdzie? Bo zaczynam się gubić.
Emery w ogóle nie uczy się na błędach
na początku bardzo szybko wyciągnął wnioski z porażek przeciwko City i Chelsea. efekt? 22 mecze bez porażki, pierwsze miejsce w grupie LE, wygrana w NLD, remis z Liverpoolem po naprawdę dobrym meczu
po derbach z Tottenhamem wszystko się zmieniło - zaczęły się idiotyczne decyzje kadrowe, fochy na Mesuta, wymyślanie głupkowatych formacji, które kompletnie nie działają, nietrafione zmiany i wiele, wiele więcej
nie chcę pisać, że Ozil byłby naszym zbawicielem, ale nie uwierzę, że jest gorszy od Iwobiego, Mchitariana i nie pasuje aż tak do "stylu", który preferuje Hiszpan
@mistiqueAFC: Znowu po tej samej stronie :D
@darek250s: A kto trenuje zawodników, pokazuje schematy i dobiera oraz ustawia skład? Zawodnicy czy trener?
"Odpowiemy na tę porażkę w następnym meczu" było wkurzające, ale Unai i jego 'gdzie nam do reszty top 6', 'próbowaliśmy powstrzymać Bate' to już mnie dobija.
@darek250s: a kto się obsrał przed BATE i zagral 7 (słownie siedmioma) defensywnie usposobionymi zawodnikami? Kto męczy bułę tą trójką z tyłu? No kto?
@darek250s: a na co mamy czekać? Aż rozwali zespół do końca? Miał budować, i do listopada było super, a później jakby ktoś nam porwał Unaia i podmienil na jakiegoś amatora, bo wszystko co od tamtego czasu można nazwać amatorstwem.
Zle wybory kadrowe, zle taktyczne, mało szans dla młodych, brak odpowiednich reakcji z ławki. Wszystko czym imponowal teraz jest żenujące.
Rozumiem wzmocnienie kadry, bo są braki, ale nikt mi nie wmówi, że nawet z obecną kadrą nie da się wypracować jakiegokolwiek stylu.
lepiej byłoby, gdyby Emery wyszedł po prostu z konferencji niż gadał takie głupoty
@ares765:
Dokładnie. Trener z mentalnością zwycięzcy. Brakuje tylko zdania "na tym etapie nie ma słabych drużyn".
Aaron często przechodzi, więc byłaby wymiana 1 do 1.
Tak miało być *
@Marcinafc93: Aaron też często przechodzi obok meczy. Z resztą co tu gadać. 3/4 naszych zawodników przechodzi obok ważnych czy mniej ważnych meczy....
Ta analiza trochę przesadzona, czy Ramsey jest aż tak odpowiedzialny taktycznie? Poza tym - zgadzam się z opisami tego, co może wnosić, ale to nie objawia się na boisku zbyt regularnie.
Kwestia jest taka, na ile to wina drużyny. Wcale się nie zdziwię jak Aaron wejdzie w Juve na najwyższy poziom, ale nie sądzę, że zrobiłby to w Arsenalu.
@ares765:
A kto gral na boisku, zawodnicy czy trener?
@ares765: Pracowali, żeby ich powstrzymać. No niezłe nastawienie na drużynę z Białorusi. Zrobili wszystko, żeby wygrać. Coś mało wymaga ten nasz trener.
Tesknie za Coquelinem, tesknie za Walcottem, tesknie nawet za Benayounem jak patrze na to wszystko.....
Emery perfidnie nie wyciaga wnioskow jak Wenger za najgorszych czasow.
Bedzie meczyl az zaryje nam czache na smierc tymi xhakami, iwobimi, lichtsteinerami i reszta amatorki. Nie kupuje argumentow ze nie ma pilkarzy, w takim razie lepiej ogrywac akademie niz ranic utrzymajacych ten klub kibicow takim szrotem jak ww trojka
@ares765: O ile na początku Emery fajnie gadał, to teraz zrobił się z niego Wenger V2.
@Marcinafc93: Obyś miał rację! :)
https://www.youtube.com/watch?v=PdPwe7CKfFg
Troopz i spółka już szykują taczki na Emerego. Za 7 dni wywiozą go z Emriates jak nie będzie awansu.
"Emery: Ten rezultat mnie nie zszokował. Wiedziałem, że mamy do rozegrania dwa spotkania. Szanuję naszych rywali, oglądałem mecze, które rozgrywali wcześniej. Pracowaliśmy, by ich powstrzymać, ale strzelili nam bramkę. Mieliśmy więcej szans na zdobycie gola, jednakże w ostatniej akcji nie byliśmy na tyle wydajni, by to uczynić. Zrobiliśmy wszystko, żeby wygrać. W następnym spotkaniu będziemy kontynuować pracę, którą zaczęliśmy dzisiaj."
Nasz trener :) Ręce opadają.
@aaron: W Liverpoolu już też powoli tracili nadzieję, a się opłacało Kloppa przetrzymać, mamy po prostu średnią kadrę, przebudowa i jeszcze raz przebudowa a wyniki i styl przyjdą.
@arsenallord: Nie jesteś sam.90 minut i będziemy kolejnego pana z klubu wyrzucać :D
@Kysio2607:
.
Outowanie po polowie sezonu nowego trenera? :O
Zieliński ma przebłyski formy, to nie jest równy gracz, często przechodzi obok meczów.
Widzę, że nie jestem jedyny, który ma blisko do Emery outowania. W ostatnich miesiącach Hiszpan dużo stracił w moich oczach. Jeśli nic się nie zmieni, to nie widzę dla niego miejsca na ławce trenerskiej Arsenalu.
Fakt. Zielu trochę przypomina mi cazorle. Krótkie prowadzenie piłki, gra obiema nogami. Bardzo wysoka technika, niezły przegląd pola, dobry strzał. Brałby
zielinskiego kupowalby do nas, troche podobny do santiego jest brałby