O'Leary: Marzę, by ktoś pobił mój rekord
21.05.2013, 18:31, Marcin Stefaniak 26 komentarzy
David O'Leary przyznał, że nie oczekuje, że ktoś pobije jego rekord, ale marzy o tym, by ktoś pokroju Jacka Wilshere'a dokonał takiej sztuki. Były znakomity defensor Arsenalu opuścił klub 20 lat temu po ostatnim zwycięskim spotkaniu z Sheffield Wednesday w finale FA Cup.
Podczas swojej niesamowitej, ponad 18-letniej przygody z klubem z północnego Londynu O'Leary zaliczył 722 występy. Po odejściu z Arsenalu Irlandczyk grał jeszcze z powodzeniem w barwach Leeds. 55-latek jest jednak zdania, że obecny brak lojalności w piłce czyni jego rekord niemalże niemożliwym do pobicia.
- Marzyłbym o tym, żeby ktoś udowodnił mi, że się mylę, ale naprawdę nie wydaje mi się, by ktoś mógł pobić mój rekord. To wiele spotkań. Średnio rozgrywaliśmy 50 meczów na sezon, nie była to wielka liczba i uważaliśmy to za nasz obowiązek. Graliśmy 2 czy 3 razy w tygodniu.
- Jak już powiedziałem, trudno będzie przebić ten wyczyn, ale chciałbym by dokonał tego ktoś pokroju Jacka. Jeśli tak by się stało, wiedziałbym, że w klubie grał kolejny wielki zawodnik. Oczywiście Arsenal też by na tym skorzystał.
Podczas swojej przygody z Arsenalem O'Leary wygrał 6 trofeów. Irlandczyk przyznał, że lojalność wobec Kanonierów była dla niego czymś naturalnym.
- Mogę jedynie powiedzieć, że nie było to dla mnie nic trudnego. Gra w Arsenalu była dla mnie przyjemnością i przywilejem. To wielki klub i to ja powinienem dziękować, że mogłem w nim grać przez tyle lat. Wszyscy się mną opiekowali. Jestem zdumiony, że byłem tam tyle lat. Wszystko co mam w życiu zawdzięczam Arsenalowi.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Też mam nadzieję że Jack będzie grał całą karierę w Arsenalu ;D
Albo Szczesny...
Ten rekord jest nie do pobicia.
wielki szacun oby więcej takich lojalnych piłkarzy
Dzisiejsze realia futbolu są zupełnie inne.
Kiedyś grano dla sławy i kibiców i honor, teraz grają tylko o pieniądze.
Mam nadzieję, że Jack wytrzyma dłużej niż O'Leary, ale wydaje mi się, że jednak kiedyś pójdzie w ślady Titiego.
Prawda jest taka, że tylko Wilshere może przebić jego rekord
Moim zdaniem nie ma na to szans. O'Leary mówi, że dla jego pokolenia 50 meczów w sezonie nie było jakąś wielką liczbą, tylko że wtedy futbol był dużo mniej fizyczny, intensywny niż dzisiaj. Dlatego tak często przytrafiają się długoterminowe kontuzje, czy niewylecozne mikrourazy, a zawodnicy - z powodu wszechobecnej presji - są eksploatowani ponad siły. Pieniądze to zaś drugi aspekt, który sprawia, że choćby zbliżenie się do liczby 722 meczów jest raczej nierealne.
Wielka szkoda, że nie trenuje nikogo. Wspaniale prowadził Leeds swego czasu. Gość z klasą.
Arsenal- jedyny klub na świecie, który od 10 lat albo idalej nie miał żadnego lojalnego gracza...nawet Henry, RvP i inni wielce zwiazani z nami, szkoda...brakuje nam takich Gigsow, Scholsow, Lampardow, Terych, Gerrardow
Uważam,że Jack może nawet przegonić O`Leary`ego ;zresztą ostatnie jego słowa o tym świadczą - dla każdego gracza reprez. powinna być najwyższym dobrem,a potem gdy grasz w jednym z topowych klubów lojalność przez duże ''L'' .W końcu czego takiemu graczowi brakuje doskonałe zarobki,gra w najciekawszej lidze świata;gra z najlepszymi - żyć nie umierać;ale żeby tak było potrzeba jak najwięcej wychowanków,a przynajmniej wyspiarzy.Co obchodzi takiego żabojada jak np. Nasri Arsenal czy City czy cokolwiek - dla niego najlepszym i ukochanym klubem jest FC Funt chociaż facet już dawno zarobił na dostatnie życie.Dlatego bardzo liczę na Jacka.
W sumie Szczęsny grając do około 40 roku życia w Arsenalu mógłby pobić rekordy wszystkich :P
jack to zrobi
tacy zawodnicy nie rodzą się zbyt często
Może Szczęsny pobije ten rekord. Musiałby grać do końca kariery.
Akurat Wilshere ma na to wielką szansę. Jest młody, zdolny, co oznacza, że będzie grał w pierwszej 11 w najbliższym czasie. Poza tym jest czystym kanonierem. Prawdopodobnie będzie kapitanem zespołu. Jedyny minus, to to, że jest podatny na kontuzję.
Ciekawe, ile Lampard ma występów w Chelsea.
Jego rekord według mnie jest nie do pobicia. Nawet Jack nie da rady walnąć 722 meczów z armatką na piersi :P
lojalność ...
kiedyś piłkarze normalnie pracowali a kluby były odskocznią a w dzisiejszych czasach nikt nie jest w stanie utrzymać swoich piłkarzy u siebie bo co roku pojawia się ktoś kto zapłaci jeszcze więcej.
Czy Wilshere może być Legenda pokroju Gerarda ? pewnie tak jeśli zostanie doceniony podobnie jak Stivi w LFC gdzie zawsze był najlepiej zarabiającym. Jakoś nie wyobrażam sobie Jacka w AFC z tygodniówką na poziomie 100-140 tysięcy funtów gdy będzie mógł grać w PSG City Chelsea czy innym kolejnym wynalazku za 400-800 tysięcy ;/ choć po cichu liczę że to FFP coś zmieni ale po umowie City wydaję się to mało prawdopodobne :(
W tych czasach to naprawdę jest marzenie.
55-latek jest jednak zdania, że obecny brak lojalności w piłce czyni jego rekord niemalże niemożliwym do pobicia.
Smutne, ale prawdziwe.
@axe
często grając w fifę 12/13 (nie wiem czy 11 też) na The Emirates, komentator wspominał na początku meczu o Davidzie O'Leary - ja np. tam dopiero wyłapałem jego nazwisko ;)
Az przyjemnie sie czyta takie wypowiedzi :)
Jego rekordu to nie pobiją raczej żadni zawodnicy z innych drużyn.
Jeśli ktoś, kogo nie będą nękać kontuzje, a i będzie w formie, rozegra 400 meczów z armatką na piersi to będzie można uznać to za spory wyczyn i tym samym powiedzieć, że jest Kanonierem z krwi i kości. Rekordu O`Leary`go nikt raczej nie pobije w najbliższych latach...
"Marzyłbym o tym, żeby ktoś udowodnił mi, że się mylę, ale naprawdę nie wydaje mi się, by ktoś mógł pobić mój rekord."
Zgadza się. Dzisiaj rządzi mamona, a to oznacza, że w pełni lojalnych piłkarzy trzeba ze świecą szukać. Co prawda od zawsze rządziła, ale teraz z dużo większym nasileniem.
nawet o nim wcześniej nie słyszałem trochę mi wstyd
Proste że pobije :D