O tryumf pod wodzą nowego kapitana, Arsenal vs Liverpool!

O tryumf pod wodzą nowego kapitana, Arsenal vs Liverpool! 18.08.2011, 06:33, IceMan 3838 komentarzy

Pociąg opatrzony etykietą Premier League ruszył na dobre i rozpędza się z każdym obrotem ciężkich, żelaznych kół. Do kresu trasy, naznaczonego na 13 maja, jeszcze daleko, ale kolejna stacja czeka tuż za rogiem, w najbliższą sobotę. W tej rundzie spotkań najlepszej ligi Europy oczy wszystkich będą zwrócone na The Emirates Stadium, gdzie Arsenal podejmie Liverpool. Początek już o 13:45 czasu polskiego!

Różne opinie i wyroki słychać po zmianach zachodzących tego lata w północnym Londynie, ale co do jednego wątpliwości nie ma nikt – w Arsenalu dzieje się źle. Bardzo źle. Szczęśliwy (?!) koniec osiągnęła najdłuższa saga transferowa w dziejach futbolu z Ceskiem Fabregasem w roli głównej i FC Barceloną w roli pokrzywdzonej matki, której dziadek Wenger pieszczotliwie zwany kidnapperem porwał syna i przemycił do Anglii w worze ziemniaków. Cóż, przynajmniej rzewnego płaczu Katalończyków nie przyjdzie nam już słuchać. Przesądzone jest również odejście wyklętego przez kibiców The Gunners Samira Nasriego, który dzielnie walczy z Williamem Gallasem, Emmanuelem Adebayorem oraz Ashley’em Colem o miano najbardziej znienawidzonego eks-Kanoniera w nowożytnych dziejach klubu. Jeszcze kilka dni zwłoki, jeszcze kilka wpisów na twitterze i grudek złota przygotowanych przez szejków z Manchesteru, a Francuz stanie się murowanym faworytem do zgarnięcia tego zaszczytnego tytułu. W międzyczasie w ciszy, nieco „tylnymi drzwiami” z Arsenalu odszedł dobry duch drużyny i pupil fanów The Gunners - Emmanuel Eboue. Wygląda na to, że zespół, którego tworzenie jeszcze nie zostało ukończne znów jest przebudowywany i to od samych fundamentów. Pojawiły się nawet pogłoski, że architekt tej ciągnącej się jak guma arabska budowy – niejaki Monsieur Wenger – spostrzegł beznadziejność sytuacji i po bieżącym sezonie dezerteruje z Londynu podejmując pracę u zakutanych brodatych wujków z Bliskiego Wschodu.

Do białej gorączki kibiców 13-krotnych mistrzów doprowadza również fakt, że jedynym de facto wartościowym transferem tego lata pozostaje Gervinho. O zastępcy Fabregasa czy obiecanym już dawno stoperze nie słychać nic, a Wenger nabiera wody w usta wypierając się, że przecież czterej piłkarze już tego lata do nas zawitali, więc czego ci marudni kibice chcą. Jenkinson, Oxlade-Chamberlain i Campbell do jedenastki każdego zespołu świata przebiliby się przecież z miejsca. Aż gdzieś w sercu kłuje patrząc co się z klubem dzieje w jubileuszowym 125. roku istnienia, który miał przecież być dla nas wszystkich wyjątkowo radosny i owocny.

Na domiar złego los tak paskudnie zaplanował tegoroczny terminarz Premier League, że sam początek rozgrywek, mijający w północnym Londynie pod znakiem zmian, problemów i perturbacji, może niejako zdefiniować przebieg rundy jesiennej tego sezonu i zweryfikować faktyczne cele i ambicje podopiecznych Arsene’a Wengera. Po inaugurującym kampanię ligową remisie w Newcastle przyszła pora na potyczkę z trudnym Liverpoolem, a już za tydzień nadejdzie kolej wyprawy na Old Trafford. Nie można też zapomnieć, że między pojedynkami z potentatami Anglii Arsenal stoczy również piekielnie istotne spotkanie z włoskim Udinese w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu na The Emirates 4. Drużyna Serie A obnażyła wszystkie braki Kanonierów i tylko nieskuteczność gości oraz świetna postawa Wojciecha Szczęsnego sprawiła, że goście wrócili na Półwysep Apeniński z porażką 0-1.

W Liverpoolu nastroje panują zgoła odmienne. Eksperci, a także fani The Reds przewidują, że w tym sezonie klub z miasta Beatlesów prowadzony przez charyzmatycznego Kenny’a Dalglisha przeżyje swoiste odrodzenie, powróci na salony Ligi Mistrzów, a nawet być może włączy się do walki o mistrzostwo Anglii. Jednak według stosunkowo niewielkiej grupy sceptyków, do której swoją drogą zaliczam się ja, transfery przeprowadzone przez Dalglisha wzmacniają drużynę raczej na papierze niż faktycznie i dobitnie pokazują, że trener Liverpoolu mimo całego swojego kunsztu i charyzmy jest reliktem poprzedniej futbolowej epoki. Swój pierwszy mecz tego sezonu Czerwoni rozegrali przed tygodniem z Sunderlandem i, śladem Arsenalu, zremisowali 1-1 po bramce niezawodnego Luisa Suareza.

W zeszłym sezonie obie ekipy stoczyły ze sobą dwa niezwykle wyrównane i zacięte pojedynki, które zakończyły się podziałem punktów i remisem w stosunku 1-1. Na Anfield Road przez długi czas prowadzili gospodarze po bramce Davida N’Goga, ale w doliczonych minutach gry wysokiej klasy babolem popisał się Pepe Reina, który podarował gościom jedno cenne oczko. Natomiast w pamiętnej bitwie na The Emirates to Kanonierzy wyszli na prowadzenie w 94. Minucie po bramce Robina van Persiego z rzutu karnego. Gdy wydawało się, że nic złego już podopiecznych Wengera w tym spotkaniu nie spotka, do wyrównania doprowadził Kuyt również pewnie wykorzystując jedenastkę.

Gdyby problemów w Londynie było mało, Kanonierów prześladują ogromne kłopoty kadrowe. Na pewno w sobotnim meczu nie ujrzymy Jacka Wilshere’a, który zmaga się z urazem kostki, a także Alexa Songa oraz Gervinho. Ci dwaj piłkarze z Czarnego Kontynentu zostali zawieszeni na trzy ligowe spotkania za nieodpowiednie zachowanie wobec Bartona, a, co ciekawe, piłkarz Newcastle znany przecież na całą Anglię z wzorowego zachowania i dżentelmeńskiej ogłady zakończył tamten mecz jedynie z żółtą kartką na koncie. Cóż, nie od dziś FA rządzi się swoimi prawami. Jeśli dodamy do tego wątpliwe występy Johana Djourou, Armanda Traore a przede wszystkim Kierana Gibbsa oraz Tomasa Rosicky’ego zrozumiemy, że sytuacja kadrowa Arsenalu jest wprost dramatyczna. W świetle tych wszystkich urazów oraz odejścia Ceska Fabregasa środek pola The Gunners wygląda tak miernie i niekreatywnie, że przez głowę niejednego kibica Kanonierów przeszła myśl, że Arsene Wenger wtrzyma transfer Samira Nasriego i desygnuje Francuza na pole gry. Bez wątpienia nawet strzelający fochy, zadufany i pyszny Nasri z głową w górach arabskiego złota wspierany przez gromkie „Samir You’re a Cunt” dobiegające z trybun sprawiłby się lepiej od Henriego Lansbury’ego, ale ten wariant i tak jest skrajnie mało prawdopodobny.

Oczy wielu kibiców Arsenalu będą tego popołudnia zwrócone na Robina van Persiego, który oficjalnie przejął opaskę po Cesku Fabregasie i został nowym kapitanem londyńskiej drużyny. Lwia część fanów stołecznej drużyny uważa ten wybór za znakomity i jedyny pozytyw odejścia genialnego rozgrywającego do Katalonii postrzega właśnie w tym, że The Gunners są prowadzeni w końcu przez kapitana z prawdziwego zdarzenia i Kanoniera z krwi i kości. Czas pokaże, czy pierwszy mecz ery Robina w roli lidera 125-letnich Armat zakończy się zwycięstwem czy też gorzką porażką.

Tak naprawdę przewidzieć przebieg i wynik sobotniego meczu praktycznie się nie da. Obie drużyny przechodzą olbrzymie przemiany i z różnych powodów nie są jeszcze w odpowiedniej formie do rozpoczęcia sezonu. Trudno się jednak oprzeć wrażeniu, że ze względu na chaos, destabilizację i fatalną sytuację kadrową w Arsenalu to Liverpool jawi się raczej w roli faworyta do zdobycia kompletu punktów.

Arsenal - Liverpool

Rozgrywki: 2. kolejka angielskiej Premier League

Data: 20 sierpnia 2011 roku, 13:45 czasu polskiego

Miejsce: Anglia, Londyn, The Emirates Stadium

Skład Kanonierzy.com:

Typ Kanonierzy.com: 1-3

LiverpoolPremier League autor: IceMan źrodło: Własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Midgardsorm komentarzy: 15336 newsów: 41219.08.2011, 19:21

Widzę, że nic się nie ruszyło do przodu: transferów jak nie było tak nie ma, Samir jak był tak jest...
Ile ja jeszcze będę czekał?

Mnie martwi nie tylko to, że zostało nam 1,5 tygodnia na dokonanie wzmocnień - nam zostało 1,5 tygodnia na pozbycie się Bendtnera, Almunii i Nasriego.

sebastianf komentarzy: 331819.08.2011, 19:19

od zamiatania Realu to długo był Lyon :D

sebastianf komentarzy: 331819.08.2011, 19:18

dennis...
On tego nie zrozumie. Przykładem tego był mecz z Realem... końcówkę to już Barcelona brała rękawami. Fakt, że Marcelo i Mourinho to mają zjechane z rantu, ale...

Power10 komentarzy: 134819.08.2011, 19:18

ksowa90
ile chcesz za nią ???

Marioo komentarzy: 57419.08.2011, 19:17

ArseneAl

nie wiadomo jakby sobie poradzili i czy jest tak jak mówisz. Poza tym w takim razie Real by pozamiatał. Na ławce tacy piłkarze jak Kaka, Higuain, więc kontuzje im nie straszne

_Dennis_Bergkamp_ komentarzy: 997319.08.2011, 19:17

@Marioo;

a slyszales kiedys o intensywnosci gry, Barcie wystarcza w zupelnosci okolo 20 min gry w LL, zeby sobie zrobic 2 bramki przewagi, w PL moze i tez, tylko ze tu nikt sie nie poddaje do tego dochodzi sporo meczy pucharowych rowniez z biegaczami i drwalami, poprotu Barca ze swoim systemem gry nie bylaby w stanie fizycznie tego wytrzymac, musieliby zmienic system a czy wtedy byliby rownie efektowni/efektuwni no i do tego dochodzi znacznie wecej kontuzji...

sebastianf komentarzy: 331819.08.2011, 19:17

ksowa... :]
wyjazdowej... nie chcę :D

ksowa90 komentarzy: 160119.08.2011, 19:15

sprzedam koszulkę Arsenalu - wyjazdowa, rozmiar M, właśnie odebrałem z poczty, jest za mała :(

sebastianf komentarzy: 331819.08.2011, 19:15

Lubiałem... boże jak ja piszę :D

jarts komentarzy: 231919.08.2011, 19:15

sebastianf - ja tak samo . Uwielbiałem Giuly'ego

sirtimon komentarzy: 21019.08.2011, 19:15

Panienki z Barcelony na ustawkę nie dojadą ;) A propos wiem, że jak Real przyjechał na WHL to zwinęli kogutom jedną flagę :D

sebastianf komentarzy: 331819.08.2011, 19:14

A i jeszcze zapomniałem. Lubiałem Barcelone za czasów Henry, czy Giuly.
Teraz w największym stopniu dzięki jej kibicom za nią nie przepadam.
OFICJALNIE: W nowopowstałej lidze mają być dwa dodatkowe punkty za przekroczenie liczby 600 podań w meczu. :D

GunnerForLife komentarzy: 335519.08.2011, 19:12

Zauważyłem.. Ale nie wiem do czego to dążyło .

sebastianf komentarzy: 331819.08.2011, 19:12

Cóż... kończąc temat.
Zwracam honor. Oczywistym przecież jest fakt, że jedynie przepisy i kanał La Manche chroni ligę angielską przed dominacją Barcelony... i czasami Realu. Gdyby było bliżej Barcelona sięgneła by po koronę PL. Mówi się również, że w dobie kryzysu powstanie jedna liga... hiszpańsko-francuska-niemiecka, żeby oszczędzić na pucharze... i premiach dla graczy Barcelony.

Marioo komentarzy: 57419.08.2011, 19:11

Dennis_Bergkamp

Nie wiem, pisałem na klawiaturze, myszy nie dotykałem i mi klepnęło posta.

ArseneAl komentarzy: 2341719.08.2011, 19:11

@Marioo
Człowieku nie podawaj nam tu pojenyńczych meczy. Nie poradzili by sobie na dystansie całego sezonu... A to z powodu kontuzji, a to za kartki za symulowanie. W La liga oni grają praktycznie tym samym składem z kosmetycznymi zmianami dlatego, że nie mają żadnych kontuzji bo w Hiszpanii za byle faul dostaje się kartki, co w Anglii nie ma miejsca.

Cojatamwiem komentarzy: 24719.08.2011, 19:11

GunnerForLive

Jeżeli nie zauważyłeś, że mój komentarz jest utrzymany w ironicznym tonie to naprawdę Ci gratuluję.

Dennis_Bergkamp komentarzy: 277019.08.2011, 19:10

marioo

chyba nie enter, bo u mnie enter to przejscie to nastepnego wiersza, ale co ja tam wiem...

yatq komentarzy: 146719.08.2011, 19:10

gdyby barca miała grać co 3 dni z zespołami typu Stoke, Sunderland czy Newcastle (oczko do Joeya) to na pewno pół drużyny większość czasu spędzałaby w szpitalu :D

GunnerForLife komentarzy: 335519.08.2011, 19:09

Widać że interpretacja też nie jest twoją mocna stroną . Dla Ciebie "kosa" to od razu ustawki ?

sebastianf komentarzy: 331819.08.2011, 19:09

marioo...
specjalistą nie jestem, ale jeden koleś na eurosporcie mnie zagiął... bo wygrać ze wszystkimi a nie przegrać z Arsenalem i chyba pięcioma klubami ligii hiszpańskiej!? Ja nie umniejszam Barcelonie... to Wy ją gloryfikujecie... :D

Marioo komentarzy: 57419.08.2011, 19:08

Przypadkiem kliknąłem enter, dokończę:

Barca nie dała szans Mu w finale, na Camp Nou Arsenal miał problemy z wyjściem z własnej połowy. Jedynie na The Emirates się postawili. Nie widzę powodu dla którego Barca(lub Real) mieliby nie wygrać PL

Cojatamwiem komentarzy: 24719.08.2011, 19:07

Arsenal ma kosę z Barceloną? Polscy kibice wypowiedzieli ją sobie przez internet? Ustawki toczone są poprzez komentarze? A może ja czegoś nie wiem? Ja tez nie lubię Barcelony, ale nie przeszkadza mi to aby oddawać im ich zasługi.

sirtimon komentarzy: 21019.08.2011, 19:07

A ja nie lubię zniewieściałych, tolerancyjnych kibiców. /watch?v=a1SVamvrD64

Marioo komentarzy: 57419.08.2011, 19:07

sebanstianf

jakie kryteria? Ano takie, że regularnie wygrywają ze wszystkimi i to przeważnie nie pozostawiając wątpliwości, kto jest lepszy. Pewnie, ze nie można umniejszać innym zespołom, więc czemu umniejszać Barcelonie? Nie poradziłaby sobie w PL? A skąd takie przekonanie? Real rozbił Tottenham w dwumeczu 5-0

ArseneAl komentarzy: 2341719.08.2011, 19:06

@sebastianf
Zgadzam się. Kwestia który klub jest najlepszy jest mocno naciągana. W takim wypadku w dniu 16.02.2011 r. to Arsenal był najlepszym klubem na świecie...

Dennis_Bergkamp komentarzy: 277019.08.2011, 19:06

sebastianf

dokladnie!

nie mozna powiedziec, ze jakis klub jest najlepszy na swiecie.

GunnerForLife komentarzy: 335519.08.2011, 19:05

Dla mnie jako kibica Arsenalu , który ma tzw. "kose" z Barcelona logiczne jest to że większość kibiców Arsenalu nie lubi więcejnizklubu , ba nawet rozumiem ich bo tez nie darze ich sympatia za to jak wielokrotnie pomagali im sędziowie , za ich aktorstwo i wypowiedzi na temat Cesca . Ja wiem że patrząc obiektywnie Barca jest dobry , ale według mnie konkurencja w lidze hiszpańskiej nie jest taka duża i nie dziwi mnie to że BArca wygrywa tę lige .

sebastianf komentarzy: 331819.08.2011, 19:02

Marioo
Ale jakie masz kryteria!? To tak łatwo powiedzieć!? To jest sprawdzalne!? Jaką przyjmiesz metodę badawczą!? Ilość strzelonych bramek, puszczonych bramek, meczy na zero z tyłu!? symulowania!? czerwonych kartek!? ilości kadrowiczów w reprezentacjach!? czy w końcu w liczbie podań w trakcie sezonu!?
Barcelona jest dobra i tyle, ale nie można umniejszać innym zespołom... bo to jest niesprawdzalne... klub może być najbardziej utytułowany... i tym podobne... ale powiedzieć... najlepszy na świecie!? A jak w KMŚ przegrają... to co ... najlepszy będzie ten co ich ograł!? :D:D:D

ArseneAl komentarzy: 2341719.08.2011, 19:01

No dobra po co się kłucić. Nienawidzę Barcy jak żadnego innego klubu no ale trzeba przyznać, że aktualnie są najlepsi (chociaż zgadzam się z opinią, że w BPL by już tak nie błyszczeli).

Dennis_Bergkamp komentarzy: 277019.08.2011, 19:00

gunnerforlive

akurat wypowiedzi cojatamwiem (moim zdaniem nie sluszne) sa na poziomie, a nie jak jakiegos frustrata...
zastanow sie troche zanim cos napiszesz...

Cojatamwiem komentarzy: 24719.08.2011, 19:00

Tfu mój komentarz leży na tle gramatycznym, ale mniejsza o to ^^

Cojatamwiem komentarzy: 24719.08.2011, 18:59

GunnerForLive

Zawiść wobec Barcelony? Gdzie ja wielbię Barcelonę? Wskaż mi proszę cytaty bo mi wpychasz w usta coś czego nie powiedziałem. Interpretacja czyiś słów nie jest u ciebie najmocniejszą stroną...

sebastianf komentarzy: 331819.08.2011, 18:58

cojatamwiem...
Tu nie chodzi o Farsa, bo to akurat głupie. Ale wszyscy normalni ludzie umierają ze śmiechu czytając bzdury w stylu:
"Fabregas uwolniony"
"Powrót syna marnotrawnego"
"Fabregas mówił mi, że jest mu ciężko i płacze że nie może odejść"
"Wenger porwał Fabregasa"
"Transfer Wengera w 2005? był skandaliczny"
"Wenger celowo opóźnia transfer Fabregasa bo nie odsyła emaila"
"Fabregasa ukształtowała i WYCHOWAŁA tylko Barcelona nikt inny".
Dramat. Fabregas odszedł. Dobrze, kocha Barcelonę niech i tak będzie. Trudno tak jest skonstruowany ten świat. Mam przykład kolesia, który dopóki zamieszanie z Fabregasem trwało ciągle pisał, psioczył a jak się skończyło nie ma już nic do powiedzenia. Napisałem już raz do Pana z eurosportu i powtórzę to tutaj:
Kibice Barcelony nie cieszą się, że Fabregas wzmocnił ich klubu i będzie w nim grał... oni się cieszą, że osłabił Arsenal.
Cytat:
"Fabregas w ciągu 15 minut w Barcelonie zdobył więcej niż przez sześć lat w Arsenalu" Żenada i poziom Pana Jacka Kurskiego.

Dennis_Bergkamp komentarzy: 277019.08.2011, 18:57

arseneAl

dobre;)

GunnerForLife komentarzy: 335519.08.2011, 18:57

Twoje wypowiedzi bardziej mi się kojarzą z wypowiedziami 14 latka , które jest tak sfrustrowany ze Arsenal nie zdobywa trofeów jak wielbiona przez Ciebie pod niebo WIELKA BARCA .

Dennis_Bergkamp komentarzy: 277019.08.2011, 18:55

tradusio

udalo ci sie pojechac porownujac mnie do tuska...(i nie mowie tego z ironia)

moze rzeczywiscie jestem nieobiektywny, ale inaczej nie umiem w stosunku do farsy...
graja dobrze, ale nie idealnie, a co do LM to i tak bede wiedzial swoje.

RPS komentarzy: 51419.08.2011, 18:55

tradusio
Właśnie o to chodzi że można ich nie lubić czy nawet nienawidzić ale trzeba też umieć oddać im to że obecnie sa najlepsi, a niektórzy tego nie potrafią i piszą te swoje głupie komentarze o tym że w Pl to by nic nie ugrali. Tylko najgorsze jest to że to jest pisanie tylko z zawiści do nich bo niby skad mamy wiedziec ze by sobie nie poradzili. Ja uważam że by spokojnie tą lige tez wygrali

Marioo komentarzy: 57419.08.2011, 18:54

@sebastianf

to kto jest najlepszą drużyną na świecie? Manchester, który wygrał Premiership i został zmiażdżony przez Barcelonę w finale?

Cojatamwiem komentarzy: 24719.08.2011, 18:53


GunnerForLive

14 lat, co to w ogóle ma do rzeczy?

sebastianf

To raczej należy im się pokłon skoro potrafią wygrać ligę mistrzów dominując w finale w spotkaniu z Manchesterem grając w tak słabej lidze..

Cojatamwiem komentarzy: 24719.08.2011, 18:53


GunnerForLive

14 lat, co to w ogóle ma do rzeczy?

sebastianf

To raczej należy im się pokłon skoro potrafią wygrać ligę mistrzów dominując w finale w spotkaniu z Manchesterem grając w tak słabej lidze..

ArseneAl komentarzy: 2341719.08.2011, 18:52

Już sobie wyobrażam mecz Barcy z Newcastle :D
Barton by chyba katalończyków pozabijał za symulowanie ;p

GunnerForLife komentarzy: 335519.08.2011, 18:52

@Cojatamwiem

od kiedy kibicujesz drużynie z Londynu ? RPS to samo pytanie do Ciebie kieruje .

Dennis_Bergkamp komentarzy: 277019.08.2011, 18:51

cojatamwiem

spinac sie na arsenal to i tak beda, czy bede pisal farsa czy bar*a...

sebastianf komentarzy: 331819.08.2011, 18:51

Ja nie mówię, że Barcelona gra źle... jest kiepska, a wręcz dramatyczna. Sugeruję jednak umiar w peanach na temat jej boskości i bycia najlepszą na świecie. Dając przykład... oczywiście absurdalny... gdyby MU zagrał w lidze polskiej i wygrał LM też był by najlepszy na świecie!?
Od lat toczy się dyskusja na temat ligii hiszpańskiej. Najbardziej zdominowanej przez kilka klubów, najbardziej zadłużonej i najmniej równej. Do tego dochodzi ewenement na skalę europy w kwestii praw do transmisji. Zyskują na nim tylko Barcelona i Real, a traci cała reszta.

tradusio komentarzy: 458 newsów: 119.08.2011, 18:50

Dennis_Bergkamp

Jesteś obiektywny niczym Donald Tusk mówiący o panującej partii i jej dokonaniach.

Nie lubię przesadzania w obie strony, a uznanie, że Barcelona wygrałaby max. 10 meczy w PL to ukazanie Twojej ułomności.

Przykre.

ps. Nie lubię Katalończyków, ale to, że grają doskonale TRZEBA im zostawić.

Cojatamwiem komentarzy: 24719.08.2011, 18:49

No a jak, przecież Xavi by nie umiał przyjąć piłki grając przeciwko Mulumbu czy innemu Delapowi :)

Marioo komentarzy: 57419.08.2011, 18:49

"to sa pojedyncze mecze...
w pl jest ich 38...
wygrali by max 10 z nich..."

Ty serio to piszesz?

Dennis_Bergkamp komentarzy: 277019.08.2011, 18:49

cojatamwiem

nie, najwyzej 3 z dziesieciu...
(na ES my bysmy wygrali;))

proponuje koniec dyskusji o farsie, bo widze, ze ja cie nie przekonam, a ty na pewno nie przekonasz mnie.

RPS komentarzy: 51419.08.2011, 18:47

Cojatamwiem
hahah tak masz racje:)
bo ze stoke, wolves czy innymi gigantami nie mieli by szans:D

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
? : ?
Chelsea - Arsenal 10.11.2024 - godzina 17:30
1 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady